Skocz do zawartości
Zaloguj się, aby obserwować  
manlux

Poszukuje serweru www

Polecane posty

p - a stało tam, że wykonawca szuka konta pod robótkę dla firmy budowlanej?
A mam Ci cytować posty z poprzedniej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

No nic z tego nie wynika... jak by nie było - relacja cenowa nie jest sensowna.. tupetem by było, gdyby gościu wziął 3 stówy, a hostingu szukał za 5 dych... wciąż jest to śmieszne i karygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biore 50zl a ty mowisz.... Nadal czekamy na komentarz kaczego :D

 

Więc wracamy do tego co napisał Kaczy. Skoro bierzesz 50 zł strach pomyśleć ile płaci Ci za całość, a dalej idąc tym tropem: strach pomyśleć co w hipotetycznie zakupionym mieszkaniu/domu byłoby "nie tak" bo "udało się studentowi taniej zlecić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

..i wydaje mi się, p, że my tu dobrze sobie kombinujemy.. że właśnie w tym kraju trzeba spojrzeć na pewne sprawy w szerszym aspekcie. To pomaga wyciągać wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! To jest bardzo dobre pytanie... Sam jestem bardzo ciekawy odpowiedzi kaczego.

W takim razie bardzo chętnie takiej odpowiedzi udzielę, aby zaspokoić Twoją ciekawość.

 

Krytykujesz że ktoś szuka taniego konta na wizytówkę, a sam sępisz głupie 80 dolców na certyfikat.

Nie chodzi tutaj o "80 dolców", ani nawet o 199 dolarów w przypadku certyfikatu RapidSSL typu Wildcard (a tylko taki w obecnym czasie pozwoliłby nam udostępnić klientom logowanie po SSL przy użyciu zaufanego certyfikatu do usług dostępnych również w subdomenach). Webmail owszem działa w naszej głównej domenie, ale nie jest jedyną usługą udostępnianą po SSL. Nie będę wskazywał palcami (nigdy tego nie robię), ale nie jesteśmy jedyną firmą która używa niezaufanych certyfikatów SSL- myślę iż o wiele ważniejszym jednak jest, iż w ogóle SSL'a używamy w przypadku logowania do 99,99% rodzaju usług (w tym do panelu zarządzania kontem www), czego też nie można niestety powiedzieć o wszystkich firmach z branży (mowa tutaj o tych bardziej znanych- ale nie mogę niestety, zwłaszcza publicznie rzucać przykładami- nie podam na tacy).

 

Wraz z informacją dot. naszej nowej odsłony serwisu www napisałem, iż jest to początek bardzo wielu zmian w firmie, oraz że zmiany te będą stopniowo wprowadzane do końca roku. Logowanie będzie odbywało się z użyciem certyfikatu RapidSSL- najpierw jednak musimy zakończyć prace związane z nowym panelem, oraz uporządkowaniem domem/subdomen na których udostępniane są poszczególne usługi/panele zarządzania usługami naszych klientów. Przed wprowadzeniem nowych usług/nowej oferty w życie nie ma to po prostu absolutnie żadnego sensu, a i tak nadal twierdzę iż ważniejsze jest, że to wszystko działa na SSL niż to, że są to certyfikaty niezaufane.

 

może kaczy już się wkurzył po prostu : ) heh jak ja ostatnio odnośnie takich samych topiców (...)

czy tylko ja (i kaczy?) jesteśmy znudzeni ciągle tymi samymi pytaniami?

Nie tyle wkurzył co po prostu poczuł się znudzony pytaniami. Wyjaśniłem to na przykładzie cementu, ale widziałem moja odpowiedź absolutnie nie dotarła do głów, bo jednak nie trafiłem na osobę związaną w jakikolwiek sposób z budownictwem. Nadal podtrzymuję wyrażone przeze mnie w tym temacie zdanie- choć jest nieco odmienne od przyjętego już jakiś czas temu na tym forum nurtu (Co wyjaśnia dlaczego wielu tym którzy się kiedyś tutaj wypowiadali- wypowiadać się już po prostu nie chce. Mnie samemu również się odechciewa).

 

P.S.

Przepraszam, że odpisuję z dość sporym opóźnieniem- nie dlatego, że unikam odpowiedzi, ale dlatego że nie żyję jedynie przyklejony do komputera. Domyślam się, że jak napiszę publicznie iż od 3 lat pasjonuję się także lotnictwem to padną tutaj takie same komentarze jak w jednym z tematów kiedy wspomniałem o tym, że uwielbiam dobre piwa z różnych zakątków świata. Strach tutaj o czymkolwiek związanym z życiem prywatnym wspominać- a już na pewno po prostu nie warto. Może i odbiegam nieco od głęboko zakorzenionego stereotypu "prawdziwego informatyka", ale mnie osobiście jest z tym dobrze. Jeśli ktoś ma z tym problem to jest to już jego własny problem, a nie mój. Dziękuję Sponsiemu jak i Prohost za trzeźwe podejście do tematu- reszty komentować mi się nie chcę. Proponuję szukać miejsca dla firmy swojej/firmy klienta na serwerach sprzedawanych na allegro, albo stawiać takie serwisy na darmowych hostingach- faktycznie wtedy jest "w pełni profesjonalnie" oraz "oszczędnie".

 

Więc wracamy do tego co napisał Kaczy. Skoro bierzesz 50 zł strach pomyśleć ile płaci Ci za całość, a dalej idąc tym tropem: strach pomyśleć co w hipotetycznie zakupionym mieszkaniu/domu byłoby "nie tak" bo "udało się studentowi taniej zlecić".

Bardzo dobry komentarz doskonale podsumowujący całą tę dyskusję. Z mojej strony EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A myślałem, że to ja z siebie robię sprzedajną ulicznicę, robiąc wizytówki firmowe "po znajomości" za 300 PLNów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie bardzo chętnie takiej odpowiedzi udzielę, aby zaspokoić Twoją ciekawość.

 

 

Nie chodzi tutaj o "80 dolców", ani nawet o 199 dolarów w przypadku certyfikatu RapidSSL typu Wildcard (a tylko taki w obecnym czasie pozwoliłby nam udostępnić klientom logowanie po SSL przy użyciu zaufanego certyfikatu do usług dostępnych również w subdomenach). Webmail owszem działa w naszej głównej domenie, ale nie jest jedyną usługą udostępnianą po SSL. Nie będę wskazywał palcami (nigdy tego nie robię), ale nie jesteśmy jedyną firmą która używa niezaufanych certyfikatów SSL- myślę iż o wiele ważniejszym jednak jest, iż w ogóle SSL'a używamy w przypadku logowania do 99,99% rodzaju usług (w tym do panelu zarządzania kontem www), czego też nie można niestety powiedzieć o wszystkich firmach z branży (mowa tutaj o tych bardziej znanych- ale nie mogę niestety, zwłaszcza publicznie rzucać przykładami- nie podam na tacy).

 

Wybacz, ale twoje tłumaczenie jest zabawne. Wcale nie potrzebujcie certyfikatu wildcard jeśli udostępniacie panel pocztowy w swojej domenie, wystarczy zwykły nawet nie za 80 dolarów (strzeliłem ceną którą płaciłem ostatnio - teraz jak patrzę to można taki za 99 złotych netto na rok dostać). Natomiast tłumaczenie "my używamy niepodpisanych certyfikatów, ale inni nie też nie są lepsi" jest - jak wspomniałem zabawne u kogoś kto aspiruje do bycia "hostingiem klasy business".

 

Wraz z informacją dot. naszej nowej odsłony serwisu www napisałem, iż jest to początek bardzo wielu zmian w firmie, oraz że zmiany te będą stopniowo wprowadzane do końca roku. Logowanie będzie odbywało się z użyciem certyfikatu RapidSSL- najpierw jednak musimy zakończyć prace związane z nowym panelem, oraz uporządkowaniem domem/subdomen na których udostępniane są poszczególne usługi/panele zarządzania usługami naszych klientów. Przed wprowadzeniem nowych usług/nowej oferty w życie nie ma to po prostu absolutnie żadnego sensu, a i tak nadal twierdzę iż ważniejsze jest, że to wszystko działa na SSL niż to, że są to certyfikaty niezaufane.

 

LOL "Wie pan, za niedługo będę i tak przemalowywał samochód, więc naprawa hamulców w tym momencie nie ma absolutnie żadnego sensu".

Przecież po zmianach możecie dalej używać tego certyfikatu, generuje się go na domenę, jeśli wasz webmail będzie dalej w domenie dust.pl to nie ma absolutnie żadnego powodu żeby nie zrobić tego teraz.

 

Co do tego czy podpisywanie jest ważne czy nie - tutaj też się mylisz. Od braku poczucia bezpieczeństwa gorsze jest jedynie złudne poczucie bezpieczeństwa. Niepodpisany certyfikat jest gorszy od jego braku - jedyny przypadek w jakim ma sens stosowanie takiego to wtedy gdy jedynie pracownicy firmy korzystają z poczty i mają ten wygenerowany certyfikat zaimportowany w systemie. W przeciwnym wypadku szyfrowanie SSL jest gówno warte, np. w hotelu gdzie jest bezprzewodowy internet mogę bez problemu zrobić arpspoofing i przeprowadzić atak man-in-the-middle. W ciągu dwóch sekund wygeneruję swój certyfikat i podstawię jako wasz dowolnemu klientowi z sąsiedniego pokoju i po następnych kilku sekundach mam hasło do jego "bezpiecznego" konta pocztowego klasy business. Co gorsza, facet będzie absolutnie przekonany że nic mu nie grozi - używa przecież SSL i ma konto w profesjonalnym hostingu.

 

No offence, to nic osobistego, ale uważam że jak się aspiruje do świadczenia usług wyższej klasy, to nie wystarczy dać wyższej ceny - trzeba też dać wyższą jakość. Zgadzam się z tobą, że za 1.99 zł nie kupisz dobrego piwa, ale jak zaczniesz piwo z Biedronki sprzedawać za 10 złotych, to i tak nie zacznie smakować jak Guinness.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N3T5kY

Jak dla mnie, wazne ze wogole jest.

Ja np. mam wyciete polaczenia non-ssl.

 

Nie wypada pokazywac palcami, ale niektore firmy w mailach powitalnych wskazuja na polaczenia bez ssl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc wracamy do tego co napisał Kaczy. Skoro bierzesz 50 zł strach pomyśleć ile płaci Ci za całość, a dalej idąc tym tropem: strach pomyśleć co w hipotetycznie zakupionym mieszkaniu/domu byłoby "nie tak" bo "udało się studentowi taniej zlecić".
..i wydaje mi się, p, że my tu dobrze sobie kombinujemy.. że właśnie w tym kraju trzeba spojrzeć na pewne sprawy w szerszym aspekcie. To pomaga wyciągać wnioski.
Żeby móc wyciągać wnioski trzeba mieć jakąkolwiek wiedzę o zaistniałej sytuacji, a tej chyba nie posiadacie.

Wiecie chociaż kto zlecił to manlux'owi? Bo chyba jest różnica pomiędzy właścicielem firmy szukającym taniego webmastera na forach internetowych, a sekretarką, która poszła do sąsiada, bo wiedziała, że robi strony www?

 

Logowanie będzie odbywało się z użyciem certyfikatu RapidSSL
Krytykujesz manlux'a, ponieważ szuka taniego hostingu pod stronę-wizytówkę, a jednocześnie sam zamierzasz korzystać z taniego certyfikatu SSL w hostingu klasy biznes? Dlaczego nie VeriSign lub Thawte tylko praktycznie najtańsze dostępne na rynku rozwiązanie?

 

W tym momencie jesteś po prostu hipokrytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby móc wyciągać wnioski trzeba mieć jakąkolwiek wiedzę o zaistniałej sytuacji, a tej chyba nie posiadacie.

Wiecie chociaż kto zlecił to manlux'owi? Bo chyba jest różnica pomiędzy właścicielem firmy szukającym taniego webmastera na forach internetowych, a sekretarką, która poszła do sąsiada, bo wiedziała, że robi strony www?

Teraz to ja zapytam- czytasz swoje posty przed wysłaniem? Mówiąc szczerze nie wiem co jest gorsze z tego co przed chwilą napisałeś- właściciel firmy szukający taniego webmastera na forach, czy też to, że za wizerunek firmy w sieci odpowiada sekretarka (chyba nie takie jest jej zadanie w firmie?) korzystająca z usług przykładowego sąsiada.

 

Krytykujesz manlux'a, ponieważ szuka taniego hostingu pod stronę-wizytówkę, a jednocześnie sam zamierzasz korzystać z taniego certyfikatu SSL w hostingu klasy biznes? Dlaczego nie VeriSign lub Thawte tylko praktycznie najtańsze dostępne na rynku rozwiązanie?

RapidSSL nie jest najtańszym dostępnym na rynku rozwiązaniem- zdaje się, że jednym z najtańszych jest GoDaddy (ale pewnie wcale nie najtańszym). Naprawdę nie zamierzam wytykać palcami poszczególnych firm i opisywać które z nich korzystają z zaufanych certyfikatów (i jakich), a które z niezaufanych, nie mówiąc już o tych które o SSL przy logowaniu klienta do panelu zarządzania kontem/panelu pocztowego "tylko gdzieś tam słyszały".

 

W kwestii certyfikatów Verisign czy Thafte- obaj chyba doskonale wiemy jak miażdżąca jest różnica cenowa w stosunku do RapidSSL, a osobiście znam tylko 1 firmę w Polsce w swojej branży (słownie: jedną) która korzysta z certyfikatu wystawionego przez Verisign, w dodatku w wersji "Extended Validation". Tego typu certyfikaty stosuje się głównie w przypadku bankowości elektronicznej (tutaj są one normą), a nie w przypadku usług shared hostingu (nawet "klasy biznes" jak to już się uczepiłeś).

 

Nazywanie mnie hipokrytą i porównywanie przy tym sum rzędu 50zł/rok kontra 300zł/rok (netto) do stawek rzędu 200zł (przykładowo) do 5.500zł (netto- przykładowo za Verisign) uznaję raczej za syndrom kiepskiego dnia (wnioskuję, że chodzi o kiepską pogodę, lub że po prostu wstajesz ostatnio lewą nogą). Jeśli już porównujesz jakieś dwie rzeczy- to niech przynajmniej będą one do siebie podobne. W tym przypadku ewidentnie nie są. Nie mówiąc już o tym, że z tematu znów zrobił się offtop, bo zdecydowanie główny jego wątek nie dotyczy w żaden sposób mojej firmy. Wypowiadając się w tym temacie, absolutnie nie wspomniałem o swoich usługach i nie spamowałem głupimi ofertami (znów wytykał nie będę), a jedynie wyraziłem swoje zdanie na temat związany z głównym wątkiem- przez jednych odebrane jako prawidłowe, a przez innych nie. Domyślam się, że celowo pominąłeś moją wypowiedź dot. wspomianego przez Ciebie tematu garnituru, bo musiałbyś przyznać, że mam rację... a jednak łatwiej było Ci doczepić się kwestii certyfikatów.Nie mam w tym temacie nic więcej do powiedzenia, gdyż wyraziłem już w nim swoje zdanie- zarówno na temat związany z głównym wątkiem, jak i w temacie certyfikatów SSL. EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

p

edytowałem ze 3 razy, bo nie chcę "jechać" grubymi tekstami..

 

generalnie: masakra, z tobą się nie da rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Generalne ceny wystawcy rapidssl są większe niż większości innych - pozornie są tańsze.

Kto się orientuje w cenach certyfikatów ten wie jak jest.

 

Do większości zastosowań rapid jest dobry - my resellerujemy rapida i jest to certyfikat dobry dla firmy takiej wielkości jak hosting czy inny sklep. Wielkie firmy internetowe mogą kupić droższy certyfikat który w przeglądarkach podaje dodatkowe dane. Ale jest to bajer za który się płaci większe pieniądze a i tak mało kto zwraca na to uwagę. I nie ma większej wartości poza tym, że fajnie wygląda w przeglądarce na pasku. Płaci się za bycie fajniejszym.

 

@kaczy

Selfsigned nie jest szczytem twoich możliwości raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwestii certyfikatów Verisign czy Thafte- obaj chyba doskonale wiemy jak miażdżąca jest różnica cenowa w stosunku do RapidSSL, a osobiście znam tylko 1 firmę w Polsce w swojej branży (słownie: jedną) która korzysta z certyfikatu wystawionego przez Verisign, w dodatku w wersji "Extended Validation".

Z Thawte za to sporo firm korzysta np. home, nazwa, ogicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RapidSSL nie jest najtańszym dostępnym na rynku rozwiązaniem- zdaje się, że jednym z najtańszych jest GoDaddy (ale pewnie wcale nie najtańszym).
W kwestii certyfikatów Verisign czy Thafte- obaj chyba doskonale wiemy jak miażdżąca jest różnica cenowa w stosunku do RapidSSL,
Nazywanie mnie hipokrytą i porównywanie przy tym sum rzędu 50zł/rok kontra 300zł/rok (netto) do stawek rzędu 200zł (przykładowo) do 5.500zł (netto- przykładowo za Verisign) uznaję raczej za syndrom kiepskiego dnia (wnioskuję, że chodzi o kiepską pogodę, lub że po prostu wstajesz ostatnio lewą nogą). Jeśli już porównujesz jakieś dwie rzeczy- to niech przynajmniej będą one do siebie podobne. W tym przypadku ewidentnie nie są.
Ceny wspomnianych certyfikatów SSL typu wildcard:

RapidSSL $199,00 (http://www.rapidssl.com/ssl-certificate-pr...certificate.htm),

GoDaddy $199,99 (https://www.godaddy.com/gdshop/ssl/ssl.asp),

Thawte $799,00 (https://www.thawte.com/pricing/),

VeriSign (na telefon, ale prawdopodobnie oscyluje w granicach $1599-$1999).

 

Naprawdę uważasz, że porównanie:

tani hosting za 50zł vs hosting klasy biznes za 300zł

z

certyfikat RapidSSL za 600zł vs certyfikat Thawte za 2400zł

 

jest mniej trafne niż to przedstawione przez Ciebie:

tani hosting za 50zł vs hosting klasy biznes za 300zł

z

spotkanie z klientem w przepoconej podkoszulce oblanej ketchupem, śmierdząc wódką i będąc pijanym vs spotkanie z klientem w marynarce

?

 

Dzień akurat mam bardzo dobry, więc nie trafiłeś :D

 

Domyślam się, że celowo pominąłeś moją wypowiedź dot. wspomianego przez Ciebie tematu garnituru, bo musiałbyś przyznać, że mam rację... a jednak łatwiej było Ci doczepić się kwestii certyfikatów.
Pominąłem, bo to porównanie jest dla mnie na tyle absurdalne, że nawet nie chciałem go komentować. Ale po części masz rację, z wielu powodów do certyfikatów się łatwiej przyczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

Zaloguj się, aby obserwować  

×