Skocz do zawartości

peace-b

Użytkownicy
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez peace-b


  1. Jak prawdziwy informatyk - Konkretnie :) .

    Ale wiesz ta w avatarze, taka średnio.. wyraźna. Zrobiłem miejsce w skrzynce odbiorczej i oczekuje na coś w nieco lepszej jakości ;) .

    Zobaczę może coś podeślę... jak cię bliżej poznam :) Na razie nie za bardzo mam czas na związki więc nie jestem skora do szybkiego angażowania się w jakieś.

     

    Co do Krakowa, doskonale, ja jestem z Katowic.. Niecała godzinka samochodem :) .
    :)

     

    Z Krakowa do Warszawy baaardzo daleko i nie ma jeszcze w ofercie pociągów z darmowym WiFi. :)

    Chyba najlepiej będzie zorganizować randkę w ciemno ja/sonin vs. baernash/michalpc. Nie martw się michalpc, jestem czesto w Wawie to mogę cię podrzucić do Krakowa jeśli masz z tym problem :)

     

    EDIT: rozkochaj ją w sobie to sama przyjedzie do Wawy. Co to pracy dla informatyków tam brakuje? A tak wogóle mówiłeś coś że informatycy dobrze zarabiają a nawet nie masz samochodu? O notebooku z blueconnect już nie wspomnę... Oj materialistka ze mnie :)


  2. Nigdy nie wierz w to że dostaniesz coś dobrego za darmo. Za darmo możesz co najwyżej dostać hosting na kiebskim serwerze gdzie do każdej strony będą Ci dokładać 20 pop-up'ów i innych reklam.

     

    Pytanie retoryczne: po co im numer twojej karty kredytowej i inne dane o niej? Co z tego że pisze że w opcji darmowej nic nie potrącą z twojego konta. Jeżeli faktycznie dawaliby coś za darmo istniałaby mozliwość pominięcia tej opcji. Nie daj się nabrać bo znam spora grupę osób nabranych w ten sposób.


  3. Nie wiem czy tylko 12 czy więcej. Po sobie mogę powiedzieć że jak jakiś projekt mnie wciągnie to potrafię pracować bez przerwy przez 2 dni, potem 5 godzin snu i kolejne 2 dni pracy :) Czy ja jestem pracoholiczką czy jestem uzależniona?

    Jeżeli to w ramach pracy to pracoholiczką, jeżeli w ramach hobby to pasjonatką.

    Czy mnie się wydaje czy mnie podrywasz? ;)

    No pewnie że cię podrywa, przecież to facet i w dodatku informatyk. Sam się przyznał że ciągle pracuje więc zapewne nie ma czasu na życie towarzyskie. Weź z nim poflirtuj via PM albo coś bo wygląda na fajnego chłopaka :)

    Albo i wręcz bardzo korzystnie. Brak czasu na to aby dojeść powoduje iż często kończy się na 1 posiłku dziennie.

    A ja ciągle coś mam w ustach bo nie mogę sie skupić jak czegoś nie jem albo nie pije albo nie żuję. Na szczęście jakoś to spalam i nie tyję.

    Spokojnie, nie rozpędzajcie się, bo o ile w miarę wnikliwie czytam forum, to naliczyłem aż 2 aktywne kobiety (czyt. zostawcie coś dla innych :) ) // Gdzie 'innych' zastępujemy słowem 'mnie' :)

    Jeszcze ze dwa lata, kobiety na ogół zaczną nieco aktywniej używać komputerów i trzeba będzie utworzyć dział 'Anonse Towarzyskie' :) .

    Nie wiem ile tu jest kobiet, może się ukrywają? Jakby Baernash nie napisała imienia to po nicku powiedziałabym że to facet... Tak czy inaczej nie mam nikogo, jestem z Wawy ale obecnie mieszkam w Krakowie, zdjęcie masz w avatarze więc jakby co to wiesz gdzie mnie szukać - jestem cała twoja :)

     

    PS. Baernash widzę że też jesteś z Krakowa? Może umówimy się kiedyś na jakąś pizzę aby oczy nam odpoczęły od gapienia się w szklany ekran?

     

    Nie takie miałem założenie, ale jeżeli tak to odebrałaś :)

    Nie chcę cię martwić ale jak chcesz się starać o jej względy to musisz sie bardziej postarać. O ile pamiętam gdzieś z innego wątku ona ma kogoś. No ale ty jesteś informatykiem więc na pewno możesz pobić konkurencję i zdobyć jej serce :)


  4. Ostatnio też się nad tym zastanawiałam bo mam domeny w NAZWA i zawsze polecałam klientom aby tam rejestrowali. Niedawno ktoś zauważył że jego adres prywatny, telefon i reszta danych jest dostępna na wyciągnięcie ręki. Obawia się że ktoś może wykorzystać te dane do niecnych celów.


  5. wszyscy tu tak stękają na młodzież ?

    Tu nie chodzi o wiek ale o rozsądek. Zdarzyło mi się spotkac paro krotnie młodych klientów z dojrzałością na wysokim poziomie. Do takich ludzi nie ma zastrzeżen, są rozsądni, rozgarnięci - nawet jakby wkopali sie w jakiś krzak-hosting to po prostu ucza sie na błędach, następnym razem wybierają dobrą ofertę i problem się kończy. Nie przychodzą, nie narzekają, nie chwalą się swoimi podbjami jak to zmieszali z błotem formę XXX. Narzekają dzieciaki którym nie chodzą gierki, przemasy i joomale. Ludzie zdobądźcie najpierw wiedze a potem bierzcie się za te sprawy. Myślicie że komuś tu zaimponujecie tym że skurwowaliście firmę hostingową? Takie odzywki zostawcie sobie dla kumpli z pubu.

     

    Jak chcecie miec dobry hosting to odmówcie sobie na firmowych ciuchach, komórkach, "fajkach", "dragach" i "pifkach" a będzie was stać na coś z wyższej półki ;)


  6. ... najlepiej nic nie pisać ...

    Jak się ma pisac bzdury to faktycznie lepiej nic nie pisać niż kupić za 9zł rocznie super konto w firmie typu "krzak" a potem się wypłakiwać że zostało się oszukanym itd. A ten język to juz zostawię bez komentarza bo widze że dzieciarnia jako klienci to już standard. Firmy powinny pouruchamiać jakieś specjalne infolinie/support z zatrudnionymi dresiarzami, może wtedy by się dogadali z tą nasza "młodzieżą" jakimś slangiem... Na szczęście poważne firmy z usługami na poziomie są nie na kieszeń przemo lovers więc tacy klienci im odpadają ;)


  7. Oczywiście patrzysz na ceny odnowień?

    Akurat potrzebuję zarejestrować 2 nowe domeny. Miałam zarejestrować w NAZWA (jak zawsze) ale dziś przez przypadek znalazłam informację o tanich cenach domen w OVH i wyszło na to że zaoszczędziłabym 40zł. Nie znam jednak firmy a nie chciałabym przeoczyć jakichś gwiazdek i ukrytych kosztów bo to nie problem kupić coś tanio a potem dopłacać.

     

    Kupowałem, wszystko jest w porządku. Kiedyś nawet rozdawali za darmo razem z małym serwerem (potem oczywiście przedłużenie płatne) i też wszystko w porządku.

    Dziękuję za informację :)


  8. Potrzebuję w najbliższych dniach zarejestrować 2 domeny INFO i szukam jakiejś taniej oferty. Wszystkie domeny do tej pory rejestrowałam w NAZWA.pl ale znalazłam informację że domeny INFO mogę zarejestrowac taniej w OVH.pl.

     

    Czytam regulamin i wszystko wydaje się być ok. O samej firmie też widziałam raczej pozytywne opinie. Zwracam się z pytaniem czy rzeczywiście te domeny za 5zł to nie jakaś podpucha i czy ktoś sprawdził już wiarygodność tej oferty? Warto się w to kopać czy lepiej dopłacić i wziąć w NAZWA?


  9. @peace-b chyba nie lubiłaś tej pracy że tak łatwo jej się pozbyłaś. Czy przypadkiem konto mu się też uszkodziło :P ?

    Owszem łatwo się poddałam. Wynikło to z braku doświadczenia bo była to moja pierwsza praca po stażu. Atmosfera tam była średnia, płaca kiepska.. dlatego w sumie nie było nad czym rozpaczać (przynajmniej stwierdzam to teraz z perspektywy czasu). Wtedy co prawda byłam zaszokowana i obwiniałam się o zbyt długi język że gdybym wtedy podarowała sobie cynizm być może by mnie nie zwolniono. Odeszłam bo bałam się że moga mi naświnić w papierach. Może gdyby to stało sie teraz nie poddałabym sie tak łatwo :D

     

    Powiedziałabym że uszkodził sie mu procesor... ten w mózgu chociażby :P

     

    @peace-b Większość osób na Twoim miejscu zachowała by się podobnie. Przykre jest tylko zachowanie Twojego pracodawcy, ponieważ wiadomo, iż klient jest ważny, ale nie można pozwolić mu wchodzić na głowę. Szacunek dla klienta, nie może równać się z pozwalaniem na poniżanie sobą.

    Mamy taką rzeczywistość że pracodawcy stosują mobbing w stosunku do swoich pracowników. Jeżeli więc sami nie potrafia traktowac ich z szacunkiem to co dopiero wymagać od nich aby w konkretnej sytuacji staneli po stronie pracownika w razie gdy klient na zbyt wiele sobie pozwolił.


  10. przykład, który pokazałaś to po prostu chamstwo, jakby to było w amerykańskim filmie to byś mogła przynieść kawę i "przez przypadek" rozlać gościowi na spodnie, a potem powiedzieć kim jesteś.. heh

    Chciałabym aby było jak w amerykańskim filmie :P Kawę facetowi faktycznie przyniosłam (puki jeszcze całkiem mnie nie wyprowadził z równowagi) ale gdy przedstawiłam się że jestem informatykiem a on zaczął sobie ze mnie drwić że "myślałby kto że baba zna się na komputerach" i "aby zawołac kogoś doświadczonego" i że "co to za poważna firma zatrudnia babe na tym stanowisku" to już nie wytrzymałam i puściłam mu małą wiązkę w stylu że "w takim razie jak taki poważny inteligentny klient może miec problem z zainstalowaniem systemu i że to dopiero kompromitacja że nawet baba daje sobie z tym rade a on nie"... :P Facet poszedł do kierownika, potem napisał jeszcze jakąś skargę. Poproszono mnie o wypowiedzenie umowy pod groźbą jej rozwiązania z ich strony. Od tamtej pory unikam pracy jako support lub czegokolwiek wymagającego public relations. Nie nadaje sie do kontaktów z klientami... chyba :D


  11. Jak dla mnie - nie ma o czym dyskutować.. na siłę szukanie sensacji, gdybanie, shizowanie... gadanie o stereotypach... post godny Faktu lub Super Expressu, ew. Wirtualnej Polski lub Onetu..

    Zawsze jesteś na NIE? Bo patrzac na twoje posty stwierdzam że TAK. Nie pasuje ci temat to sie nie wypowiadaj, poszukaj jakiejś głębokiej przemiany na stronach DPKR.

     

    A propos tej pracy, ujawniły się u męskiej części naszego narodu uprzedzenia względem kobiety-informatyka. Zazwyczaj gdy Klienci słyszeli w słuchawce damski głos, prosili o połączenie ich z jakims mezczyzna. Nie wierzyli, ze kobieta moze znac sie na problemach ze sprzetem, konflikatch systemów zabezpieczeń antypirackich z komponentami Windowsa i zainstalowanym oprogramowaniem, doradzic przy zakupie karty graficznej etc.

    Jakiś czas temu przez krótki okres pracowałam w pewnej firmie w dziale technicznym. Raz zawołano mnie do jakiegoś podburzonego klienta bo stwierdzono że jako kobieta "złagodzę obyczaje". Witam się z nim i z uśmiechem pytam w czym mogę pomóc a on do mnie z tekstem: "A na co mi kolejna sekretareczka?! Przyślij mi wreszcie do cholery tego informatyka.. a i przy okazji przynieś kawę! Przynajmniej się na coś przydasz...".

     

    Temat szeroki w sumie nawet nie wiem od czego zacząć. Stereotypy sa i na pewno trzeba z nimi walczyć. Kobiet informatyków jest mało stąd wzbudzanie sensacji. Na gruncie zawodowym kobiety traktowane są raczej jako maskotki niz faktyczna konkurencja ale spotkałam się i z konkurencją męsko damską. Z tym zorganizowaniem to różnie bywa, ja tam ciagle nie wyrabiam z terminami niestety... A co do wyglądu/figury... Wydaje mi się że z perspektywy psychologicznej jeżeli jakaś dziewczyna uznawana jest za ładną i wychowuje się w takim poczuciu to raczej jej droga życiowa będzie czysto kobieca - będzie jakąś modelką czy coś. Informatyczki to pasjonatki podobnie jak informatycy to pasjonaci ale wszystko zależy od osoby. Można spotkać brudnego niechluja w pozaciąganym swetrze a mozna i metrosexualistę w garniturku... To samo z dziewczynami.


  12. OT: A ja ujmę to tak: faceci boją się takich dziewczyn ponieważ męska duma nie pozwala im aby "baba" wiedziała tyle co oni lub więcej w tej jakże "męskiej" dziedzinie. Lepiej jest mieć dziewczynę która boi się myszki i nie umie sama wymienić tonera w drukarce. Dzięki temu ciągle potrzebuje pomocy swojego "macho", a facet sie dowartosciowuje bo wzbudza u niej podziw nawet wykonaniem takiego drobiazgu :lol:


  13. Jak sprzedaja na allegro to dane dostaje z allegro.

    No jasne. Ja tez pójdę i jako krzak będę sprzedawała super konta na allegro i dam pełna informację :) Kto sprzedaje na allegro? Krzaki i oszusci. Niewiele jest normalnych firm oferujacych tam swoje usługi...

     

    Co do Shou znajomy kupił tam jedno z ich super kont. Działa tragicznie jak na dobrego krzaka przystało.

×