Skocz do zawartości

Robson

Użytkownicy
  • Zawartość

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Normalna

1 obserwujący

O Robson

  • Ranga
    Czasami na forum
  1. Admin pod telefonem

    Widzisz, po prostu miałem nadzieję, że można się jeszcze natknąć na obiektywizm na forach. Widzę, że z tym cięzko. Jeśli jesteś związany z webd to byłoby fair, gdybyś to sobie walnął w stopce. A nie wspominał regularnie, mimochodem, o tym, jakie to webd jest wspaniałe...
  2. Admin pod telefonem

    Mam nadzieję, że nie piszesz o webd? Z tego co pamiętam jesteś związany z tym hostingiem - pozwólmy, żeby to klienci się wypowiadali, bo smutne jest jak już drugi raz w tym wątku nawiązujesz do webd. Wykup sobie bannery etc. i wtedy będzie git. Wracając do tematu - przecież ja nie uogólniałem, są tanie hostingi z biurem, telefonem itd. - przecież to nie jedyny wyznacznik wartości firmy ale, dla mnie, ważny. A słyszałeś o kosztach stałych i zmiennych?
  3. Admin pod telefonem

    Ok, to mój ostatni post w tym wątku bo widzę, że rozmowa jest w kółko o tym samym. Jak ktoś kupuje tanio, ma jakąś tam stronkę, cieszy się z ticketa i ew. komórki alarmowej to ok - są jednak klienci, do których i ja się zaliczam, którzy mają większe wymagania. A że to zazwyczaj oznacza wyższą (przy hostingach z tysiącami klientów tylko nieco wyższą) cenę - jestem w stanie za to płacić. Otrzymuję w zamian stały kontakt z firmą (nie chodzi koniecznie o admina) i gwarancję pewnego standardu usług, nieobecnego w tanich hostingach. Dzięki temu nie wypisuję potem na forach, "czy ktoś wie co się dzieje z firmą X, bo chyba wszyscy wyjechali na wakacje a coś leży".
  4. Admin pod telefonem

    Neas, przecież dyskutując w tym wątku doszliśmy już do tego, że nie musi to być koniecznie admin, lecz może być osoba, która sama oceni sytuację i jakby co, to przekieruje na admina lub się z nim w inny sposób skontaktuje. W każdym bądź razie ktoś żywy, z kim można się szybko skontaktować. Zresztą, cały czas powtarzasz te same argumenty. Jak już było pisane - są tacy, którzy wymagają pewnego i szybkiego kontaktu (bez oczekiwania na odpowiedź z ticketa) bo mają pod opieką np. strony firmowe i oczekują reakcji natychmiastowej od hostingodawcy.
  5. Admin pod telefonem

    A widzisz - to jest jedna z tych kwestii, na które zwracam uwagę przy wyborze hostingodawcy. I powiem Ci więcej - są firmy, które w takich celach zatrudniają nawet kilka osób.
  6. Admin pod telefonem

    Widzisz, są różne standardy firmowe. Ja staram się powierzać swoje pieniądze tylko firmom, które są w stanie podać coś takiego jak nr stacjonarki.
  7. Admin pod telefonem

    Przecież to nie musi być administrator, chodzi po prostu o podawanie pewnych danych. Wolisz sprzedawcę (przy zakupie przez net) z pełnym adresem czy ze skrytką pocztową?
  8. Admin pod telefonem

    Dokładnie o to chodzi. Nie trzeba nękać adminów, ale fajnie jak jest telefon do firmy, boku itp. Chyba nie sądzisz, że firmy z gatunku tych, które podają tylko tickety, mają osobne biuro obsługi? Dlatego właśnie taki "głupi"nr stacjonarny potrafi być niezłym wyznacznikiem solidności firmy (choć oczywiście bez przesady).
  9. Admin pod telefonem

    Ok, nie dogadamy się :-) Ty sobie bierz hosting w firmach tylko z ticketami i pomocą via gg, a ja dalej będę korzystał z firm, które podają po kilka telefonów, które odbierają pracownicy. I nawet jak nie dzwonie, to wiem, że w każdej chwili mogę mieć bezpośredni kontakt. Doświadczenie mnie nauczyło, że same tickety (co innego jak stanowią dopełnienie innych kanałów kontaktowych) i ew. komórka tzw. alarmowa :-) oznaczają ludzi (z reguły młodych) którzy siadają przy własnym hostingu rzadziej niż powinni. Chyba się różnimy, więc przestańmy zanudzać innych forumowiczów ;-)
  10. Admin pod telefonem

    Nie wiem, przecież drukowanymi literami piszę :-) Kto ma czyste sumienie - nie będzie się bał ujawnienia stacjonarki. Kwestie techniczne sobie darujmy, przecież nie pisałem o nich.
  11. Admin pod telefonem

    Nie napisałem, że chcę mieć do dyspozycji ludzi od rana do nocy. Po prostu, tel. stacjonarny, podobnie jak NIP czy REGON, świadczy na korzyść firmy. A mała firma, ma również niewielu klientów, więc nic się nie stanie, jeśli admin pracując normalnie (nie trzeba wcale zatrudniać dodatkowych osó co jakiś czas odbierze telefon. A jak widzę samego ticketa, do tego serwery Bóg wie gdzie, to po prostu omijam taką firemkę, i figę mnie obchodzi, że grupa studenciaków wlaczy na rynku, tnąc koszty na czym się da.
  12. Admin pod telefonem

    To nie tak. Podany nr telefonu (szczególnie stacjonarnego) uwiarygadnia firmę. Oczywiście, że może być tak, że jedni na tickety odpowiadają w ciągu 30 min. a do drugich nie da się dodzwonić. Ale ja i tak wolę firmy, gdzie jest podany stacjonarny do helpdesku - sądzę, że takie firmy są bardziej pewne a specjalista siedzi przy kompie a nie na zajęciach w liceum (gdzie trzeba go łapać pod komórką, co mi się kiedyś przydarzyło). Czyli, nie chodzi o samą szybkość pomocy (choć również) ale o wiarygodność hostingodawcy.
  13. Home.pl czy kei.pl?

    Myślę, że najlepsza będzie oferta free.polbox.pl ;-) Dla firmy, której przykład podajesz, żedna z wymienionych ofert nie będzie dobra. Proszę, nie mieszajmy poważnych nowoczesnych hostingów z wymaganiami, którym sprostają zwykłe darmówki.
  14. Kto leczy polski hosting?

    Swojego czasu był w Dzienniku Interneutów bardzo ciekawy tekst o, jak to nazwali, młodocianym hostingu :-) http://www.bowi.org.pl/?bowi=70&p=26 Część oświadczenia Skip, szczególnie fragment w którym udowadniają, iż byli dobrze zabezpieczeni skoro udało się hackerom dopiero za trzecim razem, robi furorę w Necie - widziałem go już w dwóch sygnaturkach. Nie sądzę, żeby to była jakaś grupa, która postawiła sobie za cel "uleczenie" naszego rynku. W Sieci atakowanych jest bardzo wiele stron i dobre zabezpieczenia powinny być takim samym standardem u hostingodawców jak odpowiednia powierzchnia dyskowa czy miesięczny transfer. Firmy, firemki, czy też, jak w przypadku fastomu jakieś dziwne twory, albo będą w stanie owe standardy spełnić albo wypadną z rynku.
  15. prywatne obserwacje

    Cóż za skromność :-) Ale generalnie o to mi właśnie chodziło. I nie dotyczyło tylko tego wątku - po prostu bądźmy w miarę obiektywni.
×