Skocz do zawartości

Sebak

WHT+
  • Zawartość

    1199
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    10

Posty napisane przez Sebak


  1. Bardzo często. Jak ktoś ma sporo maszyn to chyba nie ma miesiąca żeby coś nie padło ;)

     

    Dużo zależy od kilku czynników:

    1. Jakich dysków używasz.

    2. Jaką masz temperaturę i warunki środowiskowe dla pracy dysków.

    3. Poprawnej wentylacji i przepływu powietrza w obudowie.

     

    W przypadku zapewnienia względnie dobrych warunków pracy dla dysków talerzowych oraz dobrego producenta, ich awaryjność to mniej więcej 1 padnięty dysk rocznie na 10-15 maszyn.

     

    Jako ciekawostkę powiem, że w moim przypadku dużo częściej dochodzi do uszkodzenia systemu plików na serwerach klientów niż do fizycznego uszkodzenia dysków, lub powstania bad sektorów.

     

    Dla dysków SSD nie mam jeszcze aż takich doświadczeń.

     

    Jednak gdy ów dysk przełączy się na read-only, a jest na nim baza danych to niestety ale jest przestój ( mowa o jednym serwerze master ).

    Ja rozumiem, że przy padzie prądu może się sypnąć FS i kontroler nie pomoże, ale nie przesadzajmy z kosztami i dajmy drugi dysk choć w ten programowy raid.

    Ten programowy raid pozwoli spać trochę spokojniej...

     

    No nie wiem czy takie pięć minut, nawet wykorzystując xtrabackup ssd>sata, plus ten czas na reakcje i wymianę dysku.

     

    Współczesne dyski twarde SSD mają wbudowany w siebie RAID 5 lub 4, w zależności od producenta. Tak wiec odpowiednio posługując się smartem, możemy w odpowiednim czasie zdiagnozować problemy i dokonać wymiany dysku. Jedyna różnica, to brak hotswapu, ale przecież przy softwarowym raidzie też z tej przyjemności nie skorzystasz.


  2. Nie przesadzajmy, ciąć koszty na raidzie ?

    Backup jest podstawą, ale reakcja na awarie i jej usuwanie to czas i praca.

     

    Są projekty dla których koszta mają dość duże znacznie. Są też rozwiązania, które umożliwiają zminimalizowanie czasu i pracy potrzebnego na odzyskanie danych.

     

    Jeśli np. bazy danych w tym projekcie mają w granicach 10GB-15GB, to wykonanie ich backupu co 1h nie powinno zając więcej niż 5 minut. Odtworzenie ich z backupu, przecież też do skomplikowanych nie należy. A jak często padają dyski?

     

     

    Oczywiście dużo lepiej się śpi z świadomością że używamy markowych serwerów, hardwerowych kontrolerów RAID, oraz 8 dysków w RAID 60 wraz z 4 hotsperami. Ale każdy projekt, ma swój budżet i możliwości.


  3. Nie rozumiem czemu tak "podniecacie" się możliwościami oversellingu;).

     

    W dzisiejszych czasach przy koszcie ramu na poziomie 4GB poniżej 100 zł i możliwości wrzucenia do zwykłego PC'ta 16-24GB ramu overselling ramu ma małe znaczenie. Bo dużo wcześniej zabraknie innych zasobów jak wydajności dyskowej czy mocy CPU...

     

    Właśnie wydajność dyskowa obecnie jest parametrem który najbardziej niedomaga w rozwiązaniach typu VPS, a mimo to mało kto zwraca na to uwagę ;)...


  4. Nie sądzę, żebyś znalazł taką ofertę na XEN, która będzie łączyć 50GB powierzchni dyskowej, 2GB RAM i limit transferu na poziomie 1TB na łączach w polskim DC. Rzuć sobie okiem na ofertę vipower, może coś jeszcze obetniesz ze swoich wymagań i się zdecydujesz. Jeżeli przeżyjesz bez XEN to zobacz też vihost.pl (lokalizacja DE) i ultimahost.pl (lokalizacja PL). Wydaje mi się, że to jedne z najtańszy marek na polskim rynku.

     

    W przypadku Ultimahost.pl wyższe pakiety są zakładane na dyskach SSD, dzięki czemu jesteśmy w stanie uzyskać większą wydajność dyskową niż przy serwerze dedykowanym opartym o dyski talerzowe. A to z kolei może mieć dość duże znaczenie w przypadku dużego forum.

     

    UltimaHost.pl ma do końca miesiąca promocję na WHT:

    http://www.webhostingtalk.pl/topic/32846-oferta-jesienna-promocja-z-ultimahostpl/


  5. Jobs był wielkim człowiekiem, wizjonerem, osobą która dążyła do realizacji swojej wizji nie uznając po drodze kompromisów. Można by rzecz, że co chwila wyznaczał nowe standardy w dziedzinie IT, lub na nowo definiował już istniejące.

     

    Może mało z was już pamięta, ale z takich przełomowych rzeczy, które były wizją Jobsa:

    - pierwszy system operacyjny do użytku domowego wyposażony w interfejs graficzny (w czasach MS DOS)

    - użycie po raz pierwszy myszki jako urządzenia wskazujacego w domowych komputerach

    - współczesne czcionki komputerowe o zmiennej szerokości

    - po raz pierwszy użycie portów USB czy WiFi

    - Pixar i pierwsze filmy komputerowo animowane

    - Apple Store i dość oryginalna "formuła" sklepu

    - komputer typu all in one

    - iPod i ekosystem z nim związany (iTunes, synchronizacja muzyki itp)

    - Sklep z muzyką online

    - Macbook air i moda na małe przenośne laptopy

    - iPhone i era smartfonów dotykowych (obsługiwanych palcami)

    - iPad i era tabletów

    - i wiele innych

     

    Nie mówię, że produkty jabłka są najlepsze, ale zwrócie uwagę na to, że bez Jobsa i Appla większość powyższych rzeczy nie upowszechniła by się, lub zajęło by im to dużo więcej czasu.

     

    Biznesowo Steve Jobs doprowadził Apple do pierwszej świetności w 86 roku, kiedy go wywalili. W czasie kiedy był na "zesłaniu" udało mu się osiągnać sukces z studiem filmowym PIXAR, próbował też swoich prób z NeXT(podobny twór do appla). Po powrocie do Appla w 96 roku, zastał firmę na skraju bankructwa, gdzie nikt już nie wierzył że uda sie z nią coś zrobić. A jednak, udało mu się wyprowadzić ja na prostą oraz doprowadzić do obecnej świetności.

     

    Steve Jobs kierował Apple (może nie w ostatnim czasie, gdzie nie miał aż tyle siły) w sposób dość oryginalny. Poza wizjami, które wprowadzał w życie, nadzorował każdy etap powstawania produktu i jego życia. Starając się uprościć każdy element, zarówno interfejsu urządzenia jak i designu, przywiązując wagę i czepiając się każdego szczegółu. Nawet opakowania produktów, musiały zostać zaakceptowane przez Steva i przechodziły tą samą ścieżkę rozwojową ;).

     

    Za to wszystko podziwiam tego człowieka.


  6. Mysle, ze zrobienie innych drzwi do szafy nie jest jakims karkolomnym zadaniem. Tymbardziej, ze jak juz napisalem na calej ich stronie jest to samo zdjecie i raczej na jego podstawie ciezko wycigac wnioski na temat konkretnego modelu szafy.

     

    Ponadto rodzaj drzwi stosuje sie tez w zaleznosci od rodzaju klimatyzacji. Dlatego proponowalbym sie pochamowac troche z takimi barwnymi sformuowaniami...

     

    Wybacz, podsyłasz link do szafy telekomunikacyjnej, nie zaś serwerowej i jeszcze masz pretensje, że ktoś Ci zwraca uwagę, czy nakierowuje Cię na właściwy tor.

     

    Tak czy inaczej, nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać. Ucz się na własnych błędach, jeśli nie chcesz słuchać rad innych.

    • Upvote 1

  7. Im szersza szafa, tym łatwiej utrzymać w niej porządek z kablami. Bardzo często szafy powyżej 60cm, maja miejsce na dodatkowe montowane pionowo np. listwy zasilajace 0U.

     

    Przy okazji powiedzcie mi prosze czy szafy firmy Proconnect sa ok? Cena jest bardzo atrakcyjna np. tu: http://www.proconnect.pl/800x1000-stojace-c-56_77.html . Jesli nie taka szafa to jaka polecacie?

    Nie żebym się czepiał, ale popatrz dokładnie na tą szafę, a później wyobraź sobie ją z serwerami ;). Nadal chcesz wrzucić serwery do tej szafy?


  8. Jak sprawdziles realne zuzycie pradu przez procesory? Stan idle raczej nie jest dobry do porownania, bo po co komus komputer na ktorym sie nic nie robi. To juz lepiej wylaczyc. ;)

     

    Ciekawi mnie, ze i7 i Xeon Nahlem maja rozne TDP. Na pewno z czegos to musi wynikac. Czyzby Xeon byl okrojony? ;)

     

    Jest takie specjalne urządzenie, ktore wtyka się pomiędzy wtyczkę z zasilacza (24pin + 4-8pin) a płytą główną. Jesteś w stanie sprawdzić, jaki pobór prądu masz na danej linii.

     

    Procesor w warunkach serwerowych nie pracuje na 100% przez całą dobę. Obciążenie jest dynamiczne, przez co bardzo często osiągamy stany energetyczne bardziej zbliżone do idle, niż do pełnego obciążenia.

     

    Warto tu wspomnieć, o dość istotnym fakcie. Pobór prądu w współczesnych procesorach, powyżej pewnej wartości rośnie wykładniczo.

    W skrócie, powyżej pewnego zegara procesora, zapotrzebowanie na prąd rośnie dużo szybciej niż jego wydajność.

     

    Widać to bardzo dobrze w przypadku procesorów z serii AMD Opteron. Pomimo 12 rdzeni, potrafią zachować dość niskie zużycie energii, ale to tylko przez fakt, że są one taktowne dość niskim zegarem (1,7-2,1GHz - ACP na poziomie 80W).

     

     

     

    Tak więc stan idle i stany pośrednie procesora mają w realnym życiu dużo większe znaczenie, niż maksymalna wartość prądowa jaka dany procesor pobiera.


  9. No, a co odzwierciedla? Po cos ta wartosc jest podawana i nie powiesz mi chyba, ze procesor majacy TDP 60W zuzyje wiecej energii niz ten co ma 90W?

     

    Oj żebyś wiedział że Ci powiem ;).

     

    Xeon L5420 ma TPD procesora 50W.

    Core i5-2400 ma TPD procesora 95W.

     

    W stanie idle i5-2400 radzi sobie bez porównania lepiej, zużywajac dużo mniej prądu. Pod pełnym obciążeniem oba procesory mają podobne zużycie prądu.

    Jest to wynik jaki sam przeprowadzałem.

     

     

    Lecąc dalej, w przypadku 1 procesorowych Xeonów - ich odpowiedniki w wersji PC'towej mają o 15W większe TPD ;). 80W dla Xeonów i 95W dla i7, mimo iż są to te same procesory.


  10. Zapotrzebowanie na prad wyliczalem z danych technicznych producenta, a dokladnie TDP procesora. Mozna te wartosci sprawdzic np. na cpu-world.com .

    TDP procesora nie specjalnie ma odzwierciedlenie w rzeczywistym poborze prądu przez układ.

     

    Masz racje, ze w praktyce trzeba rozpatrzyc cala platworme, ale procesor jest elementym najbardziej pradozernym i wydzielajacym przez to najwiecej ciepla. Inaczej jest w dektopach gdzie duza konkurencje dla procka robi wypasiona grafa.

    Jesteś w błędzie ;). Za czasów podstawki 771, pamieci FBDIMM potrafiły pobierać dużo więcej prądu niż procesor. Jedna 4GB kość, miała pobór prądu na poziomie 13-15W, co przy kilku kościach zdecydowanie przekraczało pobór generowany przez procka.

    W obecnych platformach 1 procesorowych na sandy bridge (np. intel 1u), pobór prądu przez wentylatorki przekraczał pobór prądu samego procesora dual core ;). Czyli też nie do końca się to zgadza.

    Pierwsze atomy, miały na płycie głównej chipset którego pobór prądu był więksy niż samego procesora ATOM ;).


  11. A po co Ci od razu SSD? Wystarczy dobry SCSI 10 lub 15k obr/min. Wydajność będzie miał taki dysk niewiele niższą, a unikniesz przy dłuższej eksploatacji kłopotów (np. takich jak opisane tutaj: http://pl.engadget.com/2009/02/16/dlaczego-twoj-nowiutki-dysk-ssd-zwalnia/ ).

     

    Technika idzie do przodu, a przytoczony przez Ciebie post jest z początku 2009 roku. Czyli od tamtej pory mineło około 2,5 roku, co przekłada się na jakieś 2-3 generacje dysków SSD.

     

    Edit:

     

    Dyski SCSI 10k lub 15k(zwłaszcza te starsze), wydajnościowo są miejscami wolniejsze od współczesnych dysków SATA (zwykłych PC'towych). Jeżeli już to SAS, SCSI to przestarzała technologia...

     

    A taki SAS, cóż będzie szybszy te 2-3 razy od dysku SATA, ale z kolei taki dysk SSD (obecna generacja, na 6G) będzie z kolei szybszy z 10-100 razy od dysku SAS ;). Więc czy ja wiem, czy to jest wydajność nie wiele niższa ;).


  12. Mowa tutaj była o konkretnym modelu procesora: Xeon 3430.

     

     

    Śmiem się z Tobą nie zgodzić w kilku kwestiach:

     

    I7 nie ma ecc.

    Na jakiej podstawie to twierdzisz? Uruchomiałem i7, i5 czy i3 z pamięciami ECC i wszystko działało poprawnie. Uruchamiałem też i7 z pamięciami ECC Reg, tyle że na płycie serwerowej. Procesor ma ten sam kontroler pamięci co Xeony z analogicznej serii.

     

    P.s. kupując serwer jednoprocesorowy i tak dadzą xeona bo dawanie i7 jest bezsensu - po co 2 Linie supportowac.

    Xeony są zarówno tylko dla 1 lub 2 procesorowych linii. I nie wiem czy pamiętasz, ale nie są one ze sobą kompatybilne.

     

    A dla czego stosować 1 procesorowe Xeony bądź ich odpowiedniki i7?

     

    Dlatego że, serwery 1 procesorowe są o wiele tańsze, a przy tym w konfiguracji 1 procesorowej o wiele bardziej wydajne ;).

     

    Taki Xeon E5620 (2,4GHz, 4C) do konfiguracji 2P, jest o 100% droższy od E3-1220 (3,1GHz, 4C). Przy czym ten drugi jest wydajniejszy i mniej prądożerny. Oczywiście mówie tutaj o realnym poborze prądu, a nie tym podanym na opakowaniu.

     

    BTW. Różnica też jest w poborze prądu.

     

    Że niby jak? Jeśli jest to ten sam odpowiednik, po stronie i7, pobór prądu jest ten sam. Oczywiście mówimy o realnych wartościach.

     

    Xeony występują w wersjach LV, ale i sandy bridge widziałem w takich wersjach.

     

    Kiedyś robiłem z ciekawości test procesorów intela LV + normalne. Okazało się, że w stanie IDLE, procesory pobierają dokładnie tyle samo prądu(pracowały wtedy na identycznym mnożniku ;) ).

    Zaś pod pełnym obciążeniem różnica w poborze prądu wynosiła niespełna 10W(wg. specyfikajcji różnica w TPD to 35W). Tyle, ze procesor w wersji normalnej w tym trybie działał z większą częstotliwością.

×