mcbarlo

Staram się zmusić Binda do pobierania stref z wielu serwerów poprzez rndc. Chciałbym mieć do każdego serwera osobny klucz, ale dodanie dwóch kluczy do rndc.key generuje bład. Dodanie kilku kluczy w osobnych plikach nie powoduje błędu, ale działa tylko ten serwer, którego klucz wczytany jest jako pierwszy.

Zacząłem się zastanawiać czy w ogóle moja koncepcja jest słuszna. Nie znalazłem też w sieci przykładów na tę okoliczność.

Jak najlepiej wybrnąć z tej sytuacji? Uruchamiać wiele instancji Binda?

Szukam podpisu kwalifikowanego zgodnego z biblioteką opensc-pkcs11 (openssl). Obecnie walcze z podpisem firmy Centcert, która dostarcza własną bibliotekę dla Linuxa, ale jej funkcjonalność jest mocno okrojona. Nie wspiera np. podpisywania krokowego lub standardu pkcs#7, który jest dla mnie niezbędny.

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

Zapraszam do idhosting.pl . Ten pakiet powinien spełnić oczekiwania: http://idhosting.pl/wirtualne.html?pakiet=zielony

Zapraszam do zapoznania się z ofertą IDHosting: http://idhosting.pl/wirtualne.html

Czy u Was również nie ma możliwości pobrania paczek z repo atomic-nucleus? Ja mam cały czas 403.

Przykładowy URL: http://www3.atomicorp.com/channels/atomic-nucleus/

Konwersja to kusząca sprawa, ale nie jestem w tym temacie osobą decyzyjną. Jest jeszcze rozwiązanie siłowe, czyli dyski SSD do serwera. Powinno zminimalizować negatywne efekty wykonywania kopii.

Idąc dalej możnaby również pomyśleć o snapshotach LVM dysku na którym znajdują się bazy danych, ale taka operacją też spowoduje downtime.

Niestety mam część MyISAM.

Szukam sposobu na optymalizację mysqldumpa. Przy dużych bazach bardzo mocno obciąża serwer sql, czasami praktycznie go paraliżując. Czy znacie jakieś sposoby na uniknięcie tego typu przeciążeń?

Priorytet procesu już obnizyłem. Zastanawiam się jednak czy nie wskazane byłyby zmiany w konfiguracji serwera mysql?

Sprawdź czy filesystem się nie przełączył w tryb tylko do odczytu. Może brakło miejsca na dysku?

W sumie to SSD można zawsze dokupić później i wykonać upgrade. Ja gorąco polecam dyski SSD, po wymianie fatalnego HDD w 4 letnim MBP mojej żony nie mogę się nadziwić jak ten komputer fajnie działa.

SSD to podstawa.

W przypadku standardowych kontenerów OpenVZ nie podzielisz wirtualnego dysku na partycje.

Zapraszam do http://idhosting.pl

Przy 2 GB masz ponad 1.5 GB zapasu. IPv6 jak będzie to więcej pamięci będzie można wsadzić.

Szybkość RAM-u raczej ma niewielkie znaczenie przy routerze. Logi można wrzucić spokojnie na SSD do jakichś 5 Gbps ruchu powinien dać rade.

Żeby była jasność to jak dla mnie można i nawet 512 GB RAM wsadzić do routera jak ktoś ma fantazje, ale technicznego ani ekonomicznego uzasadnienia nie widzę.

Po co w routerze aż 16 GB RAM? Przy birdzie jako bgpd styknie 2 GB. Przy 7 peerach u nas cały system konsumuje 415 MB.

Co do sieciówek podstawa to wsparcie dla MSI-X.

Zdecydowanie CentOS, ma najlepsze wsparcie ze strony Parallelsa.

gbzl.pl

Nie stresuj się, Allegro chroni Cię przed tego typu wypadkami i znam to z autopsji. Jednak na zwrot kasy z ubezpieczenia musisz poczekać, bo najpierw policja musi umorzyć postępowanie.

Do użytku domowego to pewnie, że jest nie do zajechania. Pytanie jak by się sprzwdzał w serwerze gdzie zapisy występują praktycznie non-stop. Choć nie wydaje mi się żeby wolumen dobowy był bardzo duży.

Poczytałem jeszcze w międzyczasie i niektórzy twierdzą, że te dyski się bardzo szybko zużyją co akurat w naszej branży niedopuszczalne. Aczkolwiek ile w tym prawdy nie wiadomo.

Wpadł mi dziś w oko na Allegro dysk SSD Samsunga o pojemności 1 TB w zaskakująco niskiej cenie. Można kupić go nowego poniżej 1600 zł brutto. To jest 2x taniej niż Intel 400 GB.

Pytanie gdzie jest haczyk? Ciekaw jestem jak długo taki dysk pożyje w serwerze, bo musicie przyznać, że jest to kusząca propozycja. Jego MTBF to 1.5 mln godzin.

Dysk o którym pisze to: Samsung SSD Evo 1TB Basic SATA III

Tam mam właśnie tylko i3 i nie wydaje mi się to najlepszym procesorem dla routera, ale z drugiej strony wydajnościowo daje spokojnie rade i jeszcze nosie podłubie. Jeśli miałbym gwarancję, że na e3 nie będzie problemu to już bym go dawno zmienił, ale któż takiej mi udzieli?

Jeśli sieciówki są na pci-e to możnaby je zamenić w celu wykluczenia, ale to też niestety downtime.

Czy parametry kernela w boot loaderze masz takie same? Pewnie to sprawdziłeś, ale czasem na rzeczy oczywiste najtrudniej wpaść.

Ja z kolei walcze z ACPI w routerze BGP i jeśli tylko jest włączone to raz na dzień bądź raz na dwa dni rozłącza mi niektóre sesje BGP i rośnie load. Zupełnie losowo... Pomogło trochę wyłaczenie c-state w biosie, ale nadal to nie to. Kombinowałem na wszelkie możliwe sposoby i nadal kicha.

Extra channel od którejś, już dość starej, wersji RouterOS-a jest domyślnie aktywne.

Urząd to inna bajka. Takie maile dostaje od czasu do czasu od kancelarii czy innych prywatnych podmiotów.