Skocz do zawartości
krk

internet 2 mb a transfer

Polecane posty

 

Każdy tnie koszty, więc niewielu pozwala sobie na poszerzanie "furtki na świat", większość pozostaje przy dotychczas używanych łączach, zwiększając overselling, a co za tym idzie jakość oferowanych przez tych operatorów usług obniża się w katastrofalnym tempie. Jeden z lokalnych operatorów niegdyś miał łącza na świat 120Mit i posiadał ok. 500 klientów z łączami od 512kbps do 2Mbps. Teraz oferują łącza abonenckie od 1 do 6Mbps, liczba klientów przekroczyła już chyba 2000, natomiast ich łącza w świat to nadal te same 120Mbit.

 

Takie małe sieci osiedlowe mogą być konkurencyjne tylko w miejscach, gdzie nie ma żadnej kablówki czy DSLa. Jeśli UPC za 95 zł oferuje 25 Mbps, które rzeczywiście działa jak 25 Mbps (abstrahując już od drogi, która idą pakiety) to jaką konkurencję może mu zrobić operator, który płaci 95 zł za megabit łacza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie w tę sferę działalności gospodarczej powinien wkroczyć w końcu UOKiK i UKE - może czas na zmiany ustawowe, które wymuszą u dostawców wprowadzenie jakiegoś choćby minimalnego SLA.

Przecież i teraz możesz sobie kupić łącze z CIR/EIR, np. tepsowy polpak.

Tylko, że wtedy zapłacisz za dwumegabitowe łącze jakieś 10-20 razy więcej...

 

Wszyscy byśmy na tym skorzystali - klienci końcowi mieliby wreszcie to, za co płacą, infrastruktura też by się szybciej rozwijała, co z czasem prowadziłoby do obniżania cen.

Na pewno standardowy ZU, który zmęczony dla rozrywki wejdzie sobie na onet, spojrzy na newsy, sprawdzi pocztę i obejrzy sobie jeden filmik z youtube przez cały dzień to ucieszy się, że ma 10 razy droższy internet przez jakieś gwarancje, które mu tak naprawdę są do niczego nie potrzebne.

 

Na drogach krajowych też masz określone maksymalne prędkości. Ale czy to oznacza, że bezwzględnie jeśli stoi znak (60) to masz jechać 59,999 km/h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież i teraz możesz sobie kupić łącze z CIR/EIR, np. tepsowy polpak.

Tylko, że wtedy zapłacisz za dwumegabitowe łącze jakieś 10-20 razy więcej...

 

Na pewno standardowy ZU, który zmęczony dla rozrywki wejdzie sobie na onet, spojrzy na newsy, sprawdzi pocztę i obejrzy sobie jeden filmik z youtube przez cały dzień to ucieszy się, że ma 10 razy droższy internet przez jakieś gwarancje, które mu tak naprawdę są do niczego nie potrzebne.

 

 

Tutaj masz po części rację. Ale, jak napisałem wcześniej, utrzymując obecny stan pogłębiamy tylko zapaść. Kto się nie rozwija, ten się cofa...

Poza tym zwykłych userów też zaczyna denerwować, że w sobotni wieczór nie mogą nawet otworzyć Onetu, bo jest tak zamulona sieć ich dostawcy. Może większość nie zdaje sobie sprawy z tego, że to ich dostawca ponosi winę, ale mimo wszystko...

 

 

Na drogach krajowych też masz określone maksymalne prędkości. Ale czy to oznacza, że bezwzględnie jeśli stoi znak (60) to masz jechać 59,999 km/h?

 

Nie porównuj prędkości łącza internetowego do ograniczeń prędkości na drogach, bo to, z całym szacunkiem dla Twojego toku myślenia, nie ma najmniejszego sensu. Równie dobrze moglibyśmy zacząć tu porównywać to do maksymalnych dopuszczalnych stężeń metali ciężkich w wodzie pitnej... Może od razu wszyscy weźmy najwolniejsze, najtańsze pakiety (np. 512kbps), bo przecież te droższe i teoretycznie szybsze nie dają nic więcej. Płacę niemal 140zł za 6Mbit i mam chyba prawo żądać, żeby chodziło to na jakimś sensownym poziomie, bo jak ma działać jak łącze 1Mbps, to za co w końcu pobierają ode mnie kilkukrotnie wyższy abonament? Mnie, jako końcowego użytkownika mało interesuje jak dostawca się z tego wywiąże, mam dostać coś, za co zapłaciłem. Tankując benzynę na stacji oczekujesz, że płacąc za paliwo tankujesz do swojego auta czystą benzynę, a nie mieszankę benzyny i wody, kiedy zamawiasz pizzę, oczekujesz, że będzie to pizza, a nie pół pizzy i pół krojonego chleba, kiedy idziesz do fryzjera, oczekujesz, że przytnie Ci włosy na całej głowie, a nie tylko z lewej strony... Tak samo jest z łączem internetowym - oczekujesz, że usługodawca wywiąże się z zawartej umowy. Brak SLA pozostawia usługodawcom sporą furtkę, ale mnie chodzi tutaj tylko o zwykłą uczciwość wobec klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trzeba myśleć za ile sprzedaje się 1Mbit i jak namówić klienta, aby wziął większą stawkę, jednocześnie dbając o jakość swojego wyjścia na świat.

To, co robi UPC ujmę bez komentarza, bo to jest oddawanie łącza za darmo, nie zapewniając klientom ani krzty pewności, że będą mieli dobry internet, gdyby nie te -IXy to UPC nie zjechałoby taniej niż 50 zł za 2-3Mbit, wpięcie się do takiego punktu wymiany ruchu to same zyski :)

Co do wspomnianego wyżej SLA, sądze, że korona by z głowy nie spadła dostawcom, gdyby minimalna prędkość 'wyciągana' o każdej porze dnia i nocy wynosiła te 80-85% zakupionej prędkości, a przy okazji zlikwidowałoby to z rynku pseudo-dostawców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×