Skocz do zawartości

Polecane posty

serwerowa grypa, trzeba aplikować nowe aktualizacje, i dodatkowe firewalle ! by livenet nie zarażał dalej, bo jeszcze Wy nie będziecie otrzymywać swoich mejli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Widzę jakieś 90~100% szans, że padnie odpowiedź typu 'ups, Pana maile wpadły do spamu, na gg nasz pracownik ustawił opcję Tylko dla znajomych, a nasza księgowa z rozpędu przegapiła Pana wpłatę, tak bardzo nam przykro'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze .. chyba list wyśle polecony może ten nie zaginie w akcji .. a najlepiej to kurierem .. chociaż na wszelki wypadek w konwoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chcialem oficialnie podziekowac livenet.pl za zwrot pieniedzy , wsumie po uplywie prawie dwoch miesiecy . ale zawsze cos .

Ale swojego zdania co do firmy i jak ona dziala to niezmienie .

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jak narazie pozytywne odczucia, mam u nich trzy dedyki. Kontakt z Bok się poprawił, szybciej odpowiadają na mejle, ogólnie jest lepiej.

 

Up time jednego z moich serwerów jak narazie wynosi: 58 Dni 7 Godzin 1 Minuta 56 sek.

 

Ja osobiście polecam. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Damian zamilknij proszę. Ty już naprawdę nic nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się serwerki mam w łodzi, przeprowadziłem się z Tarnowskich Gór do nich pierwszym rzutem.

 

A ogólnie to współpracuje z nimi już ładne 2 lata ;)

 

 

Z tego co mi wiadomo to nadal pan Grzegorz prowadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość tą piszę z nadzieją, że może "przypadkiem" (choć ja w przypadki nie wierzę, gdyż wszystko jest następstwem czegoś) Panowie z SDC mający do mnie lekceważący stosunek zauważą ten post i łaskawie zechcą zwrócić mi pieniądze.

 

Makumbie się udało, może i w moim przypadku post zaowocuje przebudzeniem firmy i nagłym pozornym zainteresowaniem moją osobą.

 

 

 

Nie mam nic do stracenia, a jedynie do zyskania. Może wreszcie zwrócicie mi moje pieniądze i zaczniecie troszkę respektować osobę szarego klienta, którego do tej pory mieliście w czterech literach, lekceważąc każdą jego próbę nawiązania kontaktu, wyjaśnienia sprawy.

 

Chciałbym również jeszcze na wstępie podkreślić, że chciałem sprawę załatwić polubownie, bez wywlekania tego brudu, o czym Państwu pisałem. To, że dołożyłem swoje trzy grosze do tematu opiniodawczego, który może mieć dla Was bolesne skutki wynika tylko i wyłącznie z tego, że mnie Państwo lekceważą - a tego nie cierpię, szczególnie gdy rozchodzi się o moje pieniądze.

 

A więc w skrócie przytoczę moją hiostorię.

 

1. Za czasów posiadania tam serwera, kilkukrotnie próbowano mnie oszukać poprzez skracanie ważności abonamentu. Ważność abonamentu za mój serwer zawsze kończyła się 25 dnia miesiąca. Mimo to, kilkukrotnie próbowano mnie naciągnąć, twierdząc, że abonament wygasa np.20 dnia miesiąca, czy 23. Cóż, firma ta miała o tyle niefart, że nie jestem głupcem, który pozwalałby sobie na to. Posiadam całą korespondencję z tą firmą od początku do końca współpracy, każdą wiadomość. Zwykle odpisywałem, że nie dam się naciągnąć gdyż abonament kończy się 25 dnia miesiąca oraz że w razie wątpliwości, mogę to udowodnić. Wtedy zazwyczaj Pan, który to miał mnie za głupca zaczynał milczeć i bez żadnych pytań akceptował rzeczywisty termin wygasania abonamentu. I tu mogę bez wahania stwierdzić, że obie firmy próbowały stosować na mojej osobie to wymuszenie. Stary Livenet kilkukrotnie próbował mnie naciągnąć. Raz nawet udało im się dorobić tych śmiesznych parunastu złotych na wymuszeniu związanym z moją maszyną, gdyż ja byłem za granicą, a obowiązkiem opłacenia abonamentu obarczyłem kolegę za jego zgodą. Niestety zapomniałem go ostrzec o praktykach firmy, a Ci wmówili mu że abonament kończy się kilka dni wcześniej niż w rzeczywistości. Kolega nie mając odpowiedniej wiedzy uwierzył, dał się naciągnąć i zapłacił dając tym samym napiwek firmie, przez którą straciliśmy kilka opłaconych dni użyteczności maszyny. SDC również na sam początek "dobrej współpracy" próbowało mnie naciągnąć na całe 5 dni. Jakby nie patrzeć, jest to 16% kwoty jaką płaciłem, więc nie mam zamiaru pozwalać sobie na takie praktyki.

 

2. Przeniesiono serwer bez mojej zgody. Również bez mojej zgody zmieniono jego adresację. W normalnym świecie, jak mi wiadomo, brak zgody oznacza odmowę. Jednak Panowie z serwerowni najwyraźniej żyją w innym świecie wyznając niedorzeczną myśl, że brak zgody, to akceptacja. Zarządałem więc przywrócenia serwerowi starej adresacji. Było to około 16-18 września. W odpowiedzi otrzymałem informację, że maksymalnie 21 września serwer zostanie uruchomiony. Termin minął, a mój stary adres ciągle był offline. Później przekładano kilkukrotnie termin, aż wreszcie straciłem cierpliwość i dnia 4 października zrezygnowałem z usług z powodu niekompetencji, nie dotrzymywania terminów i ogólnie rzecz biorąć, panującego tam syfu który jest niezgodny z zasadą jaką wyznaję, czyli "płacę więc wymagam".

 

3. Dnia 6 października wysłałem do SDC prośbę o zwrot miesięcznego abonamentu. Zwrot pieniędzy uzasadniony był bardzo prostym argumentem. Moja maszyna pod starym adresem była przez 11 dni offline. Wynikało to z nieumiejętnej próby przywrócenia mi starej adresacji, a to z kolei wynikało ze zmiany adresacji bez mojej zgody. Jednym słowem, porażka. Minęły dwa dni od momentu wysłania przeze mnie prośby o zwrot pieniędzy, ale oczywiście nikt z jaśniepanów nie był łaskaw mi odpisać, ustosunkować się do tego. Wysłałem więc dnia 8 października przypomnienie o mojej sprawie. Dnia 13 października Państwo byli łaskawi sobie ze mnie zakpić odpisując mi, że "Decyzją Prezesa informuję iż może otrzymać pan rabat wysokości żądanej kwoty.". Zabawne, 7 dni po zrezygnowaniu przeze mnie z usług wielmożni Państwo doznają oświecenia twierdząc, że mogę otrzymać rabat na usługi, z których już dawno zrezygnowałem i z którymi nigdy więcej nie chcę mieć nic wspólnego. Tego samego dnia odpisałem więc krótko i na temat, że nie chcę żadnego rabatu, a zwrotu moich pieniędzy, które straciłem w wyniku ich niekompetencji. Zastała cisza, kompletny brak odzewu, totalne lekceważenie. Dnia 18 października wysłałem więc kolejne przypomnienie w mojej sprawie. Nadal cisza, brak odpowiedzi. Wysłałem więc kolejne przypomnienie dnia 2 listopada. I kolejny z rzędu mail został zlekceważony.

 

Skoro już jestem tak szczegółowy, to warto również wspomnieć, że z powodu zmiany adresacji bez mojej zgody, pozbawienia mnie starego adresu na kilkanaście dni, za który przecież do cholery jasnej zapłaciłem, poniosłem liczne straty materialne i nie materialne jak również straciłem setki graczy przez co mój serwis podupadł. Reasumując? Całe miesiące pracy przy reklamie, rozwoju serwisu poszły jak krew w piach z powodu niekompetencji pracowników firmy.

 

Minął miesiąc i 4 dni, a SDC nadal lekceważy moje prośby o zwrot moich pieniędzy. Do dnia dzisiejszego nie ujrzałem ani pieniędzy, ani żadnych przeprosin, ani maila z durną informacją o postępie w sprawie. Nic, kompletnie nic. SDC ma mnie gdzieś, olewa to, że może akurat potrzebuję tych pieniędzy, których oni mi nie chcą zwrócić.

 

Abyście nie spekulowali, zapewniam, że co do wszystkich opisanych wyżej spraw mam dowody. Całą korespondencję mailową, potwierdzenia przelewów.

 

Tym samym ponawiam swoją prośbę o zwrot moich pieniędzy. Adres do korespondencji Państwo znają. Numer rachunku bankowego na który należy zwrócić pieniądze również Państwu przesyłałem.

 

Może wtedy będę łaskaw napisać w tym temacie "sprostowanie" z podziękowaniem za zwrot pieniędzy. :(

 

BTW: bellerofont, przepraszam za tą dawną sprzeczkę i za zawracanie Ci głowy prośbą o usunięcie opinii o firmie, która jak się okazało z perspektywy czasu nie zasługuje na to.

 

Ps. Za niesprecyzowanie nazwy firmy lub ewentualne pomyłki, której poczynanie opisuję w punkcie pierwszym i drugim z góry przepraszam, lecz narobiliście tyle zamieszania, że śmiało mogę stwierdzić iż nie wiem, która z tych dwóch firm odpowiada konkretnie za opisane w punktach 1 i 2 żenujące praktyki.

 

Ps2. Jeśli ta wypowiedź nie przyniesie oczekiwanego skutku, nie zawaham się skierować sprawy w odpowiednie miejsca w celu wyegzekwowania należności.

 

I na koniec zacytuję pewnego Pana: "Mysle ze najblizszy rzecznik ochrony konsumenta bylby rownie zdziwiony co zadowolony." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Z opisanej sytuacji wnioskuję że posiadał Pan serwer w starym Livenet. A więc obecnie firmie występującej pod marką Internetową http://slaskdatacenter.pl ( SDC ). Umieściła Pan swoją wypowiedź w opiniach o livenet.pl a więc serwerowni w Łodzi. O serwerowni SDC jest obecnie wydzielony osobny wątek dostępny tutaj: slaskdatacenter.pl.

 

Jeżeli tak jest to proszę o przeniesienie tej wiadomości do odpowiedniego działu. Natomiast jeżeli posiada Pan serwer u nas czyli w Livenet.pl, proszę o podanie na PW numeru ID klienta. Jednak z tego co wiem wszystkie zwroty niewłaściwie wpłaconych pieniążków już dawno zostały wykonane.

 

Także serwer bez problemów może być dostępny pod starą adresacją, a bez zgody właściciela serwera nie mamy prawa na niego się zalogować, już nie wspominając o zmianie adresów IP.

 

Jeżeli jednak to u nas wydażyła się opisana sutuacja to proszę o kontakt, napewno się nią zajmiemy

 

Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z opisanej sytuacji wnioskuję że posiadał Pan serwer w starym Livenet. A więc obecnie firmie występującej pod marką Internetową http://slaskdatacenter.pl ( SDC )
Owszem, wiem o tym.

 

Umieściła Pan swoją wypowiedź w opiniach o livenet.pl a więc serwerowni w Łodzi.
Tak, teraz urzędujecie w Łodzi. Lecz kiedyś urzędowaliście w T.G. i u Was posiadałem serwer, a w związku z nim liczne problemy, niektóre opisane poniżej.

 

Nie przeniosę więc mojej opinii tylko z uwagi na to, że zmieniliście lokalizację. Zmiana lokalizacji nie zwalnia Was z odpowiedzialności za politykę prowadzoną w przyszłości.

 

O serwerowni SDC jest obecnie wydzielony osobny wątek dostępny tutaj: slaskdatacenter.pl.
Nie wiedziałem o tym, że wątek powstał.

 

Z przyjemnością wkleję tam treść swojego posta, by przypomnieć SDC o moich pieniądzach.

 

 

 

 

a bez zgody właściciela serwera nie mamy prawa na niego się zalogować, już nie wspominając o zmianie adresów IP.

 

A jednak przenieśliście mój serwer z T.G. do łodzi bez mojej zgody, podobnie jak bez mojej zgody zmieniliście adresację na nową.

 

Nie wiem czy Wy, czy SDC, gdyż nie wiem która firma zajmowała się przenoszeniem serwerów. Tak czy inaczej, miało miejsce coś, co jak sam Pan stwierdził, jest niedopuszczalne.

 

Ps. Dziękuję za tą powyżej zacytowaną wiadomość. Mam nadzieję, że pomoże mi ona w walce o moje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sz3kla,

 

dowiedz się chłopie najpierw kto Ci wisi kase a dopiero pisz,

jak sporo osób nie rozróżniasz nazwy firmy od nazwy domeny,

pewnie jakbym uruchomił stronę livenet.tk , to do mnie też byś napisał że Ci kase wisze.

chyba masz jakieś FV czy choćby adres firmy skoro wysyłałeś przelewy i skoro piszesz na forum to czytać też umiesz po polsku ? - nie rozumiem jak można nie wiedzieć gdzie mam serwer, podpowiem Ci:

miejsce gdzie jest mój serwer

 

mam nadzieje że pomogłem rozwikłać zagadkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do tej odpowiedzialności jak najbardziej się zgadzam tylko że my ... nigdy nie mieliśmy serwerów w Tarnowskich Górach. Marka Livenet.pl została sprzedana i trafiła w ręce zupełnie innego podmiotu gospodarczego.

 

Obecnie obsługują wszystko zupełnie inni ludzie, w innej serwerowni. To dwie różne firmy. Osobiście nigdy nie byłem w Tarnowskich Górach i nie znam nikogo z slaskdatacenter.pl Nasza firma nie ma też żadnego wpływu na to co się działo i dzieje w starej serwerowni.

 

Więc opisana sytuacja nie ma żadnego odniesienia do nas. Adres IP został zmieniony przez pracowników slaskdatacenter.pl a nie przez nas. Ponieważ część swoich adresów IP sprzedali, musieli zastąpić je innymi które do nich należały. I z tego wynika zmiana o której Pan napisał. Nie mam pojęcia czemu nie informowali o takich zmianach. Jak już wspomniałem wyżej, dla nas jest to niedopuszczalne.

 

Zdaje sobie sprawę że wiele osób gubi się w rozróżnieniu firm po tych wszystkich zawirowaniach, ale w prostszy sposób nie jestem w stanie wytłumaczyć różnicy między obecnym Livenetem a poprzednią firmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@sz3kla

 

Nie bronię ani SDC ani Livenet, bo na szczęście na polskim rynku istnieją konkretne, konkurencyjne firmy hostingowe, ALE

 

Livenet nie przeniósł się do Łodzi, tam przeniósł się niejaki pan Łyżwiński i zabrał przy okazji domenę ze sobą, która po prostu była najwyraźniej jego własnością, a nie wlasnością spółki livenet.pl sp.z o.o. Pan Grzegorz odłączył się po prostu od livenet sp.z o.o by dołączyć do innej spółki w Łodzi, nota bene livenet.pl bo taka firma istniała od chyba 2005 roku była pana Łyżwińskiego który później połączył się w spółkę jakby z SDC, a po jakimś czasie po prostu się od tej spółki odłączył i tyle.

 

Livenet.pl promuje się teraz jako nowa/stara marka, a slaskdatacenter jest tylko spółką livenet z nazwy. Musisz chyba rozróżnić komu kasę wysłałeś, numery kont masz na stronie livenet.pl i slaskdatacenter.pl, więc sprawdź najpierw a dopiero oceniaj odpowiednią firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może mi ktoś napisać, o co tutaj chodzi? Wchodząc na www.livenet.pl, widnieje LiveNet.pl, który jest własnością Network Communication Sp. Z O.O w Łodzi, a slaskdatacenter.pl ma w logu też LiveNet, więc o co tu dokładnie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowiedz się chłopie najpierw kto Ci wisi kase a dopiero pisz,
Z całym szacunkiem, milcz jeżeli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Jasno i wyraźnie napisałem, że SDC wisi mi pieniądzę gdyż to na ich koncie wylądował ostatni przelew, o którego zwrot się ubiegam.

 

jak sporo osób nie rozróżniasz nazwy firmy od nazwy domeny,

pewnie jakbym uruchomił stronę livenet.tk , to do mnie też byś napisał że Ci kase wisze.

chyba masz jakieś FV czy choćby adres firmy skoro wysyłałeś przelewy i skoro piszesz na forum to czytać też umiesz po polsku ? - nie rozumiem jak można nie wiedzieć gdzie mam serwer, podpowiem Ci:

miejsce gdzie jest mój serwer

mam nadzieje że pomogłem rozwikłać zagadkę

Nie rozróżniam, bo mnie to nie interesuje. A ponadto ten cały podział był tak słabo zorganizowany, że nie mam ochoty dochodzić kto jest z kim, gdzie i dlaczego, gdyż wtajemniczeni w temat wiedzą, że nawet dwie osoby pracujące w tej samej firmie pisały co innego.

 

mam nadzieje że pomogłem rozwikłać zagadkę
W niczym mi nie pomogłeś. Ponadto udowodniłeś, że natura nakazuje Ci wtrącać swoje trzy grosze tam gdzie Cie o to nie proszą. Mało tego, tam gdzie nawet nie jesteś łaskaw przeczytać tekstu pisanego ze zrozumieniem.

 

Co do tej odpowiedzialności jak najbardziej się zgadzam tylko że my ...
W zasadzie dalsza część wypowiedzi, napisana po "tylko że my..." nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia, gdyż ze starym Livenetem z T.G. łączy Was osoba Pana Grzegorza Łyżwińskiego. Jest to teraz członek Państwa firmy. Natomiast kiedyś był członkiem firmy z którą współpracowałem i miałem z nim do czynienia. Myślę, że to powiązanie wystarczy abym mógł mówić o odpowiedzialności za czyny z przeszłości.

 

Adres IP został zmieniony przez pracowników slaskdatacenter.pl a nie przez nas. Ponieważ część swoich adresów IP sprzedali, musieli zastąpić je innymi które do nich należały.
Dziękuję za tą cenną informację. Mam nadzieję, że przyda mi się ona w walce z SDC. :(

 

Livenet nie przeniósł się do Łodzi, tam przeniósł się niejaki pan Łyżwiński i zabrał przy okazji domenę ze sobą, która po prostu była najwyraźniej jego własnością
Otóż to, zgadzam się z Tobą. Dodam jednak pewną myśl. Otóż dla mnie, domena jako w zasadzie bazowy składnik interesu internetowego, to część marki a właściwie element który ją współtworzy. A jako że domena niegdyś kierowała do serwerowni w T.G. a teraz kieruje do serwerowni w Łodzi to jest to istotne powiązanie.

 

Livenet.pl promuje się teraz jako nowa/stara marka, a slaskdatacenter jest tylko spółką livenet z nazwy. Musisz chyba rozróżnić komu kasę wysłałeś, numery kont masz na stronie livenet.pl i slaskdatacenter.pl, więc sprawdź najpierw a dopiero oceniaj odpowiednią firmę.
To samo, co pisałem wyżej, wiem komu wysłałem pieniądze i od kogo oczekuję ich zwrotu. Wiadomość jednak napisałem tu z uwagi na powiązania. Dzielenie tej wiadomości na fragmenty nie miałoby sensu gdyż byłoby to wycięte z kontekstu i bezsensowne.

 

Tak więc wspólny pracownik/udziałowca/szef (bo nie wiem kim dokładnie teraz jest Pan Grzegorz), oraz domena internetowa wspótworząca markę to dla mnie wystarczająco mocne powiązania obu tych firm, by móc pisać o nich w jednej wiadomości.

 

Mimo to jednak jak już wspomniałem na początku, prośbę o zwrot pieniędzy kieruję do aktualnie istniejącej firmy SDC, tak więc proszę nowy Livenet o nieodbieranie tej konkretnej prośby osobiście. Została ona tu umieszczona tylko z uwagi na powiązania z Wami, lecz nie dotyczy Was. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może mi ktoś napisać, o co tutaj chodzi? Wchodząc na www.livenet.pl, widnieje LiveNet.pl, który jest własnością Network Communication Sp. Z O.O w Łodzi, a slaskdatacenter.pl ma w logu też LiveNet, więc o co tu dokładnie chodzi?

 

chodzi o to co napisałem wyżej,

należy rozróżniać nazwę firmy od nazwy domeny, to nie jest to samo,

po prostu:

NC jest właścicielem domeny livenet.pl

ale nie jest właścicielem Livenet sp.z o.o., bo to osobny podmiot.

 

sz3kla,

skoro wiesz od kogo chcesz pieniądze to dlaczego piszesz w tym temacie ?

chyba jasno zostało wytłumaczone i sam to przyznajesz że to nie ten podmiot

czyli NC wisi Ci kase ?

Po drugie zwróć uwagę że obie firmy to sp. z o.o. czyli takie które posiadają

osobowość prawną,, więc przejście udziałowca czy pracownika z jednej firmy do drugiej na pewno nie skutkuje że za tą osobą idą zobowiązania firmy,

ale co to dla Ciebie za różnica skoro nie interesuje Cię nawet różnica pomiędzy

domeną a nazwą firmy.

 

A już Twój cytat usera Livenet.pl który w Twoim mniemaniu przyjął na siebie za coś odpowiedzialność pozostawię bez komentarza - ponoć dopalacze są w Polsce zabronione...

 

PS poszukaj jeszcze po forum,na pewno znajdziesz więcej firm "powiązanych"

i w każdym temacie napisz że chcesz kase a na koniec dodaj jak w tym wątku

że

proszę ( tu wstaw nazwę firmy w którym wątku piszesz) o nieodbieranie tej konkretnej prośby osobiście. Została ona tu umieszczona tylko z uwagi na powiązania z Wami, lecz nie dotyczy Was. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może mi ktoś napisać, o co tutaj chodzi? Wchodząc na www.livenet.pl, widnieje LiveNet.pl, który jest własnością Network Communication Sp. Z O.O w Łodzi, a slaskdatacenter.pl ma w logu też LiveNet, więc o co tu dokładnie chodzi?

 

Jak spojrzysz do whois domeny to sprawa jest prosta, abonentem domeny jest Network Communication Sp. z o.o..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to co napisałem wyżej, należy rozróżniać nazwę firmy od nazwy domeny, to nie jest to samo

Znowu się mylisz. :) Niejednokrotnie domena jest nazwą firmy, marką. A w przypadkach kiedy nie jest nazwą firmy, w szczególności w branżach prowadzonych przez internet współtworzy markę a w zasadzie jest jej elementem bazowym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znowu się mylisz. :) Niejednokrotnie domena jest nazwą firmy, marką. A w przypadkach kiedy nie jest nazwą firmy, w szczególności w branżach prowadzonych przez internet współtworzy markę a w zasadzie jest jej elementem bazowym. :)

 

i znowu się mylisz, domena może ale nie musi być nazwą firmy, nie ma takiego obowiązku,

moja firma nazywa się EDART , sprawdż do kogo należy taka domena,

od razu uprzedzam : jak do kogoś nie dojdzie ogrodzenie wiklinowe to proszę się do mnie o zwrot kasy nie zgłaszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@sz3kla

 

Jeśli Cię to pocieszy, to SDC i mnie nie oddało pieniędzy za opłaconą, ale nie zrealizowaną usługę.

 

Poza tym spółki zoo to dla mnie samo zło. Powstanie takie coś z kapitałem zakładowym 500 PLN i do tej kwoty odpowiada. Walcz teraz o swoje pieniądze, powalczysz ? Ja walczę. W sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej sprawa lokalizacji została chyba wyjaśniona.

 

Nie ma też sensu spierać się o czy domena powinna jednoznacznie określać nazwę firmy czy nie. Temat dotyczy opinii o usługach świadczonych przez naszą firmę czyli Network Communication Sp. z o.o. sprzedającą usługi pod marką Livenet.pl i posiadającą serwery w Łodzi, a jednocześnie nie mającą nic wspólnego z firmą Livenet sp. z o.o. sprzedającą usługi pod marka slaskdatacenter.pl. Proste prawda ? :)

 

Zapraszam więc do opinii i ewentualnych sugestii co do usług.

 

Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N3T5kY

owstanie takie coś z kapitałem zakładowym 500 PLN

Minimalnie 5 000 PLN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej jednak 50,000 w tym samochód "na firmę". Ogólnie dno w przypadku próby odzyskania pieniędzy, nawet na drodze sądowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Edart, przeczytaj proszę to co napiszę ze zrozumieniem, a gdy już przeczytasz, do odczep się ode mnie bo szkoda mi czasu na dyskusje o błahostkach z kimś tak problematycznym jak Ty. Swoje wypracowanie napisałem tutaj, gdyż jak już pisałem, nie wiedziałem o tym że powstał osobny temat dotyczący SDC. Nie wiedziałem, ponieważ zasugerowałem się wypowiedzią moderatora sprzed jakiegoś czasu, która zapadła mi w pamięć, a która brzmiała o tak:

Nie widzę również najmniejszego powodu, aby zbierane przez lata opinie LN przypisywać Śląsk Data Center zmieniając nazwę tematu.

 

ponoć dopalacze są w Polsce zabronione...
Uważaj na słowa Panie przemądrzały, bo nie życzę sobie takich aluzji ze strony kogoś, kogo o zdanie nie prosiłem! Do swoich koleżków możesz się tak zwracać, nie do mnie!

 

Jeśli Cię to pocieszy, to SDC i mnie nie oddało pieniędzy za opłaconą, ale nie zrealizowaną usługę.
Przykro mi z powodu, iż Ciebie również oszukali. I nie, nie pociesza mnie to, bo czyjaś krzywda to dla mnie żaden powód do radości. :)

 

Tak czy inaczej sprawa lokalizacji została chyba wyjaśniona. Nie ma też sensu spierać się o czy domena powinna jednoznacznie określać nazwę firmy czy nie.
Ładnie podsumowane. Przyłączam się do prośby. Precyzując, Edart, zamilcz wreszcie.

 

 

 

 

Pehape, zgłoszę się do Ciebie na PW wkrótce, przedstawisz mi sprawę w świetle prawa, jakie są możliwości itp. Jeżeli nie stanowi to dla Ciebie problemu oczywiście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×