shive

To już trwa od miesięcy, przeprowadź się.

OT: tym razem naprawdę to nie wyłącznie wina skryptu. Nie zakładam, że jest super optymalny, ale od etapu należy trzymać się z daleka.

Jeśli w przyszłości będziesz rozmawiał z klientami (oby nie), to postaraj się wykrzesać odrobinę miłości*

*miłość -> bycie miłym w wolnym tłumaczeniu

I tu rodzi się pytanie: dlaczego ktoś poszukujący serwera pod hosting wysyła osobę nieznającą się na rzeczy, na dodatek arogancką i zwyczajnie niemiłą, aby ta dowiadywała się o w.w. sprawy. Dziwne, nie? Jesteś zwykłym ignorantem.

Jesteś żałosny. Zachowujesz się jak jakiś podniecony szczeniak, dostałeś tyle informacji, że gdybyś miał jakieś pojęcie o temacie, to by ci dawno wystarczyło. Skoro jednak nie, to branie się za zabawę serwerem NIE jest dobrym pomysłem.

Z tego co pamiętam, dostałem mail'a od nich, że mogą wystąpić problemy. Nawet informowali o tym w panelu admina. A teraz już wszystko chodzi bez problemu.

Potwierdzam. Support bardzo dobry, nie udało mi się ich wyprowadzić z równowagi, choć byłem upierdliwy No i czas odpowiedzi skurczbyki chyba faktycznie nie śpią, ani nie świętują.

Spoko, ale nie możesz oczekiwać aż takiej wagi przywiązywanej do nowego i niezbyt popularnego serwisu. Czy chcesz czy nie, musisz się na początku ostro przyłożyć. Jak się wybijesz nad innych, to wtedy sytuacja będzie inna.

A ty stracisz, bo w katalogu będziesz miał stare, bezwartościowe dane. Tak to sobie możesz mówić, kiedy masz wyrobioną markę. Ale nie masz, więc może podejdź do tego bardziej realistycznie. Skoro tworzysz coś takiego to TOBIE zależy na tym, żeby ktoś umieścił dane, bo NIE MASZ żadnej renomy. Z takim podejściem nic z tego nie będzie.

Naprawdę jesteś taki naiwny i myślisz, że firmy będą masowo zapisywać i aktualizować swoje informacje? Jeśli nikt tego nie skoordynuje i zostawi bez opieki to nici z projektu.

Poza tym tak wprowadzane dane mogą szybko stracić aktualność.

Kontakt jest wciąż bardzo szybki, jak zwykle. Miałem podobne problemy, napisałem maila i otrzymałem konkretną odpowiedź, problem został rozwiązany - może też napisz?

Ale gdyby pominac kwestie ceny

... to kto by w ogóle myślał o hostingu za granicą Mnie tam ping 45ms nie przeszkadza, no może trochę na FTP i SSH by się przydał lepszy.

Właśnie, tyle, że czynników jest zbyt wiele, aby tak wielką wagę przykładać do samej lokalizacji. Osobiście jestem BARDZO zadowolony z poziomu obsługi użytkownika na moim obecnym hostingu i uważam, że serwery za granicą to przy kompetentnej obsłudze nie jest coś, czego należy się bać. Odnoszę się do dość radykalnej opinii z artykułu, która jest naprawdę przesadzona.

Z drugiej strony, strony firmowe mają inne potrzeby i faktycznie mogą sobie pozwolić na konto w home lub wyczesanym, ale drogim progreso A ja wypowiadam się z innej perspektywy, bo prowadzę serwis tematyczny, wymagam chyba znacznie więcej niż typowa firma.

Prawda, ale z własnego doświadczenia wiem, że konto na serwerze w DC GTSu jest niewiele warte jeśli nie da się dobić do supportu albo jest on bardzo niskiej jakości, albo serwer zwyczajnie się wiesza. Teraz trzymam stronę na serwerze w Holandii i jestem o niebo bardziej zadowolony.

Zapominasz, ze istnieje jeszcze kolokacja i swoi technicy / administratorzy. Serwery dedykowane to nie wszystko

Artykuł traktuje raczej o nieco innej klasie usług

Jasne, że fajnie mieć porządne kolo, ale powiedz - kogo na to stać?

Bzdura do końca, bo nie ma zależności między odległością a kompetencją administratora. Jak masz serwer w kraju, a admin jest dupa to co? Masz bezpieczniej? Pojedziesz tam i będziesz mu patrzył przez ramię?

Pewnie byś się nie zastrzelił, ale wyśmiewanie się z emocjonalnych reakcji JEST głupie.

Zły przykład z papieżem, a to z tego powodu, że większość tej 'miłości' do niego to tylko poza... albo nawet moda. Ludzie biorą z takiej osoby to, co im się podoba, resztę przemilczą. Kompletnie nie ten rodzaj uczucia.

cały świat mial by sie zabić o jaa cie

Na świecie katolików jest ogromna mniejszość, a z tej mniejszości jakieś 40% praktykuje. Pudło.

Czyli rozumiem, że mogę przyjść i zastrzelić Twoją dziewczynę i nie zrobi to na Tobie szczególnego wrażenia? Boże... w jakich czasach ja żyję...

Pieprzenie. Jeśli po odejściu bliskiej osoby mówisz sobie, że przecież poznasz inną i w sumie to nic się nie stało, to a) jestes zwyczajnie chory, nic was nie łączyło. A dla normalnego człowieka odejście *każdego* innego nie powinno być obojętne.

Głupi nie jestem, żeby zabić się po to aby przyjść do tej drugiej osoby.

Pieprzenie. Zakochanie przebije każdą głupotę.

No cóż, prawda to czy nie do końca, to jednak przykre.

Widocznie jednak nie... eh, złośliwość życia jest nieskończona...

W orzeszkach jest minimalna ilość cyjanku potasu Pocałunek musiał być BARDZO czuły albo uczulenie było tak potężne, że chłopak powinien o tym wiedzieć

Za równowartość jakichś 100 zł brutto?

Jak dla mnie to kolejny dzieciak, który korzystając z damowych domen próbuje zrobić wielki biznes.