Skocz do zawartości

B0FH

Użytkownicy
  • Zawartość

    97
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez B0FH


  1. I co, miałbyś zamiar robić 1000 różnych kopiuj wklej dla różnych domen? Sukcesu. Dwa dni później znów do wklepania 1000 rekordów... biggrin.png

     

     

    Tak jest, bo backupowanie różnych katalogów w różnym czasie to jedna komenda. Dzień w dzień będziesz się logował żeby zrobić ręczny backup? Chyba że backup wg Ciebie to cp -R katalog_zrodlowy katalog_docelowy

     

     

    To napisz mi teraz, jak przechodzą pakiety przez iptables bez zaglądania do google. Czasem jednak nie ma możliwości dojścia do google smile.png

     

     

     

    Regexpy? Chociażby w skryptach do monitoringu dla , czy w skryptach perlowych. No i jak masz je przystosowywać, to musisz jednakowoż znać cokolwiek o regexpach.

     

     

    Czyli wg Ciebie rozwiązaniem jest google w każdej sytuacji?

    gdzie ty chesz pracowac ze bedziesz tysiac rekordow wklepywac? j/w 90% rekordow w internecie to A, CNAME, MX, z czego w 90% z tego tysiaca bedziesz miec A i CNAME, ew pare NS...

     

    no tak, crontab rzeczywiscie jest jedynie dla hakerow przeznaczony,

     

    no rzeczywiscie, nauka komendy do czyscenia lancuchow to tez wiedza tajemna, cale iptables jest jak HTML, nauka na chwile, lancuchy sie nauczyc i tyle jesli chodzi o 90% wpisow, no chyba ze masz parcie i np. bedziesz liczyc ile osob z Turcji Cie pingowalo... ale powodzenia z przestrzenia dyskowa

     

    tak, dla mnie rozwiazaniem zawsze bylo i jest google, jak dla kazdego admina, naucz sie z google korzystac to bedziesz kims...

     

    serio daruj sobie bo mnie nie przekonasz takim zrzedzeniem, pracowalem przy monitoringu po nocy i musialem rozwiazywac problemy niedostepnosci uslug i jakos sobie radzilem, jak sie cos posypie to lepiej google otworzyc i robic niz testowac swoje innowacyjne rozwiazania

     

    a ty piszesz o pracy gdzie bedziesz miec komputerek albo dedyki, no to wiesz... najwieksze problemy to problemy sprzetowe, kiedy nie mozesz zglosic na support zeby sprawdzili, tylko musisz sam to zrobic w serwerowni... a tu ba... nagle ci sie posypie bsd na routerze i co zrobisz, bedziesz rozwiazywac na wlasna reke czy wklepiejsz w google i postapisz jak tam pisze? jesli tego nie rozumiesz to nigdy nie zostaniesz adminem bo nigdy nie bedziesz specjalista od wszsytkiego, bo takich osob jest niewielki procent i nie zadaja glupich pytan po forach tylko szukaja na google rowniez...

     

    wystarczy miec ogolna wiedze o wszystkim zeby diagnozowac problemy, bo jak ci sie posypia uslugi a bedziesz je maltretowac zamiast np. sprawdzic ilosc inodow no to powodzenia, adminka to praca dla osob inteligentnych, ktorzy potrafia sobie poradzic i wyszukac rozwiazanie oraz wykorzystac wiedze innych

     

    jak ktos jest "dupą" to bedzie "adminem" od offica w biurze


  2. B0FH, a jeśli takich rekordów dodać trzeba 1000 do binda? biggrin.png Wtedy się zaczyna problem dla coniektórych 'adminów'. Albo dodać setke vhostów. Wszelkie skrypty backupowe, automatyzacja, iptables. Więc niby to takie wszystko proste, ale jak się złoży wszystko razem, to jednak wychodzi tego czasu poświęconego. No i powiedz mi że iptables da się nauczyc w 1 dzień? biggrin.png Albo wyrażeń regularnych, które też w pewnym stopniu trzeba znać tongue.png

     

    A co do głównego wątku, postaw sobie jakiś serwer, drugi, trzeci, nat, bind, itp itd. Trenuj, uruchamiaj, psuj, bo z podstawową znajomością linuxa, to niestety, ale masz marniutkie szanse na jakąkolwiek pracę smile.png Do tego jeszcze programuj dużo, jeśli masz zamiar siedzieć w IT tongue.png

     

    nie mam zamiaru nikomu ublizac, ale 1000 rekordow to co za problem? 3/4 rekordow w internecie to A, MX, CNAME... to co za problem? to kwestia czasu na wyklepanie tego...

     

    skrypty backupowe? stary... kazdy backup to 1 komenda srednio, dla przecietnego usera linuksa to nie jest problem, to samo tyczy sie automatyzacji

     

    iptables nie da sie nauczyc w 1 dzien? LOL zartujesz? iptables to nauka na maksymalnie kolo godziny, czego chcesz sie tam uczyc? przeciez to jest jak HTMrL... a jak masz cos zaawansowanego to w google 3/4 znajdziesz i nie trzeba byc Einsteinem zeby sobie przystosowac do wlasnych potrzeb

     

    powiedz, do czego Ci regexpy w admince? jedynie do sed'a sie przydaja i to wiesz, j/w wystarczy google i przystosowac

     

     

     

    Chyba zapominacie o tym, że praca administratora to nie tylko instalacje i update środowiska. Administrator przede wszystkim musi zdiagnozować problemy opisane przez danych klientów, czasami to nie jest łatwe i takie zadania wykonuje się z doświadczenia, tu nie zawsze manual znaleziony w Google będzie przydatny.

     

    W większości firm są działy o różnym stopniu wiedzy danych administratorów (tzw. level), niestety większość spraw i tak wymaga zajrzenia do SSH i znalezienia usterki na serwerze. Dlatego jeśli jeden dział nie poradzi sobie z daną naprawą, ticket jest przekazywany o poziom wyżej do osób mających większe doświadczenie w tym temacie.

     

    W tym zawodzie raczej bazuje się na doświadczeniu które zdobywa się latami, nie zaś na manualu studiowanym przez jeden dzień. Młody administrator zaczyna w firmie od podstaw, dopiero potem wspina się na drabinie "doświadczenia", przecież nikt nie urodził się z wiedzą tylko ją zdobywał.

    Jeśli komukolwiek wydaje się, że po miesiącu może być dobrym administratorem jest w totalnym błędzie.

     

    Tu nawet dobry papierek nic nie znaczy, tylko praktyka.

     

    tutaj przyznam racje, bo najtrudniejsza jest diagnostyka problemu, szczegolnie jak sa produkcyjne srodowiska jak np. gdy pracowalem w portalu internetowym, a co dopiero jak ktos w banku pracuje czy szpitalu, to juz w ogole ogien...

     

     

     

    Na rozmowach kwalifikacyjnych zawsze pytają o to co robisz gdy nastąpi jakaś awaria (np. brak dostępu do internetu) i następne pytanie jak to zaczniesz diagnozować/naprawiać smile.png

     

    przez takie pytania to wiesz... wiedza usera i znajomosc nazw 5-10 programow wink.png

     

     

     

    Natomiast ludzie tacy jak @B0FH, tylko mnie trochę śmieszą, przyszedł na forum, na każdego nagaduje (czytałem większość Twoich postów i wyglądają podobnie jak ten w moim temacie), a sam nie do końca jest w stanie przedstawić swoich umiejętności.

    Ode mnie chyba tyle póki co, nie widzę sensu wdawania się w dyskusję, ani udowadniania sobie niczego, jestem jeszcze uczniem, nie mogę więc pracować w zasadzie na takim "pełnym etacie", dlatego też nie szukam takiej pracy, poza tym nie mam do tego jeszcze odpowiednich kwalifikacji, po prostu chcę się czegoś nauczyć.

     

    Pozdrawiam.

     

    a czy ja musze sie dowartosciowywac? korzystaj z mojego doswiadczenia i wiedzy, a nie szukaj dziury w calym, pracuje jako admin, pracowalem m.in. w firmie posiadajacej 3mln danych pacjentow oraz w najwiekszym polskim portalu, w jednej z najwiekszych serwerowni w Europie, publikowalem w miedzynarodowej prasie poswieconej bezpieczenstwu IT, a wiesz gdzie sie uczylem? mialem serwer po wifi postawiony w domu na neostradzie i sie bawilem... od produkcji sie rozni to tym ze na produkcji jest wiecej rekordow, uslug... tyle, w pracy nauczylem sie jedynie sprzetu serwerowego, ktory pierwszy raz widzialem na oczy

     

    chciec sie uczyc, a uczyc sie to troche rozne pojecia, dzisiaj gdy mozesz sobie wirtualke postawic czy cos zrobic na symulatorach to praktycznie nie ma ograniczen... jak ja sie bawilem to jeszcze wirtualizacja nie byla tak popularna i po 10 razy dziennie przeinstalowywalem system, dzis masz snapshoty i jazda


  3. Bez obrazy Panie B0FH ale od czegoś trzeba zacząć i na początek są to jak najbardziej odpowiednie umiejętności.

     

    aha, no to znam takich co przyszli na admina, a nie znali komend Linux, jak tak to spoko, btw, ja od pol roku pracuje... a jak przyszedlem na rozmowe do 1 pracy to umialem wiekszosc podstawowych uslug sieciowych-serwerowych konfigurowac w stopniu srednio zaawansowanym, 1 usluga to 1 dzien nauki, bo czego sie tam mozna uczyc, np. DNS - wystarczy znac 10 rekordow - to ile sie tego mozna uczyc, zeby znac ze zrozumieniem? troche poklikac i popsuc zeby zrozumiec, cala filozofia, szkoda ze wiekszosc takich poczatkujacych osob to czysci teoretycy i na pytanie w stylu jak ze switcha zrobic hub wysiadaja... a w normalnej firmie szukaja osob, ktore potrafia myslec i wykorzystac wiedze w praktyce, powodzenia


  4. bez obrazy, ale wiesz, ta wiedze co posiadasz z IT i tutaj wypisales idzie sie nauczyc w pare dni, instalacja LAMP - 1 polecenie na Debian itd, podstawowa konfiguracja gora pare godzin nauki, podstawy C++ i Basha to pewnie petle, Pascala nawet bym nie pisal, bo to jezyk zeby zrozumiec co to programowanie, a nie do korzystania z niego

     

    ucz sie, zaproponuj administracje serwerami w szkole, powodzenia


  5. musisz dodac swoja domene na tych serwerach DNS, skoro to OVH to pewnie w panelu, jak dodasz, odczekaj pare godzin i bedzie sie dalo

     

     

    ale ogolnie wyglada to tak, ze musisz posiadac wpisy co najmniej NS i A dla domeny

    NiceHost.pl. IN NS ns384421.ovh.net

    NiceHost.pl. IN NS sdns2.ovh.net

    NiceHost.pl. IN A IPv4

     

     

    Jest wiele osób na forum, które mogą Ci to zrobić.

     

    Napisz do Miłosza, który pomagał Ci w tym temacie, tam uzgodnij cenę.

    Ale nie licz, że ktoś Ci to zrobi za 30 złotych, ceny są znacznie wyższe.

     

    za gora pare minut roboty? to kwestia czasu logowania sie do paneli..

    A szukałeś w dokumentacji? http://tnij.org/nsi7

     

    co ma wspolnego parkowanie domeny na ovh z transferem? chyba zbytnio nie wiesz o czym piszesz, kolega w home.pl wpisuje DNS OVH dla domeny

    DOMAIN NAME: nicehost.pl

    nameservers: sdns2.ovh.net.

    ns384421.ovh.net.

    REGISTRAR:

    Home.pl sp.j.

     

    poza tym, juz wpisane z tego co widze


  6. cale wasze security da sie zrealizowac przez instalacje pakietu unattended-upgrades pod Debian, oraz zmiane portu ssh i wylaczenie logowania na root... to nawet podstawy security nie sa ;-),

     

    polecam zainteresowac sie subsystemem audit w kernelach 2.6, dzieki temu wykrywam m.in. ataki LFI na strony www,

     

    nie lubie fail2ban, poniewaz jest kiepsko napisany i ma duzo bledow, ktore wynikaja przy wiekszym srodowisku, lepszy jest juz denyhosts, poza tym mozna ograniczyc logowanie na dane IP, badz logowac sie po kluczach, bez hasla, wtedy j/w wystarczy zmiana portu tylko w celu minimalizacji wpisow w logach z uwagi na boty


  7. Eh, ślepemu po oczach. Masz rację. Za to co potrzebuje (zdaje mi się) odpowiada apache-noscript.

     

     

    failregex = [[]client <HOST>[]] (File does not exist|script not found or unable to stat): /\S*(\.php|\.asp|\.exe|\.pl)
               [[]client <HOST>[]] script '/\S*(\.php|\.asp|\.exe|\.pl)\S*' not found or unable to stat *$

     

     

    nie do konca o tym pisales, ale ok, moze:

     

    [[]client <HOST>[]] (File does not exist|script not found or unable to stat) *$


  8. /etc/fail2ban/filter.d/

     

    zdefiniuj filtr, ten za coś innego odpowiada - próby logowania

     

    /etc/fail2ban/filter.d# cat apache-auth.conf
    # Fail2Ban configuration file
    #
    # Author: Cyril Jaquier
    #
    # $Revision: 728 $
    #
    
    [Definition]
    
    # Option:  failregex
    # Notes.:  regex to match the password failure messages in the logfile. The
    #          host must be matched by a group named "host". The tag "<HOST>" can
    #          be used for standard IP/hostname matching and is only an alias for
    #          (?:::f{4,6}?(?P<host>[\w\-.^_]+)
    # Values:  TEXT
    #
    failregex = [[]client <HOST>[]] user .* authentication failure
               [[]client <HOST>[]] user .* not found
               [[]client <HOST>[]] user .* password mismatch
    
    # Option:  ignoreregex
    # Notes.:  regex to ignore. If this regex matches, the line is ignored.
    # Values:  TEXT
    #
    ignoreregex = 


  9. Nie kolego, jak ktoś nie masz pojęcia o administracji serwerem nie dostaniesz pracy u nas, trzeba mieć chociaż podstawy i wielką kulturę, których jak widać Tobie brakuje.

     

     

    broń Boże nie szukam pracy u takich osób, rzeczywiście nie mam pojęcia o panelach, trudno znać się na wszystkim, czy nie mam wiedzy o administracji serwerami czy sieciami, to już nie tobie oceniać, jakoś dawałem sobie radę dotychczas na trochę większych systemach IT

     

    o jakiej kulturze piszesz? to Ty masz mentalność dziecka i wypowiedzi na takim samym poziomie łącznie z tymi zagrywkami

     

    Ahes czy Paweł póki co mają inny tryb myślenia. Jak pokończą naukę i zajmą się życiem na własną rękę, z ratami, kredytami itd. to zmienią zdanie i przyznają rację tym, którzy mówią o etacie czy działalności gospodarczej. Freelancerem można być jak się nie ma na utrzymaniu rodziny, hipoteki do wzięcia i późniejszego spłacenia, samochodu do kupienia i późniejszego spłacenia. Niestety, ale życie to nie je bajka...

     

    tylko ze Ahes kasuje 50, ale nie zl tylko euro

    No wybacz, ale tak niepewnej osoby jak Ty nie będę miał w firmie. To jest po prostu selekcja, wybieram do pracy odpowiednich ludzi, a Ty raczej do nich nie należysz.

    Ofert mam dosyć, więc o rekrutację się nie martw. I raczej nie nazwałbym tych ludzi naiwniakami. Chyba zrozumiałeś tą ofertę jako pełny etat, a ta pozycja jest na razie zajęta i raczej nie będzie wolna dla Ciebie.

     

    Pracując dla firmy masz obowiązek pracować dokładnie, a nie wklepywać haseł czy zarządzać serwerem z żoną na kolanach (bo taką wątpliwość zgłosiłeś). To dlatego nie podpisałem z Tobą umowy, ponieważ nie wpuszczę na serwer osoby, do której będę miał chociaż cień wątpliwości.

     

    Tylko zastanawiam się po co dyskutujesz o tym publicznie, bo jakoś nie widzę przykładu o żonie na kolanach, czyli wybierasz tylko niektóre teksty z naszej rozmowy.

     

    eh, aż mi szkoda pisać, normalna firma prowadzi rozmowę przez telefon, a nie na gg, j/w masz zagrywki jak buc, z którym nie warto w ogóle dyskutować, postronne osoby mogą pisać co chcą, ale ty reprezentujesz firmę i pokazujesz jej poziom właśnie, pewnie tak samo jest z klientami, masz się za nie wiadomo kogo, ręce opadają

    Z zainteresowaniem przeczytałem Waszą ofertę. Wprawdzie nie złożę swojej kandydatury (moja wiedza nie sprostałaby wymaganiom), ale przyznam szczerze, że oferta wydaje mi się atrakcyjna. Pracuję aktualnie w konkurencyjnej firmie w supporcie technicznym i takie wynagrodzenie to normalnie szok :). Powodzenia.

     

    nie wiesz co piszesz :), to praca w stylu, ze zadzwonia, ze potrzebuja zebys cos zrobil (bo np. ich glowny admin nie potrafi), jak sie znasz to zrobisz to w ta godzine, jak nie to za wiecej ci nie zaplaca, to nie praca na etat i jestem 200% pewien, ze taka firma w miesiac nie da ci zarobic wiecej jak 100-200zl, albo bedziesz miec zapierdol i uczenie sie na pare godzin, zeby potem cos zrobic w te godzine, a jak zadzwonia w awarie to musisz umiec cos zrobic od reki, potem jakies zagrywki, jak bedziesz szukac problemu 5h, a wyjdzie na to, ze jakis wpis jest zle zrobiony czy cos, to watpie zeby ci zaplacili za ten czas ;)... powodzenia, nie mowie tutaj o tym konkretnym przypadku, ale o ogole w jaki sposob to wyglada, dlatego lepiej jak placa za monitoring, bo to jest uczciwe, niz dzwonia jak sie cos zwali i masz naprawic Bog wie co w godzine... nie jest to takie proste jak sie moze wydawac, zadzwonia ci w nocy ze np. padlo im BSD na routerze Junipera i powodzenia w zabawach za 50zl ;), jeszcze pewnie brutto, a nie netto


  10. Co jest złego w 50zł/h? Taka kasa na pełny etat (x 160h) to całkiem niezła pensja by była.

     

    tylko nie ma mowy ze to praca zdalna na etat :), poza tym jak znam zycie to bedzie trzeba od tego zaplacic 50% podatku, m.in. w UK i PL, wiec co Ci z takiej pracy? skoro w normalnej firmie masz w umowie zakaz pracy u konkurencji

     

    8 tysięcy PLN miesięcznie, niektórzy w tym kraju przeharowali uczciwie całe życie i dostaję tyle emerytury ale po 10 miesiącach. Jeżeli ktoś sugeruje że to jest mało albo coś to znaczy że ma coś nie tak pod deklem. Za takie pieniądze to skończyłyby się wszystkie moje problemy (nie finansowe) :) Co do tego ,,wyliczenia" to patrzę i nie mogę zrozumieć, mógłby ktoś wytłumaczyć ocb w tej arytmetyce ?

     

    mam nadzieje, ze te 15 w nicku to wiek

    Zwykła umowa zlecenie, dopiero w późniejszym czasie możemy mówić o pełnym etacie, czy ewentualnej podwyżce.

     

    Nie chciałbym się rozpisywać w tym temacie za dużo, ale ta oferta jest raczej skierowana do młodych ludzi, nie "wyżartych" administratorów, chociaż zapraszamy wszystkich chętnych do współpracy.

     

    pozostawie to bez komentarza :)

     

    Mieliśmy kilka przypadków, gdzie administratorzy o "ogromnej wiedzy", nie mogli sobie poradzić z podstawami na WHM/cPanel.

    i co w tym dziwnego? tez bym nie potrafil, bo nigdy takiego czegos nie stawialem, bo i po co? takie cos stawiaj osoby ktore nie maja pojecia o administracji i musza sobie wszystko wyklikac, wiec takie wypowiedzi tylko swiadcza jakie pojecie o administracji masz


  11. total 3736
    -rw-r--r--  1 root root 1411521 Apr  7  2008 roundcubemail-0.1.1.tar.gz
    drwxr-xr-x 11  501   80	4096 Jun  2 15:43 roundcubemail-0.5.3
    -rw-r--r--  1 root root 2290685 Jun  2 16:04 roundcubemail-0.5.3.tar.gz
    

     

    644 root/root

    755 id 501/80

    644 root/root

     

    wiec czegos nie rozumiem w stosunku do tego co pisales

     

    r = read, w = write

     

    owner, group, other

     

    na group i other masz r,

    5 = rx i jest na katalogach zeby dalo sie wejsc

×