Skocz do zawartości
jamesbond

Konkurencja Czy Kradzież

Polecane posty

Czyli jednak mogę sobie skopiować twoją pracę i to wg ciebie będzie zgodne z prawem? Chyba jesteś zbyt zapatrzony w prawo wymyślone przez kogoś, może wprowadź sobie takie pojęcia jak "etyka" albo "uczciwość" i inne takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@shive: Wyluzuj. P nie pisze, że jego zdaniem to jest w porządku, tylko zwraca uwagę jak jest w świetle LITERY prawa polskiego. I ma rację. Ty mówisz o DUCHU prawa. I też masz rację. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja mam rację, a nie prawo. Odpowiednio opłacony prawnik bez problemu wygra tego typu sprawę. Dlaczego allegro nie założy sprawy? To proste: zyski finansowe z procesu w żaden sposób nie zwrócą kosztów jego prowadzenia.

 

Gdyby świat był taki prosty, że prawo ma rację, to bylibyśmy znacznie szczęśliwsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez jaj. Styl graficzny, układ, kategorie były wprost zerżnięte z allegro. Czyli jednak nie rozróżniasz, bo naśladownictwo ma to do siebie, że zamiast "identyczne" dwie rzeczy są "podobne".

 

Bez jaj to najpierw przeczytaj to co napisalem ze zrozumieniem i sprawdz w google/ksiazkach co oznaczaja pojecia o ktorych mowisz.

 

- styl graficzny nie jest ten sam wystarczy porownac pliki css / kolorystyke / wielkosc czcionek ich 'font-family' / praktycznie kazdy napis jest INNY od tego ktory jest na allegro albo ma inny kolor albo ma inna wielkosc albo wogole go nie ma albo jest inna czcionka etc. tym bardziej roznia sie pliki .css

 

- uklad nie jest ten sam, przyklad pierwszy z brzegu: przedmioty promowane sa w innym miejscu i W ZUPEŁNIE innej formie (tekst + obrazek) z reklamą podobnie itd.

 

- kategorie jasne ze podobne ale o tym to juz wczesniej wspomnialem, a jednak chocby pierwsza pozycja: Antyki i zbiory to nie to samo co Antyki i sztuka ... serwisy i specjalne maja zupelnie inne podkategorie itd.

 

So ... dla mnie to jedynie nasladownictwo i mam neutralny stosunek do tego serwisu a Ty sie mozesz burzyc, skakac na krzesle co Ty bys nie zrobil ze swoimi prawnikami ale jak juz wspomnialem we wczesniejszym poscie userzy moga tu jedynie wyrazac swoja opinie lub nie korzystac z serwisu i tyle.

 

Pytanie w watku daje maly wybor ale jak juz wybierac to z tych dwoch to zdecydowanie: "konkurencja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba trochę się spóźniłeś z tymi przykładami. Wiesz dlaczego? Bo:

 

styl graficzny nie jest ten sam wystarczy porownac pliki css / kolorystyke
Jest coś takiego jak schematy czy luźno mówiąc "gamy" kolorystyczne. Tutaj tylko zmieniono tonację, a różnice pomiędzy wykorzystanymi odcieniami są identyczne. Takiego czegoś można dokonać w pierwszym lepszym programie wspomagającym tworzenie zestawów kolorów na strony.

 

uklad nie jest ten sam, przyklad pierwszy z brzegu: przedmioty promowane sa w innym miejscu i W ZUPEŁNIE innej formie (tekst + obrazek) z reklamą podobnie itd.

 

W momencie zakładania tego wątku układ był IDENTYCZNY.

 

chocby pierwsza pozycja: Antyki i zbiory to nie to samo co Antyki i sztuka

 

W momencie zakładania tego wątku nazwy kategorii były IDENTYCZNE.

 

Napisałem to, co napisałem, bo nie odwiedzałem tej strony później. Wiem, że allegro interweniowało i najwyraźniej na subasta.pl zostały zmienione najważniejsze rzeczy - teraz wyglądają inaczej i nieco trudniej było by się przyczepić.

 

Tak więc twoje argumenty mają sens wobec OBECNEJ wersji serwisu, a nie wobec tej, która była powodem założenia wątku.

 

Heh, ani nie przepadam za allegro (wręcz przeciwnie, nie znoszę) ani nic w tym stylu ;) Fakt jest faktem, że brak winy stricte w świetle prawa w niczym nie przeszkadza temu, żeby być zwykłym, wrednym skurczybykiem kopiującym czyjeś pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jednak mogę sobie skopiować twoją pracę i to wg ciebie będzie zgodne z prawem? Chyba jesteś zbyt zapatrzony w prawo wymyślone przez kogoś, może wprowadź sobie takie pojęcia jak "etyka" albo "uczciwość" i inne takie?
Czy Ty naprawde nie umiesz czytac? Podkresle Ci po raz kolejny, ze nigdzie nie napisalem o swoim zdaniu (moze pogrubione zrozumiesz?), wiec teksty o tym, jakie to pojecia mam sobie wprowadzic mozesz sobie darowac.

 

To ja mam rację, a nie prawo.
Brawo.

 

Odpowiednio opłacony prawnik bez problemu wygra tego typu sprawę.
Niby na jakiej podstawie? Bo uzytkownik shive zauwazyl uderzajace podobienstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz tak toczyć piany z pyska bo ja ci krzywdy nie robię. W tym względzie prawo się myli, tak samo jak w milionach innych przypadków. Po drugie, napisałem dokładnie jak się sprawa ma TERAZ a jak się miała KIEDYŚ w momencie publikacji tego wątku, więc proszę, zasymuluj chociaż odrobinę dobrej woli i daj sobie siana z komentowaniem wyłącznie fragmentów wygodnych dla ciebie.

 

Aha, i jeszcze jedno: wycieczki ad personam są u ciebie standardowym dowodem na brak kolejnych argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym względzie prawo się myli, tak samo jak w milionach innych przypadków.
I co z tego, ze prawo 'sie myli'? Sady dzialaja zgodnie z prawem i nie mozna oskarzyc nikogo o cos co nie jest z nim niezgodne.

 

Po drugie, napisałem dokładnie jak się sprawa ma TERAZ a jak się miała KIEDYŚ w momencie publikacji tego wątku, więc proszę, zasymuluj chociaż odrobinę dobrej woli i daj sobie siana z komentowaniem wyłącznie fragmentów wygodnych dla ciebie.
Fakt, napisales. Ale szczerze mowiac nie zauwazylem tego dopoki nie wyslalem odpowiedzi (otworzylem strone wczesniej, zanim jeszcze pojawily sie wypowiedzi zin'a i Twoja i nie odswiezylem jej przed odpisywaniem). Poza tym nie widze (oprocz pominietej wypowiedzi) zebym opuscil przy odpowiedziach jakies 'niewygodne dla mnie' fragmenty.

 

Aha, i jeszcze jedno: wycieczki ad personam są u ciebie standardowym dowodem na brak kolejnych argumentów.
Trzy rzeczy:

1) Argumentow na co? Napisalem, ze wymienione przez Ciebie rzeczy nie sa objete prawem autorskim i tyle.

2) Skoro sa 'moim standardowym dowodem', to zapewne nie bedziesz mial problemow z przytoczeniem 5-10 przykladow (z posrod moich ~450 postow)?

3) Przeczytaj wlasne posty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×