Skocz do zawartości
Marceli99

Własny serwer www - łącze

Polecane posty

Witam! ;) Prowadzę skromnego bloga i przy okazji hosting wykorzystuję jako serwer plików. Dlatego pomyślałem aby zakupić Raspberry PI 2 i tam wszystko ulokować. Blog ma +/- 40-60 wizyt dziennie i służy po części jako zalążek mojej pierwszej pracy ( reklamy google ). Czy posiadając łącze umieszczone na obrazku niżej jestem w stanie taki serwer postawić u siebie?

 

4870117965.png

 

Oraz pojawia się też pytanie techniczne, a nawet i dwa. Czy wi-fi bardzo obniży prędkość wczytywania się strony? Czy takie urządzenie może pracować w małych temperaturach? Mówię tu o +/- 10 C zimą.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteś w stanie, ale to będzie marnie działać i przy obecnych cenach VPS-ów nie ma żadnego sensu. Przy tej prędkości WiFi już nic nie zaszkodzi, chyba że jest słaby sygnał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Nie ma sensu twój upload będzie wysysany przez użytkowników. Wejdzie ci 15 userów i nie masz łącza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co skończy się pierwsze. R Pi czy ten 1 Mbps. :) Na biede by wystarczył, bo małe www dużo łącza nie weźnie, ale może się wczytywać dość wolno. Pytanie czy operator nie tnie przy okazji pps'ów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filip Nowacki

A gdyby tak oprzeć to wszystko o CDN, chociażby CloudFlare? Ani łącze ani R Pi by tak szybko nie padły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co skończy się pierwsze. R Pi czy ten 1 Mbps. :) Na biede by wystarczył, bo małe www dużo łącza nie weźnie, ale może się wczytywać dość wolno. Pytanie czy operator nie tnie przy okazji pps'ów?

Może trochę żartem, ale rPi 2 jest szybsze niż serwery niektórych firm w Polsce. 4 rdzenie dają sobie radę wyśmienicie.

 

A gdyby tak oprzeć to wszystko o CDN, chociażby CloudFlare? Ani łącze ani R Pi by tak szybko nie padły ;)

No i nawet więcej, tak można obsłużyć całkiem ciekawy ruch na stronie jak się to przemyśli i ustawi na autorskim skrypcie, a nie gotowcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może trochę żartem, ale rPi 2 jest szybsze niż serwery niektórych firm w Polsce. 4 rdzenie dają sobie radę wyśmienicie.

 

rPi 2 jest dość wolne, ale Banana Pi M3 wygląda już naprawdę kusząco. Ma port SATA, gigabitowy ethernet i przedewszystkim 8 rdzeni z 2GB DDR3. Nie znam benchmarków, ale Twoje powyższe stwierdzenie już wcale nie musi okazać się żartem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie! ;) Chciałbym zreaktywować mój pomysł. Widzę, że większość osób piszę negatywnie o moim łączu, nic dziwnego mieszkam na wsi i lepszego pakietu nie ma. :P

 

Ale... gdybym tak zoptymalizował swojego bloga do maksimum możliwości albo zrezygnował z niego na rzecz prostej strony opartej o html/css/php ? Takie coś dałoby radę? 5 osób online utrzymałoby takie łączę? ( Obrazek niżej ).

4909332297.png

 

Serwer działałby na wi-fi, postawiłbym go w kuchni, bo tam jest najlepszy sygnał.

 

Jaki system byście poleci na takie małe cudo? Myślałem nad xubuntu, bo miałem z nim kiedyś styczność. Oraz jak wygląda obsługa takie serwera? Czy z poziomu OS X'a dam radę nim zarządzać?

 

Ale się rozpędziłem przecież to ma ARM i raczej na xubuntu nie mam co liczyć. To może autorski system raspberry spiszę się równie dobrze?

Edytowano przez Marceli99 (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Malinka ma debiana.

Postaw go sobie i sprawdź - przecież nic nie tracisz, a może tylko zyskać wiedze i nauke ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Malinka ma debiana.

Postaw go sobie i sprawdź - przecież nic nie tracisz, a może tylko zyskać wiedze i nauke ;)

Tracę pieniądze i to prawie 300 PLN. :P O ile w najgorszym przypadku mogę odsprzedać za powiedzmy 200 złotych to jednak wolę mieć pewność, że takie coś ma sens. Być może ktoś z forum próbował i może co nieco powiedzieć na ten temat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filip Nowacki

Mówiłem Ci już, podepnij pod bloga cloudflare i tragedii nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz kupić nowy i to za 3 stówki to są o wiele lepsze i mocniejsze rozwiązania pod to, chociaż i tak problemem będzie łącze.

Przeznacz te pieniądze lepiej na vps-a - jakiegoś najmniejszego dasz rade złapać na grubo ponad rok ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najtanszy vps w arubacloud - 5zł miesięcznie

Vps w OVH / Scaleway C1 - 15zł miesięcznie

W USA można znaleźć sporo vps za $12-20 rok.

 

Przecież przy tych cenach stawianie czegokolwiek na PI się nie opłaca.

 

wolę mieć pewność, że takie coś ma sens.

 

Nie ma sensu, zejdź pan na ziemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Została wspomniana kwestia wykorzystania cloudflare, w takim przypadku jak wygląda sprawa twojego adresu IP? Masz stały adres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Została wspomniana kwestia wykorzystania cloudflare, w takim przypadku jak wygląda sprawa twojego adresu IP? Masz stały adres?

 

nie musi mieć, mam zmienne ip z neo i nie mam problemu ze zmianą ip, a niedostępność jest minimalna zarówno serwując to przez ddns czy tez używając cloudflare - kwestia napisania dobrego api ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

nie musi mieć, mam zmienne ip z neo i nie mam problemu ze zmianą ip, a niedostępność jest minimalna zarówno serwując to przez ddns czy tez używając cloudflare - kwestia napisania dobrego api ;)

To co napisałeś jest oczywiste ale nie dla wszystkich dlatego zapytałem. Każdy dodatkowy element czy na samym mikro serwerze do zarządzania DNS czy jako oddzielna web-aplikacja jest kolejnym ogniwem w łańcuszku.

Moda na mikro środowiska była jest i będzie zresztą wystarczy pogrzebać w internecie. Sprawa łącza to oddzielny temat ale idąc dalej jest to kawałek świetnej zabawy której żaden VPS tego nie wypełni. Sam kiedyś robiłem cos takiego tyle że to moje wylądowało na dachu zapakowane w wodoodporne pudełko z antena kierunkową. Ale to były inne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to Pi jeszcze nie jest kupione ti IMHO nie ma sensu pchać się w to. Łacze słabe, Pi słabe. Znajomi mają na Pi domowe serwerki (stronka, ssh, torrent, itp) i to działa. Ale to jest typowa jakość garażowa. Jeśli masz na to wydać 300PLN, to za 10PLN masz naprawdę dobry VPS, na którym postawisz sobie swoją stronę na 30 miesięcy, a jak zapłacisz z góry to pewnie na dłużej.

 

Shared hostingi masz od 1PLN/mc, więc nie ma co w ogóle porównywać kosztów.

 

Serwer na wifi? To już kompletna porażka.

 

Nie ma się co pchać w takie garażowe rozwiązania, jak za naprawdę śmieszne pieniądze można mieć profesjonalnego VPSa z dostępnością 99,95%.

 

pzdr,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

podłącze się trochę pod temat jak myślicie na takim domowym łączu 4911285557.png

jest sens stawiać serwerek w piwnicy ? będzie to chodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Swojego czasu na neostradzie 6-10mbit stawiałem w garażu serwerki zarówno pod projekty jak i testowe do nauki (tak żeby coś zepsuć) albo pobawić się siecią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filip Nowacki

podłącze się trochę pod temat jak myślicie na takim domowym łączu 4911285557.png

jest sens stawiać serwerek w piwnicy ? będzie to chodzić ?

Zależy do czego Ci ten serwerek ma służyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Będzie chodzić, ale sensu nadal pewnie nie ma. Chociaż właśnie zależy do czego ten serwer.

 

Dlaczego? Bo są oferty po kilka złoty? A jak to się ma właśnie do zwykłej zabawy z dala od papki marketingowej i środowiska utworzonego na matce która dawno przekręciła swój licznik?

W chwili kiedy hosting stał się dostępny jak bułki w sklepie - na wyciągnięciu ręki wielu ludzi zapomniało o czasach ISDN czy SDI. O czasach gdy powstawały serwery bazujące na słabym łączu. Ale to właśnie była frajda. Nie zalogowanie się do do usługodawcy , zakup usługi tylko właśnie stworzenie czegoś swojego zupełnie od podstaw.

Idąc tym torem czyli właśnie "grzebanie" na własnym podwórku jest najlepszym przykładem tego że wiele osób w internecie zaczyna tęsknić za latami gdzie posiadanie serwera było czymś wyjątkowym.

Rozwój technologiczny sprawił że wyjątkowość została zamknięta jako suma kilku złotych czy dolarów jak kto woli. Nie chodzi o to by coś kupić bo to potrafi każdy, podobnie jak każdy potrafi (większość) zainstalować podstawowe usługi. Cała zabawa polega na tym by nie iść na łatwiznę.

 

Ostatnio np w kilka osób przy piwie zastanawialiśmy się jakie są szanse stworzenia serwisu internetowego w formie www ,którego np pojemność przechowywanych danych wynosiła by 1TB z przyrostem 1TB rocznie bez ponoszenia kosztów. Z podziałem - www, bazy danych, poczta, backup. Ktoś podejmie wyzwanie?

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×