Skocz do zawartości

barteq

Użytkownicy
  • Zawartość

    70
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Normalna

1 obserwujący

O barteq

  • Ranga
    Często na forum

Metody kontaktu

  • GG
    barteq@kretyn.com
  • Strona WWW
    http://kretyn.com

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  1. E. Słabo te 20 gbit ;-) NA forum webhostingtalk ale .com był posukiwacz łącza... 2000 Gbitów /s ;D To się nazywa przekręt.. Zapraszam do lektury, ale tylko ludzi o mocnych nerwach.. Bo wątek naprawdę przecudny. W szczególności plan użycia Dreamhosta, albo "nielimitowanych" dedyków ;D http://www.webhostingtalk.com/showthread.php?t=672065
  2. [DC] Webperoni.de

    Eh... Trzeba po prostu dokładnie przegladac wszystkie skrzynki pocztowe.. Okazało się ze to planowany downtime. Szczegółe informacje są w drodze. Powrót o 7 rano. No i edit: Webperoni zostało kupione przez PlusServer. Wszystkie maszny posili aby były wyłączone w czartek do 22.45. Przenosiny planowane rozpoczeto o 23. Wszystkie serwery są fizycznie przenoszone do DC PlusServer we Frankfurcie nad Menem. Dodatkowo system billingowy webperoni jest integrowany z systemem PS. Ogólnie zrobio się pełne wchłonięcie jednej firmy przez drugą. Podobno użytkownicy ex webperoni dostana dodatkowe ficzery za darmo - zobaczymy co z tego wyjdzie. Oby było lepiej. Dobrej nocy i bezbłędnego startu systemu o 7 rano życzę sobie i innym posiadaczom dedyków ;-)
  3. Leży od godziny. Routing kończy się na 217.118.17.50. Strona główna za to śmiga pięknie... Czyżby tylko dedyki/vpsy poleciały? Ktoś coś wie? Komuś działa ?
  4. Jak wół na stronie projektu jest taki przykład... -- Ja polecam nieco inny soft - konsolowy streamripper + parametr -l - czas zgrywania w sekundach. jeśli audycja trwa 2 godziny to dorzucamy -l $(( 60 * 60 * 2 )) i wpis do crona ;-) Radzę też dodać zapasowe ~5min na przesunięcie audycji / czas buforowania itd. + http://streamripper.sourceforge.net/
  5. [Opinia] o krzaku x-host.pl

    Nie aż tak dziwnym.. Od zawsze interesowałem się zwalczaniem takich pokracznych krzaków. ;-)
  6. Home czy Progreso ? A może coś innego ?

    Ja nie wybierałem. Musiałem z czymś takim żyć. Na szczęście już nie muszę. A rozwiązanie się (okrężne) znalazło... Na jakimś backupie z pracy są zrzucone regułki procmaila, które mogą w tym mocno pomóc. Może komuś się przyda.. Normalnie łapę sobie dam uciąć ze się da. Jak nie wszystkie to co najmniej niektóre.. no i *.php !== *.php5 Oczywiście nie mówię też o samym /home W różnych dziwnych folderach znajdują się jeszcze dziwniejsze pliki .php, które na pewna da się odczytać.. Reszte przyjmuję do wiadomości ;-) Ktoś musi zakończyć tę debatę, ale imho wypadało by trochę dopracować cały system. Nawet w takim extranecie irytuje brak możliwości zalogowania 2ch osób naraz.. Akurat jak mieliśy dużo roboty, pozakładanie n baz itd.. Jedynym rozwiązaniem było podmienienie SID'a i nagle okazało się że 2 osoby mogą pracować naraz.. IMO brakuje i to mocno jakiegoś wydzielenia klientów od siebie. Brakuje informacji o przeprowadzanych nocnych akcjach. Brakuje tego cholernego spokoju jaki był na home.. Bo tutaj było codziennie niewiadome - czy będzie się dało pracować, czy wpisanie 'w' na terminalu załapie po 30 sekundach czy po 2 minutach i pokaże liczby w okolicach 60, czy dziś skończymy projekt, który niestety został rozpoczęty zdalnie od razu na ftpie.. czy poprawki, które prawie zawsze wprowadza się na docelowej maszynie zdążymy zrobić na czas itd.. Taka niepewność była czymś naprawdę ciężkim, ale z drugiej strony stanowiła doskonałą wymówkę na wypadek wątpliwości ze strony szefostwa.. Bo de facto chociaż jedna wpadka dziennie była czyms absolutnie normalnym. Wtedy był doskonały czas na kolejną już kawę, po czym kolejną... a czasem jeszcze jedną.. Reasumując, żeby nie być niemiłym - de facto nic do progreso nie mam, ale usługi jakie serwujecie czasami doprowadzały do szewskiej pasji.. naprawdę się cieszę że juz nie muszę pracować na maksymalnie obciążonyh serwerach przez bite 8h a potem wysłuchiwać bajek o przenosinach na jakiś hosting dedykowany... Ale z ręką na sercu nikomu bym nie mógł polecić chyba żadnej firmy, a im się ma więcej do czynienia, tym więcej braków zostaje ukazanych... Jednakże braki, a niemożliwość pracy to dwie różne kategorie. Również pozdrawiam i (chyba już) dobrej nocy, chociaż noc admina dopiero się zaczyna.. ;-) //edit buszmen buszmen.. ;-)))) takzwany stan ROTFL (oczywiście.. widać że jednak pora spac ;>).. z tym że na łóżku ;-) nie żeby kolega straszył, ale hmm.. chyba to przemilczę. ;->
  7. Home czy Progreso ? A może coś innego ?

    Przepełniony dysk na maszynie A + zrobienie nowej bazy, następnie przenosiny na maszynę B efekt jest podobny.. Bang.. Środek nocy, load 2,5 ;-) Naprawdę nie chcę widzieć tego w dzień. Da. Hint: SSH.. no i durne chmody użytkowników.. umaska nie pamiętam ale mądrzejszy to on nie może być ;-) 1,5 roku do przewalenia... auć.. A jak szukałem rozwiązania, to jeszcze nie było.. Teraz mam szukać w archiwum. Pewnie pojawiło się przed chwilą szybckim INSERT'em SSH nie jest bezpieczene. I tylko SSH. Mogę podglądać kod php, ktoś może podglądać mój kod.. Oczywiście w ramach serwera... A co do chrootwanych FTPd to chyba żada nowość i AFAIR prawie każdy poważny demon to ma.. Ale autorskie pacze, jeśli działają są oczywiście ok (btw jak to się ma do licencji GPL, na której zapewne jest demon? -- taaak czepiam się, ale jakoś mnie naszło.. naprawdę nic nie potrzebuję i jestem szczęsliwy z tym co mam ;->). Swoją drogą na WHT posty są po chwili, a tickety po miesiącu bywały... SZOK ;->
  8. Home czy Progreso ? A może coś innego ?

    @SoofMan: Co do home.pl - żadna nietypowa wersja php.. Mają tylko nietypowy konfig.. i serwer. Przy pobieraniu różnych globalnych zmiennych php potrafi pokazać nieco inne rzeczy niż jakby był odpalony pod apache. Ogólnie emulacja apaczowych ficzerów takich jak mod_rewrite jest na poziomie 100%. Bez żadnych zmian skrypt skopiowany z devel boxa (apache2, php5, mysql5) poszedł na home bez żadnych oporów. Do tego bezpieczne jaile per user, gdzie nikt nam w skrypty nie zagląda.. Miałem okazję wrzucać/testować kilka stron na home.pl i wrażenia są na pewno lepsze niż progreso.. więc po kolei... Plusy: + bezpieczeństwo skryptów (jail per user) + prędkość działania + mysql 5 Minusy: - brak shella Teraz nieco o progreso.. Ogólnie kiedyś na forum panowała opinia o profesjonalizmie tejże firmy. Chyba była to zbiorowa hipnoza bo tak mówił każdy. Jakiś rok temu miałem okazję zacząć pracować w pewnej firmie, która miała swoje główne konto hostingowe wykupione właśnie w firmie pana Adama. Na początku było fajnie. Całkiem sprawnie działające maszynki, strony chodziły płynnie no i była rzecz podstawowa dla każdego geeka czyli konto shell. Nieraz bardzo pomogło przy szybkich poprawkach, ściąganiu setek megabajtów zdjęć bezpośrednio od klientów no i wysyłaniu projektów na docelowe serwery. Potem zaczęło być ciekawie. Mianowicie z powodu skończenia się miejsca na HDD, wszystkie strony przestały chodzić + wyrzucały megabajty błędów. Oczywiście ticket został szybko otworzony, jednak średnie 4h na odpowiedź trwały (o ile mnie pamięć nie myli) godzin 20.. Dodzwonienie się do BOK progreso także graniczyło z cudem. Jedynym ratunkiem okazał się numer komórkowy do jednego z adminów. Oczywiście tego samego (a jakże inaczej) pana Sz. ;-) To była pierwsza i to chyba drobna wpadka. Potem było ciekawiej. (a na marginesie blokowanie komendy df upierdliwym klientom chyba nie wypada... ) Pewnego pięknego, poniedziałkowego ranka otrzymaliśmy od klienta telefon, że strona nie działa. Owszem - leżała pokazując błąd z powodu braku jakiejś funkcji z biblioteki mb_string. Oczywiście w konfigu php NIKT nie grzebał a strona stała popsuta podobno caluteńki weekend. To pierwsze co - ticket. Odpowiedź była o dziwo szybka (dla przyszłych klientów progreso - zapamiętać - w poniedziałki - szybko). Jej treść brzmiała mniej więcej tak - 'nikt z naszych administratorów nie zmieniał konfiguracji na państwa serwerze'. Jak się później okazało było to najszczerszą prawdą. Problem pojawił się zaraz po literce p, tej tuż za małpką. Wtajemniczeni już zapewne wiedzą, że chodzi o shella i literkę z nazwą hosta.. Mianowicie w weekend, bez jakiejkolwiek informacji nasz serwer został przeniesiony na zupełnie inną maszynę. Oczywiście /home było kompletne, wszystko się zgadzało, jednakże brak tego jednego modułu w php ukazał wielką weekendową mistyfikację. Jednak pozostało jeszcze kilka bonusów.. Mianowicie przy przenoszeniu został uszkodzony jeden z plików z końcówką MYI bądź MYD, co zakończyło żywot jakiejś dawno nieużywanej bazy danych. Wracając teraz do tych dual czy też quad core na SAS'ach.. Maszyny, na których miałem okazję hostować trochę projektów miały "nieco" niższe parametry... Dla przykładu obecna maszyna ma : - 2 x Pentium III 1 Ghz (256 KB cache) - 1,5 GB ramu - 73 GB HDD (15k RPM, U320, ale chodzi na 40 mbitowym kontrolerze...(lub dmesg kłamie (dmesg też zablokujecie?))) Nie wydaje się być słaba, jednakże przy sporym ruchu aplikacje ajaxowe naprawdę mocno dostawały w kość. Do tego baaardzo często zdarzały się kosmiczne loady, które uniemożliwiały normalną pracę, niezależnie od pory dnia. Potrafiły trafić się zarówno o 8 rano jak i o 15.. Ich ilość powoli, ale systematycznie zwiększała się. W tej chwili nie mam pojęcia jak to wygląda, jednak koło listopada ilość takich 'zatkań' maszyny była nieproporcjonalnie duża... Dodatkowym problemem były także inne drobne rzeczy.. Przykładowo brak wsparcia dla MySQL 5 (chyba że coś się niedawno zmieniło). Z ciekawostek należy wymienić brak jakichś specjalnych zabezpieczeń samego serwera. Można sobie łazić po katalogach klientów, o ile ktoś jako tako orientuje się w architekturze linuxów i unixów.. Można poprzeglądać czyjeś hasła do baz danych, oczywiście z wzajemnością. Nie jest może to rzadkość, ale w wielu firmach widziałem troche lepsze podejście do problemu... W tym konkretnym przypadku nie czułem się komfortowo. Oprócz tego całe te "zabezpieczenia" pasują jak ulał do angielskiego terminu security by obscurity... Bo to, że nie mogę przeglądać katalogu /home nie znaczy że nie wejdę w katalog danego użytwkonika, skoro wszyscy userzy są w pliku passwd.. itd.. podobnych wpadek można by znaleźć sporo, co tym bardziej skłaniało nas do zmiany providera na jakiegoś bezpieczniejszego i szybszego dostawcę, lub swój serwer dedykowany.. Kolejnym argumentem były nieszczęsne domeny pocztowe. Z ciekawostek - mając kilkadziesiąt domen (firm, tylko firm i głównie firm) - ile kont o loginie biuro@firma.pl możemy utworzyć? Odpowiedź? ktoś wpadł? Kilkadziesiąt? KOMPLETNA BZDURA. Kont można założyć jedno. _J E D N O_. I to powinno wykluczyć tę firmę już na samym początku. Jednak to był błąd, że nie wykluczyło, co spowodowało ostatecznie lawinowe zapotrzebowanie na biura.. Ostatecznie udało się znaleźć pewien hack, żeby listy przewalać do folderów np biuro-firma@firma.pl za pomocą procmaila, co jednak przy kolejnej cichej zmianie serwera doprowadziło by do sromotnej katastrofy całego misternego planu.. Na koniec małe plusowo-minusowe podsumowanie. Progreso: + panel - z kilkoma brakami jak podpinanie subdomen, które robi się ręcznie i brakiem możliwości usunięcia zaparkowanych nazw + wybór między php4 a 5 + własne konfigi PHP + SHELL - obsługa techniczna lub jej brak (niektóre tickety, o czym nie wspomniałem wisiały otwarte koło miesiąca, więc bynajmniej nie są jak UFO czy Yeti) - prędkość działania - średni load average podczas użytkowania do 4 do 12 ;-) - bezpieczeństwo... - jaile w home są naprawdę fajne - brak jakichkolwiek informacji o poważnych zmianach - takich jak przenosiny serwera.. Wszystkim czytającym do końca muszę pogratulować wytrwałości :-> Oczywiście powyższa opinia jest bardzo prywatna i bardzo subiektywna, powiedział bym, że stronnicza. Proszę podejść do tych słów z dużym dystansem. Opisywany stan rzeczy dotyczy końca listopada 2007 i możliwe że wiele się zmieniło od tego czasu (oprócz serwera bo dokładnie dziś mam potwierdzenie, że jest taki sam). Numerek przy p pozostał (chyba) podobny więc przenosin raczej nie było. Opinie o home pochodzą z bardzo podobnego czasu. Wszystkie przytoczone zdarzenia miały miejsce w rzeczywistości, a opisywane postacie jak najbardziej istnieją. Firma nadal posiada konto w progeso i trzyma tam około 60 stron klientów (tak tak, na P III). Negatywne opinie co pewien czas docierają do moich uszu, jednakże spora robota przy migracji takiej ilości klientów spowodowała przesunięcie jej w czasie do +nieskończoności. BTW - może ktoś poszukuje administratora? :-) // tak, taka autoreklama bo kontrowersyjne posty są w cenie (w szczególności że to wielki come back po 1,5 roku ciszy w sieci..)
  9. [Opinia] o krzaku x-host.pl

    Bo... ma nicka mściciel i mści się na konkurencji? Sam zapewne prowadzi 10 innych "chostinkuw". Ogolnie dziwią mnie ludzi ktorzy widzą bagno wchodzą w nie, a następnie dziwią się że "chodzenie po bagnach wciąga" ;-) P.S. Witam po ponad rocznej przerwie na WHT ;-)
  10. Co można z nim zrobić ?

    Z kilkanaście shell-i można postawić. Ale jak wspomniał daye - raczej zanjomym. Przyda też się wiedza jaki upload ma łącze, bo 256 pewnie chodzi o download, ale mogę sie mylić. Co do hostingu szczerze nie polecam takiego rozwiązania. Przy łączu 512 kbit jest to jeszcze całkiem znośne, ale upload w granicach 25 kb/s nie jest optymalny, a wręcz tragiczny. Nawet przy dobrym kolejkowaniu ruchu, miejsca w kablu starczy dla max 1~2 domowych (prywatnych) witryn. Na złom szkoda oddawać dobrej maszyny. Jeśli do czegoś służy (domowy router, serwer mp3 dla wszystkich komputerów, non stop wlaczone p2p) to spokojnie podziała kilka niezłych lat.
  11. Dokładnie. Storny w USA widać na oko. Im dalej tym wolniej dogrywają się poszczególne elementy. Tak samo mając serwer gdzieś w Europie mamy mniejsze szanse na awarie, ponieważ jest tylko kilka punktów, ktróre mogą zawieść, a nie kilkanaście. Huragany wcale nie są tak śmieszne jak to wygląda. Nagle dochodzi do nas, że jednak tragedia na drugim końcu świata coś dla nas znaczy i to aż nazbyt bezpośrednio. Europa ma jeszcze jeden plus - jest nieco bardziej niezależna od poczynań &tp... Bo rurę za wielką wodę telekomuniści lubią przycinać z takich, bądź innych względów - przykładowo wyjście service packa 2 na Windows XP. Takie wydarzenie może spowodować spadek transferu z naszej storny do kilku kilobajtów i co wtedy? Wszystko w tym pokrętnym kraju jest nie tak jak powinno. Z powyższego wywodu widać, że jednynie słuszna i bezawaryjna usługa hostingowa powinna być dostępna w Polsce i to tylko na łączach TP, lub nawet wykupiona w samej telekomunikacji (BTW tp ma jakiś hosting? oprócz tego dla userów neostrada.pl i internetdsl.pl ?), jednak z dwojga złego lepiej wybrać Europejskie DC, najlepiej z peeringiem do jakiegoś polskiego operatora. Takie połaczenie ma przykładowo Dialog z niemieckiemi serwerowniami.
  12. Pogooglaj pod hasłem logrotate. Dodaj logi z varlog do rotatora, względnie prznieś katalog v-a-r na inny dysk, potem dodaj do niego nawet symboliczny link. Co do za małej ilości miejsca pewnie do var.spool.mail lecą wszytkie lub nawet odrzucone emaile. Jeden maly nalot spamu i po dysku. Zobacz d_u -sh var.spool.mail - powinno pokazc ile MB tam siedzi. Ewentualnie przenieś maile do /usr i podlinkuj katalog (m-v varspoolmail usr && l-n -s usrmail varspoolmail). Podobnie można zrobić z logami. // AUU... mod security nie daje mi nic wpisac ;/ Dobra. Po 10 probie udalo mi sie wysłac post.. Kilka instarukcji: /zamien na i pousuwaj kreski z komend m-v, l-n i innych BTW modsecurity na forum hostingowym woła o pomstę do nieba.. Fobi - oby szybko nowe wht ruszylo bo nie da się wytrzymać....
  13. [pytanie]M.G. system

    Poczytaj dokładnie linka od Neas'a. Na polipie zrobił się niezły wątek. Wygląda to tak, że (jeśli jesteś pierwszy w okolicy) przychodzi monter od TP i instaluje iDSL'a, potem jak minie szok, przychodzi człowiek z AirBites i stawia router Linksysa - WRT54G (wersja harware 3.0) ze zmodyfikowanym softem i cieszysz się łączem. Jedyny problem w tym, że modemu nie można wyłączyć, tak samo jak routera, punkt na ten temat w ich faq wygląda co najmniej komicznie. Tak samo jeśli sąsiedzi zapragną podobnego łączą to będą podłączeni pod "twój" iDSL. Zgadnij jak będzie działał wtedy ten 1 mbit Lepsza sytacja będzie gdy sąsiedzi mają już modem i router, a przykładowo wyjadą na długi urlop, a w międzyczasie będzie skok napięcia lub inne zdarzenie, które powiesi jedno z powyższych urządzeń. A to radzę dokładnei przeczytać: http://www.airbites.net.pl/pl/pomoc.php?typ_id=2 Najlepszy jest chyba ten punkt:
  14. Aj. Trochę post edytowałem a tu już odpowiedź. Poczytaj wyżej. Taka maszynka służy tylko do renderownaia PHP i trzymania ich w ramie. Jest to rozwiązanie raczej tanie, i łatwe w administracji, ponieważ wszystkim zarządza się centralnie. Co do pliku passwd jest on pewnie centralny dla wszystkich maszyn, tak więc tylu userów na jednym celeronie by nie upchali..
  15. Dokładnie. Co przy magicznym sprzęcie z OVH (płyta VIA - najtansza, karty sieciowe Realteka, wolny kontroler HDD) nie ma prawa działać. Do tego ten dysk musiał by mieć niezłą wielość - 558.26 GB ;> Btw pogooglałem model dysku. "Maxtor 6E040L0 Maxtor 6E040L0 DIAMONDMAX PLUS 8 40GB HD ATA/133 7200RPM FDB" + 2 MB cache. Myślisz, że jest do dobry sprzęt na maszyne hostingową? Użycie cache koło 20 MB i system leży. Ogólnie dysk IDE najdaje się tylko do bootwania, bo jako swap też nie dał by rady. Prawdę mówiąc iekawe rozwiązanie - centarlny serwer - macierz dyskowa + satelity dla klientów, na których używany jest tylko RAM i CPU. Co do SCSI jest to zbawienei dla sprzętu. Sam mam pseudo serwer na własne potrzeby oparty na dualnym PII + SCSI na swap i home. Sprawdza się całkiem nieźle. Jedyne delikatne opóźnienia powoduje dysk IDE z którego uruchamiają się programy, no i odbywa się bootowanie systemu, tak więc będzie to pierwsza rzecz do wymiany na SCSI przy najbliższym padzie systemu (trochę szkoda uptime'u, bo za miesiąc wybije pół roku non-stop )
×