Skocz do zawartości
infolotnicze

Amazone Route53

Polecane posty

Czy ktoś miał z tym styczność?

 

Jest tam kalkulator, ale nie wiem co wpisać w dane pola. Jaki byłby koszt dla jednej domeny?

 

Jak rozumiem gdyby użyć tego jako zapasowy DNS koszt byłby zero?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale to za samo używanie jako zapasowego?

 

A gdyby to używać jako pierwszoplanową usługę?

 

Zapasowego? nie ma czegoś takiego jak zapasowy serwer DNS, w konfiguracji serwera DNS masz mastera i slave'a, ale po stronie domeny są masz po prostu serwery DNS, zostaje użyty ten, który odpowie najszybciej. Nie działa to tak że jeśli ns1 jest pierwszy to ten będzie używany dopiero gdy padnie to ns2 zacznie być w użyciu. Więc cena jest jedna per zone.

Edytowano przez NetMat (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś tu czytałem, że da się zrobić tak by były jedne dnsy, które działają na co dzień, a jak się wydarzy koniec świata to można mieć zapasowe i wtedy one przejmują obsługę i do tego miałby służyć amajzon.

Edytowano przez infolotnicze (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś źle napisał, a nie ja źle czytałem?

 

"ale nic nie stoi na przeszkodzie, by mieć domenę u rejestratora R, DNSy w firmach D i N"

 

D i N rozumiem jako dwie odrębne firmy.

 

I we wcześniejszym poscie w przytacznaym wątku mamy:

 

"Jak już wspomnieli przedmówcy - istotne są DNSy, a dokładnie to, by były w różnych miejscach. Ja np. dla większości domen korzystam z darmowych freedns42.pl + buddyns.com, ryzyko, że padną wszystkie 4 używane przeze mnie od dwóch różnych dostawców i znajdujące się w 4 różnych miejscach na świecie praktycznie rzecz ujmując nie istnieje."

Edytowano przez infolotnicze (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może ktoś źle napisał, a nie ja źle czytałem?

Źle interpretujesz to, co czytasz...

 

 

"ale nic nie stoi na przeszkodzie, by mieć domenę u rejestratora R, DNSy w firmach D i N"

D i N rozumiem jako dwie odrębne firmy.

Bo nic nie stoi na takiej przeszkodzie...

 

 

 

"Jak już wspomnieli przedmówcy - istotne są DNSy, a dokładnie to, by były w różnych miejscach. Ja np. dla większości domen korzystam z darmowych freedns42.pl + buddyns.com, ryzyko, że padną wszystkie 4 używane przeze mnie od dwóch różnych dostawców i znajdujące się w 4 różnych miejscach na świecie praktycznie rzecz ujmując nie istnieje."

To też jest całkowita prawda...

 

 

 

że da się zrobić tak by były jedne dnsy, które działają na co dzień, a jak się wydarzy koniec świata to można mieć zapasowe i wtedy one przejmują obsługę i do tego miałby służyć amajzon.

A to nie jest (szczególnie podkreślone) prawda.

 

W systemie DNS każdy serwer jest (pod względem rozpoznawania nazw) równoważny.

Umownie przyjęto jeden z serwerów nazywać MASTERem, ale to tylko jest do celów zarządczych - wtedy na nim wykonuje się zmiany i uruchamia z niego notyfikacje do pozostałych serwerów, że nastąpiły zmiany i trzeba swoje wewnętrzne bazy poprawiać.

 

Resolver (czyli "klient") odpytuje jeden z n- serwerów. Losowo, bez jakiejkolwiek administracyjnej możliwości ustalenia własnej kolejności. Jeżeli ten serwer nie odpowie, to (w zależności od implementacji) zwróci informację TIMEOUT (najczęstsza) lub zapyta następnego z listy (bardzo rzadka). No i cały myk polega na tym, że jeżeli padnie jeden serwer z dwóch, to jest 50% szans, że nie dostaniemy odpowiedzi; jeżeli zaś padnie jeden serwer z czterech, to robi się już 25%).

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hostując zone w AWS za 0,51$/m-c dostajesz 4 serwery DNS, każdy w innej TLD + unikatowe ficzery, np. alias na zone (jakby CNAME na zone).

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@FaZa81

 

no to wychodzi 6$ na rok - da się udźwignąć. Dzięki za wyjaśnienie.

 

@kafi

 

Krakowskim targiem - nie umiem napisać poprawnie tego co zrozumiałem, a zrozumiałem mniej więcej (raczej mniej) to co co opisałeś na końcu swojego wpisu. Swoją drogą dziękuję za wyczerpującą odpowiedź - pewnie trafi się kolejny pytający o coś podobnego i będzie miał już gotowe.

 

Czyli moge zrobić tak:

- jako podstawowy: https://www.namecheap.com/security/premiumdns.aspx - 5 USD na rok i tam będą standardowo dwa

- jako zapasowy Amazon i tam z tego co pisze FaZa81 są jeszcze 4, ale zakładam, że nie muszę z wszystkich korzystać/jest to niepotrzebne?

 

Mam zatem 4 serwery i jak piszesz tylko 25% szans na porażkę?

Zakładam, że Verisign, dostawca Namecheap, ma własną infrastrukturę i mam 2 dostawców i śpię spokojnie.

 

Dobrze zrozumiałem? Ma to sens robić taką ekwilibrystykę czy wystarczy Namecheap albo sam Amazon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co ci tyle serwerów DNS? Moje projekty trzymam na swoich dwóch serwerach DNS (w różnych lokalizacjach) a niektóre na AWS i nigdy w życiu nie miałem jeszcze downtime przez serwery DNS - Szczególnie z AWS masz tam 4 serwery w różnych lokalizacjach - prawdopodobieństwo że nagle przestaną działać wszystkie 4 jest naprawdę bardzo małe. A domyślam się że nie tworzysz projektu za miliardy :) bardziej bym się skupił na klastrach webowych aby mieć jak największy uptime.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi tylko o pocztę by mieć maksymalną gwarancję dostarczenia. Po przeklikaniu webhostingtalk.pl i wujka googla wymyśliłem to tak:

 

- domena OVH/Namecheap

- DNS zdublowane - Namecheap / Amazon

- strony osobny serwer (MyDevil)

- poczta główna - dedykowany tyko pod to niewielki VPS z poprawną konfiguracją i osobnym IP (w trakcie realizacji)

- poczta zapas - najtańszy hosting hekko, który jest teraz i w sumie się sprawdza - był na przeczekanie, ale za 50 PLN na rok można go zostawić gdyby VPS miał czkwakę

 

Wiem, że z boku wydaje się to armata na muchę, ale część mojej pracy to tylko maile i jak nie dochodzą, trafiają do spamu, coś nie działa to nawet nie mam szansy na podjecie zlecenia więc chciałbym to ustawić raz, dobrze, bezpiecznie i solidnie i potem tylko opłacać co rok usługi i zająć się robotą, a nie kminieniem czy to wszystko działa jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też tak bym chciał ;P raz, dobrze, bezpiecznie - niestety to tak nie działa - każdy serwer będziesz musiał regularnie sprawdzać, aktualizować już nie mówię tutaj o żadnych atakach. Ja bym postawił tą pocztę na jakimś gmailu ewentualnie na protonie - zapłacisz kilka groszy podepniesz sobie domenę do poczty i masz problem z głowy. To co wymyśliłeś jest trochę przekombinowane i prędzej czy później jakieś problemy będziesz miał.

Edytowano przez NetMat (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Idź precz szatnia w objęcia arcy belzebuba googla mnie pchać ;)

 

Protona rozważałem, tutanote też, ale to jednak jest trochę coś innego niż swoja maszynka. Poziom kontroli nad tym co się dzieje jest jednak większy. VPS jest z administracją w tanidedyk.pl - z Markiem jak był w biznes-host wszystko zawsze dało się ogarnąć i hulało, hekko to zwykły hosting, więc albo działa wszystkim, albo nikomu - tam też tylko poczta stoi bez stron. Sęk w tym, że to 3 domeny mają być więc się robi problem z usługami typu protonmail - tam jest jedna domena no i powierzchnia 5GB nie daje widoków na długie użytkowanie.

 

Zakładam zatem, że taki układ zabezpiecza mnie jak się da i więcej bym się nim nie zajmował, ale to tylko założenia niezbyt rozgarniętego w temacie teoretyka ;) Po to się tu uzewnętrzniam by się dowiedzieć gdzie ten koncept ma słabe strony i je ewentualnie wyeliminować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×