Skocz do zawartości

Polecane posty

Jesli 80 serwisow postawimy na 3 zwyklych serwerach, kazdy kosztuje rocznie okolo 4000 PLN,

Zalatw mi prosze 4Mbit (tyle wygeneruje slaby serwer) z bezposrednim stykiem do sieci TPSA za 4000 zl rocznie. Serwer sobie juz sam nawet kupie. Bo ja, ze swoim kalkulatorem made in poland, jakos w tych 4k zl nie jestem wstanie sie zmiescic.

 

pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaXyM: nudzisz mnie Ty, i Twoja postawa ooogromnie. Rozumiem, że masz jedno, właściwie spojrzenie na sprawę (Twoje prywatne), ale nie forsuj go na siłę, bo zaprzeczanie logom, o ile w przypadku i365.pl mogło być zrozumiałe bo to hosting budżetowy oparty o takie same rozwiązania i czas wykonywania zapytań przy dużych bazach mocno przekłamywała wydajność dysków/kontrolera, to już w przypadku home.pl, które nie używa desktopów z EIDE czy Serial ATA tylko dedykowanych serwerów wysokiej klasy ze SCSI i FreeBSD jest po prostu śmieszne.

 

Patryk, a mnie irytuje Twoje "niedowidzenie" faktow. Zakladke wczesniej ktos pisal ze mu home wyslalo slow-loga z zapytaniem SELECT do tabeli ktora ma 4 rekordy, ktore wykonuje sie iles tam sekund. Wiec jak to jest z tym przeklamywaniem wydajnosci...

 

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalatw mi prosze 4Mbit (tyle wygeneruje slaby serwer) z bezposrednim stykiem do sieci TPSA za 4000 zl rocznie.

 

Hi!

 

Zapytaj sie w home.pl skad oni ciagna lacza, Pan steven przeciez pisal: "...cała akcja nie dotyczy/nie wynika z generowanego ruchu - na szczęście ceny łącz w Polsce spadły ostatnio dość znacząco (my z racji swojej wielkości w chwili obecnej wymieniamy też za darmo ruch z wszystkimi dużymi ISP/sieciami w Polsce z wyjątkiem samej TP..."

 

Dziwne tylko, ze ceny lacz dla serwerow dedykowanych w home.pl nie sa potwierdzeniem przytoczonych slow. Potwierdzaja jednak tylko moje zdanie na temat problemow niektorych serwisow w home.pl

 

Z pozdrowieniami

tomasz benert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

=> Patryk - nie jest kwestią (przynajmniej nie do końca) używanie nieoptymalnych CMS'ów - rozumiem, jakbym używał "phpbb by przemo" czy innego szajsu - to problem byłby większy - ale tak, jak zauważył Tomasz.B - jeżeli koło 14, kiedy pisał swój post, w serwisie było 130 osób on-line (130 osób wykonało przynajmniej 1 odsłonę w przeciągu 180 sekund), teraz jest ich już 175 a w godzinach szczytu - koło 20-21 - będzie ponad 230 - to jes około 5'000 odsłon / godzina. Co innego 5'000 odsłon wizytówki opartej na html/flash, która generuje o najwyżej transfer a co innego 5'000 odsłon strony, która zmienia się dynamicznie w zależności od aktywności społeczności portalu... Nawet najoptymalniejszy cms musi wtedy generować pewne obciążenie... A jeśli home.pl chce nam dać 0,005 (0.5 %) mocy swojego serwera (200 użytkowników / serwer) to chyba nie ma tak wydajnych CMS'ów, żeby to działało...

 

Oczywiście, gdyby w regulaminie był zapis, który pozwala home.pl zerwać świadczenie usług, "pozbierałbym grzecznie swoje zabawki i poszukał większej piaskownicy". Ale jeśli tego nie ma, to jest ich wina i powinni hostować taki serwis, nawet jeśli na tym nie zarobią, aż do końca abonamentu... A nie straszyć zmuszeniem nas do rezygnacji...

 

=> Tomasz.B - dokładnie, chodzi o ten serwis i kilka drobnych stron prywatnych (właśnie takich wizytówkowych)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to przyklad z autobusami jest dobry tylko nie patrzcie na komunikacje miejska a na jakies biuro podrozy...

jak juz komus home odpisalo ma sie dzielic zasobami razem z okolo 200 innymi osobami

ten osobnik mial serwer PRO czyli 900gb rocznie - 75 miesiecznie - 2.5GB dziennie

jak niby skryptami ogolnie dostepnymi w sieci skryptami na 100 bazach mysql wyprowadzic 2.5gb w jeden dzien nie obciazajac serwera? kto bedzie kupowal serwer za 900pln rocznie na bloga czy wizytowke?

moze nie 50% CPU ale wydaje mi sie ze przy tej ilosci danych mamy prawo do generowania jakiegos zauwazalnego obciazenia ale home wali na maszyne 200 osob co daje nam 0.5TB dziennie trafiku na 20 000 bazach danych na dyskach o pojemnosci 4TB

nie znam sie na sprzecie ale jak to jest mozliwe to chyle glowe za logistyke

jak dla mnie to beszczelny overselling

firma zrobila sobie kampanie reklamowa skierowana do ludzi ktorzy sie nie znaja na hostingu zbajerowala ich jakoscia (bo jakosc trzymaja - tego im sie zarzucic nie da) i sciaga kase za wizytowki zuzywajace kilka % wykupionego konta...

jak dla mnie pomysl genialny i godny podziwu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

:)-->

CYTAT(tomasz.b @ 6.01.2007, 16:07) 48617[/snapback]
Zapytaj sie w home.pl skad oni ciagna lacza, Pan steven przeciez pisal: "...cała akcja nie dotyczy/nie wynika z generowanego ruchu - na szczęście ceny łącz w Polsce spadły ostatnio dość znacząco (my z racji swojej wielkości w chwili obecnej wymieniamy też za darmo ruch z wszystkimi dużymi ISP/sieciami w Polsce z wyjątkiem samej TP..."

 

Dziwne tylko, ze ceny lacz dla serwerow dedykowanych w home.pl nie sa potwierdzeniem przytoczonych slow. Potwierdzaja jednak tylko moje zdanie na temat problemow niektorych serwisow w home.pl

Nawet smieszny post :)

 

1) home.pl generuje ruch na poziomie 700mbps, wiec z racji tego maja ceny mocno rozniace sie od cen zakupu kilku mbps.

2) Dlaczego nie odpowiedziales na pytanie ertcap'a? Twoj kalkulator 'made in germany' sie jednak pomylil w liczeniu?

3) home.pl sprzedaje serwery dedykowane dodajac do tego swoja marze, nie wiem czy Twoj kalkulator 'made in germany' ma taka opcje, ale moze dlatego, ze oni na swoich uslugach zarabiaja, ich klienci w razie problemow moga dzwonic na dzialajaca 24/7 darmowa infolinie, a nie na jakis telefon znajdujacy sie poza granicami kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

=> maron - zgadzam się z Tobą... dlatego chcą pozbyć się klientów, którzy na wizytówkę wykupiliby hosting za 3,99 zł / m-c płatny SMS'em...

 

Niestety home.pl nie chce mi przedstawić żadnej "rzeczowej" propozycji, tak więc czekamy na oficjalne stanowisko home (wraz z fakturą korygującą), które mam otrzymać listem poleconym... Kiedy takie otrzymamy, również zamierzamy zająć stanowisko - proste i czytelne - bo jak widać nie ma sensu pisać długich i argumentacyjnych maili, bo i tak nikt ich nie czyta, odpowiadając "z automatu"...

 

A stanowisko będzie brzmieć:

 

W związku z brakiem prawnej motywacji podjętych przez Państwa firmę roszczeń, uznajemy je za bezzasadne.

 

W przypadku bezprawnego rozwiązania umowy z Państwa strony lub podjęcia innych działań zmierzających do poniesienia przez nas strat, w tym celowego spowalniania naszego serwisu, sprawa zostanie skierowana na drogę prawną i nagłośniona w mediach.

 

Wydaje mi się, że wystarczająco oczywiste jest dla wszystkich, że home.pl nie ma prawa zerwać umowy z przyczyn, które podało.

 

Jeśli takie rozwiązanie nastąpi, jest to pogwałcenie zapisów znajdujaych się w umowie. UOKiK zapewne zainteresuje się tym z racji, że jest to wyjątkowo paskudne nadużycie, wykorzystywanie pozycji "monopolisty" i celowe działanie na szkodę OPP.

 

I dlaczego musimy się z tym wszystkim "użerać"?

Bo ktoś wyciąga logi ze slow-loga? wrr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dlaczego musimy się z tym wszystkim "użerać"?

Bo ktoś wyciąga logi ze slow-loga? wrr..

 

qnwortal.com: czy nie widzisz, że w Twoim zachowaniu jest coś z mentalności kierowcy złapanego za przekroczenie prędkości i twierdzącego, że radar na pewno jest wadliwy? Myślisz, że naprawdę ludzie pracujący w home.pl nie mają tam co robić tylko prowadzić dyskusje w mało przyjemnym tonie? Masz na Twojej stronie 30 tysięcy unikalnych odwiedzin dziennie - i wierz mi, że raczej nie zagrzejesz miejsca na jakimkolwiek shared hostingu z takim oskryptowaniem, którego używasz. Dlatego jeśli zależy Ci na rozwijaniu serwisu zainwestuj w dedyka/VPSa lub też nowe skrypty. Jeśli nie to po prostu go zamknij, noo albo pójdź do Progreso, oni tam mają dobre serce i może wydzielą Ci jakieś Dual P3 700 specjalne dla Ciebie :).

 

P.S. Już był tu taki jeden przekonany o tym, że wygra każdą sprawę z home - zamilkł jakoś baardzo ostatnio..

 

 

 

Sonin: jak dla mnie wystarczy zapis o używaniu usługi niezgodnie z przeznaczeniem. Coś jak wożenie autobusem miejskim konia i trzech świnek na farmę.. Są powszechnie przyjęte zasady których nie trzeba umieszczać w umowach, żeby były obowiązujące, a w razie czego każdy sąd i tak przyzna rację, że jeśli jedna strona w rażący sposób działa na szkodę drugiej to można umowę rozwiązać. Home.pl ma na swoje poparcie logi, qnwortal krzykactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>qnwortal.com

Ja jednak podaruję sobie 'drogę prawną, o co mam do nich żal to mam, ale jednak zachowali się ok, zwrócili kase, dali czas na przeniesienie. A i na jakość usługi podczas hostowania nie narzekałem, no poza ostatnim czasem wiecznego 503 :).

Poza tym nie mam na to czasu, znalazłem sobie już inny hosting, kończę się już przenosić, w home zostają tylko moje domeny. Sprawę uznaję za zamkniętą, jak dla mnie, a ich usługi polecę każdemu kto zapyta mnie, Jaki hosting najlepiej wybrać na wizytówkę, bądź stronę firmową w htmlu na którą nie ma więcej niż 50 wejść dziennie :).

Ale Tobie oczywiście życzę powodzenia, broń interesów konsumentów :)

 

Sonin: jak dla mnie wystarczy zapis o używaniu usługi niezgodnie z przeznaczeniem. Coś jak wożenie autobusem miejskim konia i trzech świnek na farmę.. Są powszechnie przyjęte zasady których nie trzeba umieszczać w umowach, żeby były obowiązujące, a w razie czego każdy sąd i tak przyzna rację, że jeśli jedna strona w rażący sposób działa na szkodę drugiej to można umowę rozwiązać. Home.pl ma na swoje poparcie logi, qnwortal krzykactwo.

 

Pozostanę jednak przy swoim, umowa jest od tego aby jasno definiować pewne sprawy a zapis o używaniu usługi niezgodnie z przeznaczeniem można interpretować naprawdę na 100 sposobów.

Co do przykładu z autobusem, dostałeś już chyba wystarczającą ilość wyjaśnień, że jest on mało trafny w tym wypadku ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Home.pl ma na swoje poparcie logi

 

Gdyby te logi były jeszcze wiarygodne to sam osobiście posłałbym chłopakom z zespołu adminów flaszkę.

Niestety te logi są jedynie świadectwem tego co się działo w czasie "zmulenia", a nie co było jego przyczyną.

Stąd mogą (i tak się zresztą dzieje) znaleźć zapisy "niewinnych" zapytań, które miały po prostu pecha.

To ma być dowód w sprawie? Obawiam się, że każdy średniorozgarnięty rzeczoznawca zakwestionuje je na pierwszej rozprawie i będzie miał niestety rację.

Co wówczas pozostanie jako argument w rękach home.pl?

 

Ponadto poruszany był wątek (również przeze mnie), że duży klient płaci tyle co mały, a płaci tyle samo.

Tak do końca nie jest.

Ponieważ w home.pl nie można (albo przeoczyłem taką możliwość) dokupienia transferu, więc wraz z wyczerpaniem limitu trzeba wykupić nowy roczny abonament.

Niezależnie od tego czy limit wyczerpało się w 2, 7, 9 miesiącu, czy 364 dniu roku abonamentowego.

Taka sytuacja dotyczyła również naszego serwisu, gdzie w ostatnich dwóch latach płaciliśmy częściej niż co rok, za rok.

Nie, nie mam pretensji i nie skarżę się, ale.. skoro płacę więcej niż posiadacz wizytówki to może fajnie byłoby zrobić gest wobec takiego klienta, który - owszem - ma wyższe wymagania, ale też płaci częściej (podkreślmy - płaci, bez gadania). Choćby przez przerzucenie jego konta na mniej obciążoną maszynkę.

Owszem, wobec przyjętych w home.pl biznesplanów takie działanie może nadal być nierentowne (za dedyk płaci się więcej), ale jak wskazuje ten i wiele podobnych wątków efekt jest taki, że Ci "upierdliwi" klienci wraz ze swoimi wymagającymi serwisami po prostu odeszli.

 

Obawiam się po prostu, że w home.pl zwyciężyła opcja robienia kasy za wszelką cenę, nawet opinii o firmie.

Świadczy o tym tak przyjęte postępowanie, jak i sposób załatwienia sprawy (styl).

Być może firma stoi na stanowisku, że nasz kilkunastu, kilkudziesięciu osób głos jest całkowicie pomijalny i nie będzie miał przełożenia na opinię osób, które skuszone "No. 1 w Polsce" zareagują na reklamę, a nie nasze zdanie. Wobec 32 tys klientów, nasza garstka wyrzuconych "malkonentów" jest po prostu głosem wołającego na puszczy, który można zlać sikiem prostym, koherentnym. I tak się to obawiam skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ w home.pl nie można (albo przeoczyłem taką możliwość) dokupienia transferu, więc wraz z wyczerpaniem limitu trzeba wykupić nowy roczny abonament.

Niezależnie od tego czy limit wyczerpało się w 2, 7, 9 miesiącu, czy 364 dniu roku abonamentowego.

Taka sytuacja dotyczyła również naszego serwisu, gdzie w ostatnich dwóch latach płaciliśmy częściej niż co rok, za rok.

To jest akurat korzystne rozwiązanie, bo za dodatkowy transfer płacisz dokładnie tyle samo, co za standardowy. Większość firm za dokupywany transfer liczy sobie więcej, nawet wielokrotnie więcej niż za standardowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze i wszędzie tak było, że za dodatki płaci się więcej.

Takie działania są normalne i to na całym świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze i wszędzie tak było, że za dodatki płaci się więcej.

Takie działania są normalne i to na całym świecie :)

No właśnie, a w home.pl za serwer z 2x większym ruchem zapłaci się dokładnie 2x więcej. Oczywiście można marudzić, ze nie tylko ruch jest cechą serwera, za którą się płaci, ale rozwiązanie zaproponowane przez home.pl jest i tak bardziej korzystne niż większość innych na rynku (my zresztą mamy podobne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, a w home.pl za serwer z 2x większym ruchem zapłaci się dokładnie 2x więcej. Oczywiście można marudzić, ze nie tylko ruch jest cechą serwera, za którą się płaci, ale rozwiązanie zaproponowane przez home.pl jest i tak bardziej korzystne niż większość innych na rynku (my zresztą mamy podobne).
I co z tego, ze to rozwiazanie jest bardzo korzystne dla uzytkownika koncowego, skoro i tak marudzi, ze mu sie abonament przed uplywem roku konczy? Niektorych ludzi po prostu nie da sie zadowolic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Już był tu taki jeden przekonany o tym, że wygra każdą sprawę z home - zamilkł jakoś baardzo ostatnio.

Niezależnie od tego, czy "taki jeden" ma rację, czy nie, to jego milczenie jest słuszne przynajmniej z dwóch powodów. Pierwsze primo - niekoniecznie powinien pisać o każdej literce napisanej w tej sprawie. Drugie primo - bardzo nierozsądnym jest pisanie o swojej polityce w zbliżającej się sprawie (zakładam, że poszedł do sądu), bo druga strona może się przygotować.

 

Sonin: jak dla mnie wystarczy zapis o używaniu usługi niezgodnie z przeznaczeniem.

A Ty znowu swoje... :P

Zrozum wreszcie, że Twoje widzimisię ma się średnio do przepisów prawa. Jeżeli nie masz jasnego sprecyzowania (X% czasu procesora, Y% pamięci, Z% GB dysku i transferu, tematyka taka a taka), do czego może służyć usługa, to papier z argumentem "używanie usługi niezgodnie z przeznaczeniem" możesz sobie powiesić na haku w wiadomym miejscu.

 

Coś jak wożenie autobusem miejskim konia i trzech świnek na farmę.

W regulaminie komunikacji miejskiej masz jasno określone informacje o przewozie zwierząt oraz ich wielkości. Po raz kolejny rzucasz bezsensownym hasłem, które nijak ma się do rzeczywistości.

 

Są powszechnie przyjęte zasady których nie trzeba umieszczać w umowach, żeby były obowiązujące

Możesz podać jakieś przykłady z życia i branży? Pytam bez złośliwości, naprawdę jestem ciekaw takich przypadków.

 

a w razie czego każdy sąd i tak przyzna rację, że jeśli jedna strona w rażący sposób działa na szkodę drugiej to można umowę rozwiązać.

Chłopie, na litość boską, nie opowiadaj głupot...

Żeby stwierdzić "rażące działanie na niekorzyść Home.pl", sąd będzie musiał rozpatrywać wszelkie okoliczności. Pierwszą rzeczą, którą będzie brał pod uwagę, nie jest czyjekolwiek widzimisię, ale papierologia - w tym wypadku regulamin świadczenia usługi z dnia podpisania umowy i sama umowa.

AFAIK w umowie nie ma ani słowa o tym, ile zasobów serwera użytkownik może wykorzystywać, z jakich skryptów może korzystać i tak dalej. Na tej podstawie sąd stwierdzi, że nie sposób mówić o przekroczeniu zapisów umowy (bo takich nie ma) i w tym momencie Home pozostanie bez argumentów.

 

Home.pl ma na swoje poparcie logi, qnwortal krzykactwo.

Logi nie będą dowodem w sprawie, jeżeli w umowie między Home i userem nie ma zapisów dotyczących parametrów, które da się wyczytać z logów.

 

IMHO Home popełnił błąd, nie umieszczając limitów obciążenia serwera w regulaminie / umowie. Jeżeli ktoś umowę podpisał, to ma prawo korzystać z zasobów serwera w takim zakresie, na jaki opiewa regulamin i umowa, do limitów tam zawartych włącznie. Żadnego sądu nie będzie interesował fakt, że overselling jest normą - w umowie masz prawo do wykorzystania X GB transferu w ciągu Y czasu i masz prawo wykorzystać limity usługi do ostatniego kilobajta.

 

Nie jest sprawą usera to, że usługa jest źle skalkulowana i się firmie oferującej usługę nie opłaca - trzeba było usługę lepiej skalkulować i opisać. Do czasu wygaśnięcia umowy firma jest zobowiązana ją świadczyć, chyba że umowę renegocjuje, a klient będzie tak miły i się na nowe warunki zgodzi.

 

Na razie przypomina mi to ekipę budowlaną, która zgodziła się uczciwie pracować za X złotych na budowie przy stawianiu domu. W umowie nie zapisała ani powierzchni budynku, ani liczby pięter, które ma postawić, a teraz zaczyna płakać, że to dużo więcej roboty i się nie kalkuluje. Trudno, trzeba było umowy nie podpisywać, nikt do tego nie zmuszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty znowu swoje...

Zrozum wreszcie, że Twoje widzimisię ma się średnio do przepisów prawa. Jeżeli nie masz jasnego sprecyzowania (X% czasu procesora, Y% pamięci, Z% GB dysku i transferu, tematyka taka a taka), do czego może służyć usługa, to papier z argumentem "używanie usługi niezgodnie z przeznaczeniem" możesz sobie powiesić na haku w wiadomym miejscu.

Coz, rozumiem, ze Twoje stwierdzenie jest poparte wyksztalceniem prawniczym albo chociaz doswiadczeniem? Tematyka dotycząca obciązenia naprawdę jest zbyt płynna żeby można było sprzecyzować w regulaminie co wolno a co nie bez szkody dla klienta (oczywiście, można wprowadzić jak servage np. limit iluśtam odwiedzin dziennie - czy jednak będzie to sprawiedliwie wobec klienta który ma htmlowa stronę ze 3 zdjęciami swoich modeli do składania, ale akurat ma cholernie dużo odwiedzin? - nie wydaje mi się).

 

W regulaminie komunikacji miejskiej masz jasno określone informacje o przewozie zwierząt oraz ich wielkości. Po raz kolejny rzucasz bezsensownym hasłem, które nijak ma się do rzeczywistości.

 

Zrozum... tutaj nie chodzi o regulamin a o zdrowy rozsadek - wejdziesz z rowerem i klatka ze zwierzeciem do pelnego autobusu w godzinach szczytu tylko dlatego, ze Ci wolno? Albo czy osoba, która waży 200 KG powinna pozwać przewoźnika dlatego, że nie mieści się na fotelu w autobusie i nie może sobie usiaść mimo tego, że zapłaciła? Czy może mimo wszystko wypadałoby schudnąć? :P Bardzo mnie bawi forsowane na silę podejście "płacę-wymagam" zwłaszcza w wypadku, kiedy Home.pl robi wszystko aby załatwić sprawę polubownie, zwraca pieniądze, przedstawia sposoby optymalizacji itd dziwi mnie, że niektórym chce się marnować czas i energię na procesowanie się z nimi.. Jest masa innych hostingów, i masa innych rozwiązań - w czasie kiedy qnwortal produkował posty tutaj i maile do Home'a możnaby postawić 10 dedyków z pełnym oprogramowaniem. A skoro ertcap napisał, że na AVX także rzeczony serwis powodował problemy, to mam pełne podstawy, żeby stwierdzić, że rozwiązanie dedykowane jest mu niezbędnie potrzebne..

 

Możesz podać jakieś przykłady z życia i branży? Pytam bez złośliwości, naprawdę jestem ciekaw takich przypadków.
Poczytaj o prawie zwyczajowym.

 

Logi nie będą dowodem w sprawie, jeżeli w umowie między Home i userem nie ma zapisów dotyczących parametrów, które da się wyczytać z logów.

 

Skoro nie da się inaczej.. ekstremalny przypadek z innej branży - jak rozumiem bezmyślność kierowcy jadącego po niemieckiej autostradzie bez ograniczenia prędkości 240 KM/h w deszczu i śniegu w razie wpadku i skasowania innego samochodu tez nie będzie według Ciebie argumentem przy jego ewentalnym karaniu? Podejście pt. "co nie jest zabronione jest dozwolone" naprawdę dość szybko pokutuje w wiekszości przypadków jeśli się nie myśli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

patryk zobacz na parametry konta jakie wykupili

100 baz mysql - jesli sie daje 100 baz to trzeba sie liczyc ze kilent moze chciec te 100 baz wykorzystac i to kazda na jakis standardowy skrypt z sieci

wogole chcialbym zauwazyc ze z pewnoscia wiekszosc cms'ow to chyba standardowe skrypty z sieci a nie skrypty pisane na zamowienie pod konkretny serwis wiec uslugodawca powinien sie liczyc z tym ze ktos moze sobie zainstalowac 100 skryptow ktore dziennie bedzie wyprowadzac 2.5GB ruchu - ciezko to zrobic nie zostawiajac sladu na procku i pamieci...

 

skoro uwazasz ze wszystko jest ok to niech od razu daja no-limit jak na allegro

nowa reklama:

masz no-limit dysku, baz, transferu - nie martw sie - jak cos to i tak cie wypier**** :]

 

jak sie cos oferuje to sie powinno liczyc z tym ze klient tego bedzie uzywal

 

mi qnwortal.com nie przypomina kierowcy zlapanego na radarze tylko kogos co kupil cos na allegro za 1/2 ceny i domaga sie dojscia umowy sprzedazy do konca

 

sam juz widzialem debilne regulaminy gdzi dawali dowolna domene do konta za darmo i mialem wtedy wielka ochote kupic konto za 200-300pln i poprosic za domene za 900pln xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moron: nie widziałem żeby w którymś z maili od Home.pl była mowa o zbytnim wykorzystaniu transferu, czy przekroczeniu ilości baz danych - za każdym razem chodziło o problemy powodowane przez niewydajne skrypty/zapytania SQL. Cóż, pewnie teraz plują sobie tam w brodę, że chcieli postąpić możliwie fair w stosunku do swoich userów - trzeba było wzorem Nazwy.pl czy Superhosta ograniczyć pasmo do paru mbps, wrzucić na jedną maszynę razem z innymi obciążczami, żeby się kisili w swoim sosie i sami by sobie poszli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możnaby postawić 10 dedyków z pełnym oprogramowaniem.

 

możnaby... ale po pierwsze - kto za to zapłaci - po drugie - zakładam, że klient nie zna się na tym - musi zatrudnić pracownika do przeniesienia serwisu, administracji dedyka - ponosi koszta - jest stratny, pomimo że "Nr 1 na Polskim Rynku Hostingowym" zapewniał go, że "wszystko będzie dobrze", gdy zastanawiał się nad skorzystaniem z ich usług...

 

Prawa zwyczajowego chyba nie stosuje się do umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych tylko raczej do rzeczy, które zawierają się w "zwyczajnym zarządzie" - czyli o niskiej wartości, jak np. kupno jabłek czy marchweki, ew. koszenie trawnika...

 

Postawa roszczeniowa?

Dlaczego jeśli kupiłem coś, zapłaciłem za to, mam z tego nie korzystać?

 

Wyboraź sobie, że kupujesz samochód, powiedzmy nowego Opla - nie jest to BMW (aluzja do dedyka), taki o - przeciętny samochód - a następnie gdy chcesz jechać szybciej niż 70 km/h pojawia się "komunikat" - "W związku z wykryciem zbyt dużej prędkości należy:

 

a. zmniejszyć prędkość;

b. zapłacić naszym technikom za wprowadzenie zmian w budowie samochodu;

c. kupić u nas lepszy samochód - np. Maybacha - za 20 razy więcej pieniędzy

d. oddać samochód, zwrócimy pieniądze pomniejszone o opłaty i wartość przejechanych kilometrów a następnie zap*****ać dalej autobusem...

 

A to wszystko dlatego, że kupujący wiedział, że ma gwarancje na 100 tys km i 3 lata, widział na liczniku "280 km/h" a zły sprzedawca mu nie powiedział, że maksymalnie może jechać 70 km / h - czy to jest właściwe podejście?

 

żeby się kisili w swoim sosie i sami by sobie poszli..

 

=> Patryk - nie uważasz takiego działania za "zamierzone działanie mające na celu poniesienie strat przez jedną ze stron umowy" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=> Patryk - nie uważasz takiego działania za "zamierzone działanie mające na celu poniesienie strat przez jedną ze stron umowy" ?
Pozwole sobie odpowiedziec na to pytanie.

Skoro juz sie tak czepiacie regulaminu, to gdzie tam jest napisane, ze na maszynie bedzie 10 kont (tak jak jest teraz w przypadku 'ciezkich' klientow)? Idac dalej - wrzucenie wszystkich 'ciezkich' klientow na jeden serwer nie jest niezgodne z regulaminem i w mysl zawartej umowy nie mogliby oni nic zrobic. Jedyne co, to mogliby narzekac, ze im serwis wolno dziala.

Naprawde, home postepuje bardzo fair, a wy sie pieklicie jakby was wykopali i nie chcieli udostepnic waszych danych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I racja. Ale lepiej niech chodzi wolno nic wcale (biale strony, 503 etc). To raz. Dwa w regulaminie/umowie jest lub powinno byc ze firma gwarantuje swiadczenie uslugi na takim a takim poziomie. I oczywiscie jesli konto demo dziala dobrze a po zaplaceniu sie wlecze i strony sie otwieraja po 1 minucie to jest to niewywiazywanie sie z obowiazkow przez uslugodawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa w regulaminie/umowie jest lub powinno byc ze firma gwarantuje swiadczenie uslugi na takim a takim poziomie.
Ale nie ma. A Ci, ktorzy zawarli umowe bez gwarancji nie maja prawa takowych wymagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma? nie ma formuly ze firma gwarantuje nieprzerwane swiadczenie uslug w okresie waznosci umowy? a potem zwykle jest ze firma ma prawo do przerw technicznych zwiazanych z konserwacja H/W w takim a takim % czasu etc.

 

NO jak nie ma to faktycznie user sam sobie winien. A moze w umowie nie ma a w regulaminie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coz, rozumiem, ze Twoje stwierdzenie jest poparte wyksztalceniem prawniczym albo chociaz doswiadczeniem?

Albo chociaż...

 

Tematyka dotycząca obciązenia naprawdę jest zbyt płynna żeby można było sprzecyzować w regulaminie co wolno a co nie bez szkody dla klienta

Co nikogo nie będzie obchodzić, gdy Home powołuje się na jakieś normy lub limity. Skoro ma takie limity wewnętrznie i na nie się powołuje w rozmowie z klientami, to powinny one zostać opublikowane do wiadomości klientów przed podpisaniem umowy.

 

oczywiście, można wprowadzić jak servage np. limit iluśtam odwiedzin dziennie - czy jednak będzie to sprawiedliwie wobec klienta który ma htmlowa stronę ze 3 zdjęciami swoich modeli do składania, ale akurat ma cholernie dużo odwiedzin? - nie wydaje mi się.

Sprawiedliwości nikt od nikogo nie oczekuje, raczej jasnych warunków umowy. Jeżeli konto będzie miało limit 100 odwiedzin dziennie, to ten facet kupi sobie miejsce na serwerze bez baz danych, ale za to z dużą liczbą odwiedzin.

 

Zrozum... tutaj nie chodzi o regulamin a o zdrowy rozsadek - wejdziesz z rowerem i klatka ze zwierzeciem do pelnego autobusu w godzinach szczytu tylko dlatego, ze Ci wolno?

Jeżeli będę miał do tego prawo, a w autobusie będzie miejsce - oczywiście. Tylko że po raz kolejny wyjeżdżasz z analogią, do której komentarzy nie przeczytałeś. Komunikacja miejska nie gwarantuje Ci przejazdu (czytaj: miejsca) w każdym autobusie, musisz do niego wejść. Dopiero gdy do autobusu wejdziesz, choćby i z klatką oraz rowerem, to zawierasz umowę o przejazd - przez skasowanie biletu. W momencie zawierania umowy już jesteś w autobusie i masz gwarancję jej realizacji - zakładając oczywiście, że autobusu nie porwą terroryści.

 

Albo czy osoba, która waży 200 KG powinna pozwać przewoźnika dlatego, że nie mieści się na fotelu w autobusie i nie może sobie usiaść mimo tego, że zapłaciła? Czy może mimo wszystko wypadałoby schudnąć? :P

Obawiam się, że to kompletnie inna para kaloszy. Ale ograniczając problem do warunków umowy - ta osoba zna warunki umowy przed jej zawarciem - po wejściu do autobusu, a przed skasowaniem biletu, może się rozejrzeć i sprawdzić, czy jej autobus odpowiada.

 

Poczytaj o prawie zwyczajowym.

Prosiłem o konkrety, ale widzę że mogłem sobie darować... i darowałem. Zamiast tego P.T. Zainteresowanym mogę polecić:

 

- dla zainteresowanych detalami - ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną (18 lipca 2002);

- dla mniej dociekliwych linka do artykułu, z którego pozwolę sobie na mały cytat:

 

Jednym z podstawowych wymogów nałożonych na usługodawcę jest stworzenie regulaminu świadczenia usług, który powinien być nieodpłatnie udostępniony usługobiorcy przed zawarciem z nim umowy i dostępny dla niego w trakcie wykonywania usługi. Regulamin powinien zawierać co najmniej określenie rodzaju i zakresu świadczonych usług, warunków wykonywania usług, sposobów zawierania i rozwiązywania umowy z usługodawcą, a także objaśnienie procedury reklamacyjnej. Z praktyki prowadzenia działalności może wynikać potrzeba bardziej precyzyjnego ujęcia praw i obowiązków stron umowy. Podkreślenia przy tym wymaga okoliczność, iż regulamin niedostarczony lub choćby nieudostępniony usługobiorcy nie będzie dla niego wiążący.
Całość opracowania przygotowała Marta Jaczewska, prawniczka w Departamencie Własności Intelektualnej Kancelarii Prawnej GLN.

 

IMHO sprawa jest dość prosta - bez powołania się na wewnętrzne regulaminy, normy czy ustalenia (jak tego nie nazywać) Home nie będzie w stanie udowodnić przekraczania jakichkolwiek parametrów usługi przez klienta. Z kolei udowodnienie, że są to normy wewnętrzne, nie umieszczone w regulaminie świadczenia usługi, może być przesłanką do uznania, że nie są one dla klienta wiążące.

 

Oczywiście należy pamiętać, że Polska to nie UK czy USA i nie mamy prawa precedensowego. Każdy sąd może w identycznej sprawie wydać odrębny wyrok i będą one równoprawne.

 

 

Skoro nie da się inaczej.. ekstremalny przypadek z innej branży - jak rozumiem bezmyślność kierowcy jadącego po niemieckiej autostradzie bez ograniczenia prędkości 240 KM/h w deszczu i śniegu w razie wpadku i skasowania innego samochodu tez nie będzie według Ciebie argumentem przy jego ewentalnym karaniu?

"Skasowanie innego samochodu" to złamanie jasno określonych przepisów, w których jest również zapisana kara za tego typu numer - niezależnie od prędkości i warunków jazdy "kasującego". Związek z przypadkiem Home.pl cokolwiek średni.

 

Idac dalej - wrzucenie wszystkich 'ciezkich' klientow na jeden serwer nie jest niezgodne z regulaminem i w mysl zawartej umowy nie mogliby oni nic zrobic. Jedyne co, to mogliby narzekac, ze im serwis wolno dziala.

I masz 100% racji, bo diabeł tkwi w szczegółach.

Wystarczyłoby przeprowadzić całą akcję tak samo, ale bez grożenia rozwiązaniem umowy. Po prostu kto lepiej zoptymalizuje swój serwis, ten trafia na mniej obciążony serwer. Reszta z tych 80 powinna trafić na 2-3 wspólne serwery i tkwić tam do końca umowy. W regulaminie nie ma gwarancji na określone parametry, więc gdyby im muliło, to albo by to zaakceptowali, albo przenieśliby się na większe konto, albo do innego usługodawcy. Jeśli Home ma aż takie zapasy mocy, o jakich Steven pisze, to nie powinno być problemu w takim rozwiązaniu, prawda?

Jednocześnie po przeprowadzeniu całej akcji Home powinno urealnić swoją ofertę i skasować trochę tych wodotrysków, które nie mają szans być wykorzystanymi. Wszak jeśli widzę 75GB transferu miesięcznie, 20GB na dysku i 105 baz danych oraz laurkę "Wydajne i stabilne serwery" z opisem Na potrzeby świadczonych usług zostało stworzone własne autorskie oprogramowanie serwera WWW, będące w stanie obsłużyć dziesiątki milionów połączeń dziennie to mogę oczekiwać, że pójdzie tam spory serwis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem zwykle jest ze firma ma prawo do przerw technicznych zwiazanych z konserwacja H/W w takim a takim % czasu etc.

 

NO jak nie ma to faktycznie user sam sobie winien. A moze w umowie nie ma a w regulaminie jest?

c. W razie zawinionego braku ciągłości w dostarczaniu Usług, trwającego ponad 24 godziny, Operator zobowiązuje się do rekompensaty w postaci przedłużenia okresu abonamentowego Usługi Operatora o miesiąc za każde rozpoczęte 12 godzin przerwy ponad okres jednego dnia.
503 pod to nie podciagniesz :)

 

Reszta z tych 80 powinna trafić na 2-3 wspólne serwery i tkwić tam do końca umowy. W regulaminie nie ma gwarancji na określone parametry, więc gdyby im muliło, to albo by to zaakceptowali, albo przenieśliby się na większe konto, albo do innego usługodawcy. Jeśli Home ma aż takie zapasy mocy, o jakich Steven pisze, to nie powinno być problemu w takim rozwiązaniu, prawda?
Nie wiem czy Ci umknelo czy po prostu nie czytales, ale teraz ta 80-tka zajmuje 8 serwerow (chyba, ze sa jeszcze bardziej rozproszeni), wiec o problemach z zapasami mocy w przypadku takiego rozwiazania nie ma mowy. Problem tkwi w tym, ze home chcialo zachowac wysoki poziom uslug i wrzucilo 'ciezkich' klientow na osobne maszyny w takiej ilosci, ze mimo, iz ich serwisy generuja olbrzymie obciazenie to maszyny nie mula i wszystko slicznie dziala. Ktos jednak stwierdzil, ze im sie takich klientow nie oplaca dalej utrzymywac (czemu sie wcale nie dziwie) i postanowili powiedziec klientom prawde. Gdyby wrzucili wszystkich na jeden serwer, nie bylo by zadnej awantury, pare osob powiedzialoby, ze home wolno dziala, pare osob stwierdziloby, ze ma juz dostatecznie duzy serwis i czas sie przeniesc na dedyki i na tym by sie sprawa zakonczyla... Ale home chcialo dobrze i mamy wielka afere :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×