FaceBook'owa historia Twojego profilu ; )

[Lokator 137]

Konto na FaceBook'u ma już chyba każdy, a jak nie każdy to większość : )

 

Zerkajcie - http://www.facebook.com/lookback

 

Fajny myk, nie?

[Gość Pokuć]

Każe się zalogować...

[Lokator 137]

No wiesz, jakby nie patrzeć to historia Twojego profilu. Skąd system ma wiedzieć jaki jest Twój profil jak nie jesteś zalogowany? ^ _ ^

[krzysiek02 1]

Na szczęście ja nie mam tego gów.. do lansowania. FB jest dla ludzi z kompleksami. Jedyny jaki mam profil to swojej strony a i tak raczej on gów.. daje.

[Lokator 137]

A mi on bardzo odpowiada. Szybki kontakt z ludźmi. Funkcjonuje na wielu urządzeniach. Spore możliwości względem reklamy. Łatwe tworzenie i rozwój społeczności interesujących się konkretnymi tematami.

[PapaSmerf 497]

Na szczęście ja nie mam tego gów.. do lansowania. FB jest dla ludzi z kompleksami. Jedyny jaki mam profil to swojej strony a i tak raczej on gów.. daje.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, to też masz kompleksy. Skoro guzik daje, to po co go masz?

[Lokator 137]

Najważniejsze - szybki kontakt ze znajomymi i rodziną z dalszych stron : )

Skoro gów** daje to albo masz słabą stronę, treść strony, albo źle Ci wychodzi promowanie swojej strony : )

[krzysiek02 1]

A mi on bardzo odpowiada. Szybki kontakt z ludźmi. Funkcjonuje na wielu urządzeniach. Spore możliwości względem reklamy. Łatwe tworzenie i rozwój społeczności interesujących się konkretnymi tematami.

Pewnie tak ale większości jest potrzebna do tego co nasz klasa.

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania, to też masz kompleksy. Skoro guzik daje, to po co go masz?

O jakim guziku mówisz? Niby jakie mam kompleksy. Założyłem profil strony bo myślałem, że to poprawi promocję.

Najważniejsze - szybki kontakt ze znajomymi i rodziną z dalszych stron : )

Skoro gów** daje to albo masz słabą stronę, treść strony, albo źle Ci wychodzi promowanie swojej strony : )

 

Jak bym się nastawił tylko na promocję przez fb to na stronie nie miałbym nikogo. Wrzuciłem to tylko żeby ładnie wyglądało i z nadzieją, że przyciągnie nowych użytkowników ale nic nie zastąpi pozycjonowania.

[robson345 53]

A mi on bardzo odpowiada. Szybki kontakt z ludźmi. Funkcjonuje na wielu urządzeniach. Spore możliwości względem reklamy. Łatwe tworzenie i rozwój społeczności interesujących się konkretnymi tematami.

 

Znam dużo lepsze rozwiązania które lepiej sprawdzają się do tego o czym piszesz. Prawda jest taka że większość ludzi założyła sobie tam profil bo "elita tylko posiada na tym portalu konta a na naszej klasie to plebs siedzi". To nie moje słowa tylko wiele razy się o tym naczytałem. Lub bo znajomi wymusili założenie konta bo oni już tam są i kasują konta z innych portali czy też komunikatorów. A tak naprawdę FB wielu ludziom służy po to by leczyć własne kompleksy, słabości sprzedając w ten sposób siebie w sieci za freeko, bo mało kto potrafi z tego wyciągnąć jakąś kasę.

 

 

Założyłem profil strony bo myślałem, że to poprawi promocję.

 

Jak wielu, więc się nie dziw że żadnej promocji nie zyskałeś poza "paluchami" które w żaden sposób nie wpływają na promocję. Po prostu wiele ludzi klika palucha po to byś się mówiąc kolokwialnie odpierdolił Potem takie profile w większości są porzucane przejmowane dodawane do farm zombie i służą za nabijanie sztucznych like-ów, na których też co sprytniejsi potrafią zarobić. Od fenomen gębo książki

[krzysiek02 1]

FB to maszynka do zarabiania pieniędzy a ludzie myślą, że to jest fajne i przez to oni też są fajniejsi. Śmiać mi się chcę jak widzę kogoś kto idzie pierwszy raz na siłownie i pierwsze co to focia fb :-)

[Piotr GRD 608]

Jak udało mi się przeczytać gdzie indziej - bo tu nikt tego nie poruszył, a sam nie mam jak sprawdzić nie posiadając konta (nie podoba mi się polityka prywatności, a poza tym w ogóle fanem portali społecznościowych nie jestem) - "/lookback" to taka prezentacja wideo ukazująca historię użytkownika, jego najbardziej lubiane posty, zdjęcia itp. Czy ktoś sprawdzał może, czy zawiera taka prezentacja już usunięte posty, już usunięte zdjęcia?... ; ) Ciekaw jestem tego.

[badyl33 0]

W prezentacji nie pokazują się posty/zdjęcie itp. usunięte przez użytkownika.

[mcd 3]

Co do dyskusji na temat promocji stron FB - nie do końca się zgodzę, że są bezużyteczne. Dla strony internetowej (nowo utworzonej, ze stopki) założyłem stronę na fb, na której udostępniam teksty ze strony. Zapłaciłem około 80zł za reklamę strony na FB, i uzyskałem przez to prawie 350 "like'ów" z reklam (ale dobrowolnych, przez osoby zainteresowane tematem), a także dodatkowe 50 przez przypuszczalnie ich znajomych. Przełożyło się to na 130 unikalnych wejść na stronę internetową.

 

Co więcej - nie jest to reklama jednorazowa, dodałem nowego posta i 90 osób odwiedziło fanpage, również ruch na stronie internetowej w tym dniu podskoczył.

 

Czy to tanio - czy drogo, każdy oceni samodzielnie, ale nie jest to tak bezużyteczne jakby się wydawało.

[Pan Kot 1535]

W porównaniu 2 osoby - 1 zł, tak, drogo. Przynajmniej na dłuższą metę.

[mcd 3]

Nie do końca, bo to nie jest jednorazowa reklama. Masz możliwość darmowego promowania wszystkich treści dla tych osób dopóki nie wywalą like'a.

[SameTopyPL 0]

W porównaniu 2 osoby - 1 zł, tak, drogo. Przynajmniej na dłuższą metę.

Nie zgodzę się z Tobą w tym momencie, skoro lajki są na fanpagu to Ci użytkownicy zainteresowani tematem będą regularnie czytać nowe treści a o to chyba chodzi. Stali użytkownicy zawsze będą tworzyć nam "marketing wirusowy" co dla marki na pewno będzie miało znaczenie.

[Pan Kot 1535]

No cóż... Jeśli komuś zależy na takich like'ach to spoko .

[SameTopyPL 0]

Skoro to są lajki osób, które są zainteresowane w temacie to chyba warto. Przynajmniej jak mam takie zdanie.

[piotrula 0]

jest użyteczny, na przykład dla studentów - facebookowe grupy są super przydatne. wszystko w odpowiednich proporcjach jest w porządku

[SameTopyPL 0]

Sam jestem studentem wiem potwierdzam Zawsze można się podzielić ściągami

[krzysiek02 1]

 

Daj mi proszę taryfę do sieci PLUS z ceną za smsa taką samą we wszystkich krajach. Być może dla Ciebie nic nie znaczy, ale dla mnie wiele. Wiem co się dzieje w moim miejscu zamieszkania, mam kontakt z ludźmi mojego regionu w Polsce. Facebook jest bardzo przydatny w moim przypadku, nie do każdego ma się numer telefonu, abym mógł się skontaktować jak będę przykładowo w Polsce. Segreguje sobie informacje, które chce otrzymać.

 

Wydaje mi się, że Ty masz kompleksy. Mam w znajomych trochę anglików i uwierz mi zdjęcie z siłowni na której był raz to wielkie nic w porównaniu do ich filmików czy zdjęć.

 

Ale ja nie mówię o wszystkich. Pewnie nie którym osobą FB jest potrzebny do tego o czym piszesz ale pewnej grupie osób jest potrzebny do jednego. Jeżeli ja coś zaczynam robić to robię to dla siebie i z jakiś konkretnych powodów a nie po to żeby sobie wrzuć sweet focie na FB i pochwalić się znajomym. Kiedy ma zamiar do kogoś zadzwonić to nie patrze na ceny ile mnie to będzie kosztować do danej sieci tylko dzwonię. Dlaczego według ciebie to ja mam kompleksy? Bo co? Bo jak zobaczę jak kolega ma konto to nie lecę i nie robię tego samego?

[robson345 53]

(może i mam, ale numery jak to zwykle często zmieniamy).

Zmieniasz, pisz za siebie bo mimo iż od lat nie mieszkam w Polsce to numer mam od 14 lat ten sam, Irlandzki od 7 było by dłużej ale ukradli mi raz telefon i nie mogłem sobie pozwolić na dłuższą przerwę w kontaktach.

 

Jeszcze odnośnie tych zmian numerów to jak czasami spotykam się ze znajomymi w Polsce i pytam się czemu nie dają znać co u nich słychać czemu nie dzwonią czy też nie odpisują na smsy (mimo iż wysyłam na święta świąteczny spam) to słyszę głupią odpowiedź że myśleli iż zmieniłem numer telefonu... a potem słyszę że są na fejsie i że znajdę ich tam

 

 

Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach nie jesteś zauważany w życiu realnym gdy nie istniejesz w życiu wirtualnym. I to się zdecydowanie sprawdza.

Napiszę brzydko ale nie bierz tego do siebie... sranie w banie

[RafoX 233]

Mnie tam chyba to nie działa. Widzę znajomych jak sobie jakieś filmiki wygenerowali cuda wianki a mi tam nic nie zmieniło.

[Gość Pokuć]

 

Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach nie jesteś zauważany w życiu realnym gdy nie istniejesz w życiu wirtualnym. I to się zdecydowanie sprawdza.

 

Napiszę brzydko ale nie bierz tego do siebie... sranie w banie

Nie wiem czy sranie w banie czy też nie, ale wiem jedno - Czasem dobrze jak cię nie widać (w domyśle: nie ma cię). Cisza, spokój