Skocz do zawartości
Zaloguj się, aby obserwować  
mzygmunt

lite-speed wasze opinie

Polecane posty

Jestem ciekawy ilu z was korzystalo z lite speed ? Od ok 2 miesiecy testuje to cudo na bardzo obciazonym serwerze i sprawuje sie duzo stabilniej nix lighthttpd , jest mniej pamieciozerny niz apache.

 

Jedyny minus to spory koszt licencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi zapewne o brak problemów z memory leak, bo część lighttpd z paczek dla różnych dystrybucji nadal ma ten "ficzer", choć oczywiście rozwiązanie tego problemu jest dość proste ;).

 

Jeśli chodzi o LiteSpeeda to rzeczywiście działa bardzo dobrze i nawet przy dużej ilości połaczen serwer nie łapie żadnych zadyszek. Fajne jest zwłaszcza bezproblemowe parsowanie konfigów Apacha i dołączony webpanel gdzie można monitorować różne rzeczy a mniej doświadczony user może właściwie wszystko, lącznie z PHP wyklikać. Uczy to złych nawyków, ale cóż.. :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ze moge. Serwer na ktorym to testuje to Quad Core, 8 gb ram. Strona to bardzo duzy i zlozony blog(bardzo duzo zapytan , bardzo duzo statycznej tresci , miesieczny transfer to ok 4000 GB ) .

 

Wiekszosc ruchu idzie do rss w peak time nawet osiagane jest ok 1500-2500 uzytkownikow online.

 

Fajne opcje jakie ma lite speed to chociazby mozliwosc ustalania maksymalnie predkosci na dane ip / maksymalnej ilosci polaczen na sekunde z danego ip i tym podobynch ustawien ratujacych serwer w chwilach zagrozenia. Sprawuje sie to duzo lepiej niz chociazby dosevasive.

 

Kolejna zaleta jest wspolpraca z Cpanelem : klient nie ma zielonego pojecia o ssh wiec odpada mi reczna modyfikacja plikow konfiguracjnych.

 

Drugi problem jaki spotkalem z lightem to malo stabilne dzialanie z ROR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrys
Chodzi zapewne o brak problemów z memory leak, bo część lighttpd z paczek dla różnych dystrybucji nadal ma ten "ficzer", choć oczywiście rozwiązanie tego problemu jest dość proste.

nie znam wersji z paczek, ale jak tak jest to nie jest wina lighttpd.

Jeśli chodzi o LiteSpeeda to rzeczywiście działa bardzo dobrze i nawet przy dużej ilości połaczen serwer nie łapie żadnych zadyszek

lighttpd też wytrzymuje, dopóki nie trafi na "ciężki" skrypt php który korzysta z bazy sql. Wtedy mamy nie przyjemne zjawisko jak procesy php wiszą w oczekiwaniu na wynik zapytania ;)

Ale sam lighttpd wytrzymuje dobrze kolejne req...

 

Wielkim plusem jest obsługa standardu apache, ale cena licencji jest straszliwa jeżeli korzystamy z maszyn wielordzeniowych.

 

Wersja darmowa też nie ratuje bo obsłuży max 150 połączeń.

 

Co do wydajności zostaje jeszcze nginx który statykę serwuje doskonale, choć ja go jakoś nie polubiłem jakaś kwestia przekonania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie stabilności - to Litespeed reaguje dosyć dobrze przy "krytycznym" obciążeniu.

Tzn sytuacja, gdy (jakimś cudem) zabraknie na maszynie totalnie ramu (na vpsie brak swapa), gdzie przez SSH nawet top'a ciężko odpalić. A lsws co robi? Generuje ładne 503 i ani myśli się jakkolwiek wykrzaczyć ;) co w przypadku Apache jest dosyć mocno prawdopodobne...

 

No i ma pełne wsparcie dla pseudostandardów Apache - httpd.conf & .htaccess & mod_rewrite.

 

A odnośnie ceny - to owszem, jest spora. Ale dzięki temu developerzy mają motywację do dalszej pracy i nie odwalania fuszerek... jak to jest coraz częściej przy Apache (chociażby ten słynny mpm-event).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

LS jest bardzo dobry - kilka dni temu dostałem betę z obsługą aio o które ich prosiłem. Wczoraj już drugą ze wsparciem dla sendfile. Generalnie można się z nimi dogadać jeśli potrzebna jest jakaś funkcjonalność. Płacę ale mam kawałek dobrego softu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugi problem jaki spotkalem z lightem to malo stabilne dzialanie z ROR.

 

W takim przypadku serwer http robi za proxy i raczej mało go obchodzi to co po drugiej stronie słucha. Na czym ten problem z Railsami polegał? Na pewno był to problem Lighty'ego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim przypadku serwer http robi za proxy i raczej mało go obchodzi to co po drugiej stronie słucha. Na czym ten problem z Railsami polegał? Na pewno był to problem Lighty'ego? ;)

 

W tej chwili nie przytocze logow bo serwer na ktorym ten problem wystepowal w ubieglym tygodniu poszedl do piachu. O ile dobrze pamietam (byl to blad 503 lub 500 ) , wedlug google i kilku forow anglojezycznych nikt do tej pory sobie z tym nie poradzil.

 

Nie jestem developer ror - wiec nie podam szczegolow technicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

Zaloguj się, aby obserwować  

×