Skocz do zawartości

zw1000

Użytkownicy
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Normalna

1 obserwujący

O zw1000

  • Ranga
    Nowy użytkownik

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  1. Skusiłem się bo jak już mówiłem, nie jestem ani w temacie, ani znawcą tematu. Wpisałem w google "hosting" i pierwsze co wyskoczyło to własnie 1and1, wiedziałem, że za małą cenę nie można spodziewać się cudów. Zresztą nie potrzebowałem cudów dla takiej malutkiej strony jaką zrobiłem, a nie chciałem darmowego bo reklamy uprzykrzają życie. Zależało mi na dobrej obsłudze klienta nie na parametrach technicznych. Obsługa klienta faktycznie wygląda ok, 24h czynny telefon, na maile szybko odpisują, ale niestety każdy mówi co innego i szukają głupich. Nie rezygnowałbym z ich usług jakby nie to, że chociażby w ich panelu klienta strach jest na cokolwiek kliknąć by nie przyszła na maila faktura do zapłaty, za niewiadomo co i na każdym kroku nie próbowali na czymś przyciąć. Na szczęście jak tylko skończe z nimi przeniosę sobie i będzie święty spokój. Kapitał zakładowy 1 000 000zł wydawałoby się, że to coś poważnego, a to jakiś śmiech na sali.
  2. Witam, to znowu ja Otóż, po kilku dniach oczekiwania udało się anulować tę fakturę na ponad 100zł mailowo i w sumie bezproblemowo (chociaż już się niecierpliwiłem). 1 etap zakończenia współpracy z tą firmą za mną. Co to postu powyżej, cenna wskazówka. Chodzi bardziej, że utopiłem kasę, niż o ten ich hosting, ale czytając Wasze wypowiedzi to nawet spróbuję tą ich opcje zwrotu pieniędzy. W razie niezadowolenia, dają miesiąc na rezygnację. To 1and1 to taka chyba biedronka wśród tego typu firm, niby tanio, niby fajnie, ale jednak nie do końca jak powinno być Dzięki za pomoc.
  3. Dziękuję za reakcje. Zdecydowałem zadzwonić jeszcze raz. Tym razem dostałem w BOK adres e-mail, gdzie można zgłosić rezygnację z usługi i napisałem już do nich kolejny mail. Pan który mnie obslugiwał, stwierdził, że nie ma problemu, da się to cofnąć, ale wolę mieć to już na papierze. Zgodnie z radą dam sobie z nimi spokój, mimo, że obsługa klienta dosyć miła, to wolałbym jednak nie musieć z nimi już rozmawiać. Domenę bez problemu mogę zmienić, to nic takiego ważnego, szkoda tylko tego hostingu.
  4. Witam wszystkich na forum, od razu zaznaczę, że wypadłem z obiegu usług hostingowych i domen ładnych kilka lat temu, jak szpanem były strony na republika.pl z domeną prv.pl, stworzone we frontpage, dlatego mogę pisać różnego rodzaju dziwne rzeczy które dla doświadczonego webmastera mogą wydawać się niedorzeczne... Jeśli ktoś ma chwilkę i chciałby pomóc byłbym bardzo zobowiązany. Otóż, zamówiłem sobie domenę .pl taką za 0 zł, załóżmy, że nazywa się „mojanazwa.pl” w firmie 1and1.pl Ustawiłem dla niej przekierowanie ramkowe na moją stronę na darmowym serwerze. To sobie fajnie działało, dopóki nie zrozumiałem, że adres się nie zmienia w wyszukiwarce i nie bardzo jest jak poszczególne podstrony przesyłać, więc zmieniłem przekierowanie na takie normalne, gdzie po wpisaniu „mojanazwa.pl” automatycznie zmieniała się na adres tego darmowego serwera, powiedzmy „mojanazwa.darmowyserw.pl”. Ów darmowy serwer często nie działał więc wpadłem na pomysł zakupienia serwera już jakiegoś profesjonalnego. Nie jest to jakiś wielki serwis, bardziej prywatna strona, więc pomyślałem, jakaś najtańsza opcja wystarczy. Dzwonili do mnie z tego 1and1 zaraz po założeniu domeny czy nie chcę od nich serwera ale wtedy podziękowałem, bo stwierdziłem, że darmowy wystarczy. Nadszedł ten nieszczęsny dla mnie dzień, że zachciało mi się profesjonalizmu i kupiłem w tym 1and1 serwer. Żeby podsumować to co napisałem, znajdowałem się w sytuacji takiej: Mam domenę: „mojanazwa.pl” w 1and1 Mam serwer w 1and1 na który dostaję się przez okropny adres „s*******.domenaklienta.pl” No i zechciałem te dwa produkty ze sobą scalić, ale nie na zasadzie przekierowania, ale żeby np. chcąc wysłać informacje o mnie można było przesłać link, który wygląda mojanazwa.pl/omnie.html Czytałem w internecie jak to zrobić i ktoś napisał, żeby adres DNS serwera przypisać domenie. Opcję przypisania znalazłem ale nie znałem DNS serwera, więc napisałem do pomocy technicznej. W ogóle i domena i serwer na moim koncie u nich były tak jakby oddzielnie. Dostałem informację, że muszę przetransferować domenę z umowy którą mam podpisaną w sprawie domeny na umowę z serwerem. Wysłali mi instrukcję i to zrobiłem, mimo faktu, że instrukcja dziwna, bo były słowa typu (wyskoczy błąd ale proszę to pominąć) tak jakby nie do końca u nich wszystko było dokończone w ich systemie. Wyskakuje mi że do 48 godzin domena będzie już pod serwerem, ale kolejna niespodzianka to faktura na 100zł... Najpierw napisałem do nich maila, ale stwierdziłem, że za długo czekać i zadzwoniłem a infolinię. Tam dowiedziałem się, ze to błąd i powinienem za to zapłacić około 12zł, ale nie da się inaczej, muszę zapłacić te 100zł a potem dopiero zwrócić się by mi oddali te 88zł... Stwierdziłem, że nie mam takie zabiegi czasu i napisałem im e-mail, że rezygnuję z tego przekierowania i czekam teraz na odpowiedź bo póki co odpisali, że to gdzieś dalej przekazali i mają mi dać znać. Drugi mail to taki, że muszę to zapłacić, zupełnie co innego co mówiła kobieta na infolinii. Mam nadzieję, że załatwię to mailowo i nie będę musiał kombinować listownie. Rozmawiam z 3 osobami od nich i każda mówi co innego... I stąd narodziły się mi w głowie pytania: Czy biorąc domenę za darmo 1 rok, mogę robić na niej tylko przekierowania czy jest możliwość, żeby ona zmieniała się wraz np. z dzialem strony czyli: mojadomena.pl/kontakt, mojadomena.pl/omnie itp. - niestety nie wiem jak to nazwać fachowo. skąd te naliczenia, skoro to nie transfer z innej firmy tylko i serwer i domena jest w 1and1 i czy ta domena jest w ogóle moja skoro każą za nią płacić...? Żeby już nie kombinować nić na tym 1and1, gdybym założył domenę .pl (inną niż tą którą mam) u innej firmy która oferuje takie darmowe domeny (nie chcę w tą moją stronę inwestować więcej, bo ona nie daje nic oprócz satysfakcji, ale chcę by to wyglądało to w miarę profesjonalnie i poważnie). Uda się tą domenę podpiąć pod serwer 1and1? Przepraszam, że taka długa nowela z tego wyszła, niestety w tej firmie to jest jakiś okropny bałagan, jestem już zdezorientowany i nie wiem o co chodzi i za co te faktury... i do kogo się zgłosić, teraz czekam by to rozwiązać i pozostanę przy samym serwerze u nich, bo każdy ruch na tej ich stronie wywołuje u mnie uczucie że chcą ze mnie wydrzeć jak najwięcej kasy... Dziękuję jeśli ktoś tutaj doczytał i byłbym bardzo wdzięczny za wskazówki i ewentualny komentarz tego, może to normalne a ja po prostu się nie znam... Pozdrawiam serdecznie
×