Skocz do zawartości

Polecane posty

Również mamy problem z home.pl, dlatego pozwolę sobie pocytować z korespondencji z ich pracownikami:

 

 

Szanowni Państwo,

 

proszę o wyjaśnienie, na czym polega dalsza nieoptymalność naszych rozwiązań, pomimo przeprowadzonej przez nas optymalizacji skryptów.

 

Ponadto piszą Państwo o warunkach świadczenia usług w ramach serwerów współdzielonych. Odnosząc się do Państwa regulaminu świadczenia usług, nie znajduję wyjaśnienia kwestii, jakie to są warunki.

 

W paragrafie 7 pkt c, znajduje się klauzula pozwalająca na rozwiązanie przez Państwa umowy "jeżeli w sposób rażący zostaną naruszone postanowienia Regulaminu lub obowiązujących przepisów prawa".

 

W regulaminie j/w wspomniałem nie ma informacji nt. warunków świadczenia usług w ramach serwerów współdzielonych. Jeżeli nie ma tam tych warunków, to jednocześnie nie mogły one zostać przez nas naruszone.

 

To tak, jakby sprzedawać konto hostingowe o pojemności 100 Gb jednocześnie nie informując o tym, iż istnieje ograniczenie na transfer, a po przekroczeniu 10 Gb transferu - rozwiązywać umowę ze względu na "rażące naruszenie postanowienia Regulaminu lub obowiązujących przepisów prawa".

 

Proszę więc wyjaśnić mi także, jakie są to warunki świadczenia usług w ramach serwerów współdzielonych oraz gdzie zostały one zapisane.

 

Chciałbym także zauważyć, że bład:

"503 Virtual Server overloaded - high load (or servicing) in progress."

nie występuje dla naszego serwisu od czasu optymalizacji, czyli od prawie miesiąca.

 

odpowiedź:

 

Witam!

W odpowiedzi na Państwa pytanie, informujemy że konto qnwortal, po upłynieciu terminu optymalizacji z poprzedniego mailingu, zostało poddane dogłębnej analizie przez naszych administratorów. W ramach analizy zostały sprawdzone czynniki typu:

 

- obciążenie generowane bezpośrednio przez aplikacje PHP,

- obciążenie generowane przez zapytania SQL generowane w ramach konta,

- poziom optymalizacji aplikacji/zapytań SQL,

- ilość/częstotliwość występowania różnych alarmów na koncie (np. stron z kodem błędu 503, przekroczeń limitu ilości procesów PHP, zajętej pamięci lub czasu procesorów),

- wielkość ruchu serwisów i jego charakterystyka.

 

Z analizy tej wynika, że Państwa konto generuje obciążenie znacząco wykraczające poza normy współdzielonego hostingu, w ramach którego jeden fizyczny serwer przeznaczony jest na obsługę 100-200 Klientów.

Państwa ruch, jak i generowane obciążenie według doświadczenia naszego grona administracyjnego, wymaga już w chwili obecnej dedykowanych rozwiązań typu serwer dedykowany lub hosting dedykowany.

 

Z racji, że jakość świadczonych usług jest dla nas czynnikiem najistotniejszym, niezwłocznie po zakończeniu analizy informujemy Państwa, że nie możemy dalej utrzymać serwisu tej wielkości/ruchu/ obciążenia w ramach hostingu współdzielonego, z zachowaniem należytych parametrów tej usługi dla Państwa, jak i innych Klientów, którzy współdzielą z Państwem ten sam fizyczny serwer.

 

Mamy świadomość, że nasza decyzja może powodować określone utrudnienia dla Klientów. Ze swojej strony proponujemy migrację Państwa konta na rozwiązania dedykowane (hosting lub serwer dedykowany), które zapewnią prawidłowe działanie Państwa konta wraz z rosnącym ruchem, jak i zapotrzebowaniem serwisu na moc serwera.

 

W razie jakichkolwiek pytań, zapraszam do kontaktu.

 

Jak widać odpowiedź z automatu - najwidoczniej pracownik nie raczył nawet przeczytać naszego maila...

Wypomniałem mu to:

 

Szanowny Panie!

 

Pańska odpowiedź nie dotyczy w żadnym aspekcie zadanego przeze mnie pytania. Proszę nie przysyłać mi odpowiedzi "z automatu" (dwie identyczne otrzymaliśmy na inne pytania na pozostałych naszych kontach) tylko ustosunkować się do tego, co napisałem.

 

Przypomnę, że moje pytanie nie dotyczyło tego, co Państwo analizują i w jaki sposób, tylko w którym miejscu regulaminu znajduje się zapis o "warunkach świadczenia hostingu współdzielonego" będący podstawą Państwa roszczeń.

 

Proszę jeszcze raz przeczytać moją wiadomość i na nią odpowiedzieć.

 

Witam!

> Proszę jeszcze raz przeczytać moją wiadomość i na nią odpowiedzieć.

 

W naszym regulaminie (http://home.pl/terms) warunki swiadczenia uslug hostingu wspoldzielonego okreslone sa w pkt III 8. Problem polega jednak na tym, ze Panska usluga nie jest w tej chwili swiadczona w standardowym srodowisku wspoldzielonym.

 

Warto zauwazyc, ze od pewnego czasu Panstwa serwis funkcjonuje na wydzielonej maszynie, gdzie liczba kont wynosi <10, po to aby:

1) obciazenie Panstwa serwisu nie wplywalo na innych mniejszych uzytkownikow,

2) Panstwa serwis tez szybko dzialal.

 

Jak juz wspomnialem, jest to maszyna, na ktorej znajduje sie tylko kilku Klientow. Z racji, ze jest to juz forma hostingu dedykowanego, ktora jest poza zakresem uslugi Business Server, otrzymal Pan informacje, ze dalsze swiadczenie utrzymania Pana konta generujacego okreslone obciazenie nie moze byc swiadczone w oparciu o aktualny typ uslugi, ktory Panstwo posiadaja.

 

Przekazana Panstwu nasza propozycja rozwiazania umowy nie opiera sie na punkcie 7 c (wowczas nie proponowalibysmy zwrotu kwoty stanowiacej niewykorzystana czesc abonamentu), ale na realnym podejsciu do sprawy - wolimy jasno powiedziec, ze w ramach konkretnego typu uslugi nie jestesmy w stanie utrzymac konkretnego serwisu zachowujac okreslone standardy niz "na sile" wpychac/limitowac Pana serwis na normalny serwer/uzycie/limity wynikajace ze srednich wsrod naszych uzytkownikow. Jestem przekonany, ze takie dzialanie spotkaloby sie ze zdecydowanym sprzeciwem z Panstwa strony, przy naszym stwierdzeniu, ze warunki swiadczenia uslug dla Panstwa sa dokladnie takie same, jak dla pozostalych uzytkownikow (co w pelni odpowiadaloby prawdzie).

 

Teraz już sensowniej, jednak powołują się na bzdurny punkt regulaminu...

 

Panie Krystianie,

 

zapoznałem się ponownie z pkt III 8. regulaminu, który Pan przedstawił, nadal nie znajduję motywacji dla podejmowanych przez Państwa działań.

 

Rozumiem, że mają Państwo takie podejście do sprawy, gdyż na pewno korzystniejsze jest utrzymywanie zamiast naszego serwisu kilkuset "wizytówkowych" stron, najlepiej każda na osobnym koncie za 500 zł rocznie, generujących praktycznie zerowe obciążenie i transfer na poziomie kilkuset mb.

 

Jednakże w momencie, gdy zawieraliśmy z Państwem umowę, nie było wspomniane, czy nasz serwis będzie utrzymywany na serwerze wraz z 10 innymi serwisami czy z 1000 tych serwisów... Z punktu widzenia klienta Państwa firmy jest to dla nas bez znaczenia - my zamawiamy usługę, Państwo wyrażają gotowość do jej świadczenia - przypomnę, że przed podpisaniem umowy Państwa BOK nie wspomniało o żadnych ograniczeniach poza limitem transferu i pojemności konta.

 

W momencie, kiedy Państwo, jako firma o wysokiej renomie na polskim rynku hostingowym informują nas, że nie istnieją przeszkody do utrzymania naszego serwisu, my nie mieliśmy podstaw, by wątpić, że tak jest... W końcu są Państwo ekspertami w branży...

 

Nikt nam nie mówił, ilu użytkowników jest przewidzianych na jeden z Państwa serwerów. Zobowiązali się Państwo natomiast do:

 

"III. 8 a. Operator zobowiązuje się do stałego i nieprzerwanego świadczenia Usług, za które Klient uiścił Opłatę abonamentową, o ile nie doszło do naruszenia postanowień niniejszego Regulaminu i rozwiązania Umowy."

 

 

Nadawca> Bede zobowiazany za Panski komentarz, ktory - w co wierze -

Nadawca> pozwoli nam znalezc rozwiazanie dla tej sprawy.

 

Poinformowali nas Państwo o swoich problemach związanych ze "zbytnią utylizacją zasobów" i proponowanych rozwiązaniach.

 

Dokonaliśmy zgodnie z wytycznymi Państwa administratorów optymalizacji wskazanych zapytań - jak widać bez efektu. Próbowaliśmy skontaktować się z Państwa działem kreatywnym - również bez efektu... Do tej pory nie otrzymaliśmy oferty optymalizacji zapytań przez Państwa.

 

Pozostałe rozwiązania są nieadekwatne i niemożliwe do przyjęcia dla nas. Rozumiem, gdyby zaproponowali nam Państwo przejście na inny pakiet hostingu... Ale nie, gdy jest on ok. 20 razy droższy!

 

To tak, jakby wynająć od kogoś mieszkanie a następnie dowiedzieć się, że albo zapłaci się w ciągu 3 tygodni 20 razy więcej albo zostanie się eksmitowanym...

 

(...)

 

Przypomnę to, o czym wspomniałem wcześniej: Państwo uważają się za "nr 1 na rynku hostingowym w Polsce". Zaufaliśmy Państwu, nawiązaliśmy współpracę, wykupiliśmy hosting, kilkanaście domen. Poleciliśmy ją wielu osobom. W tym momencie okazuje się, że Państwa firma w momencie, gdy okaże się, że warunki przedstawione w umowie, która została wcześniej zawarta, są dla niej niekorzystne...

 

Czy w tym momencie to naprawdę dobrze świadczy o kompetencjach firmy "nr 1 na rynku hostingowym w Polsce" ?

 

W podobnej sytuacji, jak nas, postawili Państwo kilkaset innych osób... Zostało Państwu 80 "problematycznych kont"... Jeżeli na jednym serwerze znajduje się 10 kont o większej "utylizacji zasobów", czy nie lepiej poświęcić bez zysków na pewien okres 10 z ponad 100 nowych serwerów, które zakupili Państwo "na zapas"?

 

Proszę zwrócić uwagę, że klienci, którzy obciążają te serwery nie są przeciętnymi właścicielami firmowych wizytówek tylko najczęściej prowadzą serwisy duże i popularne... Czy w momencie, gdy mamy ponad 1 000 000 odsłon miesięcznie możemy nie obciążać serwera?

Jednakże te odsłony generują Państwa potencjalni klienci...

Czy zdobędą Państwo ich zaufanie pokazując im, że nie są Państwo w stanie wywiązać się z zawartej umowy?

 

 

Czy zgadza się Pan z moimi argumentami?

 

i odpowiedź:

 

Witam!

> Jednakże w momencie, gdy zawieraliśmy z Państwem umowę, nie było

> wspomniane, czy nasz serwis będzie utrzymywany na serwerze wraz z 10

> innymi serwisami czy z 1000 tych serwisów... Z punktu widzenia klienta

> Państwa firmy jest to dla nas bez znaczenia - my zamawiamy usługę,

> Państwo wyrażają gotowość do jej świadczenia - przypomnę, że przed

> podpisaniem umowy Państwa BOK nie wspomniało o żadnych ograniczeniach

> poza limitem transferu i pojemności konta.

 

Zgoda.

Zalozmy teraz, ze Panstwa serwis zostanie przeniesiony na maszyne, gdzie znajduje sie owa "magiczna" liczba ok. 200 kont - okazuje sie, ze serwis zaczyna generowac bledy 503, dziala wolniej - slowem widac pogorszenie jakosci uslugi. Jaka jest Panstwa reakcja? I jak odpowiedzieliby Panstwo na nasze wyjasnienie, ze jest to normalne srodowisko pracy serwisu dzialajacego na platofrmie wspoldzielonej?

 

> W momencie, kiedy Państwo, jako firma o wysokiej renomie na polskim

> rynku hostingowym informują nas, że nie istnieją przeszkody do

> utrzymania naszego serwisu, my nie mieliśmy podstaw, by wątpić, że tak

> jest... W końcu są Państwo ekspertami w branży...

 

Dziekuje, ze postrzega Pan nasza firme w taki sposob.

Istnieje zasadniczy problem zwiazany ze zdefiniowaniem granicy, gdzie serwis nie nadaje sie na hosting wspoldzielony i wymaga rozwiazan dedykowanych. Parametry typu ilosc zapytan do bazy danych, max. zuzycie czasu pracy procesora czy okreslona alokacja pamieci zdecydowanie sie do tego celu nie nadaja. Efektem takich dzialan byloby ograniczanie znacznie wiekszej puli niz <0,5% serwisow naszych Klientow, gdyz w wielu przypadkach wartosci te przekraczane bylyby w sposob chwilowy, zachowujac liniowe zuzycie na poziomie akceptowalnym. Tej analizy nigdy nie przeprowadzi maszyna - ona tylko wyselekcjonuje pewien krag uzytkownikow, ktory wymaga stalej obserwacji.

 

> Nikt nam nie mówił, ilu użytkowników jest przewidzianych na jeden z

> Państwa serwerów. Zobowiązali się Państwo natomiast do:

> "III. 8 a. Operator zobowiązuje się do stałego i nieprzerwanego

> świadczenia Usług, za które Klient uiścił Opłatę abonamentową, o ile

> nie doszło do naruszenia postanowień niniejszego Regulaminu i rozwiązania Umowy."

 

I w ten sposob - pomimo opisywanych juz uwag - to robimy. Nie blokowalismy Panstwa konta, nie ograniczalismy przepustowosci czy nie nakladalismy innych limitow.

 

> W podobnej sytuacji, jak nas, postawili Państwo kilkaset innych osób...

> Zostało Państwu 80 "problematycznych kont"... Jeżeli na jednym

> serwerze znajduje się 10 kont o większej "utylizacji zasobów", czy nie

> lepiej poświęcić bez zysków na pewien okres 10 z ponad 100 nowych

> serwerów, które zakupili Państwo "na zapas"?

 

Prosze pozwolic, ze odniose sie do dwoch kwestii:

1. Ten "pewien okres" trwa od dluzszego juz czasu. Byc moze naszym bledem bylo nie informowanie o tym fakcie Klientow, ktorzy dlugimi okresami korzystali z rozwiazan takiego "hostingu poldedykowanego". Wychodzilismy jednak z zalozenia, ze w toku kontaktow z takimi Klientami pewne rzeczy da sie wyprowadzic - efekt w postaci znaczacej optymalizacji przy akcji wysylki logow przenosil sie tez na wczesniejsze dzialania.

 

2. Zasada "10 maszyn" nie odpowiada praktyce. Prosze sobie wyborazic utrzymanie serwisu, ktory srednio zuzywa 20 lub 40% CPU lub srednio alokuje kilkaset MB pamieci - nagle okazuje sie, ze do utrzymania np. 0,5% kont potrzeba 10% infrastruktury. Nawet Pareto, formulujac swoja zasade uzywal proporcji 80:20.

 

Jest tez oczywiscie metoda "straszaka" - umiescmy wszystkich "problemowych" Klientow na jednym/dwoch serwerach i odpierajmy ich zarzuty o niedzialajacym wlasciwie serwisie "standardowym srodowiskiem dzialania konta". To nie doprowadzi do rozwiazania.

 

Nasza filozofia dzialania jest zachowanie pewnego realizmu. Stad wiele dzialan niewidocznych dla uzytkownikow - np. balansowanie obciazenia. Sa jednak granice takich dzialan czy mozliwosci ich podejmowania, ktore niekoniecznie wynikaja z ekonomii (tzn. istnieja Klienci, gdzie zwrot jest nieproporcjonalnie nizszy od zakresu dzialan), ale takze - z mozliwosci technicznych.

 

> Proszę zwrócić uwagę, że klienci, którzy obciążają te serwery nie są

> przeciętnymi właścicielami firmowych wizytówek tylko najczęściej

> prowadzą serwisy duże i popularne... Czy w momencie, gdy mamy ponad 1

> 000 000 odsłon miesięcznie możemy nie obciążać serwera?

> Jednakże te odsłony generują Państwa potencjalni klienci...

> Czy zdobędą Państwo ich zaufanie pokazując im, że nie są Państwo w

> stanie wywiązać się z zawartej umowy?

 

Potencjalnym Klientem moze byc kazdy. Tak samo nie ma zlotej reguly dla okreslenia tego, czy serwis majacy x odslon bedzie jeszcze dzialac na platformie wspoldzielonej, a y odslon - juz nie. Odpowiedz na to pytanie jest efektem wielu skladowych, z ktorych kazda ma swoja wage i znaczenie. Wsrod naszych Klientow znajdzie Pan duze przedsiewziecia, ktore mieszcza sie w ramach hostingu wspoldzielonego i niewielkie hobbystyczne strony, ktore skutecznie podwyzszaja temperature naszej serwerowni :-)

 

Zaufanie nie jest wedlug nas kategoria wynikajaca z robienia czegos "na sile". Stwierdzenie, ze istnieja granice, ze mamy do czynienia z realnym problemem - jest wedlug mnie przeslanka do budowania zaufania.

 

> Czy zgadza się Pan z moimi argumentami?

 

Prosze pozwolic, ze nie odpowiem wprost na to pytanie. Na pewno rozumiem Panska argumentacje w kontekscie sytuacji, z ktora mamy do czynienia. Pytanie - co dalej? Wspomnial Pan o wzroscie kosztow - czy istnieja inne zagrozenia, ktorych obawia sie Pan w ramach przenosin/migracji? Byc moze w ten sposob uda nam sie zaproponowac Panstwu rozwiazanie akceptowalne dla obu stron?

 

moja riposta:

 

Witam ponownie,

 

Nadawca> (...) gdyz w wielu przypadkach wartosci te przekraczane bylyby

Nadawca> w sposob chwilowy, zachowujac liniowe zuzycie na poziomie

Nadawca> akceptowalnym. (...)

 

Pozwolę sobie przytoczyć z Państwa logów, przesłanych nam celem optymalizacji wraz ze słowem komentarza:

 

"

Ilość wykonanych zapytań: 46119 razy

(...)

Efektywność zapytania (wykorzystania indeksów): 25.0%

Ilość zapytań z pustym wynikiem: 0

Ilość zapytań o czasie powyżej 1 sekundy: 9 razy

Średni czas wykonania zapytania: 0.008 sekundy

Maksymalny czas wykonania zapytania: 8.600 sekundy

Sumaryczny czas wykonania zapytań: 322 sekund

(...)

Treść zapytania:

 

SELECT hits FROM qn_stats_year where year = 2006;"

 

Komentarz: Tabela zawiera dwa pola - "year" i "hits" - na pole "year" założony jest index. Całość ma 4 rekordy "2003, 2004, 2005, 2006)

 

Czy to normalne, że zapytanie wybrania wartości typu INT trwa 8.6 sekundy z tabeli, w której są 4 rekordy ?!

 

Do czego zmierzam - Państwa analiza wytypowała serwisy, które chociaż raz przekroczyły "dopuszczalne limity". Proszę jednak zauważyć, że czas wykonywania zapytania, a co za tym idzie - wydajność serwera - jest pochodną wielu czynników, jak min. łącznego obciążenia serwera...

 

Czy wzięli Państwo pod uwagę, że problem nie wynika z nieoptymalnych skryptów tylko z faktu, iż nasz skrypt "miał pecha" trafić 9 razy na sytuację, w której serwer był z jakichś innych przyczyn przeciążony?

 

To zapytanie wykonuje się raz na jedną odsłonę strony głównej. Łącznie przy przyjętych w dalszej części tego listu założeniach, wygenerowało to transfer 3,6 Gb danych. Czy te 9 przypadków na 3,6 Gb to dużo?

 

Inny przykład:

 

"

Ilość wykonanych zapytań: 85 razy

(...)

Efektywność zapytania (wykorzystania indeksów): 12.7%

Ilość zapytań z pustym wynikiem: 0

Ilość zapytań o czasie powyżej 1 sekundy: 1 razy

Średni czas wykonania zapytania: 0.093 sekundy

Maksymalny czas wykonania zapytania: 2.550 sekundy

Sumaryczny czas wykonania zapytań: 8 sekund

(...)

 

SELECT * FROM neodent_galeria WHERE gdzie = 2 Order by RAND() LIMIT 1;"

 

Zapytanie wykonane w ciągu 3 dni 85 razy. Raz się - że użyję kolokwializmu - "wykrzaczyło". Czy to świadczy o tym, że nasz serwis jest nieoptymalny?

 

Wbrew zarzutom adminów praktycznie wszystkie tabele korzystają z indeksów - gdzie nie korzystały - zostało to poprawione. Nie mamy "zasobożernego" oprogramowania typu "phpbb by przemo" czy nie generujemy miniaturek "w locie"... Dlatego poprosiłem Państwa "Dział kreatywny" - jeżeli uważają, że to można zoptymalizować - niech zaproponują rozwiązania, przedstawią kosztorys.

 

Do dziś nie dostaliśmy żadnej propozycji... Może dlatego, że to nie są zapytania nieoptymalne?

 

Nadawca> odpowiedzieliby Panstwo na nasze wyjasnienie, ze jest to

Nadawca> normalne srodowisko pracy serwisu dzialajacego na platofrmie wspoldzielonej?

 

Stwierdziłbym, że nigdzie w umowie nie zostałem poinformowany, iż serwis będzie działał na platformie współdzielonej.

 

Odnośnie obciążenia - czy Pana zdaniem, żeby przeciętny serwis - nie mówię o udostępnianiu szeroko pojętych multimediów, filmów czy kilkusetmegowych plików - wykorzystał 900 GB transferu, który Państwo oferują, przy przeciętnej objętości jednej podstrony 80 kb generując nawet najoptymalniejszymi skryptami 12'000'000 odsłon w okresie abonamentu, nie wykorzystał przy tym 0.5% wydajności Państwa serwera.

 

Nadawca> Zaufanie nie jest wedlug nas kategoria wynikajaca z robienia

Nadawca> czegos "na sile". (...)

 

Nie mówię o robieniu czegoś na siłę - zmierzam do tego, że jeżeli podjęli się Państwo wykonania pewnej usługi, powinni Państwo dokonać wszelkich starań, aby ją wykonać w sposób profesjonalny. Zwłaszcza, że nie przyniesie to obecnie dla Państwa strat, zwłaszcza że z tego, co dowiedzieliśmy się od Państwa, Home.pl posiada olbrzymi zapas niewykorzystanych zasobów i sprzętu...

 

Rozumiem, że gdyby byli Państwo małą firmą mieszczącą się w jednym pokoju z 3 serwerami na krzyż, mogłoby być to dla Państwa całkowicie niekorzystne... Ale przy obecnych rozmiarach Home.pl wydaje mi się, że ważniejsze jest zadowolenie klientów. Pozwolę sobie zacytować:

 

"Bo jeśli nie uda ci się przekonać do siebie niezadowolonego klienta, jego niezadowolenie rozprzestrzeni się na innych klientów.

Badania pokazują, że niezadowolony klient zarazi swoim niezadowoleniem 100 innych klientów. Niezadowolenie klienta przenosi się na innych klientów jak epidemia grypy."

Źródło: „Techniki sprzedaży”, Lennart Rosell, wydawnictwo BL Info Polska Sp. z o.o., Gdańsk 2005

 

Nadawca> czy istnieja inne zagrozenia, ktorych obawia sie Pan w ramach

Nadawca> przenosin/migracji? Byc moze w ten sposob uda nam sie

Nadawca> zaproponowac Panstwu rozwiazanie akceptowalne dla obu stron?

 

przyznam, że tak... Państwo są odpowiedzialną firmą, która - przynajmniej w moim mniemaniu - nie pozwoliłaby sobie na nierozsądne posunięcia wobec klientów...

 

Do tej pory przenieśliśmy nasz serwis już 3 krotnie... Zdecydowaliśmy się skorzystać z Państwa usług w dużej mierze dlatego, że chcieliśmy uniknąć dalszych problemów w postaci "firm", które znikają z dnia na dzień z rynku, podają fałszywe dane a w "siedzibach firmy" znajdujemy 15 latka, dwa komputery i matkę, która nie wie, że jej dziecko było "profesjonalną firmą hostingową", co kończy się dla nas utratą danych z prawie miesiąca...

 

(niemożliwe jest dla nas ciągłe wykonywanie kopi zapasowej serwisu, w którym co kilka minut wprowadzane są przez naszych użytkowników modyfikacje)

 

(...)

 

Jednocześnie wydanie przez nas 12 tys. zł rocznie + 22 % VAT w ramach rozwiązania, które Państwo zaproponowali jest dla nas niewykonalne...

 

i ostatnia z dotychczasowych wiadomości:

 

Witam!

> Wbrew zarzutom adminów praktycznie wszystkie tabele korzystają z

> indeksów - gdzie nie korzystały - zostało to poprawione. Nie mamy "zasobożernego"

> oprogramowania typu "phpbb by przemo" czy nie generujemy miniaturek "w

> locie"... Dlatego poprosiłem Państwa "Dział kreatywny" - jeżeli

> uważają, że to można zoptymalizować - niech zaproponują rozwiązania,

> przedstawią kosztorys.

 

W jaki sposob kontaktowal sie Pan z naszym Dzialem Kreatywnym? Jesli mail - z jakiego adresu?

 

> Stwierdziłbym, że nigdzie w umowie nie zostałem poinformowany, iż

> serwis będzie działał na platformie współdzielonej.

 

Mysle, ze jezeli zaczynamy uzywac takich argumentow - to zakonczmy nasza dyskusje. Do niczego ona bowiem nie prowadzi, a przeczy chocby temu, co piszemy na stronie http://home.pl/pomoc/serwery/start Mam w dodatku swietny argument, zeby przesunac Panstwa konto na normalna maszyne, gdzie liczba kont jest zblizona do sredniej i w ten sposob wyjasniac Panstwu wszelkie przestoje, bledy 503 itp.

 

> Odnośnie obciążenia - czy Pana zdaniem, żeby przeciętny serwis - nie

> mówię o udostępnianiu szeroko pojętych multimediów, filmów czy

> kilkusetmegowych plików - wykorzystał 900 GB transferu, który Państwo

> oferują, przy przeciętnej objętości jednej podstrony 80 kb generując

> nawet najoptymalniejszymi skryptami 12'000'000 odsłon w okresie

> abonamentu, nie wykorzystał przy tym 0.5% wydajności Państwa serwera.

 

Jeszcze raz zwroce uwage, ze to, co my rozumiemy pod pojeciem obciazenia jest pojeciem szerszym, anizeli przytoczony przez Pana przyklad. Sa na naszych serwerach serwisy, ktore wykorzystuja w znaczacej czesci pakiet ruchu i bez problemu radza sobie na platformie wspoldzielonej. Wykorzystanie innych zasobow (czas pracy procesora, alokacja pamieci) jest przy tym na tyle ustabilizowanym poziomie, ze nie stwarza to najmniejszych problemow.

 

> Nie mówię o robieniu czegoś na siłę - zmierzam do tego, że jeżeli

> podjęli się Państwo wykonania pewnej usługi, powinni Państwo dokonać

> wszelkich starań, aby ją wykonać w sposób profesjonalny. Zwłaszcza, że

> nie przyniesie to obecnie dla Państwa strat, zwłaszcza że z tego, co

> dowiedzieliśmy się od Państwa, Home.pl posiada olbrzymi zapas

> niewykorzystanych zasobów i sprzętu...

 

Dlaczego uwaza Pan, ze posiadamy "olbrzymi zapas niewykorzystanych zasobów i sprzętu"?

 

Czy zatem zaproponowanie Panstwu dluzszego okresu wypowiedzenia, przy zalozeniu, ze wspolpraca w takiej formie musi sie zakonczyc, byloby przez Panstwa akceptowalne?

 

 

uff... kawał korespondencji... do czego zmierzam?

home.pl nie posiada w umowie zapisu, który pozwalałby jej na rozwiązanie z klientami umowy ze względu na generowane obciążenie, dlatego kombinuje jak może, by decyzja o rozwiązaniu wyszła z naszej strony...

 

Jeżeli takiej decyzji nie chcemy podjąć, straszy nas ograniczeniem zasobów dla naszego serwisu, przeniesieniem na inny, bardzo obciążony serwer, tak, żeby nie działał poprawnie a ostatecznie sami musielibyśmy rozwiązać umowę...

 

Jednocześnie nie odpowiada rzeczowo na argumenty - logi zapytań przesłanych nam do optymalizacji zawierają rzeczy po prostu dziwaczne - jak powyżej...

 

czy nr 1 na rynku hostingowym uważą, że zapytanie:

SELECT hits FROM qn_stats_year where year = 2006;"

dla tabeli zawierającej dwa pola - "year" i "hits" - na pole "year" założony jest index, gdzie całość ma 4 rekordy "2003, 2004, 2005, 2006") wykonuje się z naszej winy 8,6 s?

 

Czy to jest zbytnia utylizacja zasobów?

 

Nimniej jednak wypowiedzenie umowy home.pl w moim mniemaniu nie posiada motywacji prawnej i po groźbie celowego "przyduszenia" naszego serwisu (umieszczenia go na przeciążonym serwerze) zaczynam zastanawiać się nad skierowaniem sprawy do UOKiK...

 

Czy zgadzacie się z moimi argumentami?

 

Pozdrawiam

Patryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przydałby się precedens, ale pamiętaj, że "duży może więcej' i zawsze będą mieli wiele sposobów żeby wykręcić się sianem. Dlatego tu może ważniejsze jest, żeby informacje na temat postępowania firmy były jak najlepiej dostępne dla potencjalnych klientów - to już odpowiednio poskutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(...)
Hmm... Ciekawa korespondencja. Wyraznie widac, ze home dalo ciala. Nie rozumiem jak mozna prowadzic takie analizy na podstawie maksymalnego czasu dzialania skryptu w momencie gdy sredni czas jego wykonywania jest tysiac razy mniejszy. Dodatkowo unikanie odpowiedzi na zadane pytanie o nieoptymalnych zapytaniach budzi spore watpliwosci co do ich istnienia.

Z drugiej strony widze tez rozsadne wyjscie z tej sytuacji - skoro serwis jest zoptymalizowany i nie generuje duzego obciazenia mozna go wrzucic z powrotem na platforme wspoldzielona (mam tu na mysli 'normalne' serwery, a nie te na sile przeciazone przez wszystkich problematycznych klientow). W koncu nie powinno byc juz problemow z 503.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z Tobą... dlatego, jeżeli sprawa nie znajdzie rozwiązania, postaramy się ją nagłośnić... Inna kwestia... Działamy na zasadach OPP. Jak wiadomo w Polsce OPP zwolnione są z kosztów sądowych, etc... tak więc w razie czego nie pozostaniemy bezczynni...

 

Jednak przyznam, że wolałbym dojść do ugody, bo wolę "ciszę i spokój" od "włóczenia się po sądach"... nimniej nie pozwolę, żeby ktoś zmuszał mnie do rezygnacji z usług, za które zapłaciłem, na dodatek kasę wyłożyłem z własnej kieszeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...

Jednej rzeczy nie rozumiem - popraw mnie prosze jesli sie myle:

Wasz serwis jest wywalony z avx.pl za zbyt duze obciazenie. Przychodzicie do home.pl i tu tez Wam dziekuja. Dobrze skladam fakty?

Moze problem lezy w Waszym serwisie?

 

pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niee... w avx.pl chodziło o przeciążenie serwera pocztowego, nie sprecyzowałem - próbowali nam wmówić, że przez ostatnie 24 godziny zawieszaliśmy serwer pocztowy wysyłając setki tysięcy wiadomości...

 

jako dowód przesłano nam wiadomości zawierające potwierdzenia rejestracji użytkowników (dziennie takich jest wysyłane 10-20!)

 

a chodziło o to, że zarzuciłem administratorowi niekompetencje a firmie brak profesjonalizmu po tym, jak po raz kolejny nie udało mi się do nich dodzwonić, uzyskać informacji o przyczynach awarii a jedynym stwierdzeniem było, że taka awaria miała miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony widze tez rozsadne wyjscie z tej sytuacji - skoro serwis jest zoptymalizowany i nie generuje duzego obciazenia mozna go wrzucic z powrotem na platforme wspoldzielona (mam tu na mysli 'normalne' serwery, a nie te na sile przeciazone przez wszystkich problematycznych klientow). W koncu nie powinno byc juz problemow z 503.

To wcale nie jest powiedziane - na "normalnym" serwerze ciągle może "buszować" faktyczny winowajca, więc powrót na to środowisko może zaowocować powrotem 503 w serwisie qnia.

Moje doświadczenia wskazują, że w takiej sytuacji interwencja kolegi zaowocuje kolejnymi zarzutami o nieoptymalny serwis.

U nas działało to tak - jak były błędy i siedzieliśmy cicho - nikt do nas nie pisał. Jak napisałem, że są błędy to okazało się, że to nasza wina ;)

Niestety jakość korespondencji i sposoby unikania odpowiedzi są bardzo zbliżone do tego co przechowuję w swojej poczcie... :)

 

 

/edzia

Z innej beczki.

Możliwe, że maszyny używane przez home.pl nie są po prostu w stanie unieść 200 serwisów większych od statycznej "wizytówki". Tym samym jakikolwiek rozrost nawet niszowego tematycznie vortalu może (i pewno tak się stanie) doprowadzić do przeciążenia danego sprzętu - mogą o tym świadczyć głosy kolegów, którzy otrzymali ostrzeżenia a prowadzą relatywnie niewielkie serwisy.

Może to nie użytkownicy za szybko rosną tylko sprzęt nie nadąża za działem sprzedaży/marketingu home.pl który rozdyma ofertę zapominając o tym, że nie tylko nowych trzeba przyjąć, ale i istniejących dopieścić.

Na ogół jest tak, że dużego, stabilnego klienta się dopieszcza. W home.pl - wyrzuca :)

Szkoda, bo od strony technicznej jest tam naprawdę fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niee... w avx.pl chodziło o przeciążenie serwera pocztowego, nie sprecyzowałem - próbowali nam wmówić, że przez ostatnie 24 godziny zawieszaliśmy serwer pocztowy wysyłając setki tysięcy wiadomości...

Bardzo mi przykro Patryku, ale:

1. Wasz serwis obciazal w sposob niesamowity serwer (m.in. galeria)

2. W Waszym serwisie byla dziura (pytanie czy ja zalataliscie) przez ktora spamerzy wysylali ponad 1000 maili na 5 minut (na avxie, dla wygody uzytkownikow, nie bylo limitu maili na dobe na konto).

 

Proste pytanie - czy poprawiliscie obydwa problemy?

 

pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to właśnie boli w firmie, która zapewnia ludziom 24 godzinny, 7 dni w tygodniu "help desk"... tyle, że nie czyta wiadomości (no chyba, że dopiero jak się im "wytknie palcem", że ich nie czytają, tylko odpowiada wcześniej przygotowanymi tekstami...

 

 

edit:

 

tak, od tego czasu mamy zupełnie inny skrypt galerii, problem z tego co pamiętam rozwiązaliśmy jeszcze przed zakończeniem współpracy z avx.pl... Od tego czasu nie były wysyłane żadne maile...

 

btw. nie mam pretensji do avx ze względu na to, że administrator pomógl nam przenieść nasz serwis na nowy serwer ale fakt pozostaje faktem, że były problemy z "padaniem" serwera... No i obiecanego zwrotu abonamentu nie dostaliśmy... chodzi o zasadę...

 

ale wróćmy do tematu... bo obecnie nasz serwis ani nie wysyła 1000 maili na 5 minut ani nie ma galerii... a nieoptymalne zapytania - j/w - zbytnio przeciążają "nr 1 w branży hostingowej"...

 

edit2:

 

:arrow: Pecado - masz rację...

 

20 GB / użytkownik * 200 użytkowników = 4000 GB... Zakładam, że dyski mają 200 GB - tzn 20 dysków w serwerze?

 

Najlepiej, żeby każdy miał "wizytówkę" - 5 stron .html + 10 obrazków + 2 konta e-mail na całej tej przestrzeni... Wtedy jest ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sie zgadzam. Przypomina mi to moja korespondencje z inna firma z ktora juz nie wspolpracujemy.

 

Jakby nie bylo (obojetne czy taka sprawe mozna wygrac czy nie), faktem jest ze zapytanie do takiej malej tabeli nie ma szans wykonywac sie tyle czasu. a jesli sie wykonuje to jest to wina ogolnego obciazenia maszyny. Niestety administratorzy bardzo czesto wyciagaja SQLa ze slow-loga i nieprobujac go odpalic na maszynie wysylaja do klienta.

 

notabene index tu nie jest potrzebny ale to nie wplywa na wydajnosc - mogloby wplywac przy czestej zmianie zawartosci kolumny year, poniekad tez w minimalnym stopniu)

 

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

->MaXyM - te logi pochodzą właśnie ze slow-loga - najprawdopodobniej zostały wygenerowane w momencie, kiedy serwer był mocno przeciążony... Tylko nikt tego nie zweryfikował...

 

Wydaje mi się, że podeszliśmy poważnie do informacji, że nasz serwis jest nieoptymalny - osobiście sprawdziłem każde zapytanie z dosyć długiej listy pod względem czasu wykonania - nie przekraczały średniej - były wręcz o kilka rzędów wielkości mniejsze niż maksymalny czas zapytania...

 

Wydaje mi się, że przy takich zapytaniach czas powiedzmy > 3 s oznaczać może tylko, że coś padło i takie zapytanie należałoby "ubić"...

 

btw. dzięki za info, poprawię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:arrow: Pecado - masz rację...20 GB / użytkownik * 200 użytkowników = 4000 GB... Zakładam, że dyski mają 200 GB - tzn 20 dysków w serwerze?Najlepiej, żeby każdy miał "wizytówkę" - 5 stron .html + 10 obrazków + 2 konta e-mail na całej tej przestrzeni... Wtedy jest ok...

przeciez to oczywiste - nawet sam tak robie ;)

jak bym mial miec normalny hosting dl kazdego to bym chyba ocip*** ;P

wole firmy z malymi stronkami na ktorych jest zysk :)

 

wg mnie home powinno miec prawo powiedziec papa

w koncu daja ladny czas wypowiedzenia i kase oddaja

(przyznam racje ze ich pretekst jest conajmniej smieszny ale co zrobisz? )

chcesz byc tam na sile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak już mam coś zrobić, to chcę, aby alternatywy były racjonalne... a nie zapłacenie 20 razy więcej lub przeniesienie się...

 

przyjmijmy tak: użytkownik nie zna się wogóle na tematyce www, musi zatrudnić kogoś do przeniesienia serwisu - jeżeli jest to serwis duży - jak nasz - 9 GB + bazy danych - łącznie prawie 600 MB, nie jest to proste - ponosi w związku z tym koszta... Następnie wiadomo - każdy serwer jest trochę inny - trzeba zmienić konfigurację skryptów generująych zdjęcia, wysyłających maile, bazy danych, komunikaty o błędach, etc... to są koszta...

 

a home.pl umywa rączki... bo oni sobie nie radzą... nigdy nie skorzystałbym z usług firmy, która mówi w umowie / regulaminie, że może sobie wypowiedzieć umowę kiedy chce... home tego nie zrobił, w pewien sposó na początku zdobył nasze zaufanie - które zdążył już kilkakrotnie stracić (jeśli zaufanie można tracić kilka razy), choćby z numerem, jaki wyciął nam z domenami, gdzie na kilkanaście minut podczas rzekomej "awarii" pojawiała się ich strona po wpisaniu adresów naszych stron... Bezprawna reklama... no ale cóż... Bóg kazał wybaczać, wybaczyliśmy im... nie robiliśmy z tego żadnej afery...

 

Tą sprawę też chcieliśmy wyjaśnić w jakiś normalny sposób, ale przepraszam bardzo - w momencie, kiedy pracownik home.pl zaczyna nam grozić, że w sposób świadomy spowolni nam działanie serwisu, spowoduje wyświetlanie błędów - jednym słowem zmusi nas do rezygnacji z ich usług - tylko dlatego, że wskazałem na brak odpowiedniej motywacji prawnej w umowie / regulaminie - przestaje to być zabawne... Przynajmniej nie dla nas...

 

Czytał wczoraj ten wątek steeven z home.pl - spodziewałem się jakiejś odpowiedzi - niestety nie poskutkowało... Czy naprawdę muszę o tym napisać "do gazet", żeby ktoś coś z tym zrobił?

 

Jest mi teraz po prostu głupio, że poleciłem tą firmę komukolwiek... A kilku osobom ją poleciłem... W jakim świetle znajdę się, gdy i ich home.pl będzie próbowało bezprawnie wyrzucić?...

 

chcesz byc tam na sile?

=> moron - to proszę, zaproponuj / wskaż mi podobną ofertę wraz z przeniesieniem serwisu i gwarancją, że za 2 m-ce nie będę musiał przenosić go znowu gdzie indziej... Bo nie bawi mnie spędzenie kilku nocy nad szukaniem nowego hostingu, przenoszeniem serwisu i jeszcze wydawaniem następnej kasy...

Edytowano przez qnwortal.com (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

qnwortal.com: jest jedno proste rozwiązanie - dedyk albo VPS. Nie jest winą home.pl. że używasz mało wydajnego i źle napisanego CMSa do obsługi Twojej strony.. Jeśli nie chcesz go zmienić to niestety sam jesteś sobie wininen. Zrozum, że płacąc za usługę shared masz prawo do wykorzystywania jej tak, żeby nie utrudniać egzystencji innym użytkownikom serwera. Home.pl zachowuje się jak najbardziej fair dając kilka alternatyw, komplet logów itd, więc naprawdę nie masz powodów do narzekania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Gadzimski
wg mnie home powinno miec prawo powiedziec papa

w koncu daja ladny czas wypowiedzenia i kase oddaja

(przyznam racje ze ich pretekst jest conajmniej smieszny ale co zrobisz? )

chcesz byc tam na sile?

 

Zwracałem na to już parę razy uwagę.

Może mieć jak najbardziej prawo, tylko na jakiej podstawie? Największym problemem jest brak formalnego zapisu co to jest to zwiększone obciążenie czy "normy hostingu współdzielonego". Takie zapis w regulaminie (część umowy) po prostu nie istnieje.

 

Napisałem nawet do popularnego serwisu Piotra Waglowskiego (www.vagla.pl) z prośbą o bardziej fachową opinie. Może odpisze.

 

qnwortal.com: jest jedno proste rozwiązanie - dedyk albo VPS. Nie jest winą home.pl. że używasz mało wydajnego i źle napisanego CMSa do obsługi Twojej strony.. Jeśli nie chcesz go zmienić to niestety sam jesteś sobie wininen. Zrozum, że płacąc za usługę shared masz prawo do wykorzystywania jej tak, żeby nie utrudniać egzystencji innym użytkownikom serwera. Home.pl zachowuje się jak najbardziej fair dając kilka alternatyw, komplet logów itd, więc naprawdę nie masz powodów do narzekania..

patryku chyba nie przeczytałeś wątku, w każdym z tych wypadków (na forum) nie chodzi o złe skrypty tylko zbyt dużą popularność serwisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

patryk, znowu zaczynasz?

Podaj propozycje wydajnego i dobrze napisanego CMSa. Najlepiej zeby Twoja propozycja zostala uznana przyez wszystkie hostingi jako standard. Bo niestety dla shared hostingow za ciezkie sa wszystkie CMSy czy to jest yoomla, mk_portal, post_nuke czy vbadvance.

I tak dobrze ze wiekszosc z nich zasuwa na tabelach MyISAM. Bo jakby byly to InnoDB z transkacjami to nie wiem jak by hostingi to przezyly.

 

Podsumowujac: nigdzie nie jest w regulaminach zdefiniowane od kiedy sie zaczyna utrudnianie egzystencji innym uzytkownikom. A sprowadza sie to do tego ze hosting ma prawo wypowiedziec umowe bez uzasadnienia w kazdej chwili. tzn hostingom sie tak wydaje ze maja do tego prawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozum, że płacąc za usługę shared masz prawo do wykorzystywania jej tak, żeby nie utrudniać egzystencji innym użytkownikom serwera.

OK, to jest teoria. Co z praktyką? User ma być wróżką, żeby wiedzieć w którym momencie już utrudnia? Przecież nigdzie nie ma zapisów na temat dopuszczalnego obciążenia generowanego przez serwis(y) użytkownika na danym koncie, jest tylko mowa o limicie transferu i wielkości miejsca na dysku.

 

Teoretycznie to masz rację - SH to nie dedyk i wiadomo, że wszystkie serwisy na nim umieszczone muszą się dzielić zasobami. Jednak z punktu widzenia prawa liczą się fakty, a umowa bez limitów wykorzystania tych zasobów to fakt na niekorzyść Home.pl. Śmiem twierdzić, że w ewentualnym procesie, w którym dowodem byłaby umowa bez jasno określonych limitów, Home.pl stoi na straconej pozycji. Bo przecież nie jest winą użytkownika, że firma dała d... i skonstruowała oraz podpisała niekorzystną dla siebie umowę.

 

Bardzo jestem ciekaw ciągu dalszego tej sprawy. Z licznych w Necie komentarzy mogę wnioskować, że chyba kilka firm jest do tego stopnia wk... zdenerwowanych całą sprawą, że szykują się do walki w sądzie o zwrot kosztów etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, to jest teoria. Co z praktyką? User ma być wróżką, żeby wiedzieć w którym momencie już utrudnia?
Przeciez dostali maila, ze utrudniaja :)

 

Jednak z punktu widzenia prawa liczą się fakty, a umowa bez limitów wykorzystania tych zasobów to fakt na niekorzyść Home.pl. Śmiem twierdzić, że w ewentualnym procesie, w którym dowodem byłaby umowa bez jasno określonych limitów, Home.pl stoi na straconej pozycji. Bo przecież nie jest winą użytkownika, że firma dała d... i skonstruowała oraz podpisała niekorzystną dla siebie umowę.
Fakt, home strasznie dalo ciala brakiem zapisu o mozliwosci rozwiazania umowy przez Operatora w dowolnym momencie bez podania przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MaXyM: nudzisz mnie Ty, i Twoja postawa ooogromnie. Rozumiem, że masz jedno, właściwie spojrzenie na sprawę (Twoje prywatne), ale nie forsuj go na siłę, bo zaprzeczanie logom, o ile w przypadku i365.pl mogło być zrozumiałe bo to hosting budżetowy oparty o takie same rozwiązania i czas wykonywania zapytań przy dużych bazach mocno przekłamywała wydajność dysków/kontrolera, to już w przypadku home.pl, które nie używa desktopów z EIDE czy Serial ATA tylko dedykowanych serwerów wysokiej klasy ze SCSI i FreeBSD jest po prostu śmieszne. Mój zdrowy rozsądek mówi mi, że jeśli pojedyncze konto, robi więcej niż 50% obciążenia dobrej dwuprocesorowej maszyny to coś jest nie tak i nie podlega raczej dyskusji, że jest to utrudnianie korzystania z serwera innym użytkownikom co narusza odpowiednie punkty regulaminu. A że brak tam jasno określonych limitów? Równie dobrze moglibyśmy stwierdzić, że definicja SPAMu jako masowej niechcianej korespondencji jest niepełna, bo nie ma mowy czy "masowa" to już 100 czy dopiero 500 wiadomości..

 

Znam co najmniej kilkadziesiąt dużych serwisów na home.pl, opartych o _autorskie_ rozwiązania, które nie dostały żadnych listów i mają po kilkanaście tysięcy odwiedzin dziennie - jako przykład podam chociażby www.pasazer.com, www.media2.pl czy www.telefon.gsm.pl. Więc jeśli się chce to jak widać się da.. Oczywiście, tego, że w oskryptowaniu żadnego z tych serwisów nie ma Przema, PHPNuka i innych pierdoł nie muszę chyba mówić..

 

Co do limitów? Panowie, trochę dobrej woli. Do autobusu miejskiego w godzinach szczytu też nie wejdziemy z rowerem i wielkim plecakiem na plecach, mimo tego, że kupiliśmy biletów za 4,80 zł dla roweru i dla siebie. Jak chcemy mieć taką możliwość to potrzeba dedykowanego rozwiązania - chociażby trochę droższej bagażówki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tutaj naprawdę nie chodzi konkretnie o to, że home, nam podziękowało, tylko o to, na jakiej podstawie to zrobili? No i w moim przypadku o podanie konkretnej przyczyny (Steven nie odpowiedział już na zadane w moim poprzednim poście pytania).

Naprawdę rozumiem, że nikt nie będzie dopłacał do interesu, ale skoro już home nie miało o tym żadnej wzmianki w regulaminie, to niech go zmieni, a tych z którymi zawarli umowę jeszcze przed tą zmianą niech teraz dohostuje do końca !

Chociaż np. tak jak w moim przypadku wystarczyłoby wskazanie konkretnej przyczyny, bo wszystko o co prosili wykonałem tak jak chcieli, a ja jak nie wiedziałem dlaczego wylatuję tak nie wiem do teraz.

 

Inną sprawą jest jeszcze podejście do klienta - mail wysyłany z automatu, to już w moich oczach kompletnie przekreśla tą firmę. Bo pokazuje że ma w dupie swoich klientów (oczywiście nie generalizuje, bo nie we wszystkich aspektach). Ja piszę do nich maila z konkretnymi problemami, a oni na odczep się wysyłają bez sensowną odpowiedź, w ogóle nie mającą związku z tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hi!

 

Od dawna obserwuje co dzieje sie z serwisami z home.pl. Niektorzy wykupili u nas serwer dedykowany, jak sie okazuje uzywaja maksymalnie 5-10% zasobow serwera dedykowanego. Sprawdzilem kilka stron i doszlem do wniosku, ze serwisy sa obciazone poniewaz sa czesto odwiedzane, chociazby prosty przyklad tego topiku - qnwortal.com - okolo 130 odwiedzajacych osob jednoczesnie - nie wiem jednak czy ten serwis musi opuscic home.pl !? Oczywisice istnieja wyjatki, nie bede podawal linku do serwisu, ktoremu nie wystarcza nawet serwer dedykowany.

 

Jesli 80 serwisow postawimy na 3 zwyklych serwerach, kazdy kosztuje rocznie okolo 4000 PLN, koszta ogolne 12000 PLN. Jesli kazdy klient posiada najnizszy pakiet uslug po 300 PLN, zarobimy 24000 PLN rocznie, czyli zysk 12000 PLN. Oczywiscie jakosc uslug nie bedzie tak wysoka jak u home.pl, jednak przy dobrym planie ( troche inwestycji - np dodatkowy wolny serwer) nie jest to niemozliwe.

 

95% firm oferujacych hosting natychmiast przyjmie takich klientow, ktorzy tyle placa!

 

Niestety firma, ktora ostatnio zainwestowala 3 mln, nie potrafi rozwiazac problemu w taki sposob aby na tym zarobic. Czy to nie dziwne ? Nie wiem kto jest odpowiedzialny w home.pl za kalkulacje finansowa ( koszta, zyski, inwestycje), ale zdaje mi sie, ze chyba kalkulator jest "rosyjskiej" produkcji :) A moze na to wszystko nalezy patrzec w innym swietle i pod uwage wziac mozliwosc, ze home.pl wciska "kit" nie tylko klientom ale rowniez calej publicznosci ? Jam mam swoje wlasne zdanie do tego tematu, ale nie chce publikowac, zbieram jeszcze dodatkowe informacje a przede wszytskim mam kalkulator "made in germany" :)

 

Z pozdrowieniami

tomasz benert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Gadzimski
MaXyM: nudzisz mnie Ty, i Twoja postawa ooogromnie. Rozumiem, że masz jedno, właściwie spojrzenie na sprawę (Twoje prywatne), ale nie forsuj go na siłę, bo zaprzeczanie logom, o ile w przypadku i365.pl mogło być zrozumiałe bo to hosting budżetowy oparty o takie same rozwiązania i czas wykonywania zapytań przy dużych bazach mocno przekłamywała wydajność dysków/kontrolera, to już w przypadku home.pl, które nie używa desktopów z EIDE czy Serial ATA tylko dedykowanych serwerów wysokiej klasy ze SCSI i FreeBSD jest po prostu śmieszne. Mój zdrowy rozsądek mówi mi, że jeśli pojedyncze konto, robi więcej niż 50% obciążenia dobrej dwuprocesorowej maszyny to coś jest nie tak i to nie podlega raczej dyskusji.

 

Znam co najmniej kilkadziesiąt dużych serwisów na home.pl, opartych o _autorskie_ rozwiązania, które nie dostały żadnych listów i mają po kilkanaście tysięcy odwiedzin dziennie - jako przykład podam chociażby www.pasazer.com, www.media2.pl czy www.telefon.gsm.pl. Więc jeśli się chce to jak widać się da.. Oczywiście, tego, że w oskryptowaniu żadnego z tych serwisów nie ma Przema, PHPNuka i innych pierdoł nie muszę chyba mówić..

 

Co do limitów? Panowie, trochę dobrej woli. Do autobusu miejskiego w godzinach szczytu też nie wejdziemy z rowerem i wielkim plecakiem na plecach, mimo tego, że kupiliśmy biletów za 4,80 zł dla roweru i dla siebie. Jak chcemy mieć taką możliwość to potrzeba dedykowanego rozwiązania - chociażby trochę droższej bagażówki :).

 

Co cały czas nie zmienia faktu, że istnieją pewne regulaminy i założę się, że autobusy miejskie posiadają odpowiednie zapisy, które to jasno określają co możesz, a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do limitów? Panowie, trochę dobrej woli. Do autobusu miejskiego w godzinach szczytu też nie wejdziemy z rowerem i wielkim plecakiem na plecach, mimo tego, że kupiliśmy biletów za 4,80 zł dla roweru i dla siebie. Jak chcemy mieć taką możliwość to potrzeba dedykowanego rozwiązania - chociażby trochę droższej bagażówki :).

 

Dobrze, ale taki zapis widnieje w statusie przewoźnika, a w wypadku home ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hi!

 

Przyklad z autobusem jest dobry a wrecz trafiony do sytuacji.

 

Jesli w autobusie jest 40 miejsc siedzacych, 100 miejsc dla osob stojacych i pewna pojemnosc bagaznika, a firma sprzeda 250 biletow i pozwoli kazdej osobie na 100 kg bagazu obojetnie jakiej wielkosci, myslac ze niektorzy spoznia sie lub zrezygnuja z wyjazdu i wezma tylko bagaz podreczny tez dojdzie do problemow :)

 

Z pozdrowieniami

tomasz benert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój zdrowy rozsądek mówi mi, że jeśli pojedyncze konto, robi więcej niż 50% obciążenia dobrej dwuprocesorowej maszyny to coś jest nie tak i nie podlega raczej dyskusji, że jest to utrudnianie korzystania z serwera innym użytkownikom co narusza odpowiednie punkty regulaminu.

Znowu zapominasz, że zdrowy rozsądek to jedno, a "papiór" to drugie. IIRC punkty w regulaminie mówią o celowym utrudnianiu, ale nie ma tam mowy o tym, że pojedyncze konto nie może tak obciążać maszyny. Teoretycznie różnica niewielka, ale w praktyce zasadnicza.

 

A że brak tam jasno określonych limitów? Równie dobrze moglibyśmy stwierdzić, że definicja SPAMu jako masowej niechcianej korespondencji jest niepełna, bo nie ma mowy czy "masowa" to już 100 czy dopiero 500 wiadomości.

Błąd - spam (a nie SPAM) to choćby jedna niezamówiona przesyłka spełniająca przesłanki, nie musi być to rzecz masowa.

 

Co do limitów? Panowie, trochę dobrej woli. Do autobusu miejskiego w godzinach szczytu też nie wejdziemy z rowerem i wielkim plecakiem na plecach, mimo tego, że kupiliśmy biletów za 4,80 zł dla roweru i dla siebie. Jak chcemy mieć taką możliwość to potrzeba dedykowanego rozwiązania - chociażby trochę droższej bagażówki :)

Przykład nie do końca trafiony, bo autobus nie ma ściśle określonej liczby miejsc, ale i tak może zilustrować różnicę między podejściem Home.pl i podejściem przemyślanym prawidłowym.

 

1. W regulaminie komunikacji miejskiej jest informacja o zakazie przewozu określonych ładunków, wymienionych z nazwy - np. rowerów. Za przewóz dozwolonego regulaminem bagażu powyżej ściśle określonych gabarytów płacisz dodatkową opłatę.

 

2. Regulamin komunikacji miejskiej nie daje Ci gwarancji na przejazd każdym autobusem. Możesz jechać tylko tym, do którego wejdziesz (zmieścisz się ze swoim ładunkiem, zgodnym z regulaminem). Jak już wejdziesz, to dopiero wtedy uiszczasz opłatę i możesz jechać tak długo, jak sobie życzysz, albo dokąd opiewa opłata przez Ciebie wniesiona (w przypadku biletów czasowych).

 

3. W komunikacji miejskiej nie masz numerowanych miejsc, więc ciężko mówić o limitach miejsca i oversellingu. Jeśli jednak odniesiemy ten problem do linii lotniczych, to tam zdarzają się przypadki oversellingu - czy to świadome, czy w wyniku bur nieoptymalnego zarządzania danymi.

Gdy przewoźnik ma pecha i zjawi się więcej pasażerów, niż samolot może przewieźć, to załatwia wszystko (przerezerwowanie biletów, hotel etc.) na swój koszt i musi się mocno kajać przed klientem.

 

 

Tłumacząc te wyczyny Home na język linii lotniczych może to wyglądać tak:

 

1. Reklama Linii Lotniczych Home wygląda tak: "przewieziemy ciebie wszędzie i z dowolnym bagażem, bo jesteśmy najlepsi na rynku".

2. Klient przed wykupieniem usługi pyta, czy będzie mógł zabrać na pokład swojego pieska, bo mu w paru innych liniach odmówili. LLH się zgadza i mówi, że nie będzie problemu, byle piesek był w klatce. Klient wykupuje bilet na lot za kilka miesięcy.

3. Na miesiąc przed lotem LLH dzwoni do klienta mówiąc, że to nie może być dowolna klatka, ale taka pasująca do miejsca. Klient rozumie problem i wydaje kasę na klatkę odpowiedniej wielkości, której wymiary przedstawiciel LLH akceptuje.

4. Na parę dni przed lotem przedstawiciel LLH dzwoni do klienta i informuje, że dla pieska musi wykupić miejsce w specjalnym kontenerze za wielokrotność ceny miejsca dla zwykłego pasażera, albo niech sobie poszuka innych linii lotniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×