Gość AceDude Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 (edytowany) No, znowu muszę liczyć na waszą fachową pomoc, bo problem dosyć niefajny. O co chodzi: podczas włączania komputera monitor pozostaje czarny, a BIOS nie daje sygnału dźwiękowego. Stało się to z dnia na dzień, nic szczególnego nie robiłem przy maszynie. Co wiem: - ktoś mówił, że mogły kondensatory walnąć albo wina kurzu - potraktowałem pc odkurzaczem, ale nic nie dało, wizualny stan maszyny jest jak pierwszego dnia po zakupie - komputer zaskakuje po którymś restarcie, raz zaskoczył bez problemu, niekiedy chwilę pochodzić musi, czy trzeba robić inne cuda a`la odłączanie zasilacza - żadnej reguły się nie dopatrzyłem - po uruchomieniu system jest w 100% stabilny i wydajny - restart z poziomu windowsa nie sprawiał mi kłopotów Konfiguracja: Intel Core2Duo E8400 @ 3.00GHz (100% sprawny, robiłem dzisiaj burnout) 4x GoodRAM Pro PC7200 @ 800MHz (zrobiłem 8 cykli memtest, 0 błędów) SAMSUNG HD322HJ (sprawdzony, doskonała kondycja) Zotac GeForce GTX 260 AMP2 - niesprawdzona, po okresie gwarancji Asus P5Q Pro - niesprawdzona, na gwarancji TAGAN TG600-U33II (600W) - niesprawdzony, po okresie gwarancji Pytania: 1) jest sens pożyczania k. graf? Jakby to był jej błąd, to bios dałby sygnał, jeżeli się nie mylę 2) ma ktoś jakiekolwiek pomysły? nie liczę nawet na gotowe rozwiązanie, bo przypadek dosyć ciężki, ale może ktoś z was miał podobny kłopot i jest w stanie mnie nakierować... Edytowano Marzec 29, 2011 przez AceDude (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 (edytowany) To samo miałem we wrześniu 2010... się skończyło na nowym procu, RAMie, płycie i zasilaczu... a i tak wszystko oprócz zasilacza potem mi jeszcze na gwarancji wymienili plus czasem mi komp nie wstaje jak długo go nie włączam i na PC Labie powiedział mi ktoś, że to wada zasilacza "wrodzona"... masakra z tym sprzętem. Ja się zastanawiam, czy może to... prąd jakiś dziwny mam, bo mi zaczęło się kaszanić po przeprowadzce na inne miejsce (stare bloki kamieniczne na gdańskiej starówce). Grafikę swoją sprawdzałem i działała... generalnie tupet jakiś był. Kupa BSODów w ogóle była, do tego o errorach totalnie dziwnych i mówiących różne rzeczy - od RAMu przez płytę po dysk. Masakra. Jak zrobiłeś test na procesorze, na innym kompie? Kompa testuj ORTHOSem, a Memtest86 zrób taki pełny advanced (bo nie wiem, czy cały puściłeś). Ja strzelam na płytę i/lub RAM... dziadostwo teraz robią, marnej jakości... "kryzys"... heh Edytowano Marzec 29, 2011 przez Sponsi (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AceDude Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 Komp ma dwa lata, chodził i DALEJ chodzi bez problemu ze stabilnością i wydajnością - to jest najdziwniejsze W biosie sprawdzałem napięcia zasilacza - są takie, jak przed problemem. Ram jest made in Poland, na 100% nie jego wina. Osobiście _mam nadzieję_ że to płyta, bo jest na gwarancji jeszcze, ale kurde... wyślę ją, miesiąc bez pc a mi odeślą z nalepką "działała" ;/ Procek testowałem u siebie, bo mówię - pc odpala po chwili zabawy. Egzemplarz jest bardzo dobry - najlepsza seria, wytrzymywał 4GHz na boxowym chłodzeniu bez problemu, ale chodzi na domyślnych ustawieniach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaszub1136 109 Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 @Sonsi Jakby to był ram to przy odpalaniu komp by cały czas piszczał, wiec wątpie. Moja znajoma miała coś podobnego tylko, że komp odpalał i po jakimś czasie padał, potem trzeba było czekać z godzinke aby wstał. W serwisie powiedzieli, że to płyta, więc to też mam na myśli. Sent from my GT-I5700 using Tapatalk Świeci ci się lampka na przednim panelu pc przy odpalaniu? Sent from my GT-I5700 using Tapatalk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 (edytowany) Otwórz kompa i popatrz czy nie masz kondensatorów wywalonych (takie metalowe walce - chodzi o górę gdzie są sklepione) jeżeli są wybrzuszone to możliwe że nie trzyma ci napięcia. Inna sprawa karta graficzna... U mnie jak się grafika zwaliła to czarny ekran i monitor się nie załączał (żółta dioda zamiast zielonej). Jeżeli to byłby ram to by ci pikał co chwila przy starcie Edit: Monitor w ogóle reaguje po uruchomieniu komputera? Zmienia się kolor diody? Edytowano Marzec 29, 2011 przez Kamikadze (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AceDude Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 Więc tak - kondensatory sprawdzałem (@pierwszy post), diody hdd i zasilania się palą po włączeniu, wszystkie wiatraki też śmigają na 100% (bios pierwsze co robił to obniżał ich szybkość do tej ustawionej w ustawieniach, potem dawał sygnał, i dalej śmigało...) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 Spojrzyj na kondensatorki, ale na karcie graficznej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AceDude Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 Trochę z tym kłopotu będzie, eh. Postaram się najpierw od kogoś jakąś kartę skołować i zobaczyć, co się będzie działo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Marzec 29, 2011 Teraz już nie te czasy, że RAM pika przy starcie, chyba, że jest grubo zwalony. Mi nic nie pikało, dopiero bady wywalał memtest... albo nawet nie wywalał, a i tak były zwalone ; ) Jajca są z tym sprzętem, mamy kompy najprawdopodobniej z czasów kryzysów, że te gnojki jakieś buble porobiły i to tak dziwnie pada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Phaix 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 1, 2011 A karta się nie przegrzewa? Może cooler na karcie losowo nie uruchamia się co może prowadzić do kłopotów z ponownym rozruchem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AceDude Zgłoś post Napisano Kwiecień 1, 2011 Temperatury wydają się jak najbardziej ok (mam na pulpicie cały czas - waha się jak powinna, od 37 do 72). Próbuję dorwać jakąś kartę na zamiennik, do potestowania.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
www.ionic.pl 535 Zgłoś post Napisano Kwiecień 2, 2011 Jedyny miarodajny test dla Twojej usterki to w moim mniemaniu nie wymiana gpu a pcb, flash biosu, wymiana bateryjki i zasilacza na chwilę. Generalnie kombinuj ale ja (z tego co piszesz) winy w grafice bym nie upatrywał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Kwiecień 2, 2011 A najlszybszym i najtańszym sposobem będzie oddać do serwisu z darmową diagnostyką U mnie w małym mieście są ze dwa to i u Ciebie się coś znajdzie. Zrobią to lepiej i szybciej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AceDude Zgłoś post Napisano Kwiecień 2, 2011 @ionic - z flashem biosu dobry pomysł, zastosuję, zasilacz też niezły punkt na liście todo, dzięki @kamikadze - w ostateczności pomyślę, dzięki Ogólnie najbardziej wkurzająca w tym problemie jest losowość. Dzisiaj rano chciałem wywalić grafikę, jakby się nie chciał uruchomić... i odpalił od pierwszego. Złośliwość rzeczy martwych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AceDude Zgłoś post Napisano Kwiecień 5, 2011 Mam! Dzisiaj udało mi się wk*ić, więc trochę przysiadłem przy tym. Problemy stwarzał jeden z modułów RAMu. Ciekawe, czy uda mi się wyegzekwować tę wieczystą gwarancję... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Kwiecień 5, 2011 "Wieczyste gwarancje" to tylko chwyt marketingowy. Jedyne, co naprawdę możesz z pewnością wyegzekwować, to pisemna gwarancja, a żaden producent nie daje więcej niz 2-3 lata. A sam fakt uszkodzenia kości mnie wcale nie dziwi, z czasem te produkty staja sie coraz tańsze, dzięki masowej produkcji, ale niestety ich jakość leci w dół razem z ceną. Nadal mam działające SD-RAMy i DDRy 400MHz, które, mimo czasem wielu lat użytkowania i nieprawidłowego przechowywania nie straciły na jakości, dzisiejsze produkty raczej tego by nie przetrwały. Tyle, że kiedyś średniej wielkości kośc pamięci kosztowała 1/5 pensji, dzisiaj kosztują 1/20... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AceDude Zgłoś post Napisano Kwiecień 5, 2011 Pamiętaj o skomplikowaniu. Im coś jest bardziej skomplikowane, tym większa szansa, że coś się zepsuje. IMO to jest powodem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach