Skocz do zawartości
Gość nrm

WHT Cafe / Gadka szmatka / O wszystkim i niczym...

Polecane posty

Gość

Nie chodzi o CUDA, chodzi o Fifę w pociągu ; )

 

Mam na oku ASUS takiego malutkiego, trochę trąci myszką wygląd, ale podobaja mi się bebechy... nie jest to taki super gadżet jak syfsungi, ale mam wolną kostkę RAMu, dorzucę SSD i chyba go wezmę... boję się tylko o ten plastik.

http://www.x-kom.pl/p/119799-notebook-laptop-13-3-asus-u36sg-rx008-i5-2450m-4gb-500.html

 

Jeśli ktoś coś przy okazji może podpowiedzieć albo zna inny model 13,3-14 cali, i5 2/3 gen + grafa, to ja chętnie poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l3szcz

Ja mam acerka aspire 5740G, ma 3 lata, dołożyłem ram i działa wyśmienicie, Diablo III na wysokich detalach chodzi jak żyleta ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sponsi: Żeby nie wymóg dedykowanej grafiki to bym Ci polecił Lenovo IdeaPad U310. Moja kobita takiego kupiła i jest rewelacyjny. Tyle, że pewnie najnowsza FIFKA w FullHD i maksymalnych ustawieniach grafiki na zintegrowanej Intel HD Graphics 4000 będzie pokazem slajdów. Na niższej rozdziałce i może z nieco obniżonymi detalami pójdzie na pewno. Jest jeszcze jeden minus - fabrycznie zamontowana jedna kość pamięci 4 GB, więc musiałbyś ją też wymieniać. Za to plusów jest kilka - bardzo solidna stopowa obudowa (a nie tandetny plastik), niezła matryca i klawira. Jak na taką cenę to dobra propozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Opiszę wam wqrv, który mi się przytrafił.

Od parunastu dni rozglądałem się za nowym lapem - coś z i5, kartą dedykowaną, 8GB RAM, tak do pociągu, do poprawek w terenie, itp.

14 cali i takie tam.

 

No i jednym z wyborów był Samsung 450R4E... mija parę dni, wchodzę dzisiaj, a tam "produkt wycofany ze sprzedaży".

Co więcej, zrobili ATIV Book 4, to samo właściwie, ale z i3, cena ta sama - chyba dlatego, że się nazywa "ATIV".

 

Także chcąc nie chcą jestem świadkiem cwanej podmianki. Jak dla mnie - żenada.

 

Potwierdzenia:

- chciałem kupić: http://www.x-kom.pl/p/148612-notebook-laptop-14-1-samsung-450r4e-i5-3230m-8gb-500-win8-srebrny.html

- ATIV shit: http://www.x-kom.pl/p/148607-notebook-laptop-14-1-samsung-ativ-book-4-i3-3120m-8gb-500-win8-srebrny.html

 

Dobrze, że nie kupiłem, teraz to mam w d... tą firemkę, która usilnie się kreuje na drugiego Apple'a.

 

Jeszcze zaczęli inne "ATIV" robić z quadami rzekomo własnej produkcji, gdzie RAM jest przylutowany na fest.

 

Oba laptopy są z serii ATIV tylko x-kom tego tak nie opisał na swojej stronie.

Są to modele NP450R4E-X01PL i NP450R4E-X02PL i różnią się tylko procesorem.

 

A to, że x-kom tak a nie inaczej kształtuje ceny to chyba nie wina Samsunga?

W ktr masz 100 taniej tego z i3 http://www.komputronik.pl/product/197198/Komputery/Laptopy_i_netbooki/Samsung_ATIV_Book_4_NP450R4E_X01PL_8GB.html

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dzięki za kontrybucje, szczególnie maniacka.

 

Acera jakoś nie uznaję, niestety : /

 

regdos dlaczego czuję, że jakbym siadł na X-Kom, to napisałbyś, że to polityka Samsunga?

Ale ogólnie rozumiesz moje oburzenie?

 

Komputronik tak, widziałem ten sam model, jako ATIV, z i5, ciut droższy.

Ale niesmak pozostaje.

 

d.v no niestety... w 13tkę gram na 14-calowym Dellu i3 + HD 3000 i na mini detalach jak nie ma upału jest spoko, idzie pograć... ale już drugi lap to chcę nawet gorszej jakości, ale za to takie specsy...

 

To może jednak tego plasćiora wezmę, Asusa... a za rok czy dwa machnę coś innego.

 

Cza na wesele zbierać, heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Brat dostał kiedyś samsunga to nie dość że szpilką trzeba go uruchamiać (netbook) bo ma taki przesuwny przełącznik malutki że palcem to nie idzie włączyć (co za idiota to wymyślił).

 

W dodatku parametry ma lepsze od jego drugiego netbooka (asus eee pc 1000H kilkuletni) to chodzi jak ślimak w porównaniu do asusa :)

A baterie to chyba wyliczyli na gwarancję bo straciła swoje życie kilka dni po gwarancji...

 

 

Osobiście ufam tylko Asusowi i Dellowi jeżeli chodzi o sprzęty mobilne.

Edytowano przez Kamikadze (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Emil, zdziwiłbyś się jak niektóre Asusy ulegają biodegradacji. Niby plastik się rozkłada setki czy tysiące lat... Asus chyba jakiś eko-plastik stosuje w niektórych modelach, bo rozkładają się po 2-3 latach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Jeszcze odpukać nie spotkałem na swojej drodze asusa który by miał jakiś konkretny problem z czymkolwiek :)

 

Dużo częściej dostaję do reanimacji Acery i Toshiby. Raz nawet mama kolegi dała do uratowania Della po zalaniu, zasyfieniu i z połamaną obudową razem z zaciętymi (zatartymi) zawiasami :)

 

Ale Asusa prócz tego co sam zepsułem kiedyś (też 1000H) to nie widziałem uszkodzonego jakoś poważnie...

 

 

Wiesz to pewnie jeszcze zależy od eksploatacji i samego otoczenia urządzania bo wiadomo jak ktoś dba to i mu posłuży, ale jeżeli jest to "terenowy" sprzęt to nikt nie zwraca na to uwagi.

 

 

 

Oczywiście że Asus nie jest idealny :) bo teraz każda firma prześciga się w nowych technologiach a po co ludziom coś co wytrzyma 10-15 lat jak mogą kupić za 2 lata po gwarancji nowego bo naprawa starego lapka będzie za droga...

 

 

 

A jeszcze zedytuje:

 

* chodziło mi o technologie zarówno w nowych urządzeniach i mocniejszych jak i technologie samozniszczenia.

Edytowano przez Kamikadze (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwy self-destruct to widziałem w sumie tylko w Duronach. Autentycznie wybuchały dziady ;)

A wracając do Asusów, to widziałem kilka modeli, w których szybko pękały w różnych miejscach obudowy, szlag trafiał zawiasy czy zatrzaski (na szczęście z nich już prawie wszyscy zrezygnowali). Do tego dodałbym jeszcze zdychające napędy optyczne i badziewnie montowane porty, które przy zwykłym codziennym użytkowaniu wysiadały. Choć przyznać trzeba, że średnia takich fuckupów jest dużo niższa niż np. u Acera czy Samsunga i zdarzają się one raczej tylko w tańszych seriach (np. K). W takich HP-kach, Dellach czy Lenovo takie rzeczy dzieją się jednak znacznie rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Della mam, kopnęła mnie obudowa, ale przez gównianą, białą listwę (taką starego typu). Po zmianie na taką czarną z pstryczkiem - git.

Do Samsunga mam już teraz takie zniechęcenie... a Samsung mnie kopie w Euro zawsze, heh.

Lenovo mnie ciekawi.

 

Już złożyłem zamówienie na tamtego Asusa, ale anulowałem po godzinie - jeszcze się rozejrzę, heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to fakt, mam firmowego Della Latitude, wypasiony, 2 dyski twarde (1 ssd), i7, aluminiowa obudowa i szmery bajery, a jak sie podlaczy do nieuziemionego gniazdka, to obudowa nieprzyjemnie smyra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Na PCLabie pisali, że te procki z "U" są do niczego. Bo to jakieś tam wychłodzone, obniżone, wyciszone i w ogóle?

No i nie chcę napędu optycznego... i w ogóle te konfigi z 24GB SSD to lipa jakaś. Ja tam i tak wrzucę SSD Plextora, heh.

 

Behemoth dokładnie tak - np. w starym budownictwie przy głaskaniu tak jakby "żyje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie całkiem fajny, ale ma niestety parę minusów:
- niespecjalnie mocna bateria,

- niskiej jakości kamera, przy dobrym oświetleniu jeszcze jakoś daje radę, przy słabszym jest tragedia,

- słabiutkie głośniki.

Największym plusem jest tutaj cena, solidny kawałek sprzętu za nieduże pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ta, SSD na pewno.

 

No właśnie bateria... i ten i3. Jeszcze poszukam.

 

A tak w międzyczasie... (niestety wersja z cenzurą)

 

Edytowano przez Sponsi (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy kupnie laptopa polecam przebiec się po pobliskich lombardach, ja kupiłem nowe Lenovo Z500 z prockiem i7 za 1900zł,

na fakturze była data, kupiony tydzień wcześniej na raty za 2900, nawet nie włączany, wszystko w folii itp.

To samo z telefonem, Galaxy Ace 2 za 500zł, nawet nie wkładana bateria, musiałem przejść całą konfigurację androida, a na fakturze data jeden dzień w tył, telefon z t-mobile za 1zł.

Ogólnie polecam Lenovo, tylko materiał z którego jest wykonana górna pokrywa (zewnętrzna) ... strasznie zbiera bród a nawet i ryski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×