Skocz do zawartości
J-o-H-n-n-Y

Server4you - Co I Jak

Polecane posty

Witam wszystkich ;)

 

Jestem zainteresowany zakupem VPS'a w server4you

 

vServer Basic

Gwarantowany RAM: 256 MB / 512 MB FlexRAM

Dysk: 5.000 MB

Transfer / miesiac: 600 GB

Oplata miesieczna: 9,99 euro

 

Czy mozecie mi w skrocie opisac procedure zakupu, no i jak jest z oplatami?

Chcialbym wziasc na 3 miesiace platne z gory, gdyz nie trzeba wtedy placic nic za instalacje.

 

Z gory dzieki za wszystkie pomocne odpowiedzi.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy mozecie mi w skrocie opisac procedure zakupu, no i jak jest z oplatami?

Chcialbym wziasc na 3 miesiace platne z gory, gdyz nie trzeba wtedy placic nic za instalacje.

 

Procedura taka jak na stronie. Wyślij Pan faks. Odpowiadają pod 2 dniach. Albo 4. Zależy jak im się chce.

Płatności ściągają z karty w okolicach dnia random(1-31). Na pytania drogą mailową odpowiadają po 3 tygodniach i jest to odpowiedź w stylu wyślij Pan faks (mimo, że parę miesięcy wcześniej tą samą rzecz dało się załatwić normalnie mailem).

 

Generalnie jeśli sama serwerownia jest przyzwoita i nie notuje jakiś awarii, ani problemów z łączami, tak kontakt z nimi to koszmar. Jeśli nie chcesz tracić nerwów to jednak dołóż równowartość połówki na inną firmę bo jest ich sporo i nie każda traktuje klienta jako zło konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jesli jestes polakiem musisz zaplacic za rok z góry !!

 

kontrakty miesieczne dostepne sa tylko dla niemców ...

 

zreszta uzyj opcji szukaj na forum ;)

było o tym o ile sie nie myle ...

 

edit - widocznie mi sie cos pomylilo :|

sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jestes polakiem musisz zaplacic za rok z góry !!

kontrakty miesieczne dostepne sa tylko dla niemców ...

 

Nie jestem niemcem. Kontraktów miesięcznych nie mają w ogóle. Rok albo dwa. Natomiast płatności co miesiąc owszem. Kwestia pertraktacji z ich działem sprzedaży który odpowiada trochę szybciej niż support techniczny. I płatności kartą a nie przelewem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam kilka pytań na ten temat.

Planuje zakup vSERVER Basic i teraz tak:

 

- czy te 5.000MB pojemności to jest z już zainstalowanym systemem?

- czy za panel Confixx Premium Edition 1.0.4 płaci się dodatkowo?

- czy do płatności wystarczy karta z Inteligo bądź eM eKatra z mBanku?

- mija powiedzmy 9 miesięcy użytkowania serwera i wiem, że już nie będę korzystać z niego w przyszłym, roku - jak wygląda wypowiedzenie umowy po roku użytkowania?

 

Liczę na odpowiedź od osób zorientowanych tym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam kilka pytań na ten temat.

Planuje zakup vSERVER Basic i teraz tak:

 

- czy te 5.000MB pojemności to jest z już zainstalowanym systemem?

- czy za panel Confixx Premium Edition 1.0.4 płaci się dodatkowo?

- czy do płatności wystarczy karta z Inteligo bądź eM eKatra z mBanku?

- mija powiedzmy 9 miesięcy użytkowania serwera i wiem, że już nie będę korzystać z niego w przyszłym, roku - jak wygląda wypowiedzenie umowy po roku użytkowania?

 

Liczę na odpowiedź od osób zorientowanych tym tematem.

 

 

- 5000 MB z zainstalowanym systemem

- bez dodatkowej opłaty za Confixx

- każda karta kredytowa

- umowę zawiera się przynajmniej na rok

- wypowiedzenie 3 miesiące do końca umowy (czyli do końca 8-go miesiąca użytkowania)

- umowa przedłuża się automatycznie o 12 m-cy

- płatność 6 miesięcy z góry (możliwe, że dla obcokrajowców 12, tak jest w przypadku serwerów dedykowanych)

 

Pozdrawiam

 

PS.

Dla wszystkich, którzy się z tym nie zgadzają:

Tak mówi regulamin i adnotacje/uwagi pod ofertą, wiele punktów sobie przeczy. Może ktoś ma inne doświadczenia. Odstępstwa są oczywiście możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę Wam najnowszy smaczek z mojej "współpracy" z firmą świadczącą usługi pod adresem server4you.de. Dostałem od nich list informujący, że mam zapłacić kare 15 euro za nieopłacenie w terminie faktury. Tylko, żeby było śmieszniej, to ONI obciążają automatycznie moją kartę kredytową. A to że ściągneli później niż zazwyczaj było spowodowane ich błedem - pomimo wysłania informacji (FAKSEM!) o nowym numerze karty i kodzie CVV (starej upłynęła data ważności) dalej przez 3 tygodnie próbowali obciążać nieistniejącą już kartę. Profesjonalizm pełną gębą.

 

Podsumowując: ceny faktycznie korzystne, sama serwerownia przyzwoita. Natomiast poziom działania supportu i działu odpowiadającego za płatności jest poniżej jakichkolwiek standardów.

 

Trzymajcie się od tej firmy z daleka jeśli nie chcecie tracić nerwów i pieniędzy podczas dowolnej próby kontaktu z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje cieprpliwość. Poziom się poprawi za kilka lat jak w serwerowni będą pracowali polacy. Jak to powiedział pewien brytyjski polityk: "Oni są swietni na okrągło pracują a ich kobiety nie chodzą w workach na gowie".

 

Ostatnio w firmie mieliśmy odwiedziny niemieckiego partnera wyjechał w szoku i przyznał sie ze był w pewnym błednym przekonaniu on naszej gospodarce. Cóż może koledzy z s4u powinni zwizytować home.pl i jego BOK.

 

Pozdrawiam moich sąsiadów z za Odry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorzucę Wam najnowszy smaczek z mojej "współpracy" z firmą świadczącą usługi pod adresem server4you.de. Dostałem od nich list informujący, że mam zapłacić kare 15 euro za nieopłacenie w terminie faktury. Tylko, żeby było śmieszniej, to ONI obciążają automatycznie moją kartę kredytową. A to że ściągneli później niż zazwyczaj było spowodowane ich błedem - pomimo wysłania informacji (FAKSEM!) o nowym numerze karty i kodzie CVV (starej upłynęła data ważności) dalej przez 3 tygodnie próbowali obciążać nieistniejącą już kartę. Profesjonalizm pełną gębą.

 

Podsumowując: ceny faktycznie korzystne, sama serwerownia przyzwoita. Natomiast poziom działania supportu i działu odpowiadającego za płatności jest poniżej jakichkolwiek standardów.

 

Trzymajcie się od tej firmy z daleka jeśli nie chcecie tracić nerwów i pieniędzy podczas dowolnej próby kontaktu z nimi.

Ja widzę to trochę inaczej, na odstawie własnych doświadczeń. Z firmą współpracuję już od dłuższego czasu, bez problemów. Wiem że jest b. wiele złych opinii, nie tylko od polskich klientów, ale również i niemieckich, czyli nie leży to w niechęci do obcokrajowców. Chociaż potrafię sobie dobrze wyobrazić, na jakie problemy ze strony klientów spoza granic są oni narażeni (nie wywiązywanie się z płatności, zrywanie umów itd.). Bałagan tam panujący związany jest raczej z wielką w tej chwili koniecznością oszczędzania. Wszyscy wiemy, serwery (v. i dedyki) w de są w cenach praktycznie bezkonkurencyjnych...ale jak się ma 5 ludzi do obsługi 1000000 klientów, to nie można sobie tego inaczej wyobrazić, i mimo największych chęci...

 

Zainteresowanych serwerami z S4Y i Strato zapraszam. Bliższe wiadomości na PW

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołoże kolejną cegiełke. Właśnie wyłączyli mi serwer bez żadnego powiadomienia za rzekome "nie płacenie". Tylko że jakoś tydzień temu bez problemu obciążyli kartę kredytową należną kwotą za kolejny miesiąc.

 

Nie mam siły do tej firmy - dodzwonić się na ich numer nie da (dostępny tylko z niemiec) a maile mają w głębokim poważaniu bo nikt na nie nie odpowiada.

 

Jak macie wybór - trzymajcie się od nich z daleka - szkoda nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, to moze tez wyraze opinie. Posiadalem tam serwer dedykowany, ktory po miesiacu, z przyczyn niezaleznych ode mnie, musial zostac przeinstalowany ponownie. Wyslalem do Panow fax, ze prosze o 24 godzinny dostep do serwera, wszystko milo, za godzine (cos szybko) juz mialem dostep. Robie sobie wesolo kopie wszystkich danych po czym nagle serwer zdechl i tak juz nie wstal. Nie pomagal reboot z ich panelu, nie pomagal rescue mode. Na maile zero reakcji i tak serwer gnil 3 miesiace a ja dostawalem powiadomienia na maila, ze za niego nie place. Skoro nie odpisywali na moje maile, rowniez ich zignorowalem. Po czym po 3 miesiacach z ciekawosci zagladnalem po raz kolejny do panelu admina, o dziwo serwer wstal w trybie rescue! Co sie jednak okazalo, dysk byl zupelnie wyczyszczony, nie bylo doslownie nic. Nie pozostalo mi nic innego jak zrobienie nowej instalacji systemu. No i wszystko pieknie po czym serwer dzialal ok. 3 tygodni i przyszlo mi powiadomienie, ze nie placilem rachunkow za korzystanie z serwera (ba, zeby to on jeszcze dzialal). Szybko rozpisalem sie do nich chyba na cala strone a4 drobna czcionka i wyslalem im maila. Do dzisiaj odpowiedzi nie ma, serwer nie dziala, a ja mam rzekomo zaplacic za pol roku korzystania z serwera, ktorego nie bylo w sieci i do tego nie dostalem zadnej informacji o tym co sie z nim dzieje. Jak macie wybrac serwer w S4U, przemyslcie to dwa razy (swoja droga, gdy rozmawialem z ich BOKIEM w jezyku angielskim, mialem wrazenie, ze w ogole mnie nie sluchaja albo nie rozumieja, bo Pan przy telefonie odpowiadal na to samo pytanie dwa razy, w rozny sposob). Zapomnialbym tylko dodac, kiedy pieniadze za serwer byly wystawione do pobrania dla nich, to przez 3 tygodnie nie ruszyli tylka, a ja na pewno przez 12 miesiecy non stop pieniedzy na karcie dla nich trzymal nie bede :).

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nie podważam powyższych opinii, opartych na "mocnych" doświadczeniach. Wygląda to na podział klientów na dwie kategorie. Takie opinie można spotkać również b. często w odpowiednich forach niemieckojęzycznych. Wydaje mi się, że "poważni" (dający duży obrót) odbiorcy traktowani są inaczej, niż ci "mali".... Ciężko mi to trochę zrozumieć, bo jak już wspomniałem moje serwery były "ratowane" również w niedziele i w nocy... szkoda, że firma z w sumie tak dobrym sprzętem robi wszystko, żeby splajtować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

server4you odpisalo na mojego maila, wiec postanowilem napisac. Pytalem w mailu dlaczego serwer nie dzialal, o wszelkie problemy, w gruncie rzeczy wszystko co wymienilem powyzej. Ich odpowiedz? Odpisali w dwoch linijkach, ze moj rachunek wynosi tyle i tyle, dla mnie to nie jest powazne, kiedy zwracam sie do nich grzecznie z pytaniami i problemami ktore mnie spotkaly, coz, bywa, mam nauczke na przyszlosc ;).

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie,

server4you odpisalo na mojego maila, wiec postanowilem napisac. Pytalem w mailu dlaczego serwer nie dzialal, o wszelkie problemy, w gruncie rzeczy wszystko co wymienilem powyzej. Ich odpowiedz? Odpisali w dwoch linijkach, ze moj rachunek wynosi tyle i tyle, dla mnie to nie jest powazne, kiedy zwracam sie do nich grzecznie z pytaniami i problemami ktore mnie spotkaly, coz, bywa, mam nauczke na przyszlosc ;).

 

Zazdroszcze. Odpisali Ci. Mnie ten zaszczyt jeszcze nigdy nie kopnął. Odpowiadają czasem po kilku dniach na tickety. O dziwo jak się dodzwonisz do nich i znajdzie się ktoś kto rozumie inny język niż niemiecki to większość tych rzeczy daje się załatwić. Zadziwiają mnie ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia natrafienia na osobę z sercem :> która w końcu wie co robi i chce to robić... Miałem jeden server w s4y, nie narzekałem, działał na prawde znakomicie... jednak był to serverek wykupiony w cxc, więc myśle, że właśnie s4y dbali o swoich resellerów. Serverowi nic sie nie stało przez cały okres (ponad 6 miesięcy). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołoże kolejną cegiełkę, jeśli ktoś nadal by chciał u nich cokolwiek kupić.

 

Stwierdziłem ostatnio, że potrzebuje dokupić kilka opcji do maszyny branej od s4u (revDNS i "lepszy restart ;) "). 15 listopada wysłałem do nich wiadomość co potrzebuje. 16 listopada dostałem odpowiedź, że zostało przesłane do "sales dep.". Potem cisza, 2krotne ponaglenie i 1 grudnia przysłali, że potrzebne jest zamówienie faksem (formularz plus podpis). Odesłałem tego samego dnia. Dziś 11 grudnia, dalej brak odpowiedzi, nie włączone zamówione opcje.

 

Dla zdrowia psychicznego: trzymajcie się od tej firmy z daleka. Tak niekompetentnych, olewających klientów, niekomunikatywnych ludzi dawno nie widziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich męczących się z próbami nawiązania kontaktu z tą firmą: zapomnijcie E-Mail, poszukajcie znajomego, mówiącego po niemiecku i dzwonić! Telefonicznie zalatwić można prawie wszystko od razu, odpowiedzi na moje E-Mail-e przychodziły nieraz po miesiącu!!!

Rozszerzenie licencji Plesk z 30 na 100 domen, czy ze 100 na b/o, Backup Space, Reset serwera, jak nie mogłem tego zrobić samemu z powodu braku dostępu do internetu....wszystko praktycznie natychmiast... ale niestety telefonicznie! Dla wszystkich zdanych tylko na kontakt pisemny - zapomnijcie, całkiem poważna rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mam dedykowany serwer w server4you.de od roku (najdroższa wersja), po 10 miesiącach uciążliwej (ponieważ nic się nie dało załatwić) ale dość stabilnej współpracy (sieć działała dość dobrze), server4you postanowił automatycznie przedłużyć umowę do 2008 roku, mimo że złożyłem wypowiedzenie oraz jednocześnie ograniczyć mi ruch do około 3Mbps max, mimo że w umowie mam zagwarantowane 6TB miesięcznie na łączu 100Mbps.

 

reszta jest wycinana, tak że w efekcie jak mam 15Mbps ruchu (a raczej jak tyle mniej więcej osób próbuje wejść na strony), to jest 80% strat i nie można załadować praktycznie nic.

 

mają wszystko gdzieś, kompletnie nie znają angielskiego, nie chcą powiedzieć czemu mnie zablokowali mimo że rozmawiał z nimi kolega po niemiecku około 10 razy.

 

Mówią, żebym im wytoczył sprawę, co zamierza kolega z Niemiec zrobić, ponieważ jesteśmy 'skazani' na nich do 2008 roku. (fajny zwyczaj - sami sobie przedłużają umowę, chyba że rezygnacja dotrze do nich na _3_ pełne miesiące przed końcem okresu rozliczeniowego, który jest co rok)

 

kiedyś ich pochwaliłem, wycofuję się zupełnie. są to zwykli oszuści. chciałem taniego rozwiązania, ale równie dobrze mogłem kupić serwer w trochę droższej firmie - nie tracił bym teraz pieniędzy ani zaufania klientów, a koszty by mi się szybko zwróciły.

 

wszystkim odradzam tą żałosną naciągacką firmę. wątpie żebym wygrał sprawę, ale spróbuję. nie zamierzam im płacić do 2008 roku za praktycznie nic.

 

przygody z nimi obejmują też takie fajne rzeczy jak naliczenie tego samego rachunku 2 razy, pady serwera backup tak często że miał około 70% uptime, kompletne przeciążenie łącz telefonicznych tak, że nie można się przez kilka godzin połączyć z nikim z obsługi.

 

z plusów, to całkiem stabilna sieć i tylko jeden duży pad sieci (na 2 pełne dni) w ciągu roku. panel im często wysiadał, ale sieć poza tym miała przynajmniej z tepsy pingi po 25-30msów. szkoda tylko, że jedyny plus zmienił się w najgorszy koszmar dla mnie i nawet nie znam powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Automatyczne przedłużanie się umowy o następny okres abonamentowy, to nie dziwny zwyczaj S4Y, lecz używana w 99,99% praktyka wszystkich umów abonamentowych w Niemczech, bez różnicy, czy jest to abonament czasopisma, czy umowa korzystania z solarium. W umowach rocznych okres wypowiedzenia wynosi zwykle 1-3 miesięcy, czyli wypowiedzenie-rezygnacja z usług złożona powinna zostać przed tym okresem wypowiedzenia. Wypowiedzenie nie może zostać złożone poprzez E-Mail, wymaga ono formy pisemnej z własnoręcznym podpisem i datą sporządzenia. Niektóre firmy uwzględniają wymówienia przesłane za pośrednictwem faksu, jednak również w takiej sytuacji warto wysłać równocześnie i niezależnie to wypowiedzenie listownie. Istnieją firmy, które ignorują wypowiedzenia przesyłane listem normalnym, udając, że nic nie dostali, dlatego wysyłanie listów poleconych powinno być regułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mimo wszystko 3 miesiące to sporo. ale to jest nic w porównaniu z olewaniem umowy i cięciem mi łącza.

 

a co do formy to owszem - kazali sobie wysłać list i rzeczywiście wysłaliśmy polecony. potrafią reagować na różne nawet oficjalne zgłoszenia tygodniami. (chociaż potrafią i od razu coś załatwić, zależy zapewne od tego ile mają roboty)

 

podtrzymuje swoją opinię o tym, że jest to firma oszustów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najnowszy hit z frontu s4u. 2 faksy które mam przed oczami z potwierdzeniem, że przeszły do s4u zaginęły bez śladu.

 

Po prostu ręce opadają i człowiek przypomina sobie "obsługę" klienta w NASKu kilka lat temu kiedy faksy się gubiły lub były "nie czytelne" a na zmianę delegacji domeny czekałem rekordowo 42 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodam kilka "ciekawostek" od siebie.

 

 

Server4you ma bardzo interesujący sposób działania. Oferuje bowiem tanie serwery, nie aktywuje ich a następnie karze sobie płacić za podpisane umowy.

 

 

Swego czasu tj. 2 lata temu przesłałem im zamówienie na serwer RootDS w cenie 80 euro/ms. Dzwoniłem, pisałem przez ponad miesiąc. Za każdym razem miał być w ciągu kilku dniach. W tym czasie zmienili ofertę serwerów dedykowanych. Przesłałem więc nowe zamówienie faxem rezygnując z poprzedniego.

 

Ta sama bajka, będzie niebawem, proszę poczekać, już zaraz...i tak kolejne 3 tygodnie. Wysłałem więc kolejne zamówienie na inny serwer, wycofując poprzednie.

 

 

I teraz najciekawsze Ostatniecznie po następnym miesiącu robienia mnie w balona przesłałem im mailowo informację, że rezygnuję z serwerów. Przez 5 miesięcy była cisza. Następnie na mój adres domowy zaczęły napływać wezwania do zapłaty w języku niemieckim za serwer którego w życiu nie widziałem na oczy. I tak około 2 tygodni temu odbieram przesyłkę z Server4you w której jest faktura na łączną kwotę 3.500 Euro za wszystkie przesłane do nich zamówienia z których nie korzystałem.

 

Przesłałem więc im ponownie informację, że zrezygnowałem z serwerów niestety mój list pozostawiono bez odpowiedzi.

 

Jeszcze jedna taka faktura a zgłoszę próbę wyłudzenia.

 

Pozdrawiam

Paweł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż, możemy wyłącznie gratulować "cierpliwości" trwającej aż 5 miesięcy ? na realizację usługi.

 

Pozdrawiam;

Szczepanik Adrian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Automatyczne przedłużanie się umowy o następny okres abonamentowy, to nie dziwny zwyczaj S4Y, lecz używana w 99,99% praktyka wszystkich umów abonamentowych w Niemczech, bez różnicy, czy jest to abonament czasopisma, czy umowa korzystania z solarium. W umowach rocznych okres wypowiedzenia wynosi zwykle 1-3 miesięcy, czyli wypowiedzenie-rezygnacja z usług złożona powinna zostać przed tym okresem wypowiedzenia. Wypowiedzenie nie może zostać złożone poprzez E-Mail, wymaga ono formy pisemnej z własnoręcznym podpisem i datą sporządzenia. Niektóre firmy uwzględniają wymówienia przesłane za pośrednictwem faksu, jednak również w takiej sytuacji warto wysłać równocześnie i niezależnie to wypowiedzenie listownie. Istnieją firmy, które ignorują wypowiedzenia przesyłane listem normalnym, udając, że nic nie dostali, dlatego wysyłanie listów poleconych powinno być regułą.

Tez mialem tam RootDS, i też problemy... Serwer dzialal "średnio" (delay nawet na POP3), odpowiedź na tickety w tygodniach (po telefonie szybciej); telefonicznie to ja do nich po angielsku a oni do mnie po niemiecku (ostra jazda :) ). Najpierw naliczyli mi Mwst, a jak im w końcu wytłumaczyłem że zgodnie z zasadami podatkowymi usługi elektroniczne importowane z EU są zwolnione z VAT (tak!) to nawet mi go zwrócili (na kartę). Potem jednak nie umieli tej samej karty obciążyć i informowali o zaległościach (o dziwo nie wyłączyli serwera). Dzwoniłem, prosiłem, dalej nie brali kasy... Najśmieszniejsze dla mnie jest to, że wciąż przekręcali nazwę naszej firmy na fakturze - mimo że w panelu mieli to dobrze wpisane. Znalazłem nawet polskojęzycznego człowieka w Intergenii, który wyprostował sprawę, ale tylko na jedną fakturę... W końcu napisałem im ticket, że rezygnuję z takich usług. Dalej wzywali do zapłaty, nawet list przysłali do firmy (też z błędną nazwą). Nie zapłaciłem więc w końcu wyłączyli serwer (o czym nawet poinformowali 48h wcześniej)...

Ogólnie: pasmo niepowodzeń i nie polecam Server4you.de głównie ze względu na support.

 

Ale mam pytanie (może do jacek_b): Co jeśli się nie złoży takiego wypowiedzenia na piśmie w odpowiednim terminie? Czy i jakie konsekwencje grożą (nie znam niemieckiego prawa)? Czy ich uchybienia mają tu znaczenie?

 

Będę wdzięczny za odpowiedź

Paweł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×