burza a komputer bezprzewodowy

[Gość thetox]

Czy burza może uszkodzić laptopa nie podłączonego do niczego? bo ostro grzmi i się błyska mam tylko myszkę na kablu do niego teraz podłączone bo lepiej się taką operuję

A internet przez wifi.

Edytowano Sierpień 19, 2011 przez thetox (zobacz historię edycji)

[Miłosz 2311]

Zamknij szczelnie okno żeby Ci piorun nie wleciał

[Przemysław 0]

Jak u mnie ostatnio wpadł piorun to został na dłużej. Tylko czynszu płacić nie chce

[Gość GrandBB]

Przy burzy nic Ci się nie stanie. Jeśli masz Internet po wifi to co najwyżej może ucierpieć router jak masz na przykład Neostradę.

 

W miejscowości, w której mieszkam po uderzeniu pioruna rozwaliło słupek z tepsy, przyjechali wymienili. Później okazało się że kable są uszkodzone, więc resztą zajęła się Netia ale dalej jestem w Neostradzie, więc nie wiem od czego jest to zależne. Parę ładnych lat temu, gdy jeszcze miałem DOŚĆ starego kompa to wyleciał mi dysk (tzn. spalił się - proszę o nie pytanie czy wyfrunął z kompa bo nie wyfrunął ), a z mobilnym sprzętem nigdy nie miałem problemu, także spokojnie możesz używać, oczywiście pomijając sytuację zewnętrznego routera o czym pisałem wyżej.

Edytowano Sierpień 19, 2011 przez GrandBB (zobacz historię edycji)

[Gość Kamikadze]

A ja staram się zawsze wyłączać sprzęt elektroniczny (podłączony do lini telefonicznych czy do prądu). Kabel od telefonu idzie od mojego domu do słupa na zewnątrz a później po słupach cały czas więc jak walnie nawet w słup koło domu czy kilka dalej to i tak może przelecieć się do mnie Elektryke mam niby w ziemi ale też nie ufam bo czasami jak walnie w transformator na rogu to cała okolica nie ma prądu

[www.mzone.uk 1200]

Czy burza może uszkodzić laptopa nie podłączonego do niczego? bo ostro grzmi i się błyska mam tylko myszkę na kablu do niego teraz podłączone bo lepiej się taką operuję

A internet przez wifi.

 

Raczej w tym przypadku byłby narażony Twój zasilacz od lapka i ewentualnie router, kup sobie listę antynapięciową.

[Miłosz 2311]

kup sobie listę antynapięciową.

Tą listwę to można sobie o kant d.. rozbić i efekt ochronny będzie taki sam.

[www.mzone.uk 1200]

No a moim klientom wiele razu uratowała sprzęt, pewnie miałeś jakąś chińską

 

Oczywiście, że to zależy od wielu czynników, ale jak będziesz pływać na ocenie bez koła ratunkowego, to Twoje szanse na uratowanie są mniejsze.

[Gość GrandBB]

Dobre różnicówki (tzn. wyłączniki różnicowo-prądowe) plus bezpiecznik z gładkim topikiem 10A uchroni każdy sprzęt.

 

No chyba, że ma się chiński shit to raczej można sobie tylko pogratulować zakupu, osobiście od siebie polecam sprawdzone od lat listwy EVER.

[Gość Kamikadze]

To panowie co proponujecie na ochronę takich urządzeń jak router czy komputer?

 

Widziałem też taką listwę anty przepięciową na 230V i ma wejścia i wyjścia telefoniczne oraz Ethernet

 

Listwa wiadomo że w 100% nie ochroni sprzętu ale może jakiś dodatek do tego?

[wood 173]

No tak, ale przecież w przypadku WiFI nie mamy tylko niebezpiecznego ładunku z gniazdka elektrycznego. Ja np. "bezprzewodowo" spaliłem sobie port w AP, kiedy jeszcze używałem radiówki. No ale w sumie to antenka na dachu; antenka w domu ma marne szanse na złapanie czegoś. Chociaż to pewnie tak jak z telefonem komórkowym, nie zaleca się używania podczas burzy.

Edytowano Sierpień 19, 2011 przez wood (zobacz historię edycji)

[freQ.pl 9]

Porządna (za 60-70 zł) listwa przeciwprzepięciowa powinna uchronić zasilacz lapka i router.

[Gość Pokuć]

Innym sposobem może być kilkukrotny poziom zabezpieczeń. Mam coś takiego w domu, trzy linie bezpieczników i może sobie być burza jaka chce (byleby dachów nie zrywało ) i można sobie spokojnie grać w Pasjansa Rozwiązanie nietypowe ale bardzo skuteczne, listwy zazwyczaj co pół roku wymieniałem. I te drogie i te tanie.

[d.v 1409]

Nie wiem jaką wy macie zewnętrzną infrastrukturę. A już kable na słupach to totalny przeżytek, u mnie wszystko w glebie idzie. Do tego podwójne zabezpieczenie (bezpieczniki fazowe + standardowa skrzynka) + listwa. Nigdy nie wyłączałem kompa w czasie burzy i nigdy niczego mi nie wywaliło (routery podpięte pod Neośkę też wytrzymywały), nawet dawno temu, kiedy miałem jeszcze kable po słupie ciągnięte, a do mnie ze słupa pod ulicą. Ostatni bezpiecznik wystrzelony w czasie burzy widziałem u siebie ze 20 lat temu...

[Gość GrandBB]

Teraz jest inna technologia, nie to co stare dobre automaty, które wyrzucało przy przeciążeniu minimum 24A Albo wkręcane ceramiczne korki. W swojej skrzyneczce z siecią trójfazową mam bezpieczniki topikowe na 8A, do tego różnicowo-prądowe, nie przejmuję się burzą bo wiem, że wyskoczą najpierw różnicówki a bezpieczniki to tak w drodze wyjątku ale są zawsze to ten plus zanim poi Instalacji do listwy komputerowej dojdzie. Chociaż jak widziałem jak u sąsiada furała się instalacja to zacząłem się zastanawiać czy u mnie Instalacja jest zgrana dobrze z II prawem Kirchoffa

[slasar 7]

Tą listwę to można sobie o kant d.. rozbić i efekt ochronny będzie taki sam.

 

Dokładnie! - mówię to jako pracownik serwisu komputerowego z 6 letnim stażem.

 

ps

 

"porządne" listwy za 100+ pln nic nie poradzą jak zewnętrzna infrastruktura jest stara

[kafi 2425]

GrandBB - od kiedy to "różnicówki" to jest zabezpieczenie przepięciowe?

Zawsze mi się wydawało, że ową rolę pełnią odgromniki, a różnicówka jest po to, co by w razie włożenia palucha do gniazdka, ewentualnie w razie dotknięcia mokrej suszarki nie kopsnęło śmiertelnie

 

"porządne" listwy za 100+ pln nic nie poradzą jak zewnętrzna infrastruktura jest stara

True. Jakiekolwiek zabezpieczenia odgromowe wymagają doprowadzenia porządnego uziemienia. Jak go nie ma, to mogą więcej zaszkodzić, niż wnieść pożytku.

Jednak trzeba pamiętać, że listwy przepięciowe to zazwyczaj klasa D, więc one nie są do zabezpieczenia dobytku przed piorunem, a raczej przed drobnymi anomaliami związanymi z jakością zasilania.

Edytowano Sierpień 20, 2011 przez kafi (zobacz historię edycji)

[regdos 1848]

Teraz jest inna technologia, nie to co stare dobre automaty, które wyrzucało przy przeciążeniu minimum 24A Albo wkręcane ceramiczne korki. W swojej skrzyneczce z siecią trójfazową mam bezpieczniki topikowe na 8A, do tego różnicowo-prądowe, nie przejmuję się burzą bo wiem, że wyskoczą najpierw różnicówki a bezpieczniki to tak w drodze wyjątku ale są zawsze to ten plus zanim poi Instalacji do listwy komputerowej dojdzie. Chociaż jak widziałem jak u sąsiada furała się instalacja to zacząłem się zastanawiać czy u mnie

Ale bzdury piszesz.

Ile masz tych różnicówek w skrzynce ? Może mylisz bezpieczniki typu S z różnicówkami ? Do tego "esy" mają różne charakterystyki zadziałania.

[Gość GrandBB]

Ale bzdury piszesz.

 

Elektryk się znalazł.

Różnicówki mam 3, jedną trójfazową, drugą na gniazda a trzecią na światło na suficie.

Wiem co to są "esy" i do czego służą, również znajdują się w skrzyneczce.

Dodatkowo są styczniki NO i NZ, wraz ze sterownikiem PLC podpięty do prasy hydraulicznej brata.

 

Nie rozwinąłem FAKT, ale po co komu moja specyfikacja elektryczna w domu.

Instalację zakładałem sam, więc nie widzę problemu w jej działaniu od 5 lat,spokojnie kwity sepowskie, wraz z uprawnieniami elektrycznymi mam (czuję już te rzucane w moją stronę pytania - z góry: nie odpowiadam).

[regdos 1848]

Nadal twierdzę, że piszesz bzdury a dokładnie w tym fragmencie.

nie przejmuję się burzą bo wiem, że wyskoczą najpierw różnicówki

przed przepięciami powstałymi na skutek uderzenia piorunów chronią zabezpieczenia przepięciowe - odgromniki. Przy wystąpienie przepięcia w zwiazku z piorunem powstanie Ci taki prąd udarowy, ze rozpuści Ci styki róznicówki.

 

Polecam lekturę: www.moeller.pl/Documentation/poradniki/ochrona_pp_2008.pdf

 

 

 

[Gość GrandBB]

nie przejmuję się burzą bo wiem, że wyskoczą najpierw różnicówki

 

Bo wyskoczą. Dlaczego nie rozumiesz, że to jest inaczej wpięte niż Twoje profesjonalne przemyślenia i potwierdzenia lekturami?

 

Instalacja została zmontowana według własnych zamierzeń, w obecnym stanie nie potrzebowałbym nawet żadnego ubezpieczenia (no ale przezorny zawsze ubezpieczony) bo krzywda ani dowolnym sprzętom podpiętym do sieci w moim domu nic się nie stanie. Żeby było bardziej zrozumiale - "rozwiązanie autorskie" sprawdzane i zatwierdzone przez PGE.

 

Tomku nie mam Ci wcale niczego za złe, staram się jedynie uzmysłowić Ci sytuację, która ma miejsce u mnie w domu. Na pewno w obecnej chwili zamieniłbym to co jest na bardziej profesjonalne rozwiązanie. Ale kiedyś jak się remontowało dom to liczyły się koszta, poza tym w tamtych czasach nie planowałem żadnej budowy DC czy redundacji na jakimś kosmicznym poziomie.

To jest zwykły domek rodzinny

 

Mam nadzieję, że rozjaśniłem, w przypadku pytań zapraszam Cie na PW, żeby nie robić już tutaj OT.

[regdos 1848]

Myślę, że temat jest ciekawy więc i możesz się tutaj pochwalić jakie to autorskie rozwiązanie podłączenia różnicówki zastosowałeś żeby zadziałała przy udarze prądowym związanym z piorunem ?

 

 

 

PS. I poproszę o mniej szydery bo to, że Ty masz uprawnienia SEP to nie znaczy, że inne ich nie mają. Mam wykształcenie elektryczne (szkoła średnia i studia) i też mam uprawnienia SEP.

[Gość GrandBB]

Wcale z Ciebie nie szydzę, jedynie zwróciłem uwagę na to, że zawsze jak się wtrącę do dyskusji to robi się ze mnie kretyna i później szuka dziury w całym tylko po to, żebym się w czymś zamotał i a nóż będzie kolejny śmiech, do tego wywlecze się sprawy zawodowy, serwery i inne świnie polecą.

 

Nie muszę niczego NIKOMU udowadniać, tylko po to by ugasić pragnienia harpii (nie mówię o Tobie Tomku) na Forum.

Cieszę się, że masz uprawnienia i wiedzę.

 

Jeśli chcesz mnie zgasić to proszę bardzo ale nie zamierzam się wpędzić w dyskusję, która przerodzi się za chwilę w rzucanie oszczerstwami.

 

Myślę, że temat jest ciekawy więc i możesz się tutaj pochwalić jakie to autorskie rozwiązanie podłączenia różnicówki zastosowałeś...

Jak wyżej, to tak samo jakbym publicznie na Forum przedstawił swoją pracę dyplomową, przed jej obroną.

[kaszub1136 109]

Do autora tematu:

Nie zamykaj okien bo ci ścianę rozwali, weźmie lapka z routerem a na dodatek zakosi piwo z lodówki.

A tak na poważnie to jak nie masz nic podpięte kablami to jak może się coś stać? ewentualnie router może paść

[regdos 1848]

Znowu odbierasz coś osobiście.

 

Zauważ, że wypowiadasz się na forum publicznym forum i konsekwencje tego są takie, że każdy może przeczytać to co napisałeś.

 

Proponujesz zastosować wyłącznik róznicowo-prądowy do zabezpieczenia obwodu przeciw przepięciom czyli niezgodnie z tym o czym mówi cała sztuka elektryczna i jest duża szansa, że ileś tam osób czytających stwierdzi, że jak ma w domu w instalacji różnicówkę to nie straszne mu są burze z piorunami bo są bezpieczni co oczywiście nie jest zgodne z prawdą. Równocześnie jeżeli nie chcesz przedstawić schematu podłączenie różnicówki oraz zasady działania takiego podłączenia to ciężko Ci uwierzyć na słowo, że to działa, szczególnie, że przetestowanie takiego układu w domowych warunkach jest raczej niewykonalne, no chyba, że masz dostęp do jakiegoś laboratorium wysokich napięć.