Skocz do zawartości
Zaloguj się, aby obserwować  
Autografka

Zmiana firmy u której mam domenę oraz odzyskanie swojej domeny

Polecane posty

Witam

Mam dwie kwestie do ugryzienia.

Bylabym wdzięczna za sugestię

Konczy mi się niedługo okres oplacony za domenę.W jaki sposób najtanczy ale i skuteczny ją przeniesc - tak zeby nie zostala przechywcona- czekanie na okres p kwarantannie odpada.

 

I teraz druga- bardziej problematyczna.

Mialam przez wielę lat domenę, która byla raczej inwestycją na przyszlosc bo nic jeszcze bardzo konkretnego na niej nie ustawialam, chcialam miec ja zarezerwowaną.

I przez wiele lat nie bylo zadnego problemu, nikt nie byl zainteresowany, domena to moje nazwisko.Kupowalam ja w dniu kiedy trafiala do domen wolnych na nastepny okres.

W tym roku natomiast zaczely dziac sie dziwne rzeczy z domeną- najpierw mialam wlamanie na konto ftp i wirus i to nie jednokrotne, widzialam tez odwiedziny zagranicznych ip.

Kiedy byla bodajze w ostatnim dniu kwarantanny nie moglam sie zdecydwac czy kupic ja jeszcze w tej kwarantannie czy poczekac.Zdecydowałam sie na kupno w kwarantannie ale o dziwo system firmy ktorej nazwy nie wymianię poinformowal mnei ze jest mozliwosc transferu??? no wiec taki transfer wykonalam, zaplacilam.Co sie okazalo firma przeslala infomacje o anulowanu operacji jako ze haha nie byla ona mozliwa i dali mi refundacje w postaci punktów.Weszlam z nimi w dlugą polemikę a oni twierdzil ze moga mi umozliwic kupno jeszcze w kwaratannie (jak juz bylo po i ja o tym wiedzialam jako ze wiedzialam ile trwa ta kwarantanna). Zaprzestalam rozmowy z nimi.

Dzisiaj sprawdzialam w whois i okazuje sie ze domena zostala wykupiona jeszcze w dniu w którym ja ja próbowalam wykupic.

W tym momencie firma która wykupila umiescila na stronie oczywscie reklamy.Co moge zrobic zeby odzyskac domenę.Dodam ze jest to domena eu. Specjalne ne wykazuje zainteresowania, na razie nie jest wystawioa na sprzedaż.

Edytowano przez Autografka (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony mogę polecić przeniesienie domeny do OVH - nigdy nic się nie wydarzyło przy przenosinach oraz cena odnowienia/transferu jest bardzo dobra. I lepiej nie czekaj na kwarantannę, tylko przenieś domenę. Zazwyczaj do przeniesienia domeny .eu nie był potrzebny Authcode, lecz dostęp do adresu e-mail, który obecny operator wprowadził do Whois. Obecnie procedura się zmieniła - proponuję zapoznać się z opisem pod adresem http://www.eurid.eu/pl/nazwy-domen-eu/transfery

 

Jeśli chodzi o drugą sprawę to cóz - na domenę .eu nie ma okresu rezerwacji tak jak dla domeny .pl, więc jeśli skończy się okres kwarantanny, a ty chciałaś tą domenę zarejestrować i opłacić to musisz wiedzieć o tym, że większość firm dokonuje rejestracji domeny dla klienta w momencie zaksięgowania płatności na koncie. W tym czasie może się zdarzyć, że konkurencja lub inna osoba, która również miała "chrapkę" na domenę dokonała rejestracji, opłata została szybciej zaksięgowana i domena ma już nowego właściciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony mogę polecić przeniesienie domeny do OVH - nigdy nic się nie wydarzyło przy przenosinach oraz cena odnowienia/transferu jest bardzo dobra. I lepiej nie czekaj na kwarantannę, tylko przenieś domenę. Zazwyczaj do przeniesienia domeny .eu nie był potrzebny Authcode, lecz dostęp do adresu e-mail, który obecny operator wprowadził do Whois. Obecnie procedura się zmieniła - proponuję zapoznać się z opisem pod adresem http://www.eurid.eu/...en-eu/transfery

 

Jeśli chodzi o drugą sprawę to cóz - na domenę .eu nie ma okresu rezerwacji tak jak dla domeny .pl, więc jeśli skończy się okres kwarantanny, a ty chciałaś tą domenę zarejestrować i opłacić to musisz wiedzieć o tym, że większość firm dokonuje rejestracji domeny dla klienta w momencie zaksięgowania płatności na koncie. W tym czasie może się zdarzyć, że konkurencja lub inna osoba, która również miała "chrapkę" na domenę dokonała rejestracji, opłata została szybciej zaksięgowana i domena ma już nowego właściciela.

 

ja własnie z tej firmy uciekam bo to oni mnie tak 'zalatwili'

czy przechwycenie domeny której nazwa to moje nazwisko przez firmę ktora zrobila to tylko po to zeby sprzedac domene drozej nei jest naruszeniem dóbr osobistych?Jesli tak a domniemywam ze tak jest to jaki sad bedzie tutaj rozstrzygał- firma nie jest z Polski

Edytowano przez Autografka (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Budzi to wątpliwość natury etycznej, ale nie jest naruszeniem dóbr osobistych. Jeśli pod adresem domeny nie widnieją żadne treści, które mogłyby Cię obrażać to nie ma mowy o naruszeniu dóbr osobistych.

 

Każdy rejestr domen ma własną politykę dotyczącą rejestracji i uwalniania domen - jeśli decydujesz się na zakup takowej domeny to akceptujesz reguły gry. Na stronie EURID znajdują się stosowne wytyczne jeśli chcesz prowadzić spór o domenę z obecnym dsyponentem.

 

Na przyszłość trzeba pamiętać, aby nie przegapić terminu zapłaty za domenę. Z OVH dostaję tyle przypomnień, że nie sposób tego przeoczyć :)

Edytowano przez maniektme (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak wynika z tekstu - Autografka przez kilka lat świadomie nie przedłużała domeny w określonym czasie i rejestrowała ją na nowo pierwszego dnia po uwolnieniu. Zapewne z powodu ceny - w wielu firmach rejestracja na pierwszy rok jest tańsza niż odnowienie na rok kolejny. Tym razem to był błąd...

 

Z "utraconą" domeną nic nie zrobisz sensownego. Jeśli wykażesz zainteresowanie - obecny abonent zapewne będzie chciał uzyskać od Ciebie jak najwięcej pieniędzy. Jeśli jest to popularne nazwisko - może chcieć wystawić domenę na aukcji po rozeznaniu się, że przynajmniej jedna osoba (Ty) jesteś zainteresowana.

 

 

Co ja zrobiłem w podobnej sytuacji...

Przez kilka lat domena, którą byłem zainteresowany była w rękach takich osób handlujących domenami. Najpierw u jednego, gdy ten zrezygnował to w sekundę (dosłownie w sekundę) po jej uwolnieniu zarejestrował ją drugi. Siedziałem cicho, nie wykazywałem zainteresowania żadnego, nie sprawdzałem jej statusu u żadnego rejestratora (nie ufając niektórym, szczególnie tym, którzy organizują aukcje i też handlują domenami), a tylko w oficjalnym whois na dns.pl. Szczęśliwie nikt inny również nie wykazał zainteresowania domeną.

 

W końcu po kilku latach wszyscy sobie dali spokój, nie przedłużyli domeny, nie zarejestrowali ponownie w sekundę po uwolnieniu (są do tego płatne serwisy przechwytujące, mają do tego specjalne boty) i byłem w stanie ją normalnie zarejestrować. Pilnuję opłat w terminie, nie pozwalam domenie się przedawnić, a jak mi się cena nie podoba, to robię transfer do tańszego rejestratora (dla .pl transfer pomiędzy rejestratorami to usługa darmowa, nie wiem jak to jest z .eu).

 

 

 

Statystycznie rzecz biorąc, jeśli to nie jest popularne nazwisko, jeśli domena nie jest wypozycjonowana, jeśli nie ma na niej żadnego znaczącego ruchu, jeśli nie będzie zainteresowania jej kupnem, to jest duża szansa, że obecna osoba zrezygnuje z domeny już po pierwszym roku i jej nie przedłuży. Oczywiście inaczej będzie, jeśli to popularne nazwisko lub jest pod tym adresem ruch lub sprzedawca wyczuje zainteresowanie domeną - wtedy licząc na zyski domena może być przetrzymywana dłużej.

Edytowano przez Piotr GRD (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak wynika z tekstu - Autografka przez kilka lat świadomie nie przedłużała domeny w określonym czasie i rejestrowała ją na nowo pierwszego dnia po uwolnieniu. Zapewne z powodu ceny - w wielu firmach rejestracja na pierwszy rok jest tańsza niż odnowienie na rok kolejny. Tym razem to był błąd...

 

Z "utraconą" domeną nic nie zrobisz sensownego. Jeśli wykażesz zainteresowanie - obecny abonent zapewne będzie chciał uzyskać od Ciebie jak najwięcej pieniędzy. Jeśli jest to popularne nazwisko - może chcieć wystawić domenę na aukcji po rozeznaniu się, że przynajmniej jedna osoba (Ty) jesteś zainteresowana.

 

 

Co ja zrobiłem w podobnej sytuacji...

Przez kilka lat domena, którą byłem zainteresowany była w rękach takich osób handlujących domenami. Najpierw u jednego, gdy ten zrezygnował to w sekundę (dosłownie w sekundę) po jej uwolnieniu zarejestrował ją drugi. Siedziałem cicho, nie wykazywałem zainteresowania żadnego, nie sprawdzałem jej statusu u żadnego rejestratora (nie ufając niektórym, szczególnie tym, którzy organizują aukcje i też handlują domenami), a tylko w oficjalnym whois na dns.pl. Szczęśliwie nikt inny również nie wykazał zainteresowania domeną.

 

W końcu po kilku latach wszyscy sobie dali spokój, nie przedłużyli domeny, nie zarejestrowali ponownie w sekundę po uwolnieniu (są do tego płatne serwisy przechwytujące, mają do tego specjalne boty) i byłem w stanie ją normalnie zarejestrować. Pilnuję opłat w terminie, nie pozwalam domenie się przedawnić, a jak mi się cena nie podoba, to robię transfer do tańszego rejestratora (dla .pl transfer pomiędzy rejestratorami to usługa darmowa, nie wiem jak to jest z .eu).

 

 

 

Statystycznie rzecz biorąc, jeśli to nie jest popularne nazwisko, jeśli domena nie jest wypozycjonowana, jeśli nie ma na niej żadnego znaczącego ruchu, jeśli nie będzie zainteresowania jej kupnem, to jest duża szansa, że obecna osoba zrezygnuje z domeny już po pierwszym roku i jej nie przedłuży. Oczywiście inaczej będzie, jeśli to popularne nazwisko lub jest pod tym adresem ruch lub sprzedawca wyczuje zainteresowanie domeną - wtedy licząc na zyski domena może być przetrzymywana dłużej.

Dzięki za odpowiedz, no ja też licze na ten rok i siedzę cicho.Generalne zastanawiałam się czy nie zazadać tego od firmy dzięki której nie wykupilam domeny bo ich system mnie żle poinformował ale chyba tylko sobie mogę tym zaszkodzić. Generalnie bez domeny przezyję bo mam też inne.Tak świadomie nie przedłużałam bo nazwisko nie jest znane, nie generowałam ruchu, strona nie byla wypozycjonowana.

Zastanawiałam się tylko nad tą ochroną nazwiska bo wyczytałam ze takie sprawy się zdarzają i ze strony adr.eu wynika ze to uzasadnione. Przeczytałam też o cybersquattingu.

 

Ja mam szczere podejrzenia ze taktykę wykupywania ma własnie firma hostingowo/domenowa której nazwy nie wymienie a która przekazuje te info dalej.Porazka..przenoszę się z powrotem do dawnej firmy , dobrze ze wszytskich domen tam nie zarejestrowalam, moze i sa drożsi ale przynajmniej spie spokojnie ze jak nie zaplacę na czas to mnie 'nie podkupią'.

 

Mam własnei jeszcze pytanie odnosnie tego transferu, chciałabym przeniesc jedna domenę z powrotem, kiedy i jak zacząć procedurę?

I jeszcze wracając do mojej utraconej domeny, założyć na nią opcję? Jak ją po okresie ciszy najpewniej wykupic?

Edytowano przez Autografka (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

Zaloguj się, aby obserwować  

×