Skocz do zawartości

Polecane posty

4. Inni uslugodawcy wyrzucili ich za zbytnie obciazanie serwerow i home bylo ostatnim miejscem gdzie mogli sie udac? :lol:

Skąd przyszli klienci Home jest bez znaczenia i żaden sąd nie będzie tego brał pod uwagę. W regulaminie nie masz informacji dla "klientów wyrzuconych z innych serwerów" i osobnej oferty dla nich.

 

Czy zle skalkulowalo usluge - kwestia sporna.

Skoro po ostatnim okresie promocji nagle wzięli się za "ciężkie" serwisy, które do tej pory im nie przeszkadzały, to jednak gdzieś jest błąd. Śmiem twierdzić, że w kalkulacji usługi (zbyt duży overselling) lub promocji (zbyt niska cena), co w obu przypadkach jest błędem Home.

 

Brakiem limitow w regulaminie bledem? Tez niekoniecznie.

Jeśli Home na poparcie swojej argumentacji wyciąga regulamin, w którym nie ma jasnych zapisów popierających ową argumentację, to brak tych zapisów jest błędem. Gdyby był tam zapis w stylu "sumaryczny czas pracy procesora na koncie Pro nie może przekraczać 20% w skali miesiąca", to Home mogłoby pokazać logi, przeliczyć na czas pracy procesora i powiedzieć - zużyłeś 35%, spadaj. Przy czym pod "czas procesora" można podstawić cokolwiek, co będzie względnie sensownie liczyło wykorzystanie zasobów serwera.

 

Bez tych zapisów sytuacja jest odwrotna. Jeśli ktoś się uprze na sprawę w sądzie, to Home jest właściwie bez szans na udowodnienie swoich racji. Wszelkie dowody w postaci norm czy regulaminów wewnętrznych nie były znane klientom przed podpisaniem umowy i jako takie nie są dla nich wiążące. Kropka.

 

Inni uslugodawcy sobie jakos bez tego radza (to, w jaki sposob to juz inna bajka).

Ale o innych tutaj nie dyskutujemy, nieprawdaż?

 

Jezeli ktos wykorzystuje te limity ze zdrowym rozsadkiem to jestem pewien, ze home nie robi zadnych problemow

Chciałbym powiedzieć, że klient ma prawo do zużywania 100% limitów, na które podpisał umowę i nie może to być powodem do zerwania tej umowy. Jeśli firma ma mały poziom oversellingu, to za wiele nie straci. Jeśli ma wielki - to jej problem, nie klienta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli jestes taki pewien, ze home wykopuje ludzi tylko za przekraczanie polowy limitow i chcialbys zarobic troche sensownych pieniedzy to mozemy sie zalozyc, ze zrobie strone, ktora bedzie wykorzystywala wszystkie limity (transfer, pojemnosc, MySQL, PostgreSQL) na poziomie 90-95% i home nie bedzie mialo do niej zadnych zastrzezen.

 

nikt sie z toba zakladal nie bedzie,

to oczywiste, ze cie nie wykopia skoro jestes tutaj jednym

z ostatnich osobnikow stajacym w ich obronie :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a może On jest z Home.pl?

 

btw. czy ktoś z Was już dostał polecony?

 

Pozdrawiam

Patryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto powiedzial, ze transfer musi byc generowany dynamicznie? home limituje ilosc transferu, a nie ilosc transferu wygenerowanego dynamicznie. Poza tym nie widze, zeby istnial jakikolwiek limit na wielkosc bazy danych, wiec zakladam, ze jest ona nielimitowana i nie jest istotnym elementem zakladu

 

Jest bardzo istotnym elementem zakladu. Jesli bazy sa dostepne to znaczy ze mozna a nawet nalezy z nich korzystac. No chyba ze umiesz korzystac z bazy nie uzywajac jej, a dynamicznych stron nie robisz.

Tylko jaka bylaby zasadnosc udostepniania baz skoro nie mozna z nich korzystac dynamicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może to jest usługa przeznaczona do utrzymywania kopii zapasowych? Miejsce na serwerze na archiwa + na bazę danych, żeby ładnie dawało się ją jakimś klientem przeglądać :lol:

 

@edit:

 

Pozwoliłem sobie napisać do home:

 

Witam ponownie,

 

nasze oficjalne stanowisko:

 

---

 

W rozumieniu Ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną. (Dz. U. z dnia 9 września 2002 r.) rozwiązanie przez firmę Home.pl umowy o świadczenie usług hostingowych jest działaniem bezprawnym, gdyż Art. 8. 1.:

 

"3. Regulamin określa w szczególności:

(...)

3) warunki zawierania i rozwiązywania umów o świadczenie usług drogą elektroniczną (...)"

 

Regulamin świadczenia usług hostingowych Home.pl nie określa limitów, ograniczeń czy definicji "norm świadczenia hostingu współdzielonego", których przekroczenie mogłoby stanowić podstawę wypowiedzenia wskazanej umowy.

 

Ponadto w regulaminie nie zostały wskazane inne załączniki definiujące określenie w/w ograniczeń.

 

"2. Usługobiorca nie jest związany tymi postanowieniami regulaminu, które nie zostały mu udostępnione w sposób, o którym mowa w ust. 1 pkt 2."

 

Warunkiem rozwiązania umowy nie może być w związku z tym przekroczenie limitów, które nie zostały określone, a z naszej strony nie doszło do naruszenia regulaminu, które mogłoby skutkować wypowiedzeniem umowy.

 

"4. Usługodawca świadczy usługi drogą elektroniczną zgodnie z regulaminem."

 

Niniejszym oczekujemy, iż Home.pl wywiąże się z umowy o świadczenie usług drogą elektroniczną, którą zawarł z Wydawcą Serwisu Internetowego QnWortal.com.

 

---

 

Słowem komentarza:

 

Oczekujemy, iż home.pl będzie hostował nasz serwis w myśl w/w umowy aż do momentu zakończenia jej obowiązywania lub przekroczenia limitów OKREŚLONYCH w regulaminie bądź ofercie.

 

Nadawca> Mam w dodatku swietny argument, zeby przesunac Panstwa konto na

Nadawca> normalna maszyne, gdzie liczba kont jest zblizona do sredniej i

Nadawca> w ten sposob wyjasniac Panstwu wszelkie przestoje, bledy 503

Nadawca> itp.

 

Czy naprawdę zależy Państwu na utracie dobrego wizerunku?

 

I tak już Państwa działania wywołały duże zgorszenie opinii publicznej, moim zdaniem opiniotwórczego serwisu poświęconego tematyce branżowej Państwa firmy:

 

http://www.webhostingtalk.pl/index.php?showtopic=6529

 

Pozdrawiam

(...)

 

zobaczymy na reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dokładnie jak wspomniałem, kto będzie walczył coś zdziała :-) , ja już wyprowadziłem dwa serwery czyli 78 zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro po ostatnim okresie promocji nagle wzięli się za "ciężkie" serwisy, które do tej pory im nie przeszkadzały, to jednak gdzieś jest błąd. Śmiem twierdzić, że w kalkulacji usługi (zbyt duży overselling) lub promocji (zbyt niska cena), co w obu przypadkach jest błędem Home.
To, ze jest to skutek promocji jest tylko Twoim domyslem ;)

 

Jeśli Home na poparcie swojej argumentacji wyciąga regulamin, w którym nie ma jasnych zapisów popierających ową argumentację, to brak tych zapisów jest błędem. Gdyby był tam zapis w stylu "sumaryczny czas pracy procesora na koncie Pro nie może przekraczać 20% w skali miesiąca", to Home mogłoby pokazać logi, przeliczyć na czas pracy procesora i powiedzieć - zużyłeś 35%, spadaj. Przy czym pod "czas procesora" można podstawić cokolwiek, co będzie względnie sensownie liczyło wykorzystanie zasobów serwera.

 

Bez tych zapisów sytuacja jest odwrotna. Jeśli ktoś się uprze na sprawę w sądzie, to Home jest właściwie bez szans na udowodnienie swoich racji. Wszelkie dowody w postaci norm czy regulaminów wewnętrznych nie były znane klientom przed podpisaniem umowy i jako takie nie są dla nich wiążące. Kropka.

Sam doskonale wiesz o tym, ze zadna firma hostingowa takich zapisow nie stosuje. Wg. mnie jedynym bledem home jest brak zapisu o tym, ze moga klienta wyprosic kiedy chca bez podawania przyczyny.

 

Chciałbym powiedzieć, że klient ma prawo do zużywania 100% limitów, na które podpisał umowę i nie może to być powodem do zerwania tej umowy. Jeśli firma ma mały poziom oversellingu, to za wiele nie straci. Jeśli ma wielki - to jej problem, nie klienta...
Jasne, ze ma. Jednak troche zdrowego rozsadku tez sie przy tym przyda. Bo nie powiesz mi chyba, ze zapchanie bazy danych 20GB tekstu, a nastepnie wypisywanie go pojedynczymi SELECT'ami na platformie wspoldzielonej jest OK tylko dlatego, ze miesci sie w limitach...

 

Jest bardzo istotnym elementem zakladu. Jesli bazy sa dostepne to znaczy ze mozna a nawet nalezy z nich korzystac. No chyba ze umiesz korzystac z bazy nie uzywajac jej, a dynamicznych stron nie robisz.

Tylko jaka bylaby zasadnosc udostepniania baz skoro nie mozna z nich korzystac dynamicznie?

Sorry, ale naprawde nie rozumiem o czym piszesz, a nie chcialbym zle tego zinterpretowac. Mozesz napisac to jeszcze raz... Tylko jakos inaczej? :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dokładnie jak wspomniałem, kto będzie walczył coś zdziała :-) , ja już wyprowadziłem dwa serwery czyli 78 zostało.

77, my od 31 grudnia podajemy content z Niemiec (pozdrowienia dla p. Jacka Bargiela :lol:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedynym bledem home jest brak zapisu o tym, ze moga klienta wyprosic kiedy chca bez podawania przyczyny.

 

=> o ile się orientuję, klauzula o możliwości rozwiązania umowy bez podania przyczyny jest od jakiegoś czasu w tzw. Rejestrze Klauzul Zakazanych... Jeśli się mylę, proszę, poprawcie mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, ze ma. Jednak troche zdrowego rozsadku tez sie przy tym przyda. Bo nie powiesz mi chyba, ze zapchanie bazy danych 20GB tekstu, a nastepnie wypisywanie go pojedynczymi SELECT'ami na platformie wspoldzielonej jest OK tylko dlatego, ze miesci sie w limitach...

 

Powiem ze jest OK. Na takiej zasadzie dziala kazde forum.

Uprzedze moze: wielkosc bazy danych nie ma tu zadnego znaczenia, bo przy poprawnym modelu db, czy to jest 100MB czy 20GB to jest obojetne. Problem w tym, ze zeby wyprowadzic z bazy te 20GB textu musi nastapic duzo hitow na strone. A tego juz hostingi shared nie potrafia czasem udzwignac. Tylko skad wlasciciel takiego forum ma wiedziec gdzie jest granica? jesli ilosc hitow/unique i czegokolwiek innego nie jest nigdzie zdefiniowana?

 

Zreszta pare osob Ci juz napisalo, wiec nie proboj wciskac ludziom ze czarne jest biale. Dopoki nie ma w regulaminie/umowie podanych parametrow tych ograniczen, to w swietle prawa one nie istnieja. A uzytkownik ma prawo sobie wyprowadzac te 20GB limitu jesli ma taka ochote.

 

No ale obecnie zadna firma takich limitow nie poda bo.... konkurencja nie podaje. I jak sie poczyta to forum to okazuje sie ze znaczna wiekszosc firm hostingowych w PL robi takie numery, czyli sprzedaje wiecej niz ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

osobom ktore maja zatar z home.pl i sa konsumentami (wg KC zakup musi byc nie zwiazany z dzialalnoscia zawodowa) polecam nr na infolinie konsumecka

tel. 0-800-800-008 od 9.00 do 17.00 5 dni w tygodniu :lol:

qnwortal.com - zadzwon tam i napisz co powiedzieli :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie spodziewałem się, że to kiedyś napiszę, ale w tej chwili muszę zalecać wszystkim zainteresowanym daleką powściągliwość w stosunku do oferty home.pl. :lol:

 

Czemu? Otóż w biznesie jednym z największych błędów jest brak konsekwencji. Home.pl dopuściło do tego, że w tej chwili już nawet nie wiem która oferta jest dla mnie i nawet przez chwilę się zastanawiałem nad serwerem/hostingiem dedykowanym dla statycznych stron o liczbie odsłon ~1k dziennie. O paranojo!

 

Miałem Business Server PRO, na którym trzymałem dość sporo domen. W końcu oferta głosi o nieograniczonej ich liczbie, serwer nazywa się PRO i ma takie udogodnienia jak nieograniczona liczba samodzielnych kont ftp i 100 baz MySQL, co z lekka zalatuje resellerem. By wyjaśnić, to napiszę, że wszystkie domeny (prócz dwóch użyczonych ale wykorzystywanych przeze mnie) są moją własnością i były w większości obsługiwane statycznie lub dynamicznie bez wykorzystania baz.

 

Umowę uznano za rozwiązaną, co dałoby się zrozumieć, gdyby rzeczywiste warunki świadczenia usług byłyby zawarte w ofercie a podstawy wypowiedzenia w regulaminie. Niestety nie były i klient zapewne ma się domyślać co operatorowi się kalkuluje a co nie. Co jest mile widziane (dość ciekawa podstawa prawna :/ ) a co niemile widziane i skutkuje bezpodstawnym (brak regulacji) zerwaniem umowy. A raczej niewywiązaniem się z niej, bo zmiana lub anulowanie umowy w takich warunkach może się odbyć tylko za porozumieniem stron. Można by rzec: no trudno, przerosłeś hosting współdzielony. Ale chwila, gdzie są normy dla tego hostingu? Wszak w ofercie można znaleźć tylko ścisłe parametry, których nie przekroczyłem, oraz zapewnienia o wysokiej jakości autorskich rozwiązaniach i serwerach. Czy więc profesjonalistom nie należałoby wierzyć, że są w stanie na hostingu współdzielonym obsłużyć 100 baz i 900GB ruchu bez innych ograniczeń?

 

Czemu mnie irytuje obecna sytuacja? Otóż:

- korzystając z oferty home.pl poczyniłem pewne zobowiązania wierząc w ich zapewnienia profesjonalizmu, "numer 1 w polskim hostingu", bardzą dobrą infrastrukturę;

- jestem freelancerem, więc zmiany w narzędziach, które są istotnym składnikiem kosztów, rzutują na mój model biznesu; z pewnością nie przekreśla czy rujnuje, ale po prostu zmienia reguły gry w jej trakcie ze wszystkimi negatywnymi konsekwencjami biznesowymi dla mnie, moich klientów i moich zobowiązań. (to, że mam klientów, nie oznacza, że serwer wykorzystywałem jako reseller, patrz wcześniej);

- już blisko tydzień pracy straciłem na poszukiwania nowej oferty i przenoszenie serwera, tylko dlatego, że zaufałem w profesjonalizm home.pl a spółka jednak zdecydowała się nie wypełnić zobowiązania;

 

To, że home.pl rozstaje się z klientami w dość cywilizowany sposób, nie jest żadnym usprawiedliwieniem ani nie zmienia faktów. Nie popadajmy w przesadę, w końcu standardem nie powinny być allegrowe hostingi ze swej natury często działające nielegalnie, popełniające przestępstwa karne i karno-skarbowe. Niestety w kwestiach prawnych home.pl też się wyłożyło:

- brak regulacji dot. wypowiedzenia umów;

- nierzetelna oferta;

- bezpodstawne ultimatum uzależniające zwrot płatności za niewykorzystany abonament od podpisania faktury korygującej: wypowiedzenie umowy jest jednostronne, wystawienie faktury korygującej z zasady też jednostronne, klient nie jest zobowiązany do podpisu faktury a jedynie do potwierdzenia odbioru (co robi odbierając list). W takim przypadku obowiązek księgowy rodzi się samoistnie a za nim obowiązek zwrotu płatności. Nie może to być uzależnione od innych spraw (prócz oczywistego uzależnienia zwrotu od otrzymania nr konta). Podpis nie jest też konieczny ze względów fiskalnych - do dowodzenia rzeczywistości korekty wystarczy potwierdzenie zwrotu różnicy. Kwestia ta jest ważna z dość prozaicznego powodu - być może spółka home.pl chce argumentować, ze rozwiązanie umowy nastąpiło za porozumieniem stron czego dowodem jest zaakceptowana faktura korygująca.

 

Zastanawiałem sie nad hostingiem dedykowanym, u nich, ale teraz skorzystanie byłoby nagrodzeniem operatora za jego brak konsekwencji i nierzetelność w stosunku do klienta. Cieszę się tylko z jednego, że bezpodstawnie nie limitowano tych klientów trzymając do końca wykupionego abonamentu. Świadczy to o tym, że spółka nie przekroczyła jeszcze ostatniego kręgu piekieł - nie oszukuje klientów po opłaceniu usługi.

 

Po co mamić (dosadniej: nakłaniać do niekorzystnego rozpocządzenia mieniem), jeśli to tylko obietnice bez pokrycia. Obawiam się, że parametry kont absolutnie nie są obliczone na wykorzystanie łączne, a jakiekolwiek (wątłe) podstawy mają jedynie samodzielnie, np: 900GB ruchu statycznego, albo 100 baz niesłużących do generowania ruchu a dostępnych niepublicznie. Obecnie nie potrafię sobie wyobrazić by możliwe było wykorzystanie oferowanych 100 baz o łącznej objętości 20 GB z wygenerowanym ruchem 900GB rocznie (75GB/mies), bo zapewne poskutkuje to dość szybkim zerwaniem umowy.

 

Co do mamienia klientów to polecam lekturę artykułu o niegdysiejszej spółce Monell, która robiła to na skalę masową: http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/619183.html . Link i dwa poprzednie akapity dedykuję wszystkim głosom opowiadającym się za tym, by bezpodstawnie limitować klientów po opłaceniu usługi. Cytat: "(...) wprowadzał w błąd klientów co do parametrów technicznych oferowanego sprzętu i warunków umowy. To zaś doprowadziło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Identyczne zarzuty mają pozostali ostatnio oskarżeni: Mariusz M. z Sosnowca, Artur H. z Mikołowa i Sebastian S. z Lędzin". Niezorientowanym wyjaśnię, że w umowach Monell nie dawał żadnych parametrów a tylko w reklamach sugerował dobrej jakości sprzęt. W naszym wypadku home.pl przedstawiło parametry jasno i prezyzyjnie. Niestety nie wypełniło umowy. Choć home.pl nie postępowało aż tak drastycznie jak Monell i nie głównie w stosunku do konsumentów, to jednak bardzo ważną jest przesłanka, że spółka zapewne nie jest w stanie wypełnić zobowiązań wszystkim klientom wg. oferty. Celowość działania spółki chyba jest oczywista, dowodzeniu podlegać musiałaby jedynie to, że spółka (jawna, nie ma osobowiści prawnej, za działania odpowiadają właściciele) nie miała zamiaru wypełnić zobowiązań.

 

Sprawa dotknęła mnie dość silnie ze względu na "syndrom rozwodowy" - wierząc w profesjonalizm i rzetelność oferty home.pl korzystałem tylko z ich oferty, co teraz dość silnie się odbiło na mojej działalności. Zniszczyło to także moje dobre relacje z głównym klientem, co rodzi dla mnie bardzo poważne konsekwencje włącznie z zerwaniem współpracy. W dodatku nikt zapewne nie zdziwi się niewywiązywaniem z zobowiązań małych hostingów po parę złotych, ale jeśli "numer 1 w polskim hostingu" i zarazem najdroższy usługodawca robi tak samo, to z pewnością trzeba to piętnować, bo rodzi to negatywne konsekwencje i zaniża standard dla całego rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak też zrobiłem...

 

Rzecznik Praw Klienta i Konsumenta stwierdził, że home.pl nie może wymagać od użytkowników respektowania postanowień umownych, które nie zostały przedstawione w chwili zawierania umowy w jej treści lub wskazanym Regulaminie Świadczenia Usług Elektronicznych.

 

Jakiekolwiek zmiany w umowie, tudzież jej wypowiedzenie, w tej sytuacji musi uzyskać zgodę obu stron, w innym wypadku są to działania bezprawne, które mogą stać się podstawą roszczenia odszkodowawczego, również w przypadku osób fizycznych...

 

Podmioty gospodarcze mogą dochodzić odszkodowania za wszystkie straty, jakie poniosą w terminie obowiązywania umowy, od momentu jej zerwania, aż do momentu jej prawomocnego zakończenia, czyli do końca trwania abonamentu... Jednak tu RPK nie pomoże...

 

Osoby fizyczne nie mogą co prawda dochodzić roszczeń związanych z utratą zysków, bo w rozumieniu PPK nie mogą oni uzyskiwać dochodów z działalności umownej, jednakże mają prawo dochodzić zwrotu kosztów świadczenia alternatywnego na czas obowiązywania umowy o świadczenie usług. Pomijając zwrot kosztów abonamentu, home.pl musiałby zwrócić jeszcze różnice w kosztach hostingu zastępczego o identycznych (porównywalnych-za zgodą stron) parametrach a także koszty związane z zawarciem nowej umowy, oraz w konkretnym przypadku usług hostingowych - koszta migracji do nowego operatora.

 

RPK potwierdził także moje przepuszczenia odnośnie zastrzegania w regulaminie prawa do jego zmiany w trakcie obowiązywania umowy bez zgody stron (obu!) oraz wypowiedzenia umowy (terminowej) bez podania przyczyny. Są to zapisy znajdujące się w Rejestrze Klauzl Zakazanych...

 

Każdy taki przypadek osoby fizyczne mogą zgłaszać do RPK - np. dla Wrocłwian:

 

Rzecznik Praw Konsumenta

Urząd Miasta, ul. Świdnicka 53

 

071 344 77 95, brk@um.wroc.pl

 

Pozdrawiam

Patryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhhh tyle energii wkladacie w te dysputy nie majace zadnego celu.

Przeciez na tym forum tyle firm sie poleca, proste.pl, iq.pl, ovh.pl, skoro home.pl jest takie beee to juz powinniscie przenosic swoje serwisy gdzie indziej. Watek ciagnie sie od Listopada a nic w nim konkretnego sie nie dzieje. Napiszcie gdzie sie przeniesliscie i ze nowy admin stwierdzil ze ledwo smyracie jego serwery.

Mysle ze operator, ktory z powodzeniem utrzymuje serwer wyrzucony z home bedzie chcial sie pochwalic swoja wydajnoscia.

Wiec pytanie - kto z wyrzutkow przeniosl sie na jakis tani wspoldzielony hosting i dziala bez szwanku ? od dwoch miesiecy powinny sie pojawic jakies ciekawe obserwacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiec pytanie - kto z wyrzutkow przeniosl sie na jakis tani wspoldzielony hosting i dziala bez szwanku ? od dwoch miesiecy powinny sie pojawic jakies ciekawe obserwacje.

 

dobre pytanie - mnie to też interesi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> lupus

Zwróć uwagę, że dopiero jakieś 10 dni temu otrzymaliśmy maila z decyzją od home, wcześniej była to luźna spekulacja.

Więc np. w moim przypadku hosting już mam, ale przenieść jeszcze w całości się nie zdążyłem.

 

A tak właściwie ciekaw jestem jak byłbym w stanie określić straty poniesione w wyniku działań home, np. klient wchodzi do sklepu, ładuje rzeczy do koszyka, a tu nagle wywala mu 503, w związku z powyższym, klient w międzyczasie wędruje do konkurencji, i powiedzmy już jestem stratny 50zł. Biorąc pod uwagę dzienna ilość zamówień, i ilość występowania 503.. hoho :(.

 

Aha oczywiście, aby nie było złudzeń, 503 występuje dokładnie tak samo jak wcześniej, nic kompletnie się w tej materii nie zmieniło, pomimo rzekomego przeniesienia na serwer dedykowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhh tyle energii wkladacie w te dysputy nie majace zadnego celu.

 

Ależ właśnie ma i to ważny cel: uświadomienie potencjalnym klientom o realnych zagrożeniach u dość agresywnie reklamowanego operatora. Ja nie zyczę home.pl źle, życzę tej spółce dobrze. Szczególnie dobrze obsłużonych klientów, którzy wykorzystując serwer w granicach umowy dobrze się o spółce wypowiadają. :(

 

skoro home.pl jest takie beee

 

Nie jakieś bee tylko konkretnie: nierzetelne, nie informuje o rzeczywistej ofercie, nie wywiązuje się z umów, przeinacza sytuację, działaniem ociera się o oszustwo. Nie polecam do poważnych zastosowań, co najwyżej hostowania hołubionej stronki o kwiatkach i motylkach albo wizytówki pana Kazimierza-biznesmana z Pcimia. Będzie śmigać, że ho ho.

 

to juz powinniscie przenosic swoje serwisy gdzie indziej

 

Przeniesione, dotychczasowe konto w home.pl zamknięte. Korekta wystawiona, odebrana, podpisana i odesłana. Czekam na zwrot płatności za niewykorzystany okres abonamentowy.

 

 

Wiec pytanie - kto z wyrzutkow przeniosl sie na jakis tani wspoldzielony hosting i dziala bez szwanku ? od dwoch miesiecy powinny sie pojawic jakies ciekawe obserwacje.

 

Wszystkie konta współdzielone. Zastanawiam się nad dedykiem, ale jeszcze mam chyba czas by urosnąć. Wszystko na razie śmiga jak najlepsi diabli. :(

 

 

Mysle ze operator, ktory z powodzeniem utrzymuje serwer wyrzucony z home bedzie chcial sie pochwalic swoja wydajnoscia.

 

Na rynku drażni mnie jedno - w ogólności to każde konto współdzielone wygląda na małego resellera - masa domen, masa baz, masa ftpów, dużo transferu. Ale gdy dopytuję się o te szczegóły z zamiarem wykorzystania na własne potrzeby to każdy się krzywi, bo mało kto jest zadowolony z wykorzystywania konta w tak dużym stopniu. I właśnie dlatego będę piętnował takie praktyki jak stosuje home.pl, bo tylko utrudniają znalezienie mi czegoś do użytku. To właśnie jest psuciem rynku, a nie zaniżanie cen przez cudaków z Allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja nie zrezygnuję z tego powodu, że nikt nie będzie oszukiwał na każdym kroku fundacji, w którą włożyłem pół życia... btw... OPP nie ponoszą kosztów sądowych...

 

 

wiecie co.... żałuję tylko, że sprawa nie ma miejsca w USA lub innym, cywilizowanym kraju... tam wystarczyłby precedens i home byłoby na krawędzi bankructwa po takim numerze... 80 klientów, każdy straci od momentu zerwania do końca abonamentu po kilkadziesiąt tysięcy... odszkodowania w USA są na porządku dziennym... ;/ a w Polsce? heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Gadzimski

A w Polsce? Świadomość, że się stara coś zmienić. Istnieje duża szansa, że jeśli home.pl będzie musiało np. wprowadzić takie normy to za tym pójdzie cały rynek i skorzystają na tym klienci. Oczywiście większość będzie niezadowolonych (bo ceny wzrosną) ale z czasem powinno to wyjść na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w Polsce? Świadomość, że się stara coś zmienić. Istnieje duża szansa, że jeśli home.pl będzie musiało np. wprowadzić takie normy to za tym pójdzie cały rynek i skorzystają na tym klienci. Oczywiście większość będzie niezadowolonych (bo ceny wzrosną) ale z czasem powinno to wyjść na dobre.

 

 

Dotknęliście ważnego problemu - skoro jeden operator robi overselling to reszta by ich reklamy nie wyglądały gorzej musi również wpisać się w ten trend.

Być może zamiast pogrążać się w coraz bardziej abstrakcyjnych ofertach warto byłoby zmienić strategię i zamiast wydumanych parametrów podać prawdziwe? Tak jak piszesz - jest (spora moim zdaniem) szansa, że reszta operatorów, nie chcąc wyjść na "ściemniaczy" dołączy się i do tego szeregu - (raczej) wcześniej czy później...

Dobry marketing i PR potrafią nawet z tak delikatnego tematu uczynić sukces i siłę firmy/marki. Pytanie jak dobre są te zespoły w (na przykład) home.pl. Czy potrafią wyjść ponad kolejny baner z Pudzianem i zasypywanie nim wszystkich możliwych stron i czasopism...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w Polsce? Świadomość, że się stara coś zmienić. Istnieje duża szansa, że jeśli home.pl będzie musiało np. wprowadzić takie normy to za tym pójdzie cały rynek i skorzystają na tym klienci. Oczywiście większość będzie niezadowolonych (bo ceny wzrosną) ale z czasem powinno to wyjść na dobre.

 

Dokładnie tak, ale wydaje mi się, że ceny pozostaną takie jakie są, tylko, że hosting będzie po prostu normalnie opisany, wszelakie limity itd. Nazwijmy to "bardziej ujęty w ramy" niż dotychczas, kiedy wszędzie mam no-limit, albo jakiś limit transferu 900 Gb i 20 Gb przestrzeni a jak przychodzi co do czego...

Niestety trzeba mieć również na uwadze pewną prawidłowość, nawet jeżeli więksi gracze, dla dobra klienta (i swojego własnego przy okazji) tak owe "ramy" zastosują, to znajdzie się niestety 100 innych małych firm hosting - krzak, które postanowią to wykorzystać i wrzucą sobie no-limit wszędzie gdzie tylko się da.

I teraz przychodzi Pan niedoświadczony porównuje obie oferty, wiadomo, że bardziej niż dotychczas korzystniejszy wyda mu się hosting - krzak. Ale niestety ten problem był jest i będzie, chyba jedynym jego rozwiązaniem, byłaby konkretna regulacja prawna. Której raczej nie mamy się co spodziewać, a nawet jeżeli tak owa pojawi się w dalekiej przyszłości, to sądzę, że również zbyt wiele nam nie zagwarantuje, wiadomo - Polak potrafi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

NO i bardzo dobrze ze bedzie taka firma krzak o ile obok beda do wyboru rzetelne alternatywy. Wtedy jeden klient z drugim po pol roku stwierdzi ze nie ma co siedziec u krzakow. i albo pusci ich z torbami zglaszajac sprawe do sadu, albo po prostu przejdzie do lepszej choc i drozszej moze firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Gadzimski

Panowie, chciałem zauważyć że ceny w Polsce są niższe niż w USA (przy hostingu współdzielonym) więc to pokazuje jak daleko to zaszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, ze jest to skutek promocji jest tylko Twoim domyslem :(

So? Jeśli masz jakieś twarde dane, to się podziel. Jak na razie Home jedynie ten wątek czyta, nie widzę komentarzy i wyjaśnień.

 

Sam doskonale wiesz o tym, ze zadna firma hostingowa takich zapisow nie stosuje.

Co nie jest żadnym usprawiedliwieniem w tej sytuacji. Jak się chce wywalać klientów za przekraczanie limitów, to trzeba te limity wpisać w ofertę / regulamin. Nie wiem, na ile różnych sposobów trzeba Ci o tym napisać, żebyś to wreszcie zrozumiał.

 

Wg. mnie jedynym bledem home jest brak zapisu o tym, ze moga klienta wyprosic kiedy chca bez podawania przyczyny.

Jak już ktoś wspomniał, to klauzula zakazana i jako taka nieobowiązująca.

 

Jasne, ze ma.

Cieszę się, że wreszcie się w czymś zgadzamy - klient ma prawo wykorzystywać usługę zgodnie z tym, co ma w ofercie i za co zapłacił.

 

Jednak troche zdrowego rozsadku tez sie przy tym przyda. Bo nie powiesz mi chyba, ze zapchanie bazy danych 20GB tekstu, a nastepnie wypisywanie go pojedynczymi SELECT'ami na platformie wspoldzielonej jest OK tylko dlatego, ze miesci sie w limitach...

Klient ma prawo korzystać z usługi tak, jak mu na to pozwalają jej parametry i regulamin. Jeżeli limity i regulamin pozwalają mu na wykorzystanie oferty w sposób opisany powyżej, to owszem, ma do tego prawo.

 

Może przykład, który będzie łatwiejszy do zrozumienia. Grafika w plikach BMP na stronie WWW nie ma najmniejszego sensu, od tego jest GIF, JPEG i PNG. Jednak jeśli ktoś chce mieć tak zrobioną stronę i parametry konta mu pozwalają na spory transfer danych, to nic usługodawcy do tego. Nie będzie on miał prawa do zmuszenia klienta do przeróbki BMP na GIF/JPEG/PNG, bez względu na to, jak bardzo BMP jest bezsensownym rozwiązaniem.

 

Dotknęliście ważnego problemu - skoro jeden operator robi overselling to reszta by ich reklamy nie wyglądały gorzej musi również wpisać się w ten trend.

No właśnie nie musi, ale trzeba zacząć myśleć inaczej. Niestety, u nas nadal łatwiej jest konkurować wyssanymi z palca danymi, niż faktami. Zmiana ceny na niższą czy dorzucenie wydumanych kolejnych GB miejsca czy transferu jest proste i myślenia nie wymaga.

 

Być może zamiast pogrążać się w coraz bardziej abstrakcyjnych ofertach warto byłoby zmienić strategię i zamiast wydumanych parametrów podać prawdziwe?

Oczywiście! I nie trzeba do tego wielkiej filozofii, żeby takie "nieatrakcyjne" dane przekuć na oręż zwycięstwa. Niestety, wymaga to zatrudnienia marketingowca i PR-owca, a nie marketoida.

 

Dobry marketing i PR potrafią nawet z tak delikatnego tematu uczynić sukces i siłę firmy/marki. Pytanie jak dobre są te zespoły w (na przykład) home.pl. Czy potrafią wyjść ponad kolejny baner z Pudzianem i zasypywanie nim wszystkich możliwych stron i czasopism...

Patrząc na efekty działań różnych firm śmiem twierdzić, że tych zespołów nie ma - firmom szkoda wydawać kasę na konsultację u profesjonalistów. I nie mówię tutaj o jakichś olbrzymich firmach PR, do tego celu naprawdę nie potrzeba wydawania setek tysięcy złotych miesięcznie.

Przykład tej "afery"z Home jest wręcz modelowy - sytuacja, której można było uniknąć, ewentualnie którą można było rozegrać na kilka innych sposobów, rozegrano w sposób niemal najgorszy z możliwych. Niemal, bo gorszym sposobem byłoby chyba już tylko wywalenie klientów z dnia na dzień i bez oddawania kasy.

 

Zaś krzakami bym się nie przejmował - z nimi można walczyć jakością i otwartością właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po wywaleniu problematycznego serwisu.

 

Witam,

 

Po analizie Panstwa uslugi, stwierdzamy, iz zmiany wprowadzone w strukture

bazy danych jak i aplikacji dzialajacych na Panstwa koncie przyniosly wymierne

efekty w postaci spadku generowanego obciazenia. W tym wypadku serwis w stanie

obecnym moze pozostac na platformie hostingu wspoldzielonego. Jednoczesnie w

dalszym ciagu zwracam uwage na zapytania, ktore nadal wykonuja sie nieoptymalnie -

ich wykonanie przeklada sie fizycznie na szybkosc dzialania Panstwa uslugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×