Skocz do zawartości

dumel

Użytkownicy
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

-31 Zła

1 obserwujący

O dumel

  • Ranga
    Nowy użytkownik
  1. Zastanawiam się z przejściem ze zwykłego dzielonego hostingu na administrowany VPS. Problem w tym, że nigdy nie zetknąłem się z tym w jaki sposób VPS działa w rzeczywistości a i orłem w tradycyjnej administracji serwerami też nie jestem W mojej firmie hostingowej jest oferta właśnie administrowanego, podobno prostego w obsłudze VPSa, ale nie ma możliwości wcześniejszego przetestowania usługi. W związku z tym pytam, czy jest jakaś wiarogodna firma oferująca możliwość przetestowania bez zobowiązań usługi VPS? Po prostu chcę zobaczyć z czym to się je Będę wdzięczny za sugestie.
  2. Posiadam zarejestrowaną domenę COM na firmę w pewnej polskiej firmie. Firma ma beznadziejny system zarządzania domeną, np. nie można prosto zmienić podstawowych danych kontaktowych. Czy ktoś mógłby polecić mi jakiegoś polskiego dobrego rejestratora domen COM, do którego mógłbym przenieść taką domeną i samemu spokojnie zarządzać wpisami typu Administrative czy Contact? Pozdrawiam.
  3. Serwer w Polsce , a zagranicą

    Oczywiście można się obrażać, że jedne kraje są bogatsze, inne biedniejsze a w jeszcze innych panuje głód. Ale ja mówię o faktach a z tymi się nie dyskutuje. W którym miejscu napisałem nieprawdę? Że mieszkańcy polskiej wsi (nawet ci młodsi, nawet ci z szybką siecią) nie są realnym targetem dla większości rozwiązań technologicznych? Że pod nich nie tworzy się nowych e-usług? Że w badaniach wskazują, że szybkość łącza nie jest najważniejszą sprawą. Czy wam się to podoba, czy nie, tak to na razie w Polsce jest i żadne zaklinanie rzeczywistości nie pomoże. Zresztą przejrzyjcie chociaż pobieżnie ofertę reklamową polskich portali internetowych i sami sobie odpowiedzcie na pytanie pod kogo jest targetowana... A reklama w sieci dobrze odzwierciedla w ogóle cały zakres e-usług, które są oferowane. Przypomnę w skrócie mój argument: z punktu widzenia statystycznego użytkownika polskiej sieci nie ma znaczenia czy hosting znajduje się w Polsce, Europie czy w Chinach. Pomijając niektóre serwisy opierające się na transferach bardzo dużej liczby danych (dużych plików), w dzisiejszym świecie fizyczna lokalizacja hostingu jest sprawą trzeciorzędną. I po co się obrażać?
  4. Serwer w Polsce , a zagranicą

    Może zabawne, ale ja nie żartowałem. Wsiowi i tak nie są grupą docelową większości rozwiązań internetowych, o jakich mówię (w przypadku Polski, to głównie mieszkańcy dużych i średnich miast - a tam internet jest szybki). Poza tym nawet jeśli ktoś targetuje we wsiowych, to i tak większość z nich ma typową mentalność: jak ładuje się wolno, to zaczekają, więc dla nich również bez różnicy czy hosting jest w Warszawie czy w Hong Kongu. Nie piszę tego, bo tak mi się wydaje, ale opieram się znajomości wyników badań wewnętrznych przeprowadzonych przez dwa duże polskie portale. Co prawda problem tam nie dotyczył lokalizacji hostingu, ale dotyczył szybkości ładowania się stron i w ogóle kontentu (co w naszym przypadku na jedno wychodzi, bo w końcu o szybkość dostępu nam chodzi). Z badań tych dość jednoznacznie wynikało, że na prowincji, tam gdzie standardy internetu zdecydowaniu odbiegają od powszechnych, ludzie nie postrzegają wolniej ładujących sie stron, jako rzeczywistego problemu: cena, dostępność, stabilność działania, możliwość podłączenia nowych usług, brak fachowej pomocy itp. to były problemy na czele listy. Zmierzam do tego, że jakby nie patrzył dzisiaj daleki hosting nie jest problemem i dlatego często warto na poważnie rozważyć wyniesienie się poza Polskę i Europę ze swoimi stronami. Oczywiście, że jeśli serwis internetowy oferuje video na żądanie, hosting albumów ze zdjęciami w dużych rozdzielczościach czy generalnie hosting dużych plików, wówczas polska lokalizacja (lub blisko-europejska) jest preferowana. We wszystkich innych wypadkach jednak, a te w internecie dominują, można śmiało się wynieść za ocean (jeden lub drugi)
  5. Serwer w Polsce , a zagranicą

    A ja uważam inaczej. Żyjemy w czasach gdy łącza poniżej 1MBit/s zdarzają sie bardzo rzadko w normalnych krajach. Dzisiaj standardem jest już 8Mbit/s i ciągle ten standard rośnie. Dlatego też różnice między serwerem w Polsce a w Chinach (zakładając, że stoi na dobrych łączach - co tam akurat jest także standardem) są praktycznie niezauważalne, z punktu widzenia polskiego użytkownika. Pomijając ogromne transfery wielkich plików, fizyczna lokalizacja hostingu nie ma znaczenia dla końcowego użytkownika. Oczywiście są ludzie korzystający jeszcze z internetu przez modem telefoniczny 56.6, ale chyba do takich osób nikt normalny nie kieruje swojej oferty na stronie. Za hostingiem zagranicą przemawia dodatkowo popieprzone prawo w Polsce i w Unii, jakieś GIODO czy inne głupie przepisy. Pod tym względem hosting w USA, Kanadzie, czy Chinach to wybawienie: zero formalności i problemów z upierdliwymi procedurami.
  6. Hej, Istnieje firma zarejestrowana w Hong Kongu, której 100% klientów to podmioty z Polski (małe i średnie przedsiębiorstwa). Firma zajmuje się pośrednictwem w nawiązywaniu kontaktów oraz reklamą internetową. Firma posiada serwis internetowy w domenie COM i hosting wirtualny w Polsce. Czy warto zmieniać hosting na egzotyczny z punktu widzenia Polski, czyli przenosić serwis na serwer w Hong Kongu? Strona generuje okolo 20 GB ruchu miesięcznie, ma około 1500 unikalnych odwiedzin dziennie i 20000 odsłon (odświeżeń). Jak na razie hosting kosztuje niecałe 800 zł rocznie, więc w zasadzie psie grosze. W HK ceny hostingu też są niskie, ale liczą sobie więcej za konkretny ruch a nie ryczałtowo, więc przy takim obciążeniu wyszłoby to jakieś 2000 zł rocznie (w sumie też żadne pieniądze, ale jednak prawie 2,5 raza drożej). No i właśnie... Czy warto przenosić taki hosting do kraju macierzystego firmy (HK) skoro odwiedzający strony to praktycznie sami użytkownicy z Polski? Bo z jednej strony tam jest drożej, ale z drugiej strony większa prywatność, żadnych bzdurnych przepisów o ochronie danych osobowych itp. Generalnie zero biurokracji... Czy użytkownicy serwisu mogą odczuć znaczne zwolnienie działania strony gdyby przenieść hosting? I generalnie co myślicie o egzotycznym hostingu np. w rozwiniętych krajach Azji? Ma ktoś jakieś doświadczenia? D.
×