Skocz do zawartości
nvu

Po co telefon firmie hostingowej?

Polecane posty

Chyba jestem człowiekiem starszej daty, ale jednym z wyznaczników poważnej firmy jest dla mnie telefon stacjonarny. Jakoś jak widzę, że podany jest kontakt na telefon komórkowy (jako jedyna forma kontaktu), albo nie ma wcale możliwości zadzwonienia, to od razu się wzdrygam. Sam telefon w przypadku firmy hostingowej wykorzystałem chyba tylko raz lub dwa - już nawet nie pamiętam o co chodziło, ale coś chyba z rozliczeniami bo coś szwankowało na linii bok <=> księgowość w jednej firmie.

 

Tak wiem, że teraz numer stacjonarny to nie problem - można go mieć za parę złotych, ale i tak zwracam na to uwagę.

 

Patent z telefonem w godzinach szkolnych jest dobry - chyba kiedyś przetestuję ;-)

 

U siebie w firmie (nie hostingowej) udostępniam zarówno komórkę jak i stacjonarny by użytkownicy mogli wybrać tańszą dla siebie formę kontaktu. W komórce denerwuje mnie tylko to, że raz na jakiś czas ktoś puszcza sms'y (nie wiem kto ma czas aby odpisywać na sms'y), albo jeszcze lepsze puszcza "głuchacze" ;-) W dobie gdzie minuta kosztuje kilka groszy puszczanie "głuchaczy" do firmy wprawia mnie w zakłopotanie... Nie wiem czy oddzwaniać czy nie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

To zgadnijcie dlaczego:

Adres: Freecast

Marcin Kostrzewa SM.PL

 

Support:

BOK: 801-009-754 (poniedzialek-piatek 15:00-22:00)

 

:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W komórce denerwuje mnie tylko to, że raz na jakiś czas ktoś puszcza sms'y (nie wiem kto ma czas aby odpisywać na sms'y), albo jeszcze lepsze puszcza "głuchacze" ;-) W dobie gdzie minuta kosztuje kilka groszy puszczanie "głuchaczy" do firmy wprawia mnie w zakłopotanie... Nie wiem czy oddzwaniać czy nie ;-)

 

a najbardziej takie denerwują o 3-5 w nocy... jeszcze z zapytaniem o ofertę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć

Jeżeli o 3 w nocy dzwoni potencjalny klient z zapytaniem o ofertę najwyższego pakietu za sporą sumę to zdenerwowanie znika :D Jak pyta dzieciak czy na shared za 2 PLN miesięcznie będzie mógł postawić serwer CS na 6 slotów to faktycznie idzie się nieźle wkurzyć :D

 

I żeby nie było - nie dzielę klientów na lepszych i gorszych ze względu na zasobność portfela, ale sami przyznajcie - jeżeli macie o 3 w nocy klienta który chce zostawić sporo kasy to można odżałować tę nockę, w przypadku gdy dzwoni jakiś ,,nudny" dzieciak to idzie się wkurzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nrm

o 3 w nocy nie dzwoni normalny klient, tylko psychol. i o tej godzinie nie odbiera się telefonów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

o 3 w nocy nie dzwoni normalny klient, tylko psychol. i o tej godzinie nie odbiera się telefonów ;)

 

nikt normalny o 20:00 nawet nie dzwoni i nie pyta raczej o ofertę tylko ewentualnie mailowo ;)

Awarie to tak - rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie normy regulujące zachowania społeczne zanikają. Gdy rozkręcaliśmy firmę, to komórką kontaktową był mój prywatny telefon. Notorycznie odbierałem telefony np. 22 - dodam, że prowadzę sklep internetowy i nie są to artykuły do nagłego ratowania życia. Już nawet przemilczę takie kwestie, że ludzie nie mogli zrozumieć, że firma pracuje w jakiś godzinach i bardzo się dziwili, że nie chcę przyjechać do magazynu aby im coś sprzedać...

Na początku wymyślałem bajeczkę, że mieszkam 30km pod miastem, ale... "a może jednak by pan przyjechał przy okazji".

Świetne były też telefony w stylu "wiem, że już państwo nie pracują, ale..."

 

Bardzo szybko dorobiliśmy się osobnej komórki firmowej. Ludziom prowadzącym małe hostingi, gdzie nie ma takiego prawdziwego dyżuru 24h, a tylko telefon alarmowy na prawdę współczuję, bo wiem, że ludzie potrafią zadzwonić o każdej godzinie niezależnie od tego co się napisze na stronie. Człowiek chce dla dobra klientów mieć ten telefon alarmowy godząc się z tym, że w razie poważnej awarii ktoś go obudzi, a tu dzwoni "klient" po hosting za sms'a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Telefon jest potrzebny w każdej działalności, także hostingowej. Wiele firm korzysta tylko z komórkowego telefonu, bo tak łatwiej, no i nie ominie się żadnego telefonu od potencjalnego klienta. Jednak mało firm pomyśli o tym, że taki komórkowy telefon to dla wielu klientów trochę za mało, telefon stacjonarny to podstawa w każdej szanującej się firmie. Czy to sklep wędkarski, czy to stragan na bazarze, wszystkie firmy mają jakąś siedzibę i do tej siedziby powinien być telefon.

Pamiętajmy jednak, że w każdej firmie są jakieś godziny pracy, nigdzie nie pracują 24h automaty, to może być firma wielkości home, może być nawet jednoosobowa firma nocnego stróża, wszyscy muszą spać i po to są wyznaczone godziny pracy.

 

Druga sprawa, że wielu klientów chyba zbyt dosadnie bierze do siebie hasło: "Klient nasz Pan". Każda firma szanuje klienta, w końcu to dzięki nim firmy się rozwijają i mają prawo bytu na rynku, jednak tacy "klienci" potrafią zadzwonić o byle bzdurę nawet o 2 nad ranem. Często są to nowi klienci, którzy dopiero co zaczęli korzystać z usług danej firmy, lub młodzi ludzie co cierpią na bezsenność tak po prostu dla sprawdzenia.

 

Mogę sobie wyobrazić co się dzieje w polskich firmach, u nas jest akurat spokój, klienci nie dzwonią bez wyraźnej potrzeby ze względu na koszty takiego telefonu do UK.

 

Jednak przez telefon generalnie klienci są bardzo grzeczni i nie robią problemów, gorzej to wygląda na takim chacie, gdzie klient nie musi osobiście zadzwonić i ma więcej odwagi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć

A gdyby zrobić specjalne przetrasowanie numeru przez UK żeby cena była większa, albo zrobić numer na koszt dzwoniącego żeby się sprężał ? :D

 

Moim zdaniem najlepszym wyjściem jest posiadanie numeru stacjonarnego od do, numer ogólnego BOK, który nie pracuje ani wcześniej ani później oraz numeru komórkowego nastawionego i wyraźnie to musi być podkreślone że tylko w przypadku awarii czy innego nieszczęścia. Na pytania o sprawy które nie tyczą się tematu odpowiedzieć że BOK jest czynny od takiej a takiej godziny i że się nie posiada kompetencji ani wiedzy etc do udzielania odpowiedzi dotyczących oferty bo to najzwyczajniej w świecie nie ten dział...

 

A kozacy są wszędzie, na żywo zrobi w pieluchę ze strachu a w necie przed klawiaturą kozacza jak się da, ale i na takich jest sposób ale o tym może kiedy indziej i gdzie indziej bo historyjka dość zabawna :)

 

Klient nasz Pan, zgoda ale jeżeli firma sprzedaje konta po 5 złotych rocznie to wiadomo że sytuacja z nastawienia BOK jest inna jak za konto 500 PLN miesięcznie. Spójrzmy prawdzie w oczy - każdy klient jest szanowany (o ile szanuje firmę i osoby w niej zatrudnione) tak samo ale więcej uwagi... inaczej. Inne spojrzenie jest na klienta który zostawia 5 PLN rocznie, inne spojrzenie jest na klienta który zostawia 500 PLN miesięcznie. Od tego nie da się uciec i jest to normalne. Dla pierwszego klienta nie będzie się skakało na dupie żeby go zatrzymać, dla drugiego można iść na spore ustępstwa i można się poświęcić. To jest biznes, konkurencja jest przeolbrzymia i żeby zdobyć klienta trzeba się napracować. Żeby go zatrzymać trzeba nieźle zapierdzielać. Jak odejdzie klient ,,pięciozłotowy" to przyjdzie 10 innych, żadna strata, ale jeżeli odejdzie klient który zostawia 500 PLN co miecha to już jest dość spora strata, chyba że się jest monopolistą to co innego...

 

Co do samych telefonów, stacjonarny to podstawa, nawet jeżeli nikt z niego nie będzie korzystał. Jest poniekąd uwiarygodnieniem danej firmy. Bo zmiana numeru komórkowego to ile zajmuje ? Resztę Irek napisał, ja się pod tym podpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z reguły ci co płacą najmniej, to mają najwięcej do powiedzenia i robią najwięcej problemów. Normalny klient faktycznie nie zadzwoni późnym wieczorem czy w nocy, no chyba, że mu się pali pod nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdyby zrobić specjalne przetrasowanie numeru przez UK żeby cena była większa, albo zrobić numer na koszt dzwoniącego żeby się sprężał ?

Niektórzy świadczą linie supportowe używając numeracji 703 ;)

 

numeru komórkowego nastawionego i wyraźnie to musi być podkreślone że tylko w przypadku awarii czy innego nieszczęścia

Tylko, że potencjalny klient ma to w tylnej części ciała, bo przecież jaśnie królewicz MUSI być NATYCHMIAST obsłużony :)

 

Jednym z rozwiązań reagowania na awarię jest podanie numeru alarmowego stacjonarnego, z aktywną na nim... pocztą głosową, gdzie delikwentowi można w razie awarii/prac konserwacyjnych od razu odtworzyć jakiś komunikat, no i do tego dołożyć możliwość wysłania głosowego ticketu do supportu. A po zostawieniu wiadomości telefon powiadamiający na ową komórkę.

Tylko, że takie rozwiązanie wymaga posiedzenia przy tym troszkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o telefonach w bankach czy też o home. Mają one swoje callcenter, lub dzierżawią czy też współpracują z określonym callcenter. Tam mają specjalnie przeszkolonych pracowników. Czy uważacie, że małe firmy hostingowe na to stać? Jeżeli mówisz, że dla ciebie za drogo zadzwonić i spytać się np. o ofertę to nie dzwoń, dla niektórych to wygoda, gdyż nie muszą czekać na odpowiedź i odrazu dostają odpowiedź. Nie rozumiem po co to zamieszanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, sprzedaję towar przez neta i jak na razie nie miałem takich desperatów którzy dzwonią w środku nocy, ale w niedziele czy święta i owszem, zdarza się. Też zakupiłem już osobny numer, zresztą teraz przynajmniej wiem czy dzwoni klient czy jakiś znajomy którego akurat nie mam zapisanego.

Co do oddzwaniania to robiłem to bez zastanowienia, aż do czasu gdy rozłączyło mnie w trakcie pewnej rozmowy, bo okazało się że zjadło mi całe konto :) Po chwili patrzę na ostatnie połączenie a tam numer z Norwegii :) Klient akurat dzwonił z zagranicznej sieci :)a mnie kilka minut rozmowy przez komórkę trochę kosztowało :) Ogólnie więcej na nim straciłem niż zarobiłem sprzedając mu towar :) Cieszę się że nie miałem za dużo na koncie, bo klient i tak zaraz oddzwonił po moim telefonie.

Edytowano przez Maq (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

udostępnianie 0801 to kompletny debilizm

- dopłaca do niego ten co utrzymuje ten numer

- dopłacają dzwoniący na ten numer

- sieci komórkowe nierealizują połączeń na te numery (chyba tylko orange)

 

.....

 

Telefon to w zasadzie dodatek oczywiście, że taniej tym lepiej dla potencjalnego klienta, ale przecież nikt nie rozmawia tam codziennie przez kilka godzin.

 

 

 

w 100% popieram minuta max i max 7gr jak ktoś wspomniał lub za darmo (betamax), a u nich trzeba zabulić 35gr

wiem, wiem są bogaci, płacą abo za ten numerek 801 by wk... dzwoniących na niego i narażać na zbyteczne koszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też się nie zgadzam, nie oszukujmy firma nie zbiednieje jeśli będzie posiadała jedną infolinie, zresztą "starsi" ludzie lubią zadzwonić na taki numer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

lubicie więcej płacić za rozmowy, no cóż dziwni jesteście

bo tylko tym się różni "infolinia" od zwykłego stacjonarnego

Edytowano przez kori (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia lubi nie lubi, różnica kosztów dla poważnej firmy jest nieistotna. Natomiast dla niektórych osób jest forma numeru informacyjnego, jak zresztą sama nazwa mówi "info linia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć

Taki numer infolinii po prostu ładniej wygląda niż jakiś stacjonarny. Jakoś się przyjęło że jest bardziej PRO jak ma się taki numerek 0 801. Dodatkowo można ustawiać komunikaty głosowe, wciskanie klawiszy jako przekierowanie do poszczególnych działów etc. Wiadomo że jak się chce mieć taki numer w posiadaniu to trzeba płacić. Różnic jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@kori: jasne. To może jeszcze po co wydawać grubą kasę na porządną stronę internetową firmy, przecież można to zlecić jakiemuś gimnazjaliście, który skleci coś za 50 zika, w końcu informacje na stronie będą te same. Przez takie pieprzenie właśnie zalewa nas fala tandety, "bo taniej". Są firmy, które stać na takie rozwiązania i kupują je bo chcą być postrzegane inaczej niż większość.

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taki numer infolinii po prostu ładniej wygląda niż jakiś stacjonarny. Jakoś się przyjęło że jest bardziej PRO jak ma się taki numerek 0 801. Dodatkowo można ustawiać komunikaty głosowe, wciskanie klawiszy jako przekierowanie do poszczególnych działów etc. Wiadomo że jak się chce mieć taki numer w posiadaniu to trzeba płacić. Różnic jest więcej.

 

801 ładniej wygląda? może ale świadomość ceny każe unikać dzwonienia na niego

zwykly numer też da się zapisać po 3 cyfry: 678 881 001 wew. 10 ;)

co ma posiadanie 801 do komunikatów głosowych?

to jest funkcja centralki a nie akurat 801, z nudów sobie coś takiego zrobiłem bo mi zbyteczne

 

 

 

podaj mi te więcej różnic

 

 

@d.v chyba mylisz trochę spraw numer a wygląd strony, wydawać pieniądze? tak ale z sensem

czasy 801 skończyły się już, bo to się nie opłaca nikomu

Edytowano przez kori (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×