Zliczanie transferu w firmach hostingowych

[Marek Donal 0]

Chciałbym ostrzec wszystkich, którzy zamierzają kupić serwer wirtualny lub dedykowany w firmie hostings.pl. Jak wiadomo najdroższym elementem w serwerze jest cena transferu. W przypadku serwera dedykowanego ważne jest też sprzęt na jakim postawią ci stronę. I powiem szczerze, że jak otrzymałem ofertę od hostings.pl to byłem mile zaskoczony – oferta była konkurencyjna do innych firm hostingowych. Bajka jednak trwała krótko – 2 miesiące. Zauważyłem, że transfer wykorzystany przeze mnie i jaki został podany przez hostings.pl znacznie przewyższa (ponad 2 razy!!!) ten podany w statystykach oglądalności strony. Zapytałem o co chodzi, a oni powiedzieli, że te statystyki oglądalności strony nie uwzględniają ruchu generowanego przez Google’a. Postanowiłem więc wyłączyć Google’a na jakiś czas i to sprawdzić. Okazało się, że Google nie miał prawie żadnego wpływu na wartość transferu, a hostings.pl nie byli w stanie tego wytłumaczyć. Postanowiłem zerwać umowę, ale tutaj zaczęły się kolejne problemy – minimum 3 miesięczny termin wypowiedzenia, w czasie którego muszę płacić za serwer z tym zawyżonym transferem. Jestem w plecy kilka ładnych tysięcy. Usługi hostings.pl polecam teraz tylko moim największym wrogom. Ludzie z dala od nich. Ostrzegam!!!

[Prohost 345]

Chciałbym ostrzec wszystkich, którzy zamierzają kupić serwer wirtualny lub dedykowany w firmie hostings.pl. Jak wiadomo najdroższym elementem w serwerze jest cena transferu. W przypadku serwera dedykowanego ważne jest też sprzęt na jakim postawią ci stronę. I powiem szczerze, że jak otrzymałem ofertę od hostings.pl to byłem mile zaskoczony – oferta była konkurencyjna do innych firm hostingowych. Bajka jednak trwała krótko – 2 miesiące. Zauważyłem, że transfer wykorzystany przeze mnie i jaki został podany przez hostings.pl znacznie przewyższa (ponad 2 razy!!!) ten podany w statystykach oglądalności strony. Zapytałem o co chodzi, a oni powiedzieli, że te statystyki oglądalności strony nie uwzględniają ruchu generowanego przez Google’a. Postanowiłem więc wyłączyć Google’a na jakiś czas i to sprawdzić. Okazało się, że Google nie miał prawie żadnego wpływu na wartość transferu, a hostings.pl nie byli w stanie tego wytłumaczyć. Postanowiłem zerwać umowę, ale tutaj zaczęły się kolejne problemy – minimum 3 miesięczny termin wypowiedzenia, w czasie którego muszę płacić za serwer z tym zawyżonym transferem. Jestem w plecy kilka ładnych tysięcy. Usługi hostings.pl polecam teraz tylko moim największym wrogom. Ludzie z dala od nich. Ostrzegam!!!

 

A miał pan zliczanie transferu realnie na karcie sieciowej czy porównywał do statystyk z logów www? To całkiem co innego.

[is_wm 287]

Oj, ładny proces bym Ci za to zgotował na miejscu hostings :] Byłbyś już nie kilka, a min. kilkanaście tysięcy w plecy.

[www.ionic.pl 535]

Jeśli Twój monitoring trafficu opiera się na statystykach www to życzę powodzenia w nazywaniu kogoś oszustem ....

[mzygmunt 0]

Panie Marku

 

Zanim kogos o cos Pan oskarzy zawsze proponuje skonsultowac to z osoba z branzy. Wiekszosc osob zajmujacych sie serwerami www wie, ze traffic nie skupia sie wylacznie na ruchu www.

 

Z drugiej strony smiem twierdzic, ze roznica 100 % jest jednak zbyt duza.

[is_wm 287]

Z drugiej strony smiem twierdzic, ze roznica 100 % jest jednak zbyt duza.

 

Tak, jesli zuzyl 100MB na www, to baaaardzo trudno jest zuzyc drugie tyle na poczte, FTP

[wygodad 31]

@Najmen i @Prohost maja z duzym prawdopodobienstwem racje, co oznacza prawdopodobnie, ze nie wziales wszystkich czynnikow wplywajacych na transfer pod uwage;

 

dane uzyskane na drodze przetwarzania wybranych logów to nie wszystko, trzeba wziasc pod uwage np.

- narzuty protokołów dla uslug FTP, www

- transfer wygenerowany poprzez skrypty pobierające dane z zewnątrz np. pliki xml, kanaly rss

itp.

[marekxbx 71]

Bądź chociażby atak na jakąś usługę serwera, który wygenerował duży transfer, być może dziurawe skrypty na serwerze, które pozwoliły na atak z serwera. Jest wiele możliwości.

 

W dodatku nie wiem po co osobny temat - opinie o hostings.pl już istnieje.

[cezaro 0]

Faktycznie liczenie transferu nie opiera się wyłącznie na WWW, należy brać pod uwagę również inne czynniki. Jednak na swoim przykładzie wiem, że różne firmy robią to w różny sposób. Nie będę podawał nazw firm jednak prowadzę serwis, który w ciągu 3 m-cy działał na 3-ech różnych serwerach (przenoszony był 3 razy). Zauważyłem, że różnice w naliczaniu transferu przez firmy gdzie znajdował się serwis były znaczne.

 

- W pierwszej firmie około 2 do 2,5 GB na dobę

- W drugiej firmie około 3 do 3,5 GB na dobę

- W trzeciej firmie znacznie powyżej 4 GB, czasem powyżej 5 GB

 

Dodam, że we wszystkich przypadkach statystyki serwisu były bardzo podobne. Co ciekawe:

- w pierwszej z wymienionych firm gdzie transfer był mniejszy ówcześnie statystyki odwiedzin były nieznacznie wyższe niż później w pozostałych firmach,

- w trzeciej firmie ówcześnie statystyki odwiedzin były najniższe, a transfer najwyższy w porównaniu do dwóch poprzednich firm

 

Z trzeciej firmy zrezygnowałem właśnie ze względu na tak znaczną różnicę w naliczanym transferze. Jest więc dla mnie zastanawiające skąd te różnice. Czy nie ma ściśle określonej - nazwijmy to znormalizowanej - metody naliczania transferu takiej samej dla wszystkich firm świadczących usługi hostingowe?

 

Dodam, że w w/w przykładach nie chodzi o firmę hostings.pl. Wypowiedź ta nie dotyczy tej firmy. Nie korzystałem z ich usług i nic w tej sprawie nie mogę powiedzieć.

[aargoth 2]

Odnośnie wpisu powyżej: Nie ma co z tym kombinować, po prostu odpal na swojej maszynie "ifconfig" i pod linuxem zobaczysz statystyki sieciówek. Podsumuj sobie transfer po 24h i porównaj z tym co Ci wykazuje firma hostingowa.

[kafi 2425]

A to nie jest tak, że w takich zastosowaniach liczy się zarówno wychodzący od serwera, jak i przychodzący do serwera?

 

Dodatkowo - transfer to nie tylko ruch wyjściowy generowany przez httpd.

Nie używasz przypadkiem na stronie jakiegoś cURLa zasysającego coś z zewnątrz?

Nie wykonujesz jakichś backupów?

Nie uploadujesz nic via FTP?

Nie korzystasz wcale z poczty?

 

No i czy nie zapominasz, że ethernet ma to do siebie, że oprócz danych *użytecznych* serwowana jest cała masa kontrolnych, które to też trzeba uwzględniać?

 

 

PS: #cezaro - takie różnice są m.in. spowodowane tym, że co niektóre firmy stosują gzip dla wychodzących stron; liczeniem po logach albo liczeniem realtime itp.

[Prohost 345]

Podsumowując hostings nie wyjaśniło klientowi jak się liczy transfer, a klient nie jest zbyt obeznany w tych sprawach.

 

Temat nadaje się do kosza.

[wygodad 31]

Podsumowując hostings nie wyjaśniło klientowi jak się liczy transfer, a klient nie jest zbyt obeznany w tych sprawach.

 

dokladnie

 

Temat nadaje się do kosza.

 

nie zgadzam sie z powyzszym, ludzi trzeba edukowac, ktos czytajac powyzsze posty i nie obeznany w 'technologiach internetowych' zdobedzie dodatkowe informacje na temat tego 'czym jest transfer, jak sie go liczy i z czego moga wyniknac rozne rozpietosci miedzy statystykami logow a wskazaniami dostawcy itp.'

 

dostawcy uslug hostingowych zasypuja nas wieloma parametrami, ale zwykly kowalski po takim temacie bedzie wiedzial jakie dodatkowe pytanie zadac zwiazane z transferem, a mianowicie: "jak jest zliczany transfer w Panstwa firmie"

 

dzieki temu mniej osob bedzie rzucalo 'uwagami', ktore przytoczyl @Marek Donal

[Prohost 345]

Zgadzam się co do przesłania tematu ale kto go znajdzie w setkach innych. Już lepiej jakieś FAQ zrobić z odnośnikiem do takiego tematu. Tyle, że kto to czyta. Mało kto czyta stare tematy. Przydałaby się jakaś funkcja która by informowała przy dodawaniu tematu o tematach podobnych.