Skocz do zawartości

Smertius

Użytkownicy
  • Zawartość

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Smertius


  1. Witam,

     

     

    A ja polecam fiberhead.pl ;)

     

    Jeśli poziom usług jest taki sam jak poziom tłumaczenia strony, to ja raczej podziękuje.

     

     

    onevps.pl

    Systemy tylko Debian Lenny i CentOS, no i w porównaniu np. z ionic.pl ceny wypadają dość blado.

    Co do Ionic, mógłby ktoś podać listę dostępnych systemów do instalacji? Ich live chat nie działa, a ja nie mam chwilo dostępu do mojego maila.

     

    Po za tym, zapomniałem dodać w pierwszym poście, jeśli to możliwe chciałby otrzymać oferty od firm w tym temacie.


  2. Poszukuje w VPS o rozsądnym współczynniku cena-jakość. VPS ma w głównej mierze służyć jako hosting SVN dla ok 5-10 userów, + zdalny pulpit gnome(NX) używany kilka razy w tygodniu. Wymagania jakie musi spełnić, możliwość zainstalowania systemu ze "świeżymi pakietami" np. Debian Sid/testing, Ubuntu. Najmilej jest widziane Ubuntu 10.04, ponieważ taki system mamy na serwerze produkcyjnym. Lokalizacja najlepiej PL, wszystko za oceanem odpada.


  3. Ja nie chcę żeby ktoś mi zarządzał serwerem. Ale skoro mają usługę która się nazywa:

     

    Panel DirectAdmin+Instalacja

     

    To mam chyba prawo oczekiwać instalacji DA. Czyż nie? To jak się firma ceni to nie moja sprawa. Cały problem polega nie na tym że nie zainstalowali mi DA, tylko o to że opłaciłem licencje na okres miesiąca a nie mogłem z niej skorzystać. Przez miesiąc nie dostałem nawet danych licencji żebym sam mógł sobie zainstalować panel. Dostałem tylko wezwanie do zapłaty za kolejny miesiąc używania licencji której nie dostałem, w dodatku dzisiaj dostałem jeszcze ponaglenie.


  4. Zapłącił 20 zł za instalację, support potwierdził przyjęcie zlecenia więc może by to ogarnęli - pomijam fakt że pewnie to chodziło o ./setup.sh bo co za te pieniądze oczekiwać, ale powinno być gotowe.

     

    Tak chodziło tylko o ./setup.sh, zresztą w tej cenie wyobrażałem sobie nic innego. Gdybym dostał dane CID i LID to sam bym sobie zainstalował panel bez niczyjej łaski.


  5. To co dzisiaj zobaczyłem sprawdzając pocztę email, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Dostałe rachunek za usługę której nikt nie potrafili aktywować przez 3 tygodni. To jest szczyt bezczelności i niekompetencji. Zacznijmy od tego że piszę to tutaj bo z tego co zauważyłem na tickety z panelu nikt nie odpowiada. Ale po kolei:

     

    27.10.09- Zakupiłem licencje na DA + instalacja 20 zł netto. Zapłaciłem przez pay pal więc pieniądze dostali natychmiast.

     

    29.10.09- Otworzyłem zgłoszenie w panelu, z pytaniem kiedy mogę się spodziewać instalacji DA.

     

    05.11.09- Wysłałem ponaglenie w tej samej sprawie, bo nie dostałem żadnej odpowiedzi.

     

    06.11.09- O dziwo dostałem odpowiedź. Standardowa regułka że trzeba przeinstalować system, że proponują CentoOS itp.

     

    06.11.09- Odpowiedziałem że chcę mieć zainstalowanego Debiana, bo po prostu jest lepszy dla moich zastosowań.

     

    06.11.09- I w tym momencie wszystko wydawało się ok na VPS została zainstalowana świeża instalka Debiana, ale niestety nic po za tym.

     

    09.11.09- Dwa dni serwer leżał odłogiem bo DA powinien być zainstalowany na "świerzym systemie" a przez dwa dni nikt nie pofatygował się z jego instalacją. Tu muszę przyznać że znudziło mi się bawienie w kotka i myszkę, wniosłem o zamknięcie VPS z końcem okresu rozliczeniowego, i poprosiłem o zwrot opłaty za DA, bo z jakiej racji mam płacić za niewykonaną usługę.

     

    20.11.09- Do tej pory brak odzewu ze strony Hitme, jednak wieczorem dostałe rachunek za miesięczną licencję DA który domniemanie jest zainstalowany na serwerze VPS który już nie działa.

     

    Muszę przyznać że nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją. W firmie w której mam obecnie VPS DA miałem zainstalowanego w ciągu 48 godzin.


  6. Nie mogłem się powstrzymać. HitMe to jest jakaś śmieszna firemka.

    Byłem kiedyś klientem BudgetVPS i ciągle dostaję od nich maile techniczne. Pomijam fakt, że nie ma tygodnia żebym nie dostał maila, że będzie jakaś przerwa techniczna ale to co dostałem ostatnio już mnie rozbiło.

    Przerwy zdarzają się wszędzie, a to że HitMe jest na tyle uczciwe że poinformuje klientów o tym wcześniej w przeciwieństwie do wielu innych firm które chyba żyją w przekonaniu "zrobimy przerwę w nocy i może nikt nie zauważy". Zauważ również że przerwy nie odbywają się na wszystkich serwerach, tylko np. na jednym w którym trzeba np. wymienić ram.

     

    Żeby nie wyszło że tylko bronie Hitme, dodam że support od około miesiąca "leży i kwiczy". Mam jeden otwarty ticket z 7.10.09(Ich panel nie zlicza transferu, ciągle mam zużyte 0 GB). Dodatkowo z aktywacją usług też jest coś nie tak, 27 października kupiłem DA + instalacja(opłacona PayPalem) i do tej pory usługa ma status "Oczekuje", również założony kilka dnie temu ticket bez odpowiedzi ze strony firmy.

×