skoku

skoro chce Pan to ciagnac dalej na forum to prosze bardzo. bylo to niewiele ponad rok temu, stracilem wszystkie maile, moja galerie, czyli wszystko co tam trzymalem zostaly mi jakies stare smieci. Pan z BOKu 2 czy 3 razy probowal przywrocic dane z backupu, a nastepnie z rozbrajajaca szczeroscia stwierdzil, ze widocznie proces backupu nie zadzialal i on mi wiecej danych nie moze odzyskac. to zakonczylo moja przygode z cal.pl

witam owszem byl - przynajmniej tak zostalem poinformowany przez pracownika cal.pl. bylem sklonny wybaczyc mocne przytykanie sie strony, ale utraty moich danych juz nie. dlatego przenioslem sie do innej firmy. wyglosilem swoja opinie o firmie cal.pl na podstawie moich osobistych doswiadczen i na tym zakoncze. jesli chce Pan wiecej szczegolow nt tej sprawy zapraszam poza forum. dysponuje korespondencja mailowa z cal.pl w tej sprawie. pozdrawiam

zeby stracic wszystkie dane po "koniecznym formacie serwera" ? bo okaze sie, ze backup jednak nie dzialal? dziekuje, ja postoje. (nie pisze tego z zaslyszanych opinii tylko na podstawie wlasnych doswiadczen z cal.pl)