Skocz do zawartości
artokon

Proces Z Firma Hostingowa (+zabronione Klauzule)

Polecane posty

Witam

 

Przymierzamy się do procesu z firma hostingowa. Pozew bedzie dotyczyl zaprzestania swiadczenia uslugi (niespodziewanego odlaczenia serwera), oraz calkowitej lub czesciowej utraty danych z kilkudziesieciu kont.

 

Bardzo bym prosil o wasze przemyslenia w tej kwestii, bo o ile dobrze sie orientuje w prawie polskim tego typu uslugi sa mgliscie (o ile wogole) opisane, wiec pomimo widocznej winy, dochodzenei praw moze byc trudniejsze niz sie spodziewamy.

 

Uslugodawca obwarowal sie oczywiscie szczegolowym regulaminem wg. ktorego nie bierze odpowiedzialnosci praktycznie za nic. Moim zdaniem czesc zapisow jest sprzeczna z prawem i nie podlega wylaczeniu odpowiedzialnosci np.

 

"... nie ponosi odpowiedzialności za żadne straty pośrednie, wypadkowe, wynikowe, szczególne lub moralne wynikające z wypełnienia lub niewypełnienia któregokolwiek z warunków niniejszego regulaminu ..."

 

CZyli nie bierze odpowiedzialnosci za nic - regulamin jest ot, tak dla zabawy.

 

"...nie ponosi odpowiedzialnosci za szkody powstałe w wyniku niezawinionego przez firme braku ciągłości świadczenia usługi; np. nagłego wyłączenia lub odłączenia serwera."

 

Ten punkt w mojej ocenie znaczy tyle - kupujemy serwer u posrednika (np. na allegro) i sprzedajemy go dalej. Gdy firma posrednika w koncu upadnie lub zniknie (bo zniknie) - nikt nam nic nie moze zarzucic, bo to "nie jest zawinione przez nasza firme".

 

"...nie będzie ponosić odpowiedzialności za szkody, których wartość będzie przewyższać kwotę należną firmie z tytułu świadczenia przedmiotowej usługi..."

 

Wiadomo ze wartosc serwisu (danych) zawsze bedzie przewyzszac wartosc hostingu. I to wielokrotnie.

 

 

Raz jeszcze poprosze o opinie i komentarze, sadze ze na rzeczowej dyskusji skorzystam nie tylko ja, ale i inni uzytkownicy - w koncu problemy z hostingami zdarzaja sie dosc czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Myślę, że nasz komentarz zależeć będzie od wielkości strat, od kasy, jaką dawałeś na ten hosting i od tego, która to firma... to tak na początek :P ale pewnie to jest top secret.. więc możemy obie pospekulować...

 

Trochę nie kumam o co chodzi z tym allegro.. ale jak widzę tę nazwę w kontekście hostingu to się głupio zaczynam uśmiechać :P)

 

no i wiesz.. sąd pewnie powie, że trzeba było przeczytać regulamin :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Firma mala i raczej malo znana, ale na szczescie daleka od pseudo firm z allegro.

 

Cena hostingu - kilkaset pln rocznie. Straty - w dziesiatkach tysiecy. I tu juz jest pierwszy problem prawny, bo jak oszacowac "wyparowanie" forum dyskusyjnego z 12,000 postow i 5000 uzytkownikow?

 

A co do sadu, to jak w temacie posta - pewnych rzeczy nie mozna zawrzec w regulaminie, bo sa one nie wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

..ale Ty się chcesz procesować z tą firmą jako firma, która miała u nich forum?

 

czy jesteś małolatem z phpBB by Przemo i chcesz się z nimi procesować, że ci nie chcieli hostować tego syfu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ale Ty się chcesz procesować z tą firmą jako firma, która miała u nich forum?

 

czy jesteś małolatem z phpBB by Przemo i chcesz się z nimi procesować, że ci nie chcieli hostować tego syfu?

 

Sponsi doceniam Twoja chec pomocy, ale naucz sie czytac ze zrozumieniem bo jasniej pisac jest juz trudno:

 

"Pozew bedzie dotyczyl zaprzestania swiadczenia uslugi (niespodziewanego odlaczenia serwera), oraz calkowitej lub czesciowej utraty danych z kilkudziesieciu kont."

 

Caly serwer zostaje odlaczony (kilkadziesiat kont naszych klientow), dane - stracone, backupow albo brak albo sa sprzed kilku tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A miałeś wykupioną usługę backup? Jeśli nie to możesz obwiniać tylko siebie, niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poza tym regulamin, to regulamin.. Równie dobrze mogli tam napisać, że sami będą kasować dane, jeśli cos im bedzie nie pasować, to dla przykładu. Przecież chyba czytałeś regulamin? przez zakupem? zgodziłeś sie z nim i wykupiłes usługę. Przykro mi, ale jesteś winien sam Sobie. Nic w związku z ta sprawą nie zrobisz, tak sie kończy zabawa w firmach bez backup`u. Żaden sąd Ci tego nie uzna, bo wykupując usługę zgodziłeś się z istniejącym regulaminem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli było napisane, że nie odpowiadają za utrate danych to nic z tym nie zrobisz.

 

Trzeba było backupy robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywisie usluga backup byla wliczona w cene - kopie danych mialy byc robione codzienne. I pewnie byly, ale rowniez zostaly utracone.

 

Majkel. ---> Nie gadaj glupot jesli nigdy nie spotkales sie z terminem niedozwolonych klauzul. Regulamin nie ma nic do rzeczy jesli jest sprzeczny z prawem. Jesli bedzie w nim zawarte np."...Uzytkownik zobowiazuje sie do przekazania nerki uslugodawcy w przypadku niewyplacalnosci ..." czy tez inne glupoty to nie ma to zadnej mocy prawnej. Przyklad oczywiscie bardzo jaskrawy, ale podobnie ma sie to w np. zrzekaniu sie odpowiedzialnosci etc.

 

Polecam lekture

 

http://www.uokik.gov.pl/pl/ochrona_konsume...zule__informac/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...nie b?dzie ponosi? odpowiedzialno?ci za szkody, których warto?? b?dzie przewy?sza? kwot? nale?n? firmie z tytu?u ?wiadczenia przedmiotowej us?ugi..."
Tu bym si? k?óci?.

Przk?ad:

Zamawiasz us?ug? utrzymania strony za 10z?/rocznie, w przypadku awarii dany klient b?dzie domaga? si? zado??uczynienia w kwocie 10 000z?.

 

PS. sam w najbli?szym czasie b?d? rozmawia? z prawnikami nad tego typu sprawami aby mie? jasnosc na przysz?o?? wi?c b?d? móg? podzieli? si? informacjami.

 

@artokon oczywi?cie posiadasz dowód zakupu us?ugi w postaci faktury VAT/umowy?

 

Pozdrawiam;

Szczepanik Adrian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cena hostingu - kilkaset pln rocznie. Straty - w dziesiatkach tysiecy

 

Czyli klient zakupil usluge niedopowiednia do swoich potrzeb, najlepiej zarzad do wymiany ;-) a najlepsza rada to zaczac myslec juz jak sie kupuje, a nie dopiero po stracie.

 

Dobra i tania jest jedynie kapusta kiszona.

 

g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem czegoś, czy ta firma co piszesz to zniknęła całkiem z rynku czy tylko twoje konta poblokowała? dostałeś od nich jakieś wiadomości, wyjaśnienia itp? dzwoniłeś do nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam

 

Przymierzamy się do procesu z firma hostingowa. Pozew bedzie dotyczyl zaprzestania swiadczenia uslugi (niespodziewanego odlaczenia serwera), oraz calkowitej lub czesciowej utraty danych z kilkudziesieciu kont.

 

Bardzo bym prosil o wasze przemyslenia w tej kwestii, bo o ile dobrze sie orientuje w prawie polskim tego typu uslugi sa mgliscie (o ile wogole) opisane, wiec pomimo widocznej winy, dochodzenei praw moze byc trudniejsze niz sie spodziewamy.

 

Uslugodawca obwarowal sie oczywiscie szczegolowym regulaminem wg. ktorego nie bierze odpowiedzialnosci praktycznie za nic. Moim zdaniem czesc zapisow jest sprzeczna z prawem i nie podlega wylaczeniu odpowiedzialnosci np.

 

"... nie ponosi odpowiedzialności za żadne straty pośrednie, wypadkowe, wynikowe, szczególne lub moralne wynikające z wypełnienia lub niewypełnienia któregokolwiek z warunków niniejszego regulaminu ..."

 

CZyli nie bierze odpowiedzialnosci za nic - regulamin jest ot, tak dla zabawy.

 

"...nie ponosi odpowiedzialnosci za szkody powstałe w wyniku niezawinionego przez firme braku ciągłości świadczenia usługi; np. nagłego wyłączenia lub odłączenia serwera."

 

Ten punkt w mojej ocenie znaczy tyle - kupujemy serwer u posrednika (np. na allegro) i sprzedajemy go dalej. Gdy firma posrednika w koncu upadnie lub zniknie (bo zniknie) - nikt nam nic nie moze zarzucic, bo to "nie jest zawinione przez nasza firme".

 

"...nie będzie ponosić odpowiedzialności za szkody, których wartość będzie przewyższać kwotę należną firmie z tytułu świadczenia przedmiotowej usługi..."

 

Wiadomo ze wartosc serwisu (danych) zawsze bedzie przewyzszac wartosc hostingu. I to wielokrotnie.

 

 

Raz jeszcze poprosze o opinie i komentarze, sadze ze na rzeczowej dyskusji skorzystam nie tylko ja, ale i inni uzytkownicy - w koncu problemy z hostingami zdarzaja sie dosc czesto.

 

 

Ważne są dwie sprawy. Pierwsza to faktury, jeśli masz wydrukowane i podpieczętowane faktury pieczątką firmy, punkt dla Ciebie. Druga sprawa w jaki sposób udowodnisz, że wgrałeś na FTP (wartościowo pieniężnie pliki, a nie wgrałeś np. gołych babek?) Jak wiesz dane maja postać nie materialną i nie trwałą. Bardzo trudno udowodnić, że jakiś plik jest warty finansowo (chyba, że udowodnisz w sądzie, że wgrałes kopie serwisu wp.pl i masz z tego profity). Trzecia sprawa, jeśli firma się "zwinęła" bez pożegnania prawdopodobnie nie wyrobiła finansowo a jej admin ma 15 lat i resellera kupił mu tatuś, aby dorobił sobie na cukierki. Oczywiście mogę sie mylić, są to tylko moje domysły i sugestie mogące Ci pomóc wygrać taką sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wydaje sie bardzo prosta :)

 

Czy byly to wartosciowe pliki ? Pewnie powiesz ze oczywiscie bardzo wazne i tu kwota xxx.xxx PLN

Ale skoro byly tak wartosciowe to zapewne robiles kopie zapasowe i trzymales je w kilku miejscach

Jesli tak nie robiles, pliki nie byly duzo warte, a na pewno nie wiecej niz zaplaciles za hosting.

 

A jesli i dzialanie serwisu bylo dla ciebie wartoscia krytyczna to zapwne zabezpieczyles sie na taka ewentualnosc i korzystasz przynajmniej z kilku hostingow.

 

Jesli nie spelniles tych dwoch warunkow to udowodnienie duzej wartosci serwisu bedzie bardzo trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My mamy backupy kont klientów w 2ch DC i jeszcze razy 2 są bo z 2ch różnych dni.

Ale i tak w regulaminie pisze, że za utratę danych nie odpowiadamy.

Nikt normalny za tak niskie ceny hostingu jakie są obecnie nie będzie brał odpowiedzialności za coś takiego.

Nie znaczy to oczywiście, że poważne firmy nie dokładają wszelkich starań aby te dane były dostępne w razie czego.

 

Przejęcie odpowiedzialności za dane wymagałoby wysokiego ubezpieczenia od odpowiedzialności. Oczywiście to kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adamszendzielorz
Straty - w dziesiatkach tysiecy. I tu juz jest pierwszy problem prawny, bo jak oszacowac "wyparowanie" forum dyskusyjnego z 12,000 postow i 5000 uzytkownikow?

 

Piszesz, ze straty liczysz w dziesiatkach tysiecy - wiec na czyms te wyliczenia musisz opierac - na czym ? Jakies dokumenty, faktury ? Czy ot tak sobie strzeliles ? ;)

pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×