Praktyki do zawodu.

[Rolej 58]

Witajcie.

 

Już za rok będę decydował o nowej szkole (właściwie to już zdecydowałem wraz z kierunkiem - Technik informatyk) i chciałbym również pomyśleć o praktykach do zawodu.

 

Otóż chciałbym na dłużej zostać w branży hostingowej i potrzebowałbym praktyk. Mieszkam w Szczecinku (woj. Zachodniopomorskie) i z tego co się orientuje to w okolicy nie ma żadnych serwerowni. Jeżeli bym chciał koniecznie z w serwerowni mieć praktyki to gdzie powinienem uderzyć? Czy takie praktyki również dodadzą mi trochę zielonych do portfela? Proszę o rady.

[Jakub Piesik 3]

Masz praktyki w 3 klasie technikum (miesieczne) - jeżeli pracodawca da Ci pieniądze - to się ciesz. Innych praktyk nie ma w technikum.

[HaPe 242]

Zależy od szkoły. tj. Jakub pisał, będziesz miał w 3-4 klasie praktyki. U mnie szkoła się postarała i skorzystała z kilku projektów unijnych na kilkaset tysięcy i w tym miałem praktyki na feriach plus miesiąc na wakacjach, wszystko płatne. Wystarczyło na zakup nowego Junipera pod naukę.

Co do praktyk, zawsze warto popytać i może jakaś firma Cię przyjmie w okresie wolnym od nauki, zawsze jakiś grosz wpadnie,a dodatkowo zostanie papier.

[Jakub Piesik 3]

U mnie w technikum miałem miesiąc praktyk. (To było jakieś chyba 4 lata temu). Wiem, że np. u kolegi w Bydgoszczy też były tylko miesięczne praktyki. (Chodził do Elektronika).

[HaPe 242]

U mnie to jest tak, obowiązkowe praktyki miesiąc + dla chętnych płatne staże, na które trzeba się załapać dobrą średnią i innymi rzeczami.

[Rolej 58]

Czyli to nie jest taka łatwa sprawa. A jeżeli chciałbym wcześniej rozpocząć prace (np. dogadałbym się z daną firmą i by mnie przyjęli) to wchodziłoby takie coś w grę?

[HaPe 242]

Na te bezpłatne praktyki to zależnie od szkoły, można wskazać nawet samemu firmę o ile się zgodzi.

Co do tego czy Cię wcześniej zatrudnią to wola firmy, szkole nic do tego.

[Rolej 58]

Rozumiem. A wiecie może jaka firma by się mogła ewentualnie na takie coś zgodzić?

[HaPe 242]

Na zatrudnienie czy na przyjęcie na praktyki?

[Rolej 58]

I to i to.

[HaPe 242]

To z tym pytaniem udaj się do firm

[PrecelusMaximus 53]

U mnie trzeba było biegać po firmach i szukać...

 

Cały maj siedziałem w serwisie HP w dużym zakładzie chemicznym. Zasadniczo wyglądało to tak że odtwarzałem obrazy systemów na komputerach, doinstalowywałem potrzebne aplikacje no i podpinałem pod zakładową domenę. Czasem tworzyłem sam obrazy systemów. Wysyłali mnie od czasu do czasu do różnych biurowców (bo zakład był rozległy) i zanosiłem przewody, tusze, switche oraz instalowałem to na miejscu. No i oczywiście sprzątanie magazynów i katalogowanie rupieci jakie tam były.

 

Na moim roku, chyba jedna, no może dwie osoby miały płatnę praktyki... Albo przychodzili po podbicie dokumentów i resztę czasu pracowali w Tesco.

Edytowano Lipiec 31, 2013 przez PrecelusMaximus (zobacz historię edycji)