Skocz do zawartości

Polecane posty

Zgadza sie. Tyle ze paru userow z duzymi systemami zwykle oznacza dosyc duza sile opiniodawcza. Jesli im sie przytrafiaja notoryczne 503 a uslugodawca nie reaguje to

1. nigdy tej firmy nikomu nie poleca

2. beda ja odradzac

3. obsmaruja firme gdzie sie da (czyt w branzy)

 

A wiec firmie teoretycznie nie powinno na tym zalezec. Bo rynek to jest cos co sie samoreguluje. Obojetne czy ktos wygra proces czy nie. firma da ciala - bardzo szybko sie to odbije na jej kondycji. pytanie jak szybko zniknie zapach kwasu.

 

No i pozostaje ciagle kwestia je "wielkosci" systemu jaki moze uciagnac shared hosting. Jesli mam 1000 userow, 4000 unique miesiecznie, w szczycie odwiedzalnosci 40 userow na forum a na dodatek nie jest to dzialanosci zarobkowa, to chyba nie sadzisz ze powinienem isc na dedyka. Uprzedzajac, skrypty mam zoptymalizowae i najlepsze jakie sie da. Tylko co mi z tego jak ze slow loga wychodzi prosty pojedynczy select z tabeli z 4 rekordami ktory wykonuje sie 15 sek...

 

A moze Panowie nie ma rozwiazania tej sytuacji. I nie potrzebnie sie tu strzepimy a rynek faktycznie zrobi swoje. kiedys jechalismy na modemach 9600 czy 14400 w porywach przez dial-up. a teraz kazdy ma min 1Mbps w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys jechalismy na modemach 9600 czy 14400 w porywach przez dial-up. a teraz kazdy ma min 1Mbps w domu.

 

Ciekawa filozofia, >> 20 lat temu w ogóle nie mieliśmy internetu w domach >> 50 lat temu komputerów a 100 lat temu nie każdy dysponował dostępem do prądu :P

 

Tak reasumując, mamy dwa obozy 'pro home' i 'przeciw home', które jak sądzę nawet po długich wzajemnych przekonywaniach nie wypracują wspólnego konsensusu, ze względu na reprezentowanie dość skrajnych postaw.

Dlatego dalsze wzajemne przekonywanie się o tym czy home, ma racje czy nie, w moim mniemaniu nie ma sensu, poczekajmy spokojnie na liściki z fakturą korygującą (ja jeszcze nie dostałem), wtedy zobaczymy jakie kroki podejmie np. qnwortal.com.

 

A swoją drogą tak jak pisał MaXyM rynek zareaguje sam, powiem więcej, już zareagował, bo wchodząc tu z zewnątrz jako osoba szukająca hostingu i czytając cały topic, na pewno nie zdecydowałbym się na home.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołączę się do dyskusji, jako jeden z osiemdziesiątki. :)

 

Przede wszystkim zaznaczę, że niczego nie oczekuję za darmo. Szczerze powiedziawszy, to wolę zapłacić za dobrą usługę i wiedzieć, że jest dobrze wykonana. Jako ten, który się uważa przynajmniej w części za homo oeconomicus, wybieram to co dla mnie najlepsze i przy tym relatywnie tanie. Jeśli mnie nie będzie stać na dobrą usługę to wtedy będę świadom, że wybór podejmuję pomiędzy złymi usługami a rezygnacją z nich. Za to wszystko co oczekuję, to rzeczywiste warunki przedstawione przed zawarciem umowy i jej wypełnienie!

 

Nie jestem zawiedziony czy zły, że wypowiedziano umowę ze względu na duże obciążenie, co było dla operatora nierentowne. Nie chcę nic za darmo. Jednak zdenerwowało mnie:

- nie przedstawiono mi wcześniej rzeczywistej oferty a tylko marketingowe bzdury;

- nazwanie mnie 'trudnym klientem' bo chciałem wykorzystać usługę nie mając świadomości, że operator nie przewidział wypełnienia oferty w tak dużym stopniu;

- insynuacje, że jestem jakimś wyłudzaczem zasobów, który to nie zapłacił za to, co wykorzystuje.

 

W parametrach kont często są podane są dość duże liczby lub nawet brak ograniczeń. Jako człowiek uważający się za racjonalnego, nie uważam takich parametrów za tekst w stylu 'dobra, dodaj sobie te kilka domen/baz/kont, tylko nie przesadzaj, bo oczywiście nie możesz tego wykorzystać'. Analogicznie z parametrem nieograniczonym.

 

W swojej naiwności w rzeczywistość oferty próbowałem wykorzystać serwer w znaczny sposób, nie przeczę. Jednak jeśli by ograniczenia były przedstawione wcześniej, to by problem nie powstał - ja nie traciłbym czasu i szukał innych ofert, a home.pl nie miałoby obciążonego serwera i problemu z klientem. Ja nie chcę zbyt dużo. Według niektórych miar, to nawet chcę mało. Jednak z pewnością chciałbym otrzymać to co mi zaoferowano i za co zapłaciłem - określone parametry i wypełnienie usługi na stałym, jednakowym poziomie przez cały okres.

 

 

Do wszystkich z branży:

Proszę, ustalając swoje oferty bierzcie pod uwagę wszystkich klientów, a nie tylko dzicz z promocji ze stronami statycznymi, której trzeba nawciskać bzdur. Ja rozumiem nadsprzedaż jako normalne, ekonomiczne wykorzystywanie zasobów, jednak oferta musi być rzeczywista. W razie gdy część klientów będzie potrzebować wykupionych parametrów, to trzeba im to umożliwić a wcześniej dobrze poinformować o rzeczywistej ofercie. Jeśli klient nie wykorzystuje zasobów, to niech to będzie korzyść operatora a dla klienta gwarancja możliwego rozwoju bez problemów.

 

Myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie zawsze umieszczanie rzeczywistych parametrów, klauzul bezpieczeństwa w ofercie i regulaminie, dobre informowanie klienta o ograniczeniach i ew. problemach z wykorzystaniem przez niego serwera. Jako klient tego bym oczekiwał dla swojego i operatora spokoju. Nie chcę nic za darmo, ale wypełnienia oferty chcę, bo za nią zapłaciłem i w oparciu o nią podejmowałem decyzję o wyborze operatora. A poza tym dość śmieszne byłoby, gdybym mając serwer z parametrami w większości niewykorzystami korzystał z kolejnych usług żeby tylko nie zrazić do siebie dotychczasowego operatora. To na kilometr cuchnie nierzeczywistymi ofertami, które nie mają szans na realizację.

 

Proszę pamiętajcie, że na dziczy z promocji się najlepiej zarabia, ale wymagający klienci są bardziej opiniotwórczy.

 

edit: za błędy składniowe i stylistyczne przepraszam, ale już dość późno... przepraszam... wcześnie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wszystkich z branży:

Proszę, ustalając swoje oferty bierzcie pod uwagę wszystkich klientów, a nie tylko dzicz z promocji ze stronami statycznymi, której trzeba nawciskać bzdur.

Problem polega na tym, ze mozna dobrze zaprojektowac serwis w calosci generowany w PHPie i mozna to totalnie spartolic (nie chce sie chwalic - ale przykladowo: wykonany przez nas serwis informacyjny w calosci oparty PHP+MySQL (zero downloadu), generujacy ok 80GB ruchu miesiecznie zajmuje ok. 2-3% mocy jednego procesora P3 1GHz).

 

Niektorzy chyba nie zdaja sobie sprawy, ze ich skrypty dzialaja prawie jak atak dos :)

 

Nie sugeruje tutaj, ze cala ta 80 ma zle stworzone skrypty (bo byc moze blad tez popelnil home.pl korzystajac tylko ze slow loga - co jak ktos tutaj pokazal, nie jest do konca dobra metoda).

 

Wycinek regulaminu home.pl:

Operator zastrzega sobie prawo do rozwiązania Umowy, jeżeli ...,

w szczególności Usługa będzie wykorzystywana niezgodnie ze swoim przeznaczeniem,

... działał na szkodę Operatora

Zastanawiam sie, czy zarzniecie jednej maszyny "nieoptymalnymi" skryptami mozna pod to podciagnac :P

 

A jesli chodzi o koszty administratora do serwera dedykowanego (lub dobrego programisty zeby serwis zbudowal porzadnie) - trudno, tak to wyglada - albo sie placi duzo przy budowie serwisu albo pozniej placi sie majatek za hosting. Nie mozna narzekac, ze ja sie nie znam i nie chce wiecej placic...

 

pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ertcap, bez jaj

w wiekszosci home nie ma zadnych dowodow na to ze wina lezy po stronie userow

log z wczesniej omawianym zapytaniem zapytaniem select zakwestionuje kazdy specjalista...

 

masz racje ze dobry skrypt to podstawa ale to ma znaczenie jak sie ma kilka tysiecy userow na stronie dziennie

przy mniejszych stronkach uzywanie standardowych cmsow jest chyba zrozumieale - w koncu od czegos one sa...

 

wg mnie skoro home daje 100 baz mysql to powienien sie liczyc z tym ze ktos sobie zainstaluje 100 cms'ow/innych skryptow i bedzie chcial z nich kozystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ertcap, poza tym gdy twoj doskonale napisany skrypt dla super zaprojektowanej bazy danych trafi na duze obciazenie maszyny to:

1. php bedzie czekalo na odpowiedz bazy danych, ktora jest zajeta obslugiwaniem innych userow ew walczy z obciazeniem IO/CPU

2. apache zglosi w tym czasie 100% zajetosci CPU

3. twoj prosty SQL wykonywac sie bedzie x sekund a w zaleznosci od timeoutow i innych ustawien moze sie w ogole nie wykonac

 

W konsekwencji Ty dostaniesz maila od hostingu ze obciazasz ponad norme shared hosting. I jak sie bedziesz czul w sytuacji gdy jestes pewien ze twoj bezbledny i super zoptymalizowany skrypt nie daje rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
log z wczesniej omawianym zapytaniem zapytaniem select zakwestionuje kazdy specjalista...

Zgadza sie. Nie jest to dowod.

Ale na serwerach istnieje techniczna mozliwosc aby udowodnic, ktory user ile pozera zasobow i mysle, ze w ramach ew. rozprawy sadowej home.pl by wtedy pokazal takie dane.

Jedyny problem moze polegac na tym, ze oni obecnie nie zebrali sobie tych danych i oparli sie tylko na slow queries. I dzieki temu niektore serwisy mogly sie niechcacy zalapac do listy zapychaczy. Z drugiej strony skoro z 30k (czy ile oni tam maja) wytypowali 80 kont to raczej na czyms musieli sie oprzec a nie tylko na slow queries. Byc moze dobrze wylapali zapychajace serwisy ale nie byli wstanie dokladnie podac przyczyny zapchania (i podali zle zapytania).

W konsekwencji Ty dostaniesz maila od hostingu ze obciazasz ponad norme shared hosting. I jak sie bedziesz czul w sytuacji gdy jestes pewien ze twoj bezbledny i super zoptymalizowany skrypt nie daje rady?

Czytaj co napisalem:

Nie sugeruje tutaj, ze cala ta 80 ma zle stworzone skrypty (bo byc moze blad tez popelnil home.pl korzystajac tylko ze slow loga - co jak ktos tutaj pokazal, nie jest do konca dobra metoda).

 

pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przedstawiono mi wcześniej rzeczywistej oferty a tylko marketingowe bzdury;
=> Mirek - masz rację... Home udostępnia okres testowy... co z tego?

 

W ramach tego okresu umieściłem na home pliki serwisu... Mój test nie polegał na wejściu 10 razy na stronę i zobaczeniu "O... działa... obrazki się pokazują no to cool"...

 

Żeby sprawdzić, czy nie będzie problemów, przekierowałem cały ruch serwisu na okres 10 dni do home.pl... Działało nazwijmy to "ślicznie" - żadnych krzaczków, 503 - ideał... Support milutki, odpowiada rzeczowo na pytania, miłym głosem... Nikt mi nie mówi, że za bardzo obciążam serwer... A przecież w przeciągu tych 2 m-cy nie zmieniłem całego CMS'a, nie przybyło nam 500 % odsłon, nie zostało dodane 500 Mb rekordów do bazy... I nagle? Mam za dużą utylizację zasobów...

 

Czemu nikt mi o tym nie powiedział przed zapłaceniem?

Przecież mieli świadomość, że to nie będzie mała strona domowa, co kilka razy podkreśliłem i w mailach i w rozmowach z BOK... Mogli wtedy sprawdzić "utylizację zasobów"... No ale przecież zapłacę i będzie po problemie :) Bo zapewne po zapłaceniu spadnie mi oglądalność do poziomu 1000 odsłon albo kupię nowy CMS... Czyż nie?

 

 

@edit

 

USTAWA

z dnia 18 lipca 2002 r.

o świadczeniu usług drogą elektroniczną.1)

 

(Dz. U. z dnia 9 września 2002 r.)

Art. 8. 1. Usługodawca:

1) określa regulamin świadczenia usług drogą elektroniczną, zwany dalej "regulaminem",

2) nieodpłatnie udostępnia usługobiorcy regulamin przed zawarciem umowy o świadczenie takich usług, a także - na jego żądanie - w taki sposób, który umożliwia pozyskanie, odtwarzanie i utrwalanie treści regulaminu za pomocą systemu teleinformatycznego, którym posługuje się usługobiorca.

2. Usługobiorca nie jest związany tymi postanowieniami regulaminu, które nie zostały mu udostępnione w sposób, o którym mowa w ust. 1 pkt 2.

3. Regulamin określa w szczególności:

1) rodzaje i zakres usług świadczonych drogą elektroniczną,

2) warunki świadczenia usług drogą elektroniczną, w tym:

a) wymagania techniczne niezbędne do współpracy z systemem teleinformatycznym, którym posługuje się usługodawca,

:P zakaz dostarczania przez usługobiorcę treści o charakterze bezprawnym,

3) warunki zawierania i rozwiązywania umów o świadczenie usług drogą elektroniczną,

4) tryb postępowania reklamacyjnego.

4. Usługodawca świadczy usługi drogą elektroniczną zgodnie z regulaminem.

 

home.pl nie wspomniało o ograniczeniach "zasobów współdzielonych" - nie może egzekwować od klientów, aby się do nich dostosowali... wg. mnie o tym, czy to zrobią deyduje jedynie ich dobra wola... Ale czy dobra wola może być jednostronna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy Ci umknelo czy po prostu nie czytales, ale teraz ta 80-tka zajmuje 8 serwerow

Nie umknęło. Od padu dni kolekcjonuję sobie cyferki przedstawiane Home.pl w tej sprawie i... dochodzę do ciekawych wniosków. Do równie ciekawych wniosków dochodzę po uważnym przeczytaniu wypowiedzi, gdzie te cyferki są zawarte. Oględnie mówiąc - coś mi w tym wszystkim nie gra.

 

Wnioski?

1. Na mój gust, to cała akcja została kompletnie spieprzona z punktu widzenia PR firmy. Koszt długofalowy tego postępowania będzie znacznie większy, niż koszt utrzymania tych klientów do końca ich umów.

 

2. Gdybym był właścicielem jednego z takich serwisów i poniósłbym koszty wynikające z przenosin, kompletowałbym papiery do sądu. Co prawda sąd może mieć swoje zdanie i nigdy nie można być pewnym wyroku na 100%, ale akurat w tej sprawie czułbym się dość bezpiecznie.

 

Jak już pozbieram wszystko do kupy, to pewnie wszystko opublikuję na swoim blogu. Jest tego od cholery i trochę, ale lubię cytować :P

 

Ale na serwerach istnieje techniczna mozliwosc aby udowodnic, ktory user ile pozera zasobow i mysle, ze w ramach ew. rozprawy sadowej home.pl by wtedy pokazal takie dane.

Sęk w tym, że wtedy sąd poprosiłby o wskazanie w regulaminie i/lub umowie zapisów, które mają związek z pożeraniem zasobów. Ponieważ IIRC takich zapisów nie ma, to po sprawie...

 

A wracając do PHP i optymalizacji aplikacji. Oczywiście masz rację, kiepski skrypt potrafi wszystko zabić, nawet najmocniejszą maszynę. Jednak nie należy przesadzać w drugą stronę i straszyć kiepskimi skryptami. Wiele dostępnych na rynku darmowych skryptów jakoś daje radę na SH w amerykańskich serwerowniach typu Globat.com, które podawane publicznie parametry kont mają o niebo gorsze od Business PRO w Home, a przynajmniej tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie umknęło. Od padu dni kolekcjonuję sobie cyferki przedstawiane Home.pl w tej sprawie i... dochodzę do ciekawych wniosków. Do równie ciekawych wniosków dochodzę po uważnym przeczytaniu wypowiedzi, gdzie te cyferki są zawarte. Oględnie mówiąc - coś mi w tym wszystkim nie gra.

 

Wnioski?

1. Na mój gust, to cała akcja została kompletnie spieprzona z punktu widzenia PR firmy. Koszt długofalowy tego postępowania będzie znacznie większy, niż koszt utrzymania tych klientów do końca ich umów.

Fakt, PR sobie troche spieprzyli bedac uczciwym wobec klientow. Mysle, ze wynika to z faktu, iz home od lat hostowalo (a przynajmniej tak podejrzewam) 'ciezkich' klientow na osobnych maszynach zapewniajac wysoka jakosc uslug i dbajac o dobre imie. Jednak po wszystkich promocjach za 1zl i masowych wykopywaniach 'phpbb by przemo' przez innych uslugodawcow tych 'ciezkich' klientow w home zrobilo sie za duzo i musieli jakos na to zareagowac. Pewnie - mogli jak inne firmy na rynku zalatwic to po cichu i delikatnie wymusic przenosiny przez obnizenie jakosci oferowanych tym klientom uslug. Zrobili inaczej... Jak widac zrobili zle :P

 

2. Gdybym był właścicielem jednego z takich serwisów i poniósłbym koszty wynikające z przenosin, kompletowałbym papiery do sądu. Co prawda sąd może mieć swoje zdanie i nigdy nie można być pewnym wyroku na 100%, ale akurat w tej sprawie czułbym się dość bezpiecznie.
Przesadzasz :) Z jakiej racji home mialoby zwracac jakiekolwiek pieniadze poza tymi naleznymi za niewykorzystany okres abonamentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Coś mi cytowanie zaszwankowało pod Operą 9.10..

 

Cytat Piotra:

 

Co prawda sąd może mieć swoje zdanie i nigdy nie można być pewnym wyroku na 100%, ale akurat w tej sprawie czułbym się dość bezpiecznie.

 

Mój komentarz: tu jest Polska, tutaj idąc do sądu niczego nie można być pewnym i na pewno nie można czuć się bezpiecznie, nawet w jasnej sprawie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesadzasz Z jakiej racji home mialoby zwracac jakiekolwiek pieniadze poza tymi naleznymi za niewykorzystany okres abonamentu?

 

=> p - z racji tego, że w skutek egzekucji ich bezprawnych (j/w zostało wykazane w świetle prawa, że są bezprawne), pewne podmioty umowy poniosły określone straty.

 

Home.pl nie miało prawa zerwać umowy i w cywilizowanym kraju musiałoby za to zapłacić olbrzymie odszkodowania... niestety - to jest Polska - kraj, w którym bezdomnego za obrazę kaczora ściga się listem gończym... wrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, PR sobie troche spieprzyli bedac uczciwym wobec klientow.

Przypomnij sobie kawał o definicji słowa "dyplomacja". Tę sprawę spokojnie dałoby się zrobić tak, żeby Home miało z tego zero krytyki i jeszcze sporo korzyści - w tej chwili nie ma żadnych korzyści, za to sporą utratę wizerunku i od cholery negatywnych opinii krążących po Sieci. Uczciwość wobec klientów nie ma tu nic do rzeczy, zresztą to właśnie ta kwestia (czy było to uczciwe, czy nie) jest najbardziej dyskusyjną.

 

Mysle, ze wynika to z faktu, iz home od lat hostowalo (a przynajmniej tak podejrzewam) 'ciezkich' klientow na osobnych maszynach zapewniajac wysoka jakosc uslug i dbajac o dobre imie.

Nie uważasz zatem, że to jest niekonsekwencja i (w rezultacie) spory błąd Home? Albo od początku trzeba było trzymać się własnych ustaleń oraz wewnętrznych norm i gonić takich klientów na dedyki, albo podtrzymywać ten stan nadal do czasu zmodyfikowania i urealnienia oferty oraz wyczerpania abonamentu heavy userów.

 

Przesadzasz :) Z jakiej racji home mialoby zwracac jakiekolwiek pieniadze poza tymi naleznymi za niewykorzystany okres abonamentu?

To już zależy od wysokości poniesionych kosztów przenosin i strat z tym związanych oraz ewentualnego wyroku sądu. Jeżeli ktoś będzie w stanie udowodnić, że Home bezzasadnie zerwało umowę, a w wyniku tego zerwania zostały poniesione określone koszty, to jest pole do popisu.

 

Tutaj wkraczamy jednak w rejon teoretyzowania, które nie ma większego sensu. Jeśli ktoś jest bardzo zainteresowany, to niech opisze ten przypadek (neutralnie i bez podawania nazw) na pl.soc.prawo. ArBuz już tam nie grasuje, więc jest szansa na jakieś odpowiedzi od prawników :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie dobrnąłem do końca tego tematu, czytanie go od poczatku może zająć trochę czasu ;-)

 

Chciałbym tylko dorzucić swoich kilka słów. Moim zdaniem, home.pl naprawde uczciwie potraktowało "parszywą 80stkę" (mam nadzieję, ze nikt się nie obrazi za takie określenie :P ) - długi czas na zmianę opcji hostingu, optymalizacji, przetrzymywanie na wydzielonych serwerach w celu zapewnienia przyzwoitego działania. Trochę mi ich szkoda, bo zamiast dać przysłowiowego pstryczka w nos takim klientom i wypowiedzieć umowę z okresem 2 tyg. próbowali rozwiązać te problemy maksymalnie bezboleśnie i spotkała ich tak mocna krytyka. Dla mnie oczywistym jest, że jeśli strona się jest nie optymalna i wykorzystuje za dużo zasobów lub po prostu strona rozwija się i rozrasta w bazie, uzytkownikach i odwiedzinach to zwykły hosting moze nie wystarczyć i trzeba pomyslec nad innym rozwiazaniem.

 

Jak dla mnie ta cała 'afera' to nic wiecej jak bicie piany i robienie z igły widły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczciwość wobec klientów nie ma tu nic do rzeczy, zresztą to właśnie ta kwestia (czy było to uczciwe, czy nie) jest najbardziej dyskusyjną.
OK, moze uzylem zlego slowa... Co powiesz na otwarta polityke firmy? :P

 

Nie uważasz zatem, że to jest niekonsekwencja i (w rezultacie) spory błąd Home? Albo od początku trzeba było trzymać się własnych ustaleń oraz wewnętrznych norm i gonić takich klientów na dedyki, albo podtrzymywać ten stan nadal do czasu zmodyfikowania i urealnienia oferty oraz wyczerpania abonamentu heavy userów.
Niekonsekwencja? Tak. Blad? Niekoniecznie. Niektore rzeczy mozna po prostu do pewnego stopnia tolerowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(...)

Jak dla mnie ta cała 'afera' to nic wiecej jak bicie piany i robienie z igły widły...

 

 

To że home.pl w sprawie posłużyło się wątpliwej jakości podstawą regulaminu to jedno.

Istotne jest to, w jakim stylu to załatwiło oraz - co moim zdaniem jest najważniejsze - iż wytypowanie "ciężkich" klientów opierało się na delikatnie rzecz ujmując wyjątkowo niemiarodajnych podstawach (legendarny już slow-log).

 

Jak już wiele osób wspomniało - slow-log nie jest miarodajny, z czego chyba home.pl zdaje sobie sprawę.

Jeśli istniały jakiekolwiek inne przesłanki - choćby zapis utylizacji zasobów typu czas procesora - czy ktokolwiek otrzymał takie dane ze strony home.pl? My nie :)

 

Odnośnie zwielakratniania abonamentu przy przekroczeniu limitu transferu w okresie krótszym niż rok - jedna odpowiedź spowodowała zmianę kontekstu i chyba niezrozumienie.

Wali mnie to, czy takie rozwiązanie jest tańsze w perspektywie roku. Nie w tym rzecz.

Istotne jest to, że przekraczając limity transferu dane konto jest opłacane częściej (a więc na wyższe kwoty roczne), stąd - można by przypuszczać, że taki klient zostanie potraktowany trochę poważniej (zwłaszcza jak płaci bez szemrania). Tu mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdy duży klient = zły klient. I mnie osobiście mocno to dziwi.

Chyba, że wewnętrzna interpretacja home.pl :P dot. pojęcia duży klient sprowadza się do takiej firmy, która nie stawia dużych serwisów, a dużo serwisów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przegryźli całą sprawę z prawnikami i doszli do wniosku, że zwrócą pieniądze, postraszą ludzi i z 80 sztuk persona non grata zostanie 5-10 twardzieli z orężem prawników chcących toczyć bój w imię sprawiedliwości. Home.pl wie dobrze, że nie ma podstaw do zrywania umowy i dlatego zmienił kierunek działań na bardziej ugodowe. Ci, którzy zostaną i będą walczyć zapewne pójdą na ugodę i ich home dohostuje do końca ich abo a potem najzwyczajniej nie przedłuży umowy lub umowa będzie z nowym regulaminem. Ja nie jestem typem człowieka, że jak ktoś mnie drzwiami wykopuje to włażę oknem. Nie to nie, łaski bez.

 

PS.

A czy jak wywalę problematyczny serwis to konto może zostać czy tak czy tak mam bana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, moze uzylem zlego slowa... Co powiesz na otwarta polityke firmy? :P

Możemy się przerzucać terminami, ale akurat z tym też jest problem. Brak w regulaminie jasnych zapisów dotyczących wykorzystania zasobów serwera ciut ciężko podciągnąć pod otwartość firmy :)

 

Niekonsekwencja? Tak. Blad? Niekoniecznie. Niektore rzeczy mozna po prostu do pewnego stopnia tolerowac :)

Ależ oczywiście, że wszystko można tolerować - kwestia skutków, jakie owa "tolerancja" wywoła. Rozumiem tolerowanie przekroczenia rocznego limitu transferu o kilka MB - warto klienta poinformować o przekroczeniu limitu, ale niekoniecznie wyciągać łapę po kasę za ten transfer. Większość klientów taką wyrozumiałość doceni, co się powinno przełożyć na przedłużenie umowy i nowych klientów.

 

Sęk w tym, że trzeba być w takich sprawach konsekwentnym. Jeżeli tych parę MB w skali roku podarowaliśmy klientowi raz, to gdyby zdarzyło mu się to za rok, to też wypadałoby mu odpuścić. Odpuszczenie za pierwszym razem, a brak odpuszczenia za drugim to niekonsekwencja wizerunkowa. W biznesie niekonsekwencja obraca się na ogół przeciwko temu, kto jest niekonsekwentny.

 

W przypadku Home.pl to wygląda to nie tyle na niekonsekwencję, co na średnio zorganizowany chaos :)

 

BTW - dbanie o wizerunek firmy w dzisiejszych czasach jest znacznie bardziej istotne, niż jeszcze kilka lat temu. Wtedy o takich sprawach można było przeczytać najwyżej w Usenecie, ewentualnie gdzieś na jakimś mało znanym forum. Znalezienie takich narzekań wymagało czasu i samozaparcia, więc firmy były bezpieczne.

 

Dzisiaj tych kilkudziesięciu klientów może napisać o sprawie na swoich blogach oraz może poinformować o sprawie użytkowników swoich serwisów - idących raczej w tysiące, niż w jednostki.

Jeśli na mojego bloga w 2006 zajrzały prawie 54 tysiące osób (a nie jest to blog reklamowany czy "trendi"), to na blogi czy fora tych klientów oraz ich użytkowników mogą w sumie zajrzeć setki tysięcy osób. Te setki tysięcy mogą przeczytać informację o Home.pl - niekoniecznie obiektywną i niekoniecznie rzetelnie napisaną - i mogą ponieść ją dalej. Home.pl nie sprostuje informacji na każdym jednym blogu czy forum, a ich autorzy też raczej nie będą sobie zawracali głowy weryfikacją i aktualizacją wpisów. Wynik pójdzie w świat i za jakiś czas Home.pl może kojarzyć się z firmą, która dużo obiecuje, ale już po wykupieniu usług wywala za byle co. Taką opinię bardzo ciężko będzie zlikwidować wyłącznie kampanią reklamową i nawet Pudzianowski z Dymkiem mogą nie podołać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, moze uzylem zlego slowa... Co powiesz na otwarta polityke firmy?

aha

czyli nabierzmy kilentow ile sie da

dajmy im ogromne limity

a tych co beda ciagnac wiecej niz polowe limitu wywalimy

kurde no nobla im powinni dac za ta "otwarta polityke" xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sęk w tym, że trzeba być w takich sprawach konsekwentnym. Jeżeli tych parę MB w skali roku podarowaliśmy klientowi raz, to gdyby zdarzyło mu się to za rok, to też wypadałoby mu odpuścić. Odpuszczenie za pierwszym razem, a brak odpuszczenia za drugim to niekonsekwencja wizerunkowa. W biznesie niekonsekwencja obraca się na ogół przeciwko temu, kto jest niekonsekwentny.

 

W przypadku Home.pl to wygląda to nie tyle na niekonsekwencję, co na średnio zorganizowany chaos :)

OK, racja... Ale chodzilo mi raczej o to, ze 'ciezkich' klientow zaczelo przybywac niz o to, ze ci sami caly czas obciazaja serwery w znaczacym stopniu.

 

Obrazujac to na przykladzie komunikacji miejskiej (a jak! :lol:):

Autobusem (liczba miejsc: 100), w pewnym okresie czasu, jezdzi srednio (liczba 'prawie' z kosmosu :P) 32 tys. osob. W przypadku, gdy 2-3 osoby siedza w autobusie caly czas (bo zaplacily i moga) przewoznik moze na to przymknac oko albo zatrudnic kogos, kto bedzie pilnowac czy miejsca nie sa okupywane non-stop. W przypadku gdy sa to tylko 2-3 osoby jest to wysoce nieoplacale. W przypadku gdy 80 osob zacznie siedziec caly czas w autobusie pojawia sie problem, ktory nalezy wyeliminowac ;)

 

aha

czyli nabierzmy kilentow ile sie da

dajmy im ogromne limity

a tych co beda ciagnac wiecej niz polowe limitu wywalimy

kurde no nobla im powinni dac za ta "otwarta polityke" xD

Wyraznie wczesniej zaznaczalem, ze chodzi mi o fakt, iz home dalo powod dlaczego serwisy sa wypraszane, pomagalo w optymalizacji, zwraca pieniadze za niewykorzystany okres, itp. Mogli jak wiele innych firm po prostu uprzykrzyc zycie uzytkownikowi, ktory by wyemigrowal gdzies indziej (np. na dedyka) i sprawa by sie sama rozwiazala.

Natomiast co do limitow... Nie slyszales nigdy o ruchu statycznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, racja... Ale chodzilo mi raczej o to, ze 'ciezkich' klientow zaczelo przybywac niz o to, ze ci sami caly czas obciazaja serwery w znaczacym stopniu.

Tylko pozostaje sobie zadać pytanie, dlaczego zaczęli przybywać. A przybywają, bo:

 

1. Home "wyposażyło" swoje najdroższe konto w takie parametry, że można oczekiwać po nim sporych możliwości. Setka baz, niemal 1TB transferu etc. to nie jest konto na wizytówkę, ale na większy i cięższy serwis. Jeśli ktoś będzie przeglądał oferty firm, to wyższych parametrów (deklarowanych) nie znajdzie, zatem z dużym serwisem pójdzie do Home.

 

2. Home rozpoczęło walkę cenową z konkurencją i znacząco obniżyło ceny kont, również tych o najwyższych parametrach. To przyciągnęło kolejnych klientów, również tych, których wcześniej nie byłoby stać na najdroższe konto.

 

3. Reklam Home nie ma chyba tylko w lodówce. Dzięki temu praktycznie każdy mógł się zapoznać z tą ofertą i się na nią zdecydować. To oznacza również trafienie do klientów, którzy nie mają większego pojęcia o różnicy między SH, VPS, dedykiem i tym podobnymi pierdołami. Dla nich wyliczanka jest prosta:

- nie mam 20GB danych, więc się zmieszczę;

- nie zrobię 900GB transferu w ciągu roku, więc mam zapas bezpieczeństwa.

 

Home źle skalkulowało usługę / promocję, co sprowadziło do nich klientów niepożądanych - z ciężkimi serwisami. Home nie wprowadziło w regulaminie zabezpieczeń z limitami obciążeń serwera, przez co tacy klienci wykupili usługę i zaczęli z niej korzystać.

 

Cała reszta to konsekwencje decyzji (lub ich braku) i działań Home.pl.

 

Wyraznie wczesniej zaznaczalem, ze chodzi mi o fakt, iz home dalo powod dlaczego serwisy sa wypraszane

Tylko pamiętaj o jednym - ten powód jest... taki sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast co do limitow... Nie slyszales nigdy o ruchu statycznym?

tak sie sklada ze nie

nie slyszalem o ruchu statycznym opartym na 100 bazach mysql

a ty slyszales?

 

skoro ich zachowanie jest ok to otwieram firme no-limit xD

konta bez limitow ale jak od kogos wyleci wiecej niz 1gb w ciagu dnia to papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pozostaje sobie zadać pytanie, dlaczego zaczęli przybywać. A przybywają, bo:

(...)

4. Inni uslugodawcy wyrzucili ich za zbytnie obciazanie serwerow i home bylo ostatnim miejscem gdzie mogli sie udac? ;)

 

Home źle skalkulowało usługę / promocję, co sprowadziło do nich klientów niepożądanych - z ciężkimi serwisami. Home nie wprowadziło w regulaminie zabezpieczeń z limitami obciążeń serwera, przez co tacy klienci wykupili usługę i zaczęli z niej korzystać.
Czy zle skalkulowalo usluge - kwestia sporna. Brakiem limitow w regulaminie bledem? Tez niekoniecznie. Inni uslugodawcy sobie jakos bez tego radza (to, w jaki sposob to juz inna bajka).

 

Tylko pamiętaj o jednym - ten powód jest... taki sobie.
Kwestia gustu :lol:

 

tak sie sklada ze nie

nie slyszalem o ruchu statycznym opartym na 100 bazach mysql

a ty slyszales?

A kto powiedzial, ze wszystkie limitu musza byc wykorzystane w ramach pojedynczej podstrony? Mozna zrobic podstrone, ktora bedzie korzystala ze 100 baz danych i dzial download, ktory bedzie generowac 900GB ruchu rocznie.

 

skoro ich zachowanie jest ok to otwieram firme no-limit xD

konta bez limitow ale jak od kogos wyleci wiecej niz 1gb w ciagu dnia to papa

Jezeli ktos wykorzystuje te limity ze zdrowym rozsadkiem to jestem pewien, ze home nie robi zadnych problemow, wiec to co piszesz to po prostu bzdury.

Jezeli jestes taki pewien, ze home wykopuje ludzi tylko za przekraczanie polowy limitow i chcialbys zarobic troche sensownych pieniedzy to mozemy sie zalozyc, ze zrobie strone, ktora bedzie wykorzystywala wszystkie limity (transfer, pojemnosc, MySQL, PostgreSQL) na poziomie 90-95% i home nie bedzie mialo do niej zadnych zastrzezen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jesli wykorzystanie mysql (cokolwiek to ma oznaczac) nie bedzie polegalo na wypchaniu go danymi a potem nieuzywaniu go, to ja sie zaloze.

Najlepiej, wypchaj baze w 95% (wszystkie 100) a potem tymi danymi wygeneruj 95% transferu. Mysle ze zalozy sie z Toba wiecej ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli wykorzystanie mysql (cokolwiek to ma oznaczac) nie bedzie polegalo na wypchaniu go danymi a potem nieuzywaniu go, to ja sie zaloze.

Najlepiej, wypchaj baze w 95% (wszystkie 100) a potem tymi danymi wygeneruj 95% transferu. Mysle ze zalozy sie z Toba wiecej ludzi.

A kto powiedzial, ze transfer musi byc generowany dynamicznie? home limituje ilosc transferu, a nie ilosc transferu wygenerowanego dynamicznie. Poza tym nie widze, zeby istnial jakikolwiek limit na wielkosc bazy danych, wiec zakladam, ze jest ona nielimitowana i nie jest istotnym elementem zakladu (tylko prosze nie mow mi o ograniczeniach pojemnosci konta, bo w sklad konta nie wchodzi tylko MySQL - trzeba jeszcze gdzies trzymac poczte, strony, dzial download, itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×