Skocz do zawartości

Polecane posty

(szkoda tak btw. że niektórzy z home'owych obciążaczy nie zdają sobie sprawy, że np. dowalajac do pieca serwerowi MySQL działali na szkodę np. 2 tysięcy innych userów, którzy mieli na nim bazy).

 

Patryk ileż można, znamy już Twoje stanowisko - jesteśmy źli, niedobrzy, i do tego marudzimy próbując dochodzić rzeczy które przecież nam się nie należały, a poza tym nie zaopatrzyliśmy się w szklaną kulę, z której można by wyczytać czy serwer jest już na tyle obciążony na ile home sobie życzy.

Ja szanuje Twoje zdanie, ale sądzę, że lepiej będzie jeżeli wniesiesz coś nieco bardziej konstruktywnego do dyskusji, bo to, że wg. Ciebie cała sytuacja to nasza wina - już uwierz mi każdy tutaj przyjął do wiadomości ;).

 

A tak w kwestii jeszcze radia eska, rozpatrzyłbym to z nieco innej strony, zobaczcie jaka, jest ich grupa docelowa - ludzie młodzi, już korzystający, bądź dopiero będący z usług hostingowych. Wcale bym się nie nabijał, że jest to słabe źródło przekazu. (niemniej jednak póki co uważam, że nie należy robić szumu).

 

Ok, a teraz jeszcze konkret, miałem dziś przyjemność rozmawiać za pomocą BOK z home, i jak zostało mi powiedziane serwer zostanie zablokowany w momencie odesłania podpisanej fakturki.

Kiedy zapytałem, co w momencie gdy faktury nie odeśle, polecono mi korespondencje mailowa, ja na tym etapie pasuje, ale jak komuś się chce przebijać przez automaty, to polecam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obciążenie systemu 0,4. Moc obliczeniowa 20%. Pamięć 150 MB. Jeden pik o 10:50 kiedy obciążenie systemu skoczyło do 1,5. O transferze nie będę nic mówił, bo łatwo policzyć ile rurki 5mbit zjada 50GB miesięcznie.

...

 

Z ciekawości podstawiłem sobie te parametry pod nową ofertę KEI:

http://www.kei.pl/?stronka=luna#1

 

Założyłem, że zużywasz 20% zasobów i generujesz 50GB miesięcznie i opłacasz abonament za rok z góry. Podstawiłem toto do ichniego kalkulatorka i oto co otrzymałem.

 

Do zapłaty: 2460 zł netto / rok

Parametry:

Powierzchnia - 40 GB

Transfer - 50 GB

Obciążenie - 20 % obciążenia maszyny referencyjnej

Bazy danych - bez ograniczeń

 

Wychodzi 205 zł netto za miesiąc.

 

Dużo drożej niż oczekujesz a jednak trzeba wziąć pod uwagę jeszcze kilka dodatkowych spraw na plus KEI:

1) Masz codzienny pełny backup danych

2) Baza danych działa na dedykowanym serwerze MySQL zatem nie wykluczone, że obciążenie będziesz miał jeszcze mniejsze niż założone 20% a zatem niższe koszty

3) Masz spokojną głowę - nie martwisz się administracją i parametrami technicznymi a support KEI jest uznawany za jeden z najlepszych w Polsce

 

Domyślam się, że jeśli zasmakowałeś dedyka to pewnie nie ma już dla Ciebie powrotu do hostingu ale być może ta informacja przyda się komuś w podobnej sytuacji zanim podejmie decyzję o migracji na własną maszynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Tobą... dlatego uważam, że "okres testowy" nie powinien być wyłącznie dla klienta, żeby sprawdzić, czy ma ładny i kolorowy panel administracyjny, ale też dla operatora - żeby zmierzył sobie obciążenie, "utylizację zasobów", etc...

 

przecież nie wymieniliśmy oprogramowania na bardziej zasobożerne czy nie wzrosła nam 20-krotnie oglądalność w ciągu 2 miesięcy od rozpoczęcia świadczenia usług...

 

dodam, że kiedy decydowałem się na hosting w home, bardzo wyraźnie zaznaczałem w rozmowie z ichnim konsultantem, do czego to konto będzie używane i szczegółowo wypytywałem o to, jakie są ograniczenia, łącznie z ilością wysyłanych maili / h, etc...

 

moze on niekoniecznie mial pojecie o czym rozmawia - niestety czeste ...

 

dlatego czasem "maly moze wiecej"

 

i nauczka w druga strone - tanie nie znaczy dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ciekawości podstawiłem sobie te parametry pod nową ofertę KEI:

http://www.kei.pl/?stronka=luna#1

 

Założyłem, że zużywasz 20% zasobów i generujesz 50GB miesięcznie i opłacasz abonament za rok z góry. Podstawiłem toto do ichniego kalkulatorka i oto co otrzymałem.

 

Do zapłaty: 2460 zł netto / rok

Parametry:

Powierzchnia - 40 GB

Transfer - 50 GB

Obciążenie - 20 % obciążenia maszyny referencyjnej

Bazy danych - bez ograniczeń

 

Wychodzi 205 zł netto za miesiąc.

 

Dużo drożej niż oczekujesz a jednak trzeba wziąć pod uwagę jeszcze kilka dodatkowych spraw na plus KEI:

1) Masz codzienny pełny backup danych

2) Baza danych działa na dedykowanym serwerze MySQL zatem nie wykluczone, że obciążenie będziesz miał jeszcze mniejsze niż założone 20% a zatem niższe koszty

3) Masz spokojną głowę - nie martwisz się administracją i parametrami technicznymi a support KEI jest uznawany za jeden z najlepszych w Polsce

 

Domyślam się, że jeśli zasmakowałeś dedyka to pewnie nie ma już dla Ciebie powrotu do hostingu ale być może ta informacja przyda się komuś w podobnej sytuacji zanim podejmie decyzję o migracji na własną maszynę.

Heh, dziwne podejście. Ja nie chcę dedyka! Jestem w stanie zapłacić więcej za serwer wirtualny, który zdejmie z mojej głowy zmartwienia backupowe, awaryjne, routowania ruchu do Polski, bezpieczeństwa, a przy okazji będę mógł raz na pół roku o coś zapytać specjalistę. "Dedyka" to ja mam w domu i tylko rurka nie ta.

Gdyby Home przedstawił mi sprawę inaczej, zaproponował plan rozsądnej migracji za powiedzmy dwa razy większe pieniądze, jasno określił co za to dostanę, zapewne mieli by we mnie wiernego klienta. Może bym siedział na wykupionej usłudze do końca, a może bym się upgradował szybciej. Nie miał bym żalu. Problem z Home polega na tym, że sprzedali mi usługę, której nie potrafili zrealizować, a w zamian zaproponowali monstera, którego nie potrzebuję.

Co do cen. Wybrał bym plan za 10-15% czasu serwera. Nie doszukałem się opisu platformy referencyjnej, jeżeli to jest tak smutne rozwiązanie, jak opisane wyżej, to jest drożyzna.

Ja nie opisałem sytuacji wirtualnej. Opisałem doświadczenia po przeniesieniu na serwer dedykowany za 168 złotych/miesiąc. Optymalnie chciał bym mieć lepszy serwer. Nie potrzeba mi jednak, jak widać z przedstawionych statystyk wypasionego serwera, tylko usług dodatkowych (za które chętnie zapłacę). Ciąganie backupów na jakieś dziwne maszynki w Polsce, martwienie się o pojedynczy dysk, za to jestem w stanie zapłacić więcej.

Koszt takiego serwera marzeń to 300 zł w OVH albo 75-100E miesięcznie w strato.de czy leaseweb. Tylko na takim serwerze to 5-10 serwisów jak mój będzie chodziło bez narzekania.

 

Cóż, pazernością można kupić sobie negatywną reklamę, QED.

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Gadzimski

Jeśli się nie mylę to właśnie kei.pl wprowadziła ten bardzo kontrowersyjny na początku regulamin. Z perspektywy czasu należą się im gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

RadioErewan, ty miales 20% ale maszynka kei watpie zeby miala od ciebie zapchane 10% zasobow (choc nie jestem specem i niech sie inni wypowiedza...)

 

ja na waszym miejscu wziabym fakturke proforma od kogos za przeniesienie serwisu (tak z 200-500pln) na inny hosting i wyslal ja home po czym napisal maila ze przeniesiecie sie jak odesla podpisana fakture xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę OT, ale niestety na VPSie jak najbardziej obowiązuje

Zrozum wreszcie, że mówię o stronie prawnej, a nie technicznej. Jeżeli nie ma jakiegoś zapisu w umowie lub w regulaminie świadczenia usługi, to ten zapis klienta nie obowiązuje, choćbyś nie wiem jak bardzo tego pragnął i jak bardzo to argumentował.

Co więcej - w przypadku dobrego prawnika i kogoś, kto miałby ochotę na trochę zabawy w sądzie, konsekwencje braku odpowiedniego wpisu mogłyby być przykre. Klient mógłby udowodnić przed sądem złą wolę usługodawcy, który w ofercie nie wspominał o ograniczeniach, a teraz je nakłada.

 

Rozwiązanie problemu jest proste - odpowiednie zapisy w umowie / regulaminie świadczenia usług, niezależne od tego, czy to SH, VPS czy cokolwiek innego. Nie chce mi się przeklepywać wszystkiego, co pisałem u siebie na blogu - możesz rzucić okiem na IV część serii tekstów i będziesz miał wyjaśnienie, jak to (IMHO) powinno zostać zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RadioErewan, ty miales 20% ale maszynka kei watpie zeby miala od ciebie zapchane 10% zasobow (choc nie jestem specem i niech sie inni wypowiedza...)

 

Ja też nie jestem specem ale korzystam z KEI a poniżej są dane jednego miesiąca jednego serwisu (własne skrypty zbudowane na jednym z frameworków PHP):

 

Webalizer:

Ilość wywołań: ok 240 tys. / dzień

Ilość plików: ok. 150 tys. / dzień

Ilość stron: ok. 55 tys. / dzień

Ilość wizyt: ok. 8 tys. / dzień

 

Panel KEI:

Zużyty transfer: 50 GB / miesiąc

Średnie zużycie zasobów w miesiącu: ok. 8,5% / dzień

Maksymalne zużycie zasobów w miesiącu: ok.12%

 

Maszyną referencyjną w czerwcu 2006 był AMD Athlon 64 X2 Dual Core 4200+, 2 GB pamięci RAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozum wreszcie, że mówię o stronie prawnej, a nie technicznej. Jeżeli nie ma jakiegoś zapisu w umowie lub w regulaminie świadczenia usługi, to ten zapis klienta nie obowiązuje, choćbyś nie wiem jak bardzo tego pragnął i jak bardzo to argumentował.
No to zapoznaj się wreszcie ze stroną prawną, a nie politologiczno-filozoficzną i zejdź na ziemię. Bo mam wrażenie, że żyjemy w dwóch różnych światach, Ty - w takim gdzie w instrukcji obsługi samochodu powinno wymieniać się szczegółowo drogi po których może jeździć. Typowy user chce mieć rzecz/usługę i jej używać. 95% będzie robiło to tak jak należy, dla pozostałych 5%, którym brakuje doświadczenia, wyobraźni czy czegokolwiek jest właśnie serwis i obsługa klienta. Dla mnie EOT.

 

Patryk ileż można, znamy już Twoje stanowisko - jesteśmy źli, niedobrzy, i do tego marudzimy próbując dochodzić rzeczy które przecież nam się nie należały, a poza tym nie zaopatrzyliśmy się w szklaną kulę, z której można by wyczytać czy serwer jest już na tyle obciążony na ile home sobie życzy.

 

Tutaj nie ma nic do rzeczy bycie złym, czy niedobrym. To jest po prostu nudne i trochę śmieszne. Mając 1000 różnych innych hostingów i rozwiązań do wyboru, na siłę chcecie zostać w Home.pl, mimo, że traktują Was jak piąte koło u wozu. Co kto lubi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasobow serwera czy zasobow przydzielonych

i jakich zasobow? CPU, RAM czy tradycyjne quota/traffic?

 

Oto cytat z materiałów informacyjnych KEI (swoją drogą, dogrzebanie się do nich stanowi nie lada wyzwanie)

 

"System zliczania obciążenia generowanego przez platformę oparty jest na zliczaniu wykorzystanego czasu procesora. Przyjęta została stała liczba instrukcji wykonywanych przez procesor w ciągu doby dla opisanej maszyny wzorcowej i stanowi ona 100% obciążenia."

 

Więcej na ten temat znajdziesz tu:

http://www.kei.pl/tanihosting/glowne/g10.php

 

Posłużyłem się terminem "zasobów" ponieważ w nowej ofercie KEI tak to właśnie nazywają. Dotychczas operowali pojęciem "obciążenie", przez które rozumiana była ilość czasu jaką procesor poświęca na generowanie skryptów klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co kto lubi

 

Na przykład ty lubisz powtarzać non stop to samo i pozostawać ślepym na prosty fakt, że jeśli się za coś zapłaciło, to nieprzyjemnie jest, jak dostawca usługi wycina numery, do których nie ma podstaw we własnym regulaminie.

 

Poczekamy sobie aż tobie się przytrafi coś takiego, jak wtedy wzruszysz ramionami i bez słowa poświęcisz dwa tygodnie na szukanie serwera, zamawianie, przenoszenie itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Shive: pomijając to, że się nie przytrafi, bo nie mam żadnej prywatnej strony, a te którymi się opiekuje nie stoja bynajmniej w home.pl, to gdybym musiał się przenieść.. to bym to po prostu zrobił. Po przywracaniu danych z 1 TB macierzy w ciągu 12h przeniesienie nawet paru gigabajtów www na inny hosting to raczej mało zajmujące zadanie. Co więcej, dużo mniejszych hosterów z chęcia pomoże przy przenosinach i cała rola usera skończy się na zmianie DNS domeny.

 

Home.pl odmówiło hostowania paru userom, zwróciło im pieniądze i ok - jeśli się komuś to nie podoba to niech podejmie właściwe kroki prawne, a nie biadoli na forach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla ciebie przenoszenie serwisu ogranicza się do kopiowania danych? Heh...

 

Mam nadzieję, że ten kolektyw marketingowego bełkotu, przerostu formy nad treścią zwanego home.pl przejedzie się wystarczająco na swoich pomysłach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mając 1000 różnych innych hostingów i rozwiązań do wyboru, na siłę chcecie zostać w Home.pl, mimo, że traktują Was jak piąte koło u wozu. Co kto lubi..

 

Nie zauważyłem, by ktokolwiek chciał zostać na siłę. Za to wiele osób porusza sprawę niewywiązania z zobowiązań.

 

Czy jeśli zostaniesz oszukany przez developera przy budowie domu/mieszkania i będzie to polegało na wprowadzeniu w błąd i niewywiązaniu z umowy, to dalej będziesz twierdził, że pal licho stracony czas i pieniądze, bo przecież można zacząć wszystko od początku? Kategorie prawne niewiele się różnią, różna jest tylko wartość sporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MiKeyCo: coż, ja swoją energię magazynuję właśnie na tego typu poważne problemy, które opisujesz, a nie walęi z hostingiem za kilkanaście złotych miesięcznie, który w dodatku te kilkanaście zł zwraca i daje mi dwa tygodnie na przenosiny. Ale jak pisałem - co kto lubi ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I te przenosiny to jest zerowy koszt, nie? A ten hosting za kilkanaście złotych który śmie się zwać liderem na rynku oczywiście ma prawo nie dotrzymać warunków umowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Określ w takim razie ten wysoki według Ciebie koszt (zważając także na to, że wielu providerów przeniesie Cię za free). Mi już nawet nie chodzi o to, co robi Home.pl, a bardziej o problem, jaki cześć osób robi z tego, że ktoś chce przestać ich hostować i trzyma się uparcie rękami i nogami jednej opcji..

 

Z chęcią dowiem się też jak według Ciebie określić pozycję lidera hostingu na rynku, jeśli nie po liczbie klientów i co to ma do tego, że ktoś jest wypraszany za obciążenie.. I nie pisz proszę przez pryzmat tego, że nie potrafiłeś się rok temu dogadać z Home.pl odnośnie hostowania swojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

LOL, tak się składa że nigdy nie trzymałem strony w home.pl i nawet nie planowałem być u nich bo nie spełniali większości moich oczekiwań B) Mówisz jakbyś był podstawiony przez nich.

 

Ciągle czepiasz się jednej rzeczy, a omijasz wypowiedzi niewygodne dla swojej teorii. Na potrzeby twojego czepiania się założę tymczasowo, że koszty czasowe szukania nowego miejsca, przenosin, konfigu itp. są zerowe. To w dalszym ciągu nie zmienia faktu, że home JEST winne niewywiązania się z umowy, niepoinformowania użytkowników o możliwościach swoich platform, wciskania kitu o rzekomym wykorzystaniu softu zabijającego serwer itp itd.

 

Ponad rok temu, jak wychodziłem z AVX z identycznego powodu na serwer dedykowany, poszło 2 tygodnie siedzenia i robienia crash-course administracji + 200zł na podstawowe ksiażki.

 

Zabił ich włąsny bzdurny marketing. Przecież nie napiszą wprost, że tak naprawdę ich konta nie są wstanie obsłużyć większego serwisu i że interesują ich tylko małe firmowe witrynki z prawie zerowym obciążeniem. Ale oni dalej będą się topić we własnym bełkocie, bo większa część klienteli, która nie wymaga praktycznie żadnych parametrów łyka takie teksty i kupuje konta na kolejny rok dla firmowej wizytówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

widocznie ten ich IdeaWebServer jest zamulaczem ;-) Moze pora na lighttpd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co więcej, dużo mniejszych hosterów z chęcia pomoże przy przenosinach i cała rola usera skończy się na zmianie DNS domeny.
Widać, że nie miałeś nigdy do czynienia z większym serwisem. To niezwykle problemogenna czynność takie przeniesienie. Porównałbym to do założenia na rower łańcucha (napęd - jak hosting jest napędem do strony) a włożenie nowego silnika do tira - na dodatek częściowo własnej konstrukcji.
Home.pl odmówiło hostowania paru userom, zwróciło im pieniądze i ok - jeśli się komuś to nie podoba to niech podejmie właściwe kroki prawne, a nie biadoli na forach..
Ba! Tak samo jak inne hostingi - jak są problemy - dowolnego rodzaju, to można się przenieść do kolejnych dostawców zamiast czytać biadolenia na forach - których także być nie powinno (tych biadoleń).

 

Piszesz, jakbyś biegł na prosto policję gdy w sklepie wydali Ci o złotówkę za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swoją energię magazynuję właśnie na tego typu poważne problemy, które opisujesz, a nie walęi z hostingiem za kilkanaście złotych miesięcznie, który w dodatku te kilkanaście zł zwraca i daje mi dwa tygodnie na przenosiny. Ale jak pisałem - co kto lubi B).

 

No, dlatego właśnie dałbyś się wyruchać na kilkadziesiąt złotych, a potem z chęcią przeniósłbyś się gdzie indziej, no cóż, ja jednak nie należę do ludzi z którymi można tak postępować (sądzę, że Ty również, ale z Tobą jak z dzieckiem do póki sam nie odczujesz takiego problemu na własnej skórze to się nie przekonasz).

Edit: Niepotrzebne ostatnie zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiKeyCo: coż, ja swoją energię magazynuję właśnie na tego typu poważne problemy, które opisujesz, a nie walęi z hostingiem za kilkanaście złotych miesięcznie, który w dodatku te kilkanaście zł zwraca i daje mi dwa tygodnie na przenosiny. Ale jak pisałem - co kto lubi B).

 

Ależ właśnie hosting jest poważnym problemem. A dokładniej jest problem... gdy są z nim problemy. Co było wartościowego w ofercie Home.pl? Imho:

1. 'zrób i zapomnij' - wysoka jakość, pewność utrzymania;

2. dobre parametry (nominalnie!);

I za te właśnie wartości warto było zapłacić.

 

Jeśli zastanowimy się nad tym w obecnym kontekście to okazuje się, że pierwsza cecha już nie jest taka wartościowa, bo nie można być pewnym stałości oferty i wywiązania się z niej. I analogicznie druga cecha się relatywizuje, gdyż się okazuje, że podane parametry nie są wyłącznymi decydującymi o wywiązaniu z umowy. W tym momencie co pozostaje? Wysoka jakość za wysoką cenę ale bez żadnych gwarancji. Czyli taki Allegro Hosting de Luxe.

 

 

walki z hostingiem za kilkanaście złotych miesięcznie

 

BS PRO to 900zł netto/rok (1000zł netto/rok przy płatnościach półrocznych), co daje 75 (83) zł netto/m. A to nie jest kilkanaście złotych miesięcznie tylko poważna kwota jeśli chodzi o hosting, wkracza w obszar VPSów.

 

 

Myślę, że nikt nie ma pretensji o to, że oferta jest nieopłacalna dla spółki Home.pl. Za to z pewnością klienci zapamiętają to, że bezpodstawnie zmieniono warunki w czasie gry i do tego wmawiano, że to wina klientów. Nieoptymalne skrypty i wykorzystanie kont to rzecz powszechna (niestety). Można zrozumieć, że starano się tę sprawę zmienić, ale zrobiono to w fatalny sposób (także niestety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mi się skolei wydaje, że home.pl to już na tyle duża firma,

mająca zabezpieczoną rynkową pozycję i klientów,

że mają serdecznie gdzieś kilka niezadowolonych osób z tego forum

i to co one piszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×