beliq

Muszę przyznać, że jestem zdziwiony tym artykułem.

Nie pałam zbytnią sympatią do Bartka, nie ułożyła nam się współpraca,

ale takiego poziomu wypowiedzi nie spodziewałbym się nawet po nim.

W racji tego, że od mojego odejścia minęły już 2,5 roku,

a przez frimę przewinęło się multum adminów i CTO,

prosiłbym o nie łączenie mnie w jakikolwiek sposób z tym co tam się teraz dzieje.

To tyle jeśli chodzi o oświadczenia.

Nie mam czasu ostatnio zaglądać na forum, więc pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Rozumiem punkt widzenia osoby, która była tym pierwszym CTO.

Natomiast nigdy na produkcji nie zastosowałbym RAID 5, nawet z dwoma dyskami hot-spare.

Dopóki ktoś nie przeżyje wypadnięcia kolejnego/kolejnych dysku/dysków przy odbudowie macierzy z RAID 5 to taki pomysł nie będzie się wydawał zły. Myślę, że lepszy rozwiązaniem byłby RAID6 lub RAID10(choć i tutaj może się zdarzyć

 

Oj, myślę, że jeszcze zdecydowanie zbyt mało tych problemów w toku resync'u przeżyłeś,

jeśli w taki sposób się o tym wypowiadasz z taką łatwością.

Nie ma dobrego czy złego RAID'u. Każdy RAID jest dobry.

Rolą projektanta systemu jest dobrać odpowiedni do konkretych zastosowań,

dostępnego sprzętu, jego charakterystyki i warunków pracy.

Westbam, beliq, napełnienie kartridża polega na otwarciu korka i wlaniu tuszu? Nie muszę się pierniczyć z żadnymi chipami?

 

Jeśli chodzi o bęben, to tonery do M125nw i P1102 mają je wbudowane i wymienia się je przy każdej wymianie tonera.

Dla tych drukarek co mamy kupujemy zamienniki z Allegro po parę złotych i nigdy z tym problemu nie było.

Tusze są ta tanie, że zabawa w napełnianie nie ma sensu.

Nie wiem jak w tych nowszych modelach - być może są już jakieś zabezpieczenia.

Padł nam tylko jeden Brother przez wiele lat, więc generalnie wymieniamy je dla bajeru, a nie z konieczności.

Wiecie - co by z duchem czasu iść, ja jeszcze dwa lata temu nie miałem drukarki sieciowej

Zmień urządzenie wielofunkcyjne na :

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5947910528&reco_id=997fce6b-cafb-11e5-a333-02dbbc1ee91f&ars_rule_id=201

(brother MFC-J470DW) - mam w domu - super sprawa!

Popieram. Innowiercy się nie znają !

Nie wiem jak to jest z tymi Brotherami, ale są nie do zajechania.

Od lat je wszystkim kupujemy.

Chcę kupić tego ovz.8192MB z 50% zniżką na 3 miesiące na test. Przy zamówieniu wyświetla się ISPManager za 19 zł mc miesięcznie, byłbym wdzięczny za wyjaśnienie.

Nie musisz zamawiać usługi z ISPManagerem.

W przyziemny sposób tego nie zrobisz. DirectAdmin nie wyda Ci licencji do działania na IP 192.168/10. etc.

Kup sobie gdzieś taniego VPSa z DA i się pobaw.

Strona lekka bez żadnych obciążeń. W home.pl mają vps po 50 zł miesięcznie, pytanie czy różnica będzie znaczna. Lub jakaś alternatywa bez długoletnich umów z opłatą miesięczną.

 

Żadnych VPSów w home.pl. Korzystałem trzy razy. Wydajnościowo dno.

Chłopaki z ultimahost.pl/webh.pl dają wręcz abstrakcyjną wydajność jak na te ceny.

Wszystko na SSDkach i Xeonach E5 siedzi. Będziesz zadowolony.

Masz generalnie niedostosowany hosting do współczesnych realiów.

Smutna prawda jest taka, że źle skonfigurowany WordPress może zajechać pół serwera za kilkadziesiąt tysięcy złotych. ***

Bez użycia narzędzi do ograniczania zasobów per konto i odpowiedniej konfiguracji nie da się prowadzić tego biznesu spokojnie.

Nikt Ci nie napisze co i jak masz zrobić, bo to zależy od infrastruktury jaką posiadasz, usług jakie i komu świadczysz etc.

Nikt Ci też nie napisze wprost, że Twój admin się obija albo brak mu kompetencji, bo być może warunki w tej firmie nie pozwalają

na wykonanie jakiegokolwiek ruchu vide: admin z jakiegoś powodu ma związane ręce w kwestii zmian na serwerach.

Poszukaj kogoś do audytu.

*** w 2008 roku pisaliśmy podobnie, coś się Ci dostawcy sprzętu nie starają, bo wciąż mamy ten sam problem

To zależy od targetu docelowej oferty.

Jeśli to ma być hosting dla mas, to PHP 5.3 jest absolutnie niezbędne.

Jeśli to ma być oferta dla power userów, można zacząć od 5.4/5.5.

 

Nie każda firma musi zawsze brać kredyt/leasing na inwestycje. Są firmy, które posiadają własne środki. Jeśli tak nie jest, świadczy to jedynie o słabej kondycji finansowej tych firm i tym bardziej nie chcemy z nimi wiązać się na dłuższą metę.

 

Tu już wchodzimy w do's don'ts prowadzenia przedsiębiorstwa... Trochę nie ma sensu o tym rozmawiać.

Zwrócę natomiast uwagę na pewien fakt - skoro mowa o wiązaniu się z partnerem stabilnym finansowo.

To działa w obie strony. Dla wielu firm Ty również będziesz niewiarygodny płatniczo w ujęciu długoterminowym i finalnie otrzymasz projekt amortyzowany na maks rok.

Osobiście wolałbym całemu temu forum uruchomić po dedyku i mieć z każdego 50 zł zysku miesięcznie,

niż jednej firmie stawiać projekt za duże pieniądze, bo całe forum nie przestanie nagle płacić,

a Ty nie dajesz żadnej gwarancji na to, iż doczekasz choćby pierwszej rocznicy.

Statystyka działa tu dobitnie na Twoją niekorzyść.

Generalnie sugeruję dostosować aplikację do: S3, e24files, Oktawave CS i pochodnych,

bo albo zapłacisz za to kosmos albo dostaniesz bubel - innej opcji nie ma,

a sensowny midleware zapewni Ci wystarczające dobre HA biorąc jeszcze pod uwagę,

iż zdaje się wszyscy jak jeden mąż robią te projekty na OpenStacku w reżimie N+2.

Ale aby zacząć rozmawiać o pieniądzach, najpierw trzeba mieć z kim o nich rozmawiać i jak widać z tym może być problem

 

Wszystkie Twoje oczekiwania razem tworzą bardzo niestandardową i niewygodną/kosztowną

na wielu poziomach konstrukcje.

Tylko firma przyzwyczajona do obciążania zdolności kredytowej w sposób znaczny podejdzie do zlecenia.

Takie firmy są 3 na moim listingu. 4-tą słusznie dorzucił Patrys.

Nikt inny trzeźwo myślący nie będzie chciał angażować tak dużych środków w *jednego* Klienta.

Jest to zbyt niebezpieczne operacyjnie. Po prostu.

SLA 99,9% przy takich założeniach pojemność/transfer wymusza użycia pewnych bardzo określonych rozwiązań.

Niewiele firm byłoby w stanie zrobić ten projekt.

Z tych, które są w stanie w ogóle poważnie rozważyć leasing sprzętu dla *jednego* Klienta na kwotę X,

mają udokumentowane podobne wdrożenia, zostają Ci: ATMAN, GTS, Beyond

a Ty masz zdaje się bardzo pojemny budżet

Nic prostszego w RACKu chyba już nie znajdziesz.

Podejrzewam, że mój głos nie zostanie odebrany jako w pełni obiektywny, ale z całą pewnością mogę Ci polecić zenbox.

Jeśli tylko wykażesz się odrobiną dobrej woli i chęci współpracy z ekipą IT zenbox w zakresie konfiguracji Twojego bloga na WP,

będzie on działał jak złoto nie tylko przy 10, ale i 50K UU czy więcej. Cholernie pakowne/skalowalne są te konta.

Sugeruję tylko skonsultować z nimi aktualne fair usage policy w zakresie hostingu zdjęć.

Nie wypowiadam się o innych firmach jakie tu padły, bo ich po prostu nie znam.

DOMAIN NAME:           plusdank24.pl
registrant type:       individual
nameservers:           ns1.nazwa.pl. [85.128.128.10]
                       ns2.nazwa.pl. [85.128.129.10]
                       ns3.nazwa.pl. [185.36.168.115]
created:               2015.02.17 19:53:10
last modified:         2015.02.17 19:53:11
renewal date:          2016.02.17 19:53:10

Żenada na najwyższym możliwym w świecie IT poziomie.

Mało brakowało, a gościu napisałby do redaktorów portalu Z3S, że on i cała jego rodzina

korzystała z pracowniczych kuponów Sodexo w stołówce siedziby firmy.

Osobiście mam nadzieję, że żyjemy w przyzwoitym kraju i stanie się to co stać się powinno - tj. KNF zabierze im licencję.

Poczytaj czym jest Europol i jakimi siłami operacyjnymi dysponuje (podpowiem Ci, że... żadnymi), bo głupoty gadasz.

 

Bzdura do kwadratu. Polska od 2012 roku jest płatnikiem netto składek, od tego momentu będziemy do tego dokładać dużo forsy. De facto, z nawiązką zwrócimy to, co "dostaliśmy". Teraz Ty, ja, my wszyscy będziemy wspierać "innowacyjne" portale pieprznięte na Joomli za kilaset k euro przez jakiegoś Rumuna czy Bułgara.

 

Inna kwestia, to koszty administracji związane z członkostwem w UE.

Nie musisz mieć armii jeśli dysponujesz odpowiednimi podstawami prawnymi.

Inna sprawa, że mały zespół dobrze wyszkolonych ludzi zdziała więcej niż nie jedna duża organizacja,

a co dobrze widać chociażby w naszej branży notabene.

Czy się w tej kwestii mylę. Trudno powiedzieć. Opieram się na publikacjach,

które mogły być siłą rzeczy niedopracowane.

Możliwe, że żyje w nieświadomości. Jeśli masz czas, to możesz to zweryfikować.

Nieważne od kiedy i jak. Liczy się ostateczny bilans zysków i strat.

Wszystko co unia dała, odbierze z nawiązką - tu jest problem.

Pomijając fakt kosztów operacyjnych samego członkostwa,

pierdyliarda idiotycznych wytycznych kosztujących zapewne drugie tyle,

fakt iż z dotacji korzystają sprytni, nie zdolni,

jest jak wiele osób zauważyło failem samym w sobie.

Przykładowo: osobiście ATMANa sobie poniekąd bardzo cenię,

ale w życiu bym im nie dał kasy na te 3 serwerownie, które współfinansują z kasy UE.

Pomijam już te mniejsze dotacje po kilkaset K PLN tytułem "rozwoju kapitału ludzkiego",

którego notabene nie czuję dzwoniąć 2x na rok do "nocnika".

Wręcz przeciwnie będąc u nich od 4 lat widzę duży regres w tej kwestii.

Ponad 90% wszystkich spektakularnych włamań z ostatnich lat miało miejsce nie w wyniku przełamania

zabezpieczeń operatora, a przejęcia konta/komputera/dostępu jakiegoś ważnego pracownika.

Były to targetowane ataki przeciwko którym trudno jest się jednoznacznie bronić.

Oczywiście za chwilę ktoś wspomni o 2FA lub SC'ach, ale większość softu jest z tym i tak niekompatybilna.

Fajnie, że OVH się przyznało do błędu/problemu, a nie ściemniali jak Hetzner,

że spotkali się z ponadgalaktycznie nikczemną technologią...

Jak wejdzie Euro, to już będziemy mieć prawie pełną okupacje. Potem zostanie już tylko jeden rząd europejski.

Mnie się najbardziej podoba fragment, który mówi, że "Europol" może odwiedzić dowolne Państwo UE,

wywieźć dowolnego obywatela bez pytania kogokolwiek o zdanie i bez informowania o czymkolwiek kogokolwiek.

Nie ulega wątpliwości, że zarówno my jak i inne "biedne" ( vide: źle zarządzane ) kraje wyciągneliśmy

z UE masę kasy na jakieś tam inwestycje, ale i tak cały ten pomysł jest do chrzanu.

Centralizacja nigdy nie była i nie będzie dobrym rozwiązaniem.

Szczególnie jeśli jej warunkami rządzą odmienne mentalnie jednostki - o dużym zróżnicowaniu poglądów,

szukające na siłę złotego środka.

To się wprost musi posypać.

Osoby szukające w tym na siłę czegoś dobrego sugeruję zapoznać się ze schematem działania

kontrolerów domen. Wbrew pozorom to idealna analogia.

Przeto jeśli przegniesz pałę, to masz total downtime.

 

Dodam, ze taka sytuacja raczej będzie miała miejsce kiedy wybraliśmy kredyt walutowy. Wartość mieszkania / domu raczej nie powinna zmaleć (chyba że ktoś brał kredyt na 100% na 50 lat aż tak żeby zabrakło zabezpieczenia. Ta sytuacja dotyczy raczej osób które zdecydowały się na kredyt walutowy, waluta poszła w górę, wartość kredytu poszybowała razem z nim, a wartość mieszkania/domu stoi w miejscu i rodzi się problem.

 

Rozwiązanie i rada ogólnie znana jest jedna - kredyty hipoteczne / długoterminowe bierzemy ZAWSZE w walucie w której zarabiamy, chyba że lubimy ataki nerwów w przypływie testosteronu przez najbliższe 30 lat :-)

Poniekąd zgoda, gdyż najwięcej tego typu przypadków jest wśród osób mających kredyty w EUR/CHF,

jednakże nie wyklucza to osób posiadających kredyt w PLN, gdyż wiele z nich kupiło mieszkania/domy

na tzw. "górce". Korporacjami rządzą tabelki, jeśli coś w jednej z nich spadnie,

to niezależnie od waluty możesz dostać wezwanie.

W przypadku walut należy sobie obliczyć X,

którym jest punkt od którego kredyt inny niż w PLN przestaje się opłacać,

a co generalnie sprowadza się do porównania dwóch/trzech najlepszych ofert PLN vs. EUR/CHF.

W wielu wypadkach kredyty w walucie obcej po mimo wzrostów wciąż są opłacalne; do pewnego pułapu.

Najgorzej mają jak zwykle osoby mniej majętne.

Ci drudzy zrobią rollback i zmniejszą okres kredytowania o X lat jeśli sprawy przyjmą zły obrót.

Inna sprawa, że wiele osób płaci kosmiczne prowizje za spread walutowy.

Odpowiednie zarządzanie walutą może też dać wymierne korzyści.

Kredyt w walucie obcej może się opłacać, ale trzeba do tego podejść odpowiednio.

Notabene, jest tylko kwestia czasu jak w PL obowiązywać będzie Euro waluta,

a wtedy PLN zniknie z tabeli kursowych. Co się wtedy stanie z kredytami w PLN ?

Będą musiały zostać w taki czy inny sposób ( prawny ) zamienione na Euro.

Być może Klient dostanie nawet wybór,

ale tu proponuję sobie przypomnieć jakie były warunki ostatniej denominacji złotówki...

Kara musi być przede wszystkim adekwatna do całkowitej wartości zlecenia,

okoliczności, a także potencjalnych faktycznych strat.

Inną powinno się wpisać w przypadku, gdy np. każdy dzień zwłoki firma ponosi 50K PLN strat

kosztem najmu maszyn budowlanych, a inną gdy wszystko rozchodzi się o prozaiczne uruchomienie

strony WWW kilka dni później.

Inną, gdy np. w grę wchodzi 3 miesięczne utrzymanie dedyka w OVH na czas realizacji zlecenia,

a inne, gdy Klient musi wsadzić w kolokację trzy szafy sprzętu.

Inna sprawa, że w dużej części przypadków opóźnieniom winny jest Zleceniodawca,

gdyż nie umie w miarę szybko i dynamicznie zareagować na pytania,

które nie zostały określone w specyfikacji zamówienia, a wynikają z charakteru wykonywanego zlecenia.

W IT to jest standard.

Nie wiem jak inni,

ale ja osoby o "ułańskiej fantazji" w kwestii kar umownych z miejsca wrzucam do /dev/null.

Miłosz w Polsce to nie takie oczywiste,

zwykle w umowach jest haczor, wg którego bank jak stwierdzi że straciłeś zdolność kredytową to wypowiada Ci umowe i masz ileś dni na spłatę całości, a po terminie lecą elegancko karne, duuuużo wyższe odsetki,

 

True. Tak jest od lat. Okres wynosi najczęściej 30 dni.

Później poza odsetkami zaczyna się ekspresowa egzekucja należności.

Co więcej, w każdym momencie trwania kredytu,

jeśli jego zabezpieczenie ( najczęściej mieszkanie ) straci na wartości,

możecie być poproszeni o równie szybką wpłatę różnicy

wg. wzoru wartość kredytu-wartość zabezpieczenia

lub wykupie ubezpieczenia na tę kwotę za kilka/kilkanaście K PLN.

Statystyczny Kowalski ma niestety w banku zawsze małe szanse.

Tak naprawdę te wszystkie umowy wołają o pomstę do nieba, ale co zrobić ?

Gdzieś trzeba mieszkać, więc każdy się cieszy, że kredyt w ogóle dostał.

Słyszałem, że Tomek się wybiera z prelekcją - być albo nie być, czyli jak osiągnąć stan ZEN

 

Czy skorzystanie z powyższej usługi ma sens, przy mniej krytycznych systemach?? Czy wystarczającym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z dnsów usługodawcy, dodatkowo jako zapas serwis freedns.42.pl, zamiast płacić ovh ??

 

Czy powyższa usługa znajdzie klientów??

Nie ma żadnego sensu.

Chyba coś nie działa!

 

http://img9.imageshack.us/img9/9562/ggvv.png

 

A i Bartosz coś nie mogę do Ciebie PW wysłać.

Fobi wyjechał na wakacje. Wyślę mu ticket. Jak wróci, to się tym zajmie...

zenbox ma: 5.2, 5.3, 5.4, 5.5

Zenbox jest mega fajnym hostingiem - wychodzi dosc tanio i wogole jest ok, poza dwoma sprawami:

- nie ma akceleracji PHP - typu APC opcache - czego nie trzeba za bardzo tlumaczyc gdyz oznacza -70% na skrypcie na starcie

- mają jakieś dziwne limity poustawiane - i wolno chodzi mysql

 

Po moich testach wyszlo mi cos takiego - ze z najlepszym pakietem zenbox - skrypt potrafil zindeksowac 35 stron/minute przez cache warmera, w hostingu spoza kraju za 20 EUR- ale z APC i PHP-FPM - wychodzi 380 stron/minute.

a w jednym z ostatnio przeze mnie testowanych polskich hostingów shared za 50zl/miesiecznie - cache warmer robi prawie 700!!! stron na minute. dziwne to ze takie mają limity - i wogole

Ogolnie bylbym zadowolony - ale hostowanie PHP na serio - za bardzo tam nie chodzi.

ale przy okazji proszę trzymajmy się faktów i nie wprowadzajmy wszystkich w błąd.

Jeśli masz ciężki skrypt dodatkowo wzmocniony mnóstwem modułów,

to trzeba pod to skrajać ofertę custom.

Na naszym planie 100k można wiele osiągnąć, ale cudotwórcami nie jesteśmy...