Skocz do zawartości
Mavic

Prawny Właściciel Strony

Polecane posty

Witam,

 

Możliwe, że tak kwestia była już poruszana jednak nie mam bladego pojęcia jakiej frazy użyć w googlu czy choćby tu w wyszukiwarce...

 

Sprawa wydaje mi sie troche dziwaczna ale do rzeczy..

 

Zleciłem zaprojektowanie strony, strona rozbudowana dlatego swoje kosztowała jednak osoba która ją zrobiła nie chce udostepnić kodu php a jedynie umieści to na swoim serwerzse z przekierowaniem domeny argumentująć to, że ktoś może robić na tym inne strony... osobiście chciało mi się smiać, wydaje mi się, że skoro płacę to staję się właścicielem strony- czyli kodu też - i nie powinno go interesować co ja dalej z nią zrobie.

 

Co za tym idzie nie moge zmienić sobie hostingu bo strona "musi" byc na jego serwerze.

 

Jeśli ktoś spotkał się z taką sytuacją proszę o rade jak to rozwiązać. Ewentualnie poprosił bym o jakiś cytat z kodeksu na ten temat.

 

Dziekuję i Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy skrypty pisała osoba prywatna, czy firma? Podpisałeś umowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

KC mowi ze wlasciciela okresla umowa pomiedzy stronami :D

jak miales w umowie ze prawa majatkowe przechodza na ciebie to kod jest twoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A byloby mozliwe, abys udostepnij tutaj nazwe tego osobnika?? Tak dla ostrzezenia (tez zteraz kupuje duza strone i nie chcialbym sie na niego natknac )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@mavic

Dogadaj się z tym klientem żeby skompilował te skrypty php jakimś emkoderem: ioncube lub zend. Oba płatne. Z darmowych są http://eaccelerator.net/ oraz mmturck.

Skrypty będą zaszyfrowane i limitem będzie działanie tylko pod Twoją domeną.

Tym bedziesz mial stronę na swoim hostingu a programista będzie miał pewność że kod nie będzie rozpowszechniany.

Warunkiem jest tylko to że serwer musi obsługiwać te encoder, ale z tym nie powinno być teraz problemu.

 

Ed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bzdura, nie wyobrażam sobie, żebym zapłacił za stronę i był uzależniony od jednego programisty w momencie, gdy będę chciał cokolwiek zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wszystkie kwestie powinna regulowac PISEMNA UMOWA,

tam nalezy szukac odpowiedzi na wszelkie watpliwosci, jesli umowa nie zostala spisana lub jest niejasno sformulowana to teraz nie ma zmiluj sie, kazdy ja moze interpretowac jak mu wygodniej (klient ze skrypty u niego, autor ze skrypty u niego :D)

od wyjasniania takich watpliwosci moze byc sad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

dokładnie.. umowa.. umowa.. ale tak "niepisanym prawem freelancerskim" to ten gościu, na mój gust, zachował się jak gnój i bezczelny typ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie.. umowa.. umowa.. ale tak "niepisanym prawem freelancerskim" to ten gościu, na mój gust, zachował się jak gnój i bezczelny typ...

Sponsi, stety albo niestety, ale nie ma żadnego niepisanego prawa freelancerskiego.

 

Żądanie tego gościa jest chamskie, bo śmierdzi wyłudzeniem. Przez takich matołów potem są problemy z robieniem stron, bo każdy zaczyna być uważany za naciągacza.

 

Skoro kod tego gościa jest tak cenny, to powinien sam chcieć spisać umowę. Skoro spisać umowy nie chciał, to wydaje mi się, że z niego d... nie fachowiec, a sam kod niekoniecznie wiele wart. Niestety, problem leży też po drugiej stronie - trzeba było uzgadniać szczegóły przed złożeniem zamówienia. Teraz pozostaje tylko jakoś się dogadać, np. dopłacić gościowi za ten kod, podpisać umowę na obsługę strony albo właśnie poprosić o skompilowanie kodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

umowy nie podpisywaliśmy bo to jest można powiedzieć znajomy i tylko to mnie trzyma od rezygnacji z jego usług. Jednak zaczynam się nad tym coraz bardziej zastanawiać.

 

Za strone chce 2 tysiące, jest to prosty sklep slużacy przedstawieniu oferty firmy, ma się aktualizować z bazą - stanami magazynowymi z programu Subiekt. Warta jest tyle? Za strone musze mieć fakture VAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak na to co ujawniles nie jest warta tego moim zdaniem. Ale nie wolno niczego oceniac po niejasnosciach, wiec dawaj linka i oceniamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na to co ujawniles nie jest warta tego moim zdaniem. Ale nie wolno niczego oceniac po niejasnosciach, wiec dawaj linka i oceniamy :(

 

 

jeszcze nie ma co oceniac bo nie dziala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Mavic a Ty już dałeś te 2000 ? : ) ..szczerze, ile wtopiłeś już w tego gnojka? jak mniej, niż 300zł to zbluzgaj go, powiedz nam jego dane i olej sprawę... a tu znajdź sobie jakiegoś programistę/webmajstra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście chciało mi się smiać, wydaje mi się, że skoro płacę to staję się właścicielem strony- czyli kodu też

 

Dziwne twierdzenie, To że kupiłeś Opla nie znaczy że jutro w Gliwicach zaczniesz wywozić maszyny. Nie masz umowy nie masz co się rzucać. Nikt nie udostępnia kodów źródłowych na prawo i lewo. On nie zaprojektował ci aplikacji tylko witrynę www. Kompilację jednak powinien wykonać na twoje życzenie dla świętego spokoju. Co nie zmianie faktu że do kodu i tak się nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umowy nie podpisywaliśmy bo to jest można powiedzieć znajomy i tylko to mnie trzyma od rezygnacji z jego usług. Jednak zaczynam się nad tym coraz bardziej zastanawiać.

No to teraz masz nauczkę aby na przyszłość przy wszelkiego typu zleceniach spisywać umowy bez względu na to czy to Twój znajomy, sąsiad czy kolega tylko z gg :(

Przecież chyba nie trzeba dużo czasu aby takową umowę spisać w porównaniu do zabezpieczenia jakie masz.

A jeżeli wykonawca nie chce spisywać umowy to na odległość coś tu brzydko pachnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mavic a Ty już dałeś te 2000 ? : ) ..szczerze, ile wtopiłeś już w tego gnojka? jak mniej, niż 300zł to zbluzgaj go, powiedz nam jego dane i olej sprawę... a tu znajdź sobie jakiegoś programistę/webmajstra..

 

 

500zł zaliczki

 

jeśli nie wyrobi się w terminie to mu podziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

ja bym starał się zrobić wszystko, by choć połowę zaliczki oddał, a potem mu podziękował... zresztą zależy ile to dla Ciebie jest 500zł... czy dużo, czy średnio... ale na pewno nie wziąłbym od niego strony.. nie na takich warunkach.. daj spokój z tym gnojkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a tak z ciekawosci - o jakiego subiekta chodzi?

 

moze wzia zaliczke i robi wszystko zebys sie wycofal z umowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z ciekawosci - o jakiego subiekta chodzi?

 

moze wzia zaliczke i robi wszystko zebys sie wycofal z umowy :)

 

 

o subiekta GT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

on juz chyba pracuje na mysql z tego co pamietam a jak sie wykupi strefe to chyba nie jest trudno sie podpiac - jedyny problem to cena strefy - 1 586pln brutto

ja tam osobiscie wole trzymac subiekta (mamy wersje euro ktora dziala pod dosem...) z daleka od netu - u nas dziala w oddzielnej sieci na starych zlomach na ktorych antywirus by strasznie zamulal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Chciałem napisać kilka uwag odnośnie dostępu do kodu źródłowego. Znam kilka aplikacji internetowych które można kupić w postaci skompilowanej, to znaczy że nie będe miał wglądu do kodu źródłowego. Tak samo jak się kupuje jakiś program to się otrzymuje licencje na jego użytkowanie, więc nie dostaje się kodu źródłowego. Na przykład wiele komponentów do programu Delphi do pisania programów można kupić w postaci skompilowanej, a za dostęp do kodu źródłowego trzeba dodatkowo zapłacić. Tak sobie myśle że najlepszym kompromisem jest w przypadku sklepu internetowego spisać umowę sprzedaży sklepu internetowego razem z kodem źródłowym ale z zapiskiem w umowie, że kod źródłowy sklepu nie jest do odsprzedaży. Osobną kwestią jest jak np. jakaś firma zleci napisanie sklepu internetowego(chodzi mi o pisanie od zera całego sklepu tylko dla tej firmy) wtedy np. uzgadniam z tą firmą że firma ta będzie właścicielem kodu sklepu, a więc np. bedzie mogła sobie go dowolnie modyfikować i nawet sprzedawać innym firmom gotowe sklepy. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

masz racje - nic dodac nic ujac (w koncu :))

trudno zeby przy skrypcie na zamowienie nie miec potem mozliwosci zmiany czegokolwiek - inwestuje sie przewaznie troche wiecej 1k pln i wychodzi sie z zalozenia ze to ma dzialac przez jakis czas

poza tym zawsze moze sie trafic jakas niedorobka czy dziura w skrypcie a kontakt z tworca moze sie urwac (zakladam ze to nie jest firma)...

 

poza tym jesli nie daje sie kodu tylko sama licencje na uzytkowanie to trzeba swiadczyc jakis serwis tego co sie sprzedalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym zawsze moze sie trafic jakas niedorobka czy dziura w skrypcie a kontakt z tworca moze sie urwac (zakladam ze to nie jest firma)...

Firma też niczego nie gwarantuje. Znam pewien serwis obsługiwany w całości przez agencję interaktywną, która faktury wystawia na spore kwoty, ale drobne zmiany w treści (np. poprawka literówki) potrafi wprowadzać kilka tygodni, a zmiany w funkcjonalności po kilku miesiącach od zgłoszenia zapotrzebowania.

Właściciele serwisu kombinują właśnie, jak się z umowy wycofać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

elo

 

a nie jest to tak że jeśli nie masz umowy a otrzymasz fakture VAT to prawa i tak przechodzą na Ciebie ? tzn chodzi mi o to że stajesz się właścicielem tego co masz na fakturze.

kupujesz windowsa ale gościu ci go tylko instaluje .. płytkę zabiera bo... ;]

 

 

Co do ceny... od czasu gdy insert wypuścił narzędzie do sprzedaży online to 2k może być sporą kwotą - spekuluje bo na oczy nie widziałem tego narzędzia a sam subiekt już jest aplikacją raczej nie godną polecenia.

 

z drugiej strony sam dobry leyout to już jest kwota która została wymieniona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×