Adam Boduch

Konsekwencje juz ponioslem - pobrali mi z karty pieniadze za usluge z ktorej nawet nie skorzystalem. Przyznaje - nie wladam niemieckim, musze sie poslugiwac slownikiem i translatorami, nie wiedzialem o tym, ze do aktywacji konta potrzebny jest ID ktory wysylany jest tradycyjna poczta. Powiedzmy sobie szczerze: podalem nr karty, zaraz po rejestracji gdy sie dowiedzialem ze musze czkeac na list, wyslalem e-maila z informacja oraz prosba o anulowanie zamowienia. Niemcy postanowili natomiast olac to. Bo czemu nie wykorzystac frajera? W koncu podal juz nr karty... Chyba nie sugerujesz ze mialbym spokojnie wyslac im fax i czekac kolejny miesiac (okres wypowiedzenia) aby grzecznie oddac im kolejna miesieczna oplate za konto z ktorego ani razu nie skorzystalem? Nauczke ponioslem, oj tak..

Gdyby ci niemcy czytali moje e-maile i gdyby byli w porzadku uwzgledniliby prosbe aby nie przysylali mi cholernego kodu aktywacyjnego na ktory musialem czekac kilka dni i nie byloby sprawy. A tak zwyczajnie - zlali mnie, nie odpowiedzieli na zadnego e-maila i naciagneli na kase...

Karte zablokowalem i wyrobilem nowa, szkoda tylko tych pieniedzy ktore mi pobrali Mam nauczke...

Kilka tygodni temu zarejestrowalem swoje konto w hosteurope.de. Ci zas wyslali mi poczta list z jakims kodem (heh) na co przystac nie moglem bo konto mi bylo potrzebne od zaraz. Napisalem wiec do nich maila ze chce anulowac moje zamowienie i wykasowac swoje dane z bazy. Widac nie poskutkowalo, bo dzisiaj wyslali mi maila i sciagneli miesieczna oplate z karty kredytowej Dzis napisalem drugiego maile ze chce zrezygnowac i zadam zwrotu pieniedzy. Co mam zrobic aby sie wycofac? Czy konieczne bedzie zablokowanie calej karty??