Skocz do zawartości

barteq

Użytkownicy
  • Zawartość

    70
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez barteq


  1. Wyglada jakby katalog bin zniknal.. To przypadkiem nie jakies rm -rf / ? :D

     

    Jest jeszscze jedna sztuczka w sumie niegłupia. Komenda dd. Można przenieśc obraz knoppixa z CD na dysk, potem podmonotwac i chrootwac sie tam. Potem dac haslo roota, wlczyc ssh itd, następnie zabootować system z dysku. Serv na knoppixie tez by ładnie śmigał ;>

    Można nawet prościej - przecież knoppix ma instalator.. Dało by się nim pobawić i zainstalować system jako debian - jest taka opcja. Potem wywala się wszystkie automagiczne skrypty i apt-getem robi update do normalnego debiana.


  2. Depenguinator zdalnie instaluje system FreeBSD na jakimkolwiek Linuxie.

    W przypadku zarządaznych serwerów jest z tym pewien problem, ponieważ trzeba dobrzeznać parametry serwera, w szczególności pod co podczepione są dyski. Przykładowo mogą nazywać się /dev/sdaX mimo, że są na IDE (a sda, sdb itd ogólnie należą do SCSI). Prawdę mówiąc uzywanie depengunatora na uszkodzonym linuxie z poziomu ratunkowego Knoppixa jest wielce ryzykowne i raczje na pewno zakończy się reinstalacją systemu :D.

     

    Wracając do głównego wątku, jeśli padło tylko SSH, przecież można je zainstalować od nowa? Jeśli z knoppixa jest możliwośc odczytu i zapisu na dysk (a tak powinno być) można podmontować wszystkie potrzebne partycje tam gdzie trzeba i chrootwać się do głównej, uprzednio przegrywając tam źródła openssh.

    Przykładowo mając katalog /rescue/ z podmontowana pratycja / z oryginalnego systemu można podłączyć tam partycję /usr i /home (czyli jakies mount /dev/hda1 /rescue/ , mount /dev/hda3 /rescue/usr, mount /dev/hda5 /rescue/home, potem wlazimy do rescue i chroot ./) Potem bez wiekszych problemów można pozinstalować to co padło.


  3. Miałem identyczną sytuację z domeną info na domainsite.com

    Zacytuję ich odpowiedź:

     

    First, you can request, via Domainsite.com, the “redemption” of your domain from the central registry's holding period. Restoring a  

    domain name costs USD $90.00 dollars, plus normal renewal fees.

     

    Czyli po polsku za odzyskanie zapomnianej domeny trzeba zapłacić 90$ + koszty zwykłego odnowienia.

    Z reszty maila wynika, że mogę także poczekać aż domena się zwolni, ale wtedy jak wiadomo wraca do puli dostepnych tak więc każdy może ją kupić.


  4. @normanos

    Polecam AdAware albo SpyBota. Wygląda na spyware i zapewnetak jest tylko pod IE. Zobacz sobie firefoxem, Operą (od niedawna za darmo rozdają wersjębez bannerów) i porównaj.

     

    //

    Trzeba było mówić co i jak - ogólnie łatwiej wyjść z założenia że user się na niczym nie zna, bo w 99% jest ono słuszne. Co do sieczki w FF to mogło być właściwie wszystko, od CSS'a, błędów w Cache, jakiegoś niedawnego zwisu, bądź killa, aż po pluginy, plik /etc/hosts i inne, z UFO włącznie ;>


  5. Też jestem nieco rozczarowany wynikiem PO, ale cóż. Przy frekwencji trochę powyżej 40% wszystkiego można było się spodziewać.

     

    Trochę na marginesie ale jednak - zachęcam do obejrzenia filmu pt. Nocna zmiana. Jak dla mnie był nieco szokujący i pokazuje liderów Platformy oraz Prawa i Sprawiedlowości w nieco innym świetle. Nie mam pojęcia czy film ten jest dostępny w jakiś oficjalny sposób (ostanio podobno był dodawany do pewnej mocno prawicowej gazety powiązanej z pewną religijną rozgłośnią ;)) więc daję link do wersji elektronicznej:

     

    [link usunięty przez moderatora]

     

    //update

     

    Od czego jest wikipedia.. Tak więc film da się kupić. Istnieje nawet jego oficjalna strona: http://www.nocnazmiana.pl

     

    * Wywiad z twórcą: http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/1,53880,290...html?as=1&ias=3

    * Artykuł w wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Nocna_zmiana_(dokument)


  6. Bez problemu odnowiłem zakupioną tam domenę. Normalnie logje się na panel (https://domains.ev1servers.net/cgi-bin/manage.cgi) i klika w "Renew Domain". Przenieść oczywiście też się da ale podobnych cenowo ofert nie mogę znaleźć. Najbliższa to chyba registerfly.com - transfer $6.99 , ale odnownienie już chyba koło $9.

     

    BTW ev1servers.net stoi w Teksasie i po zalogowaniu widnieje nieciekawa informacja, że na czas huraganu została tylko szczątkowa obsługa tak więc na wszelkie zapytania nie będą odpowiadać... Jest także możliwość, że zostaną zniszczone domy pracowników, co może doporowadzić do paraliżu.


  7. Za brak wiedzy się płaci.

    W większości taryf jest tak, że operator liczy sobie od 50 do 70 gorszy za każde rozpoczęte 100 kb - oddzielnie upload i download. Tak więc jesli połaczymy się na chwile, wyslemy przykładowo 35 kb, a ściagniemy 110 kb, to płacimy za 3 paczki - czyli 1,50 lub 2,10. Jesli przypdkiem naszym domyślnym profilem w telefonie jest WAP wtedy opłaty sa wyższe bo 50~70 gr kosztuje nas każde 10 kb. Najlepszym rozwiązaniem są pakiety megabajtów. W zeszłe lato w Plus GSM za 1 zł było chyba 3 MB, co bardzo się opłacało. W celu minimalizacji opłat robi się także trick, że połaczenie GPRS jest ciągle aktywne, choć operator potrafi np zerwać je po 24 godzinach, żeby nie była to aż tak atrakcyjna oferta. Jeśli chcemy płacić jeszcze mniej należy zadbać o to aby telefon posiadał możliwośc nawiązywania bezpośrednich połaczeń z jakimkolwiek serwerem (chodzi o wbudowane w JAVA połączenia socket:// ), ponieważ inaczej połaczenie będzie odbywać się poprzez serwer HTTP, co kosztuje nas kolejne cenne kilobajty, i zmniejsza stabilność.


  8. gdyby nie to ze kod aktywujacy server przesylaja poczta :)

     

    To akurat (chyba) norma w niemieckich serwerowniach. www.ngz-server.de robił dokładnie to samo - czyli dedyk jest gotowy od razu, ale w panelu mamy czas pozostały do pełnej aktywacji. Jest to chyba 14 dni - w sam raz starczy na dotarcie listu do Polski. Co do powyzszych ofert pewnie nie ma zbyt duzych haczycków, a popularnośc jest naprawdę względna. Jest wiele ofert o naprawdę rewelacyjnym stosunku cena/jakość, jednak mało ludzi o tym wie, a jeśli już boi się jako pierwsza ryzykować. Taka już jest ludzka psychika - nikt na start nie da kilkuset złotych miesięcznie za coś, czego nie można zobaczyć.


  9. Czasem wystarczy do nich napisac to sami wysyłają maile jak jest promocja. Kiedyś zapytałem o ceny to dostałem kilka całkiem dobrych ofert co do sprzętu, ale niestety różnie bywa z ceną przyłącza.

    Np taka fajna (lecz niestety przeterminowana oferta)

     

    Sun Fire V20z

    2 x AMD Opteron 244 CPU

    2GB DDR Memory

    2 x 73GB SCSI HD - HW RAID

    10Mbps (Flatfee) Volume

    5IP

    APC

     

    Euro 169,00 / month

     

    Jedynym mankamentem tej oferty było te 10 mbitów. Dodatkowe pasmo można oczywiście dokupić ale wtedy cena wzrasta o kilkadziesiąt procent.

     

    5Mbps extra: Euro 50,00 / month

    10Mbps extra: Euro 100,00 / month

    20Mbps extra: Euro 200,00 / month

     

    co przy interesującej nas przepustowości 30 mbitów daje 369 euro/m-c - a to juz jest sporo.


  10. Może zacznę od konca.

    @Neas

    Unlimited to unlimited. Nie czuje się presji 3000 GB. W niektórych serwerowniach nawet1 gb więcej to przymus kupinei kolejnych 3000 GB lub podobne numery. Tu masz po prostu lepiej. Powiem jeszcze jedno - port w OVH jest 100 mbit, limitowany na routerze do 10. Peaki mogą być nawet do 32 Mbit lub nawet większe (teraz nie mam teog jak sprawdzić).

     

    @patryk

    Support u nich po prostu nie istnieje. W zamian za zbyt częste korzystanie z supportu wyłączono nam serwer. Po kilku DNIACH prób dodzwonienia się uzyskałem tylko jedną i to szokującą informację - zerwano z nami umowę i przy okazji ze minął chyba 21. dzień miesiąca został sformatowany nasz dedyk. Tak po prostu. Straciliśmy właściwie wszystko. Ostatni telefon do tej "firmy" był tylko wiązanką wspaniałych angielskich słów (już niebyt cenzuralnych), bo takie zachowanie tak dużej spółki jest po prostu karygodne. Czyli reasumując można tam kupić maszynę, ale należy siedzieć cicho, nie należy niczego żądać, na odpowiedź czekać miesiącami. Nie można także użyć prawa do założenia natywnego ipv6 (które jest tak reklamowane na www), a założenie serwera irc (które przy zakupie było możliwe, lecz w skutek zmiany ich regulaminu stało się główną podstawą rozwiązania umowy) może skończyć się absolutnie wszyskim.


  11. ja jestem (i osobiście wykonuję) Ostateczne Rozwiązanie - nie oglądam TV (no chyba ze informacyjna or smth).

     

    A przed żabą prawdę mówiąc trudno się ustrzec, więc przyda się chwila relaksu.

     

    Co do samej postaci filmik ze wspomnianą żabą widziałem x lat temu jako pokazówka autora, a w tym roku firma Jamba wykupiła prawa do postaci i robi na tym naprawdę sporą kasę. To się nazywa pomysł na biznes, a nie jakiś niepewny hosting ;D


  12. Kolejny nawiedzony? O_O

    Skąd biorą się tacy ludzie...

     

    Po 1 jeśli to ma być hosting zarobkowy to lepiej tu w tym miejscu zaprzestań działalności. Bierze się za to o czym ma się choć blade pojęcie... A tu pomysły trzymania 100 kont na DSL'u (który zgodnie ze specyfikacją ma maksymalnie kilka megabitów)

     

    Co do kosztów, żeby wyruszyć ktoś już kiedyś wymieniał. Streszcze może pokrótce bez konkretnych cen co należy zrobić po kolei:

    - złożyć wniosek o nadanie NIP (bo zakładam, że takiego numeru nie posiadasz)

    - złożyć wniosek o rejestrację działalności gospodarczej

    - zdobyć numer REGON

    - zgłosić do ZUS'u pracownika (siebie) i opłacać comiesięczne składki (~600zł)

    - otworzyć firmowy rachunek bankowy

    - wyrobić firmową pieczątkę

    - zakupić / wynając / wziąć w leasing serwer

    - zakupić łącze o odpowiedniej przepustowości (na start starczy kilka mbitów)

    LUB

    - zakupić serwer dedykowany wraz z łączem

    - wynająć administratora (bo widzę, że słabo u Ciebie z podobną wiedzą)

    Następnie zostaje sam marketing:

    - wykupienie dobrej domeny

    - zlecenie wykonania strony www

    - wykupinie reklamy

    - czekanie na klientów o ile oferta okaże się kusząca

     

    Same koszty są zależne od wielkości planowanej firmy. Przyda się też opracowanie nawet prymitywnego biznes planu, zaplanowanie budżetu, uzbieranie pewnej ilości środków na start względnie postaranie się o pożyczkę/kredyt. Trzeba także pamiętać o tym, że wszystko należy fakturować, aby potem nie być posądzonym o przestępstwa podatkowe - tak więc jak widzisz jest to w pewnym sensie ryzykowny biznes :)

     

    Póki co to by było na tyle. Jeśli coś pominąłem proszę dodać.


  13. "pozdrowienia dla elektryka-biznesmena ; )" - do kogo to :-D

     

    Z tego co mogę się domyślać jest to aluzja do tzw. właściciela serverowni - Smeka. Według moich informacji jest w przedostatniej klasie technikum bodajże elektrycznego lub podobnej rangą szkole. Całkiem ciekawe miejsce dla admina. Może równo polutować, ale niestety nie zabezpieczenia serwera..


  14. Jeśli masz konto Inteligo wraz z kartą bankomatową lub mbank wraz z ich wirtualną Visą (lub dostęp do takiej) najtaniej można kupić domeny za granicą. Najtańszy i bardzo dobry provider (który od miesiąca nie rejestruje domen, lecz mam nadzieję na zmianę) to https://domains.ev1servers.net

    Drugi nieco droższy, ale nieco szybszy (domena działała po 5 minutach od zapłacenia) jest https://www.godaddy.com

    Jeśli chodzi o polskie firmy to w cenie prawie identycznej jak GoDaddy domeny .com rejestruje http://az.pl - 25 zł netto.


  15. Nie chce nikogo obrażać, ale to wygląda na jakąś cechę narodową - brak słowności.. Mam podobne przejścia z inna francuską serwerownią - CTN1. Wszystko u nich jest "in twenty minutes", a jak sie dzwoni po raz dziesiąty to już mówią tylko, że todej ze swoim śmiesznym akcentem :) (a wykonać i tak nie mają zamiaru.) Skutkuje dopiero 12 telefon z groźbą zerwania kontraktu..

    Tak to na wpis revDNS czekam od niedzieli, a odłączenie serwera wytłumaczyli po prawie dwóch dniach.. Nie mówię już o tym jak to zaszła ciekawa pomyłka, że zamiast skasować w dolarach, z karty zeszła ta sama kwota w euro, a wykupione pasmo "lekko" się nie zgadzało (wcięło ponad 15 megabitów...). Nie wiem jak to jest z OVH, ale z doświadczeń znajomych wynika, że nie jest najlepiej.


  16. http://www.drt.chise.net.pl/ludzie/ins3kt/ins3kt.JPG - to już jest kolejne zdjęcie tego osobnika.

     

    Co do odwiedzin znalazłem także cieakwą deklarację przybycia ins3kta na jakiś zlot fanów gry, której tytułu nawet nie potrafie przepisać: http://komurka.piasta.pl/phpbb/viewtopic.php?t=3576

     

    Znalazłem także fotkę firmy, o kótrej opowiadał pan D. - Cyberhead: http://secure.barteq.info/sync/DSC00001.JPG

    Na reszcie zdjęc także może się on znajdować osobiście. Może komuś uda się wyśledzić: http://secure.barteq.info/sync/

    (źródła skąd są fotki można znaleźć w wget-log)

     

    Gdyby kogoś także interesowało to mały spis kont allegro należących do sync (mała uwaga - wszystkie nazwy pasują do imion jego rodziców):

    http://allegro.pl/show_user.php?uid=1868676

    http://allegro.pl/show_user.php?uid=2284565

    http://allegro.pl/show_user.php?uid=2284558

     

    Co do samej wycieczki oczywiście się zgłaszam, jak kolejny członek teamu HTN.

     

    Teraz jeszcze kilka faktów. Przez pewien czas Ins3kt współpracował z osobnikiem o nicku Smek. Serwer hostingowy miał być w 4 mbitowym lanie, który jak się okazało był maksymalnie obciążony. Z tamtych dobrych czasów pochodzi także regulamin na stronie http://infeknet.webpark.pl/

    Ironią losu jest także to, że widziałem powstawanie dziecięcych "chostingów" i nie zrobiłem nic aby to powstrzymać.. Teraz wszystko wraca do mnie jak bumerang...

×