Skocz do zawartości
chmuri

Relacja ze spotkania 7 luty :D

Polecane posty

Tia... końcówka jak zwykle najlepsza, relaksacyjnie ;)

Co z Pawłem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My z Edartem odpowiednie tempo zarzuciliśmy ;P Nie ma co ;P

Ale przynajmniej pożadnie się napiliśmy xD ;)

Pozdrowienia Dla Edarta( pewnie go nie będzie już znami bo go żona zabiła ) czoobka( potrenuj jeszcze )

Adrianowi ( za pokazanie lokalu późniejszego i tam zabawe w nim :P ) Koleżance Monice która w czwartek wyjeżdza na długo z Polski ;(

 

 

 

P.S

Linuxa zabije za przerwanie mi randki ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RuFiK

Panowie moze podpiszecie zdjecia imionami badz nikami z WHT ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panowie moze podpiszecie zdjecia imionami badz nikami z WHT ? :P

To nie fotka.pl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z Edartem odpowiednie tempo zarzuciliśmy ;P Nie ma co ;P

Ale przynajmniej pożadnie się napiliśmy xD ;)

Pozdrowienia Dla Edarta( pewnie go nie będzie już znami bo go żona zabiła ) czoobka( potrenuj jeszcze )

 

Faktycznie tempo bylo zabojcze :) Nie pytajcie co robilem po wyjsciu z busa (autobus, ktory zaplanowalem dziwnym trafem nie poczekal na mnie) :)

Nastepnym razem zrobcie mi miejsce z dala od kiska, ja Was blagam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrys

Z wypowiedzi wynika, iż to jakieś "patologiczne" spotkanie było! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co ty gadasz na początku dobrze Ci szło ;) reprezentowałeś wysoki poziom ;P . Nawet młody dobrze się trzymał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty gadasz na początku dobrze Ci szło :P reprezentowałeś wysoki poziom ;P . Nawet młody dobrze się trzymał :)

 

Nom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maskotka jest w trakcie korespondowania ze mna ;) i mam nadzieje że ją odzyskam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maskotka jest w trakcie korespondowania ze mna ;) i mam nadzieje że ją odzyskam ;D

 

hehe - powodzenia ... a co z druga "maskotka wht"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Założe się że kisiek jest w tej białej koszulce pije warke i randkuje z tą dziewczyną :P bo na tych pierwszych zdjęciach już spał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

NVu ja piwa w re nie piłem ;P tylkó wódeczka ;) a wszyscy co byli przy stole oprócz sopotu bo spał ;P to byli świadkami jak numere telefonu załatwiłem ;P . Fajna dziewczyna Edart nawet bajerował na to swoje 22 ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założe się że kisiek jest w tej białej koszulce pije warke i randkuje z tą dziewczyną :) bo na tych pierwszych zdjęciach już spał :P

 

Przegrałeś, stawiasz dedyka w livenecie. Buhaha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z wypowiedzi wynika, iż to jakieś "patologiczne" spotkanie było! ;)

hehe, a u nas jak bylo? :P ... Kto biegal bo kierunki na PKP zgubil... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I żadnego komcika na blogu nawet nie zostawiacie ;)

A chmuri tak chciał mieć większy ruch w swojej domenie xD

 

kisiek - napisz mi na PW swoje GG. Bo nie wiem jak się zakończyła przygoda z marynarzem z sopotu i jak się "spało" w hostelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I żadnego komcika na blogu nawet nie zostawiacie ;)

A chmuri tak chciał mieć większy ruch w swojej domenie xD

 

kisiek - napisz mi na PW swoje GG. Bo nie wiem jak się zakończyła przygoda z marynarzem z sopotu i jak się "spało" w hostelu.

 

@kisiek - dokladnie pytalem o to kilka postow wyzej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra powiem publicznie ;P wracajac Z Adrianem i Sławkiem z baru koło 7 :P chcieliśmy isc na sniadanie do maca ale był jeszcze zamknięty To poszlismy zobaczyc Co sopot robi :) Co się okazało nie spał .... Żywy był ;) myślacy .... i nawet w macu nam frytki zjadł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra powiem publicznie ;P wracajac Z Adrianem i Sławkiem z baru koło 7 :) chcieliśmy isc na sniadanie do maca ale był jeszcze zamknięty To poszlismy zobaczyc Co sopot robi :) Co się okazało nie spał .... Żywy był ;) myślacy .... i nawet w macu nam frytki zjadł :)

 

hehe, może już dojechał,

jak widać żyję , żona nie zabiła :P

impreza super, ci co nie byli albo nie wytrzymali do rana niech żałują :)

 

Kisiek nie zapomnij że tylna łapa i jeden róg od maskotki jest mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

blumsien ma w łeb od razu za to że te zdjęcia są na jego domenie a nie na mojej na następnym meetingu stawia 1 piwo dla każdego co jest na zdjęciu :D a po drugie zobacz sobie na twój awatar z niego wynika że miałeś być wyższy i lepszej postury a tu MAMY CIE :D najlepsza była konwersacja na końcu jak do re wróciliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm zabawa musiała być niezła skoro ok. 24 dzwoniliście do mnie. NIestety z Linuxem nie mogłem się dogadać, dopiero Adrian interweniował :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć

Ja bym chciał tylko prosić o nie umieszczanie zdjęć na których byłem w stanie tragicznym. Chodzi konkretnie o moment w którym poszedłem do WC zwrócić piwo i mnie sen zmulił. To się absolutnie nie nadaje na jakąkolwiek publikację. To w sprawie publikacji zdjęć...

 

Jakby nie było tłukłem się 700 km w jedną stronę i nie żałuję. Prawie wszystko pamiętam, nawet to jak mnie z ziemi we dwóch czy trzech zbieraliście bo mnie zaczęło cholernie rzucać na puszczenie pawia. Nie DDoS umysłu a właśnie żołądek był najgorszym uczuciem. Mam nadzieję że swoim zachowaniem nikogo nie uraziłem i nikt nie poczuł się zażenowany. Jeżeli tak to przepraszam. Następny meeting bym prosił nieco bliżej co by mógł mnie ktoś z moich lokalnych odebrać lub żeby mógł mnie ktoś pod dom zaprowadzić/ przytaszczyć.

 

Chciałbym z tego miejsca podziękować 3 kompanom którzy załatwili mi nocleg i załatwili wszystkie związane z tym sprawy. Dzięki temu cały i bezpieczny jestem i przespałem najgorszy moment. Jakbym się kazał zanieść do pociągu to cholera wie czy bym dojechał cały i z manelami typu portfel komórka dokumenty... Jeszcze raz dzięki za poważne podejście do sponiewieranego ,,marynarza" z Sopotu :D

 

Ogólnie co do meetingu to jestem zadowolony, była bycza zabawa (ze mną zawsze jest pełno śmiechu jak sie nawale i najlepiej jest mnie szybko położyć spać na boku - mniejsze odruchy na pawiowanie). Mam nadzieję że na kolejny meeting także wpadnę (o ile będę jeszcze mile widziany) ale góra 3 piwa a nie 5 bo skutki wiadomo...

 

Nie bardzo się orientuje kto był kim. Kto mnie zaniósł do tego hostelu/ mostelu i kto potem przyszedł mnie zobaczyć czy żyję. Jeszcze raz dzięki chłopaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, masz szczęście :D Bo jeszcze się rzucałeś, że zabraliśmy Tobie komórkę, dokumenty, portfel, itp :D

Co do zdjęć - niestety mam tylko 1 kompromitujące, które nie zostało upublicznione :D spokojna głowa!

 

Sprawdź skrzynkę SMS, bo wysłaliśmy także wiadomość po północy do Twojej mamy aby się nie martwiła.

No i policz ilość guzów na głowie, bo kompanii niosąc Cię do hostelu zaliczyli parę latarń xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×