Skocz do zawartości

dexius

Użytkownicy
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez dexius


  1. Bezczelność, anonimowość i utrata danych z mzone-net.eu (www.mzone.pl)

     

    To ja opiszę jak utraciłem bezpowrotnie dane w mzone na którym trzymałem swój sklep internetowy.

     

    Otóż pewnego dnia tj. 10.08.2011 będąc na urlopie sprawdzam swoją stronę a tu "Link to database cannot be established."

     

    Co się okazało? otóz serwer na którym działał sklep został usunięty,

    ostatni backup sprzed 3 tygodni, a po chamskiej konwersacji z anonimową obsługą łaskawie znalazł się backup sprzed 4 dni.

     

    Szczegóły sprawy krok po kroku

     

    Firma mzone wysyła email 23 lipca, że przenosi dane na nowe serwery i że, stare i nowe serwery będą działać RÓWNOCZEŚNIE.

     

    - BRAK informacji o wyłączeniu starych serwerów

     

    25 lipca (pomijając, że sezon urlopowy) wysyła informację,

    "Miło Nam Państwa poinformować, że została zakończona procedura przenoszenia kont H5 na nowy serwer Merkury.

    W związku z tym prosimy zaktualizować swoje domeny na poniższe DNS-y:"

     

    - BRAK informacji do kiedy trzeba zmienić DNS'y

    - BRAK informacji o wyłączeniu starych serwerów

     

    10 sierpnia strona przestaje nagle działać i okazuje się, że jedynym backupem jest ten z 23 lipca.

    Według obsługi mój sklep nie mógł działać bo stare serwery zostały wyłączone, ale jakimś cudem działał.

     

    Pan "Ireneusz" z obsługi,

    nie chce się w pełni przedstawić,

     

    "Nie podajemy nazwisk na helpdesku, moje nazwisko nic Panu nie da.

    Zażalenie może Pan wysłać na adres: "

     

    ironicznym i strofującym tonem pisze, że nic się nie stało, wszystko jest w porządku i to wina klienta, że nie zmienił dnsów,

    żadne dane nie zostały zgubione. Na pytanie gdzie jest baza danych,

    która jeszcze dzisiaj (tj. 10.08.2011) o 11:14 była aktywna,

    nie chce lub nie potrafi udzielić odpowiedzi, "w międzyczasie" ironicznie odsyła do regulaminu - czyżby firma mzone nie była za nic odpowiedzialna?

     

     

    Oczywiście, tylko na stronie chwali się codziennym backupem i ochroną danych klienta.

     

    Bierzcie hosting w mzone i czekajcie na pierwszy problem, emocje przy rozmowie z BOK gwarantowane, lekceważenie i utrata danych gratis.

×