Skocz do zawartości
Dexieco

Netia & TP - Totalny badziew

Polecane posty

Gość Kamikadze

(w większości nawet nie przez pracowników TP, tylko przez firmy działające na zasadzie franchisingu).

 

Franczyzy + Outsourcing ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Outsourcing jest w porządku, jeśli zajmują się nim ludzie którzy wiedzą co robią, w przypadku firm z branży telekomunikacyjnej najczęściej wygląda to tak, że mała firemka działająca na zlecenie telekoma zatrudnia studentów, którzy o telekomunikacji nie mają zielonego pojęcia do wciskania usług przez telefon. Jak to wygląda w rzeczywistości chyba każdy z nas wie - dzwoni panienka czy chłopaczek, oferując nam "świetne usługi takie to a takie", a przy pierwszym pytaniu o szczegóły zaczyna się jąkanie i powtarzanie tekstów z jednostronicowego skryptu. Mi taka jedna chciała ostatnio wcisnąć Neostradę (ADSL) w opcji 20 Mbps, bo gdzieś miała dane, że mam 6 Mbps. Tyle, że kilka miesięcy temu podpisałem z Orange umowę na "Neostradę Fiber" (VDSL) 40 Mbps. Te firmy nie mają nawet dostępu do aktualnych danych w Orange.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Outsourcing jest w porządku, jeśli zajmują się nim ludzie którzy wiedzą co robią, w przypadku firm z branży telekomunikacyjnej najczęściej wygląda to tak, że mała firemka działająca na zlecenie telekoma zatrudnia studentów, którzy o telekomunikacji nie mają zielonego pojęcia do wciskania usług przez telefon.

Tylko, że w tym temacie nie jest mowa o wydzwaniaczach, a o outsourcingu techników. A oni wbrew pozorom na swojej robocie się (mniej lub bardziej) znają. Inną sprawą jest to, czy zamierzają urządzać bezsensowne z ich punktu widzenia dywagacje a klientem, czy wolą przed takim zerżnąć głupa, załatwić to za co im płacą / co mają w zleceniu i jechać do następnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do pracy techników "outsourcingowanych" przez Orange nie mam najmniejszych zastrzeżeń (o czym pisałem nie tak dawno w innym wątku), rzeczywiście znają się na swojej robocie. Szczególnie, że większość z tych, którzy pracują w moim rejonie to byli technicy TPSA, znają infrastrukturę od podszewki, sami ją w końcu budowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja przyznam Wam, że większych problemów z Netią nie miałem ;) Dwa lata mija odkąd jestem ich klientem i działa wszystko raczej stabilnie, 6 mega po łączach TP zapisane w umowie wyciąga na luzie. Najgorsze są awarie bo nie ich łącza i oni nic z tym nie zrobią. Właśnie kończy mi się umowa i raczej ją przedłużę na nowych warunkach, niby prędkość do 20mega tylko boję się tego "do" bo jak nagle spadnie do 2 mega to nic nie będę mógł zrobić no ale myślę, że jak przez 2 lata 6 mega było stabilne to nie powinno być problemu. Zresztą w mojej lokalizacji do wyboru mam Netię i Orange, ale do tych drugich ani myślę wracać. Tak narzekacie na te Liveboxy, a mi nawet nie chcieli go dać :D Z ciekawości zapytałem czy dołączają jakiś router to otrzymałem odpowiedź "po co panu, przecież ma pan swój router" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

A ja przyznam Wam, że większych problemów z Netią nie miałem ;) Dwa lata mija odkąd jestem ich klientem i działa wszystko raczej stabilnie, 6 mega po łączach TP zapisane w umowie wyciąga na luzie. Najgorsze są awarie bo nie ich łącza i oni nic z tym nie zrobią. Właśnie kończy mi się umowa i raczej ją przedłużę na nowych warunkach, niby prędkość do 20mega tylko boję się tego "do" bo jak nagle spadnie do 2 mega to nic nie będę mógł zrobić no ale myślę, że jak przez 2 lata 6 mega było stabilne to nie powinno być problemu. Zresztą w mojej lokalizacji do wyboru mam Netię i Orange, ale do tych drugich ani myślę wracać. Tak narzekacie na te Liveboxy, a mi nawet nie chcieli go dać :D Z ciekawości zapytałem czy dołączają jakiś router to otrzymałem odpowiedź "po co panu, przecież ma pan swój router" :)

 

OMG przeżywasz że nie chcieli ci dać LiveBoxa... Ja tam bym nie płakał jak by mi go nie chcieli dać ;)

 

 

Szczerze? To nie rozumiem dlaczego nie chcesz wracać skoro masz neta:

- po linni TP

- obsługa przez pracowników outsourcingu dla TP

- sprzęt dzierżawiony od TP lub wstawiony do TP

- problem z awariami zawsze zgłaszasz do TP - lub netia go przekazuje do TP nie wiem jak jest tutaj

 

Moim zdaniem efekt byłby taki sam a może i lepszy w TP ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pisałem, że spytałem z ciekawości :P Czemu nie chcę wrócić? W Netii z połączeniu z telefonem i pakietami jakiś darmowych minut wychodzi naprawdę taniej. Poza tym po co zmieniać coś co dobrze śmiga (wiem wiem w TP to samo) ;)

Edytowano przez Dawid Sz. (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i taniej, ale jak walnie, to możesz być parę dni bez netu i telefonu, bo Orange ma Cię w d. - w końcu nie jesteś ich klientem. Ich klienci mają awarię usuniętą w maks. 24 godziny 7 dni w tygodniu.

Poza tym w Orange też jest coraz taniej, ja na ten przykład płacę 119,90 za telefon z nielimitowanymi połączeniami z numerami stacjonarnymi w całym kraju + 60 minut na pozostałe numery i net 40 Mbps. Więc nie wiem, czy to tak drogo, mając dodatkowo obsługę bezpośrednio u dostawcy łącza, gdzie zgłoszenie awarii rozwiązywane jest od ręki, a nie przechodzi przez głuchy telefon klient - Netia - Orange.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Orange tak dba o swoich klientów, że jak ostatnio walnęło podczas burzy po godzinie 16 to za naprawianie awarii wzięli się następnego dnia koło 11, a wszystko uruchomili po blisko 40h downtime ;) Może i to było coś większego, ale długo się zbierali do wyjazdu ;)

Edytowano przez Dawid Sz. (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W fajnym miejscu musisz mieszkać. U mnie ostatnia awaria telefonu była jeszcze we wczesnych latach 90-tych, koparka zawadziła kabel, ekipa (jeszcze wtedy z TPSA) naprawiła chyba w pół godziny, może trzy kwadranse. Za to takie awarie jak przez Ciebie opisana to zdarzają się nagminnie firmie ENEA, ostatnio jak piznęło w okolicach Szczecina to niektóre miejscowości parę dni bez prądu były.

Edytowano przez d.v (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie to pierwsza taka sytuacja. Miejsce nie jest takie złe ;) Obrzeża blisko 40 tysięcznego miasta, a do Krakowa 60km :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Ja miałem dwie awarie po 3-2 miesiące w ciągu jednego roku, ale to była poważna awaria.

 

Internet chodził baaardzo wolno w całym mieście i okolicy ;)

 

Edit: Ale to raz się zdarzyło w ciągu... Hmm 8 lat? ;)

Edytowano przez Kamikadze (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No taka awaria żeby wszystko leżało prawie 2 dni to tak. Pamiętam jeszcze jedną, pół roku temu, coś siadło, ale to były max. 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ! Jestem nowym użytkownikiem i założyłem konto właśnie dlatego tematu . Otóż mam łącze netii na kablach TP , i od jakiegoś czasu jakość zaczęła się pieprzyć , ogromne pingi (Nawet do dwóch tysięcy , (Kiedy normalny wynosił od dziewięciu do trzydziestu.) , powolne przeglądanie stron , fatalne buforowanie YT itp.

Modem jest u wujka dwie ściany dalej , a ten internet idzie jeszcze do jego domu ulicę dalej , (Nie wiem jak nie znam się.) dużo sie naczytałem że ta Netia to niezłe bagno . Jak dotąd działało ok . Sądziłem że to wina sprzętu , zmieniliśmy router wifi (Wujek pożyczył od siebie z pracy.) , niestety nic nie pomogło . a najgorsze jest to że te pingi teraz zaczęły stać na poziomie 300-500 . Tata niestety nie za bardzo chce zmieniać internetu żebyśmy mieli tylko my , niby mu wystarcza to co jest ... U mnie są dwa komputery i cztery laptopy , + u wujka jakieś trzy pewnie cztery . Nie wiem co na to zaradzić . Jakieś rady żeby przekonać czy coś , lub jak zaradzić na to "beznadziejne łącze" ... Proszę o pomoc . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Witam ! Jestem nowym użytkownikiem i założyłem konto właśnie dlatego tematu . Otóż mam łącze netii na kablach TP , i od jakiegoś czasu jakość zaczęła się pieprzyć , ogromne pingi (Nawet do dwóch tysięcy , (Kiedy normalny wynosił od dziewięciu do trzydziestu.) , powolne przeglądanie stron , fatalne buforowanie YT itp.

Modem jest u wujka dwie ściany dalej , a ten internet idzie jeszcze do jego domu ulicę dalej , (Nie wiem jak nie znam się.) dużo sie naczytałem że ta Netia to niezłe bagno . Jak dotąd działało ok . Sądziłem że to wina sprzętu , zmieniliśmy router wifi (Wujek pożyczył od siebie z pracy.) , niestety nic nie pomogło . a najgorsze jest to że te pingi teraz zaczęły stać na poziomie 300-500 . Tata niestety nie za bardzo chce zmieniać internetu żebyśmy mieli tylko my , niby mu wystarcza to co jest ... U mnie są dwa komputery i cztery laptopy , + u wujka jakieś trzy pewnie cztery . Nie wiem co na to zaradzić . Jakieś rady żeby przekonać czy coś , lub jak zaradzić na to "beznadziejne łącze" ... Proszę o pomoc . Pozdrawiam .

 

Gościu... Najpierw DZWONI się do supportu.

 

 

Zgłoś usterkę bo może centralka im pada albo inne cudo ;)

Czasem wystarczy że oni ci coś zmienią i naprawione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dużo sie naczytałem że ta Netia to niezłe bagno

 

Na tak dużą firmę jak Netia czy TP zawsze znajdzie się grupa klientów niezadowolonych z usługi, którzy wolą wylać swoje żale na publicznym forum zamiast męczyć support. Nic nowego. Zadzwoń do Netii, zgłoś usterkę. Poza tym na 10 komputerów to też jakieś diabelskiej prędkości nie będzie jak wszyscy wejdą wieczorem... Wystarczy jeszcze, że dwie osoby puszczą jakieś torrenty i łącze zatkane konkretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ! Jestem nowym użytkownikiem i założyłem konto właśnie dlatego tematu .

Urzekła nas Twoja historia...

 

Modem jest u wujka dwie ściany dalej , a ten internet idzie jeszcze do jego domu ulicę dalej , (Nie wiem jak nie znam się.) dużo sie naczytałem że ta Netia to niezłe bagno . Jak dotąd działało ok .

To jak już naczytałeś się o Netii, to teraz poczytaj o języku polskim.

I pewnie przez X ścian i X metrów masz wszystko bezprzewodowo, a potem dziwisz się, że nie działa? O tym też możesz poczytać, oczywiście jak już skończysz lekcje polskiego.

 

Nie wiem co na to zaradzić . Jakieś rady żeby przekonać czy coś , lub jak zaradzić na to "beznadziejne łącze" ... Proszę o pomoc .

Najlepiej wypowiedz umowę Netii, odłącz się od netu. Będzie to z pożytkiem dla Netii oraz dla całej społeczności internetowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na tak dużą firmę jak Netia czy TP zawsze znajdzie się grupa klientów niezadowolonych z usługi, którzy wolą wylać swoje żale na publicznym forum zamiast męczyć support. Nic nowego. Zadzwoń do Netii, zgłoś usterkę.

Widać, że styczności z supportem Netii nie miałeś :P

W moim przypadku po przejściu pierwszej linii obronnej (czy modem jest podłączony itp.) zostałem przełączony... w próżnię, bo przez 10 minut nikt nie odbierał... po czym połączenie zostało przerwane.

Drugi telefon podobnie. Łącznie (dzwoniąc z komórki) straciłem na nich ok. 10 zł. i nic nie załatwiłem.

Dopiero po zbombardowaniu ich żądaniami natychmiastowego wypowiedzenia umowy w tajemniczych okolicznościach zaczęło działać :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Urzekła nas Twoja historia...

 

 

To jak już naczytałeś się o Netii, to teraz poczytaj o języku polskim.

I pewnie przez X ścian i X metrów masz wszystko bezprzewodowo, a potem dziwisz się, że nie działa? O tym też możesz poczytać, oczywiście jak już skończysz lekcje polskiego.

 

 

Najlepiej wypowiedz umowę Netii, odłącz się od netu. Będzie to z pożytkiem dla Netii oraz dla całej społeczności internetowej.

 

Dziekuję za te strasznie pomocne rady ... Idzie przez jedną ścianę po kablu do routera ...

Poza tym na 10 komputerów to też jakieś diabelskiej prędkości nie będzie jak wszyscy wejdą wieczorem... Wystarczy jeszcze, że dwie osoby puszczą jakieś torrenty i łącze zatkane konkretnie.

Może i dziesięć , ale u wujka to w większości dzieciaki w nocy nie korzystają bo mają po 3-10 lat . Jakoś dzisiaj odziwo zaczął normalnie internet chodzić , może sam zadzwonił .

Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Albo inny klient na tym łączu i coś u nich było nie tak co mogli "od razu" naprawić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×