Skocz do zawartości
Gość Bartosz Gadzimski

Opinie ogicom.pl

Polecane posty

Panie Arturze czy już coś Pan wie kiedy będą aktualizacje oprogramowania na serwerach (PHP, MYSQL)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Serce się kraje jak to czytam... taki potencjał firmy zmarnować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie proszę o nazwisko doradcy, który Panią obsługiwał na PRIV - na pewno sprawę natychmiast wyjaśnimy. Jeśli nasz pracownik zawalił sprawę, zostaną wobec niego wyciągnięte surowe konsekwencje.

 

taaa, a łyżka na to nie możliwe :) nic nie zrobicie - wiem co mówie.

 

Co do aktualnych trudności kontaktowych - niestety chwilowo działamy w osłabionym składzie z powodu choroby kilku pracowników BOK, jednak już w tym tygodniu sytuacja powinna wrócić do normy. Za trudności w kontakcie w imieniu firmy serdecznie przepraszam.

 

A co mnie to obchodzi ? Nasza strona zarabia bo się "świeci" - więc priorytetm jest żeby sprawnie działała. Nie może byc sytuacji - braku kontaktu z firmą hostingową - bo kilku pracowników choruje. Świadczy to tylko o słabości firmy. Dla mnie to kolejny sygnał o braku odpowiedniego zabezpieczenia.

 

Jednocześnie zapewniam, iż jeśli pojawiają się sprawy, wymagające interwencji lub wyjaśnienia, czy to w kontakcie z doradcą, czy też BOK - do Pani dyspozycji jest mój adres marketing@ogicom.pl

 

- ponawiam, że nie chciałam się skarżyc - post ma byc ostrzeżeniem dla innych firm.

 

 

A i bieżący przykład inteligencji pracowników BOKu - po wielu trudach skrzynki częściowo działają - dostałam zatem certyfikat od firmy UNIZETO i wysłałam go do firmy OGICOM załączając poprzednie maile. I dostaje odpowiedź:

 

Witam.

Proszę o informację pod co maja zostać podpięte te certyfikaty?

 

Może pod suszarkę do włosów !!! wrrrrrr i ja mam zapłacic 150 zł. za podwieszenie certyfikatu ??? Żeby nasz informatyk zadzwonił i grzecznie poinstruował wielkich profesjonalistów OGICOM, że certyfikaty wiesza się pod strony www....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Regdos - Dokładną datę podam wkrótce. Zgodnie z informacją zwrotną z naszego działu IT mam zapewnienie, że update jest zaplanowany na drugi kwartał.

 

@Sylwia_wawa - Pozostaje mi w takim razie przeprosić za trudności. Czuję się odpowiedzialny za każdego niezadowolonego Klienta o którym powezmę informację. Bo wierzę, że poznawszy przyczyny będziemy w stanie poprawić coś, co być może zawiodło, i nie popełnić w przyszłości podobnego błędu. Czy gdyby była Pani pracownikiem jakiejkolwiek firmy i dowiedziała się o złym obsłużeniu Klienta, to pozostałaby Pani obojętna? Stąd też była moja prośba, a nie aby Panią nakłaniać do "skarżenia".

 

Trudno mi zrozumieć Pani sceptycyzm co do mojego zaangażowania w sprawę. Czyż mogąc coś zrobić lepiej - nie wybiera się tej lepszej drogi? Ile razy zwróciła się Pani do mnie w jakiejś sprawie i nie uzyskała reakcji? Ile razy pozostałem głuchy na zgłoszenie kogokolwiek z tego Forum? Niektórzy nawet dostali posadę, kiedy poprosili mnie o pomoc w zdobyciu pracy. Zatem z tym stwierdzeniem, że nie ma po co pisać, bo i tak nic się nie zmieni - absolutnie się zgodzić nie mogę.

 

Chętnie porozmawiam z Panią mailowo, aby nie kontynuować tematu w wątku o opiniach, bo byłoby to już chyba off-topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdmagc

Szanowny Panie z działu marketingu.

 

Chyba zapomniał Pan o najważniejszej sprawie.

 

Zamiast lawirować, dawać obietnice bez pokrycia (sam mi Pan napisał, że jako dział marketingu nie ma Pan prawie nigdzie dostępu), może lepiej doprowadzić do tego, by klient, on jest tu najważniejszy, nie musiał w ataku bezsilności i żalu wypisywać na forach negatywnych opinii, gdzie jedynym respondentem jest marketingowiec wydelegowany do ubierania g... w garnitur i mówienia, ze teraz taka moda!

Tym różnicie się od większości firm aktywnych na WHT, że oni (właściciele, zarządzający) potrafią spojrzeć i podyskutować z klientami, nie deleguja pracownika do ugłaskania z lizaczkiem w formie "proszę napisać, zrobię co mogę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja opinia pojawia się po zakupieniu przez OGICOM usług hostingowych Netii.

Migrowaliśmy wtedy ok 100 klientów, umieszczonych na naszym koncie resellerskim w Netii.

Początek wyglądał znakomicie. Potem w ciągu kilku miesięcy kiedy jeszcze pracowałem w firmie (teraz pracuję w innej) pojawiło się kilka problemów:

- na starych bazach postgresowych, oczywiście produkcyjnych, jakiś genialny admin zmienił kodowanie domyślne z uft na iso, co oczywiście skutkowało wysypaniem się wszystkich serwisów, które miały w bazie danych jakiekolwiek pola typu float (niektóre miały nawet money ;P) (a więc sklepy oferowały produkty zamiast po 500 PLN to po 50000 PLN, gdyż znak oddzielający liczbę całkowitą od części dziesiętnej zmienił się z "." na ","). Całe szczęście, że nie w drugą stronę (ceny by były jak w empiku :)). Oczywiście cała akcja bez informowania nas o takowych planach, co u nas spowodowało niezłą burzę (niektórzy klienci mieli po kilkanaście tysięcy produktów). Próbowaliśmy to w jakikolwiek sposób wyjaśnić, oczywiście się nie dało.

Postanowiliśmy sami zmienić kodowanie wszystkich baz, żeby nie tracić czasu. Odpowiedzi na ticket nigdy nie otrzymaliśmy - no i to jedna (moim zdaniem duża) wpadka.

Poza tym mogę ocenić współpracę bardzo pozytywnie, wszelkie pozostałe tickety załatwiane były w max 48h, jeśli zależało nam na czasie mieliśmy jakiś namiar bezpośredni i dało się popchnąć je szybciej.

W nowej firmie analizowaliśmy ich ofertę, zdecydowaliśmy się jednak docelowo na inną firmę (obecna jest przejściowa), gdyż uznaliśmy, że cena nie zapewnia jakości a nie chcemy zastanawiać się czy jakiś admin nie zechce nam "pomóc". Wspomnienia bolą (3 doby bez snu).

Słowem, ogólnie nieźle (mam gorsze doświadczenia z innymi firmami), jedna duża wpadka jak na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od czterech dni zablokowana jest strona www.hotelkrolewski.pl (poczta w tej domenie działa, nie działa http) . Usługa jest opłacona, nie ma żadnej informacji co jest powodem zablokowania strony. Z Ogicom oczywiście nie można się skontaktować. Żenada i kompromitacja Panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

NIE polecam bo,

 

Nasz klient miał konto reselerskie w netii (założył je jeszcze w czasach futuro) - zostało one zmigrowane do ogicomu - poszło całkiem dobrze.

Potem był jakiś problem - próba kontaktu i na pytanie "Czy aby na pewno jesteśmy ich klientami? - zwątpiliśmy. Nie dało się naprawić samemu, a supportu nie ma.

 

Przenieśliśmy klienta na nasze serwery grudniu, o czym poinformowaliśmy ogicom - zero odzewu do dziś. Dlatego nie polecamy!

 

Polecam bo:

Do dzisiaj konto reselerskie działa, mimo iż zapłacone (jeszcze netii) było do stycznia. Nie wysyłają też faktur :)

Ciekawi nas kiedy się ogarną i je wyłączą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawi nas kiedy się ogarną i je wyłączą

Nie wyłączyli, bo umowa się przedłużyła (o ile jej pisemnie nie rozwiązaliście). Także oczekuj faktur do zapłacenia na podstawie umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Przenieśliśmy klienta na nasze serwery grudniu, o czym poinformowaliśmy ogicom - zero odzewu do dziś." - źle się wyraziłem - umowa została wypowiedziana w grudniu.

Edytowano przez Hostname.pl (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie znam detali ale wypowiedzenie umowy można wysłać na kilka sposób:


  1.  
  2. fax
  3. tradycyjny list
  4. email z załączonym skanem pisma z wypowiedzeniem

Wszystko przez uprawnione do tego osoby (osoby reprezentujące spółkę bądź osoby prywatne). Nie można w czyimś imieniu zerwać umowy.

 

Nie znam tematu, nie wypowiadam się odnośnie szczegółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

zajmuje się pozycjonowaniem w Ogicomie, jednakże wiem że prawidłowymi drogami do wypowiedzenia umowy są te które napisałem 2-3 posty wyżej. Jeśli klient nie zastosował się do tego, prawdopodobnie jego umowa jest nadal aktywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do korzystających z hostingu - czy długie oczekiwanie na odpowiedź na zgłoszenie mailowe to standard czy kwestia sezonu urlopowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Zakupiłem u nich dawno, dawno temu hosting (kwiecień 2006 rok, jeszcze w blink.pl).

 

Chcąc zakończyć z nimi współpracę po prostu nie zwracałem uwagi na proformy wysyłane do mnie, sądząc, że jak nie zapłacę to, jak to zwykle bywa, usługa wygaśnie.

 

Zdecydowałem się jednak odpisać na któregoś już mejla przypominającego o płatności i poinformować ich, że nie jestem zainteresowany dalszą współpracą.

 

W odpowiedzi dostałem wytyczne, że muszę wysłać do nich umowę wypowiedzeniową chcąc zrezygnować z ich usług. Potem oni z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia zakończą umowę...

 

Co i może jeszcze miałbym im zapłacić za, już lecący kilka dni, kolejny okres rozliczeniowy? Przecież nie podpisywałem żadnej UMOWY ABONAMENTOWEJ ani nic z tych rzeczy. Zakupiłem jedynie 5 lat temu usługę hostingu poprzez formularz na stronie. Jakim prawem obligują mnie (tak sądzę) do zapłaty kolejnej faktury, to nie abonament (tj. żadnej umowy nie podpisywałem)!

 

Jak to jest? Macie już jakieś (przykre) doświadczenie z tą ***** firmą?

Edytowano przez domator (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcąc zakończyć z nimi współpracę po prostu nie zwracałem uwagi na proformy wysyłane do mnie, sądząc, że jak nie zapłacę to, jak to zwykle bywa, usługa wygaśnie.

 

 

Witam,

 

Dla marki Blink.pl tak właśnie powinno to działać. Proszę o przesłanie danych na marketing@ogicom.pl - sprawą zajmę się osobiście, wyjaśnię skąd taka odpowiedź, bo na pierwszy rzut oka powinna być inna i niezwłocznie dam znać. Jeśli nastąpił błąd w ocenie sytuacji przez pracownika BOK, to z pewnością nie będziemy mnożyć przeszkód na drodze do rozwiązania umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Wnioskuję więc, że przeszkody byłyby mnożone, gdyby był klientem marki ogicom? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Klienci nie będący klientami marki blink.pl mają podpisaną inną umowę która (bodajże) nie rozwiązuje się w sposób automatyczny tylko automatycznie przedłuża się kolejny okres rozliczeniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie ma mowy o żadnym "złośliwym" utrudnianiu, po prostu marki te mają nieco różne regulaminy i stąd procedura jest inna. Wciąż czekam na dane, aby sprawę jak najszybciej załatwić. Kiedy je otrzymam, będę w stanie sprawę wyjaśnić w BOK, sprawdzę, czy nie doszło do pomyłki. Trudno zająć stanowisko tylko na podstawie postu na forum, bez podania danych.

 

Szczegóły sprawy przesłane do mnie mailem pozwolą ją szybko rozwiązać, bez względu na to, czy problem leży w regulaminie, błędzie pracownika, czy też nieporozumieniem w komunikacji, jak to czasem bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dla marki Blink.pl tak właśnie powinno to działać. Proszę o przesłanie danych na marketing@ogicom.pl - sprawą zajmę się osobiście, wyjaśnię skąd taka odpowiedź, bo na pierwszy rzut oka powinna być inna i niezwłocznie dam znać. Jeśli nastąpił błąd w ocenie sytuacji przez pracownika BOK, to z pewnością nie będziemy mnożyć przeszkód na drodze do rozwiązania umowy.

Mejl wysłany, czekam zatem na reakcję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje 3 grosze. Mam konto resellera jeszcze z Futuro.

- Jakość i stabilność usług bardzo OK. Bardzo szybko działa, co do wersji oprogramowania, to nie wiem, bo nie śledzę.

 

Minusy:

- Panel administracyjny nie do ogarnięcia dla normalnego człowieka. Siedemnaście poziomów zagłębienia, a skasować klienta mi się nie udało. Zarządzanie kontami to masakra. Wygląda jak jakiś stary skrypt przystosowany na szybko do sprzedaży hostingu.

 

- Support właściwie nie istnieje. No, może przesadzam. Trochę działa, ale oto jak. Załatwiam Rapid SSLa od 2 sierpnia i na tekst "Zamawiam certyfikat" dostaję odpowiedź (po dwóch dniach), żebym sam go sobie zamówił w panelu. Klikam w panelu i pojawia się info, że dostanę dokumenty pocztą. No dobra, ale wyczulony pytam mailowo czy to zadziałało i dostaję odpowiedź, że jasne, ale teraz to sam muszę sobie to zamówienie zamienić w umowę w panelu i wtedy oni mi aktywują certyfikat. Masakra.

Brak odpowiedzi przez klika dni to standard. Do tej pory nie dostałem odpowiedzi na pytanie z maila wysłanego 2 sierpnia.

 

Reasumując nie polecam. Jakby ktoś chciał mnie przejąć z moimi 50 klientami i 300-400 GB ruchu miesięcznie to proszę o oferty na priv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dla marki Blink.pl tak właśnie powinno to działać. Proszę o przesłanie danych na marketing@ogicom.pl - sprawą zajmę się osobiście, wyjaśnię skąd taka odpowiedź, bo na pierwszy rzut oka powinna być inna i niezwłocznie dam znać. Jeśli nastąpił błąd w ocenie sytuacji przez pracownika BOK, to z pewnością nie będziemy mnożyć przeszkód na drodze do rozwiązania umowy.

 

Sprawa zakończona pomyślnie na drugi dzień. Szkoda, że dopiero po interwencji P. Artura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że ten temat nieco mnie przeraził. Być może o samej firmie Ogicom nie mogę się wypowiedzieć, jednak o jej taniej marce Blink - jak najbardziej. Sam posiadam tam konto, które mimo pewnych problemów (niekiedy), funkcjonuje bardzo przyzwoicie i szybko. Jednak kilka uwag na pewno mogę przekazać, zakładając że obecnie Blink i Ogicom to jedna i ta sama firma.

 

Prośba "o nazwisko doradcy" wobec którego "zostaną wobec niego wyciągnięte surowe konsekwencje." jest co najmniej śmieszna. Pomijając już fakt, że nikt w takie teksty chyba już nie wierzy, to jest to tak typowo polskie, że głowa boli. Nawet jeżeli wobec jakiegoś pracownika zostaną wyciągnięte ogromnie, przeraźliwie surowe konsekwencje (chłosta? solidne pogrożenie palcem?) to co to zmieni w przypadku użytkownika? Ma się cieszyć, jak typowy Polak, że ktoś poniósł konsekwencje? Ja bym wolał w ramach rekompensaty dostać choćby 1 GB przestrzeni albo nawet długopis z logo firmy - cokolwiek, co sprawi, że JA będę BARDZIEJ zadowolony a nie, że pracownikowi będzie głupio. Czy jak Pan szanowny dostanie w pubie wodę zamiast piwa, to woli Pan, żeby szef ochrzanił barmana czy może np. dodatkowy kufel piwa gratis?

 

Obsługa klienta jest rzeczywiście bardzo, BARDZO słabą stroną firmy. Inne firmy hostingowe starają się rozwijać możliwość kontaktu, najwięksi mają nawet support 24h, tymczasem w Blink pracują jakby Sisco było malutką firmą - od 8:00 do 16:00.

 

Problemy są na szczęście niewielkie ale niekiedy mocno irytujące - nie chcę tu jednak wnikać w szczegóły. O dziwnym podejściu do prowadzenia hostingu mógłbym się nawet rozpisać ale po co?

 

Osobiście polecam Blink - bo kilka cech ma naprawdę świetnych. Po pierwsze - czas reakcji na wywołanie serwera/strony/domeny itd. jak również czas wykonywania skryptu - ten sam skrypt w porównaniu do home potrafi wykonywać się nawet 2 razy szybciej a przeglądanie i praca na stronie www wygląda jak na localhost. Po drugie - podobnie jak w przypadku TPSA i ich Neostrady - mimo obsługi klienta, która bywa różna (albo jak w przypadku TPSA - tragiczna), gdy usługi działają (a każdy hosting czy firma ma swoje złe dni - to wiadomo) to działają długo, dobrze i bez problemów przez wiele miesięcy (aż do kolejnego dziwnego zachowania się serwerów tudzież zmian w konfiguracji).

 

Osobiście sugerowałbym, jeżeli firma ma zamiar pozostać na rynku i zdobywać klientów, pewne zmiany w sposobie myślenia. Ot, chociażby oferta Blink - były 3 pakiety, nawet sensowne, teraz są dwa - wydawałoby się, że oferta została uproszczona, ujednolicona itd. Ale ewidentnie jest kulawa - większość ofert hostingowych proponuje pakiety dla mniej i bardziej wymagających ale stara się przy tym, żeby użytkownik był panem swojej przestrzeni. Tymczasem w Blink nie - ilość użytkowników jest albo mikroskopijna (trzy konta e-mail w pakiecie Start) albo nieograniczona (w pakiecie Profit). Totalna bzdura - przecież ograniczając przestrzeń i transfer nie potrzeba ograniczać niczego więcej! Ale tu kłania się polskie myślenie - żeby czasami ktoś nie miał dobrze. Prowadząc małą firmę, która ma stronkę zajmującą 5 MB ale np. 8 pracowników, można założyć im jedynie 2 maile (trzeci użytkownik to administrator) albo przejść na pakiet niemal 3 razy droższy (albo, co wydaje się wówczas sensowną alternatywą - poszukać innego hostingu). Jeżeli tak ma wyglądać walka o klienta, to ja przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×