Skocz do zawartości

m-soft

Użytkownicy
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez m-soft

  1. DmTEC - czyli cała prawda

    Pytanie do autora tematu: na czym sprawa stanęła?
  2. panel shoutcast

    Proszę o kontakt na PW, myślę że w tej cenie można napisać coś porządnego. Na życzenie faktura vat.
  3. DmTEC - czyli cała prawda

    To chyba nie jest istotne dla sprawy. Kupujemy od nich serwery oraz dostarczają łącza do naszych biur. Pozwolisz, że jednak nie będę zagłębiał się w szczegóły. Sugeruję, żeby autor tematu konkretnie napisał co zrobił dla DmTEC, bo póki co pada za dużo ogólników, z których nic nie wynika.
  4. DmTEC - czyli cała prawda

    Może dajmy się wypowiedzieć obu stronom. Marcin/Dominik/kaczus (nie wiem jak mam się zwracać) nie do końca przedstawił to obiektywnie, bardzo delikatnie sprawę ujmując. Dodam. że całość przedsięwzięcia była finansowana przez DmTEC..
  5. DmTEC - czyli cała prawda

    Przyglądam się dyskusji od samego początku. Chciałbym wnieść kilka swoich słów. Również jestem związany z firmą DmTEC i z mojego punktu widzenia współpraca z nimi może być sensowna, o ile samemu sensownie się postępuje. W moim przekonaniu sama Twoja postać (piszę o Tobie @kaczus) budzi pewne kontrowersje. Zacznijmy od tego, że sam do końca masz problem z określeniem swojej osoby. Na forum Gametecu podpisujesz się jako "Marcin Witkowski" z Krakowa (http://forum.gametec.pl/viewtopic.php?f=0&t=381), tutaj jesteś Dominikiem z Kalisza. Istne pomieszanie z poplątaniem. Znam mniej więcej sytuację i układ pomiędzy Tobą i Marcinem (czyli CEO DmTEC) i tak na prawdę wiele rzeczy, które tutaj opisujesz w moim odczuciu nie jest prawdą. Przypisujesz sobie także zbyt wiele zasług. Poza tym nie zdziwiłbym się, gdybyś za tydzień znowu podjął z nimi współpracę (już kilka miesięcy temu odgrażałeś/chwaliłeś się tym, że pokażesz "całą prawdę", po czym nadal brnąłeś w Gametec). Kilkukrotnie w rozmowach, które ze mną przeprowadzałeś udowodniłeś, iż może nie jest z Ciebie zły PR-owiec czy człowiek od supportu, ale samą wiedzą merytoryczną w zakresie oprogramowania nie dysponujesz. Dlatego sugeruję, abyś zamiast robić burzę w szklance wody, po prostu dogadał się z nimi jak człowiek. Poza tym nikomu nie życzę, aby musiał współpracować z człowiekiem, który robi tyle bałaganu i hałasu, gdy tylko ktoś odbierze mu lizaka.
×