Vescer

Po dłuższym niemonitorowaniu pracy mojego serwera VPS zauważyłem dwa "problemy".

Pierwszym jest spore wykorzystanie pamięci RAM przez cache. Serwer na chwilę obecną używa 757MB z 1GB RAM z czego 729MB to sam cache. Na serwerze chwilowo działa sam teamspeak. Wiem że linux lubi sobie cache'ować by poprawić swoje osiągi ale żeby aż tak przy prawie zerowym obciążeniu? Zaznaczę że mój VPS to Debian 8 oparty o wirtualizację openVZ więc nie mogę sobie tego cache'u ot tak sobie zrzucić komendą a jedyną opcją jest chyba restart serwera. Przejmować się tym czy nie?

Drugim natomiast jest to co ujrzałem po tym jak zajrzałem w logi serwera a dokładniej mnóstwo komunikatów o niepowodzeniu logowania użytkownika root przez SSH do mojego serwera (brute force?). Logi mówią że coś takiego się działo z wielu adresów IP. Używając stronki do geolokalizacji IP dowiedziałem się że były to adresy pochodzące z Chin. Hasło które mam jest silne więc nic się nie stało. Zmieniłem port na jakim działa SSH i aktualnie cisza. Jakieś inne sposoby by się przed czymś takim zabezpieczać?

Dziękuję za bardziej szczegółowe wyjaśnienie tematu

To w czym problem?

Po prostu nie jestem skory do udostępniania takich danych poza "urzędowymi" sprawami.

Hmmm. Niepełnoletność?

Pełnoletność więc niestety nie zgadłeś.

Serwer teamspeak, www i ftp... może coś jeszcze po drodze dojdzie np. serwer jakiejś gry.
Czyli nic nielegalnego.

To najlepiej postaw sobie w domu komputer, podłącz do sieci i na nim hostuj swoje strony. Będziesz miał pewność, ze nie wyciekną dane i nie będziesz musiał podawać swoich danych.

Niestety ale opłacalność, niezawodność i wygoda takiego rozwiązania nie istnieje. Szkoda prądu, sprzętu, własnego łącza które poza tym ma dynamiczny adres ip. Więc z hostingami się nie wygra. Problem narodził się prawdopodobnie z powodu mojego przewrażliwienia. Jak mi się nie spodoba w jednym hostingu to będzie trzeba się przenieść do innego i znów dane podać. Po prostu jak widzę muszę wybrać dobry hosting i mieć nadzieję że nigdy nie będzie problemów . Z moich obserwacji i opinii innych użytkowników najbardziej odpowiadać będzie mi OVH albo hitme.pl

Kurcze w sobotę PZU poznało tablice rejestracyjne mojego pojazdu, pojemność, datę rejestracji, moje dane i jeszcze musiałem za to zapłacić.

Tego akurat u każdego ubezpieczyciela się nie ominie.

W przypadku hostingów jak widać zdarza się znaleźć takiego który nie zbiera danych tak jak inni. Choć jak się zastanowić to w przypadku hostingu pukawka.pl większość klientów to prawdopodobnie osoby niepełnoletnie które chcą sobie wykupić serwer do jakiejś gry więc wymagając podania tych informacji mogliby w ten sposób "wystraszyć" część osób. Dlatego chyba nie był to świetny przykład. Więc będę musiał jakoś "przeboleć" tę sprawę bo jak widzę raczej się tego nie ominie bez kombinowania.

Po prostu cenię sobie swoje dane osobowe i chciałbym podawać je w jak najmniejszej ilości miejsc. Może jestem przewrażliwiony na tym punkcie ale dzięki temu mogę uniknąć nieprzyjemnych zdarzeń takich jak np. wyciek danych z mintshost.pl

Nie trzymam na tym serwerze ważnych danych które wymagałyby odzyskiwania poza tym RAID 10 i inne zabezpieczenia które posiadają od czegoś są. Różnica jest taka że rejestrując telefon wiem że zostanę u nich na dłużej niż parę miesięcy czy bliżej nieokreślony czas.

A czy firmy hostingowe nie doliczają VAT'u do ceny usługi? Doliczają i w sumie to chyba tyle co chodzi o mnie jako prywatną osobę.

Nie każdy lubi się dzielić aż tak szczegółowymi danymi osobowymi. Dla firm może i ma to sens. Niektórym hostingom nie przeszkadza to że jesteś dla nich anonimowy np. pukawka.pl. Więc jakoś się da... A podanie fałszywych danych nie będzie się wiązało z tym że hosting będzie mógł po prostu wyłączyć serwer?

Witajcie! Ponieważ myślę nad zmianą hostingu serwera VPS w mojej głowie zrodziło się pytanie: Dlaczego podczas etapu rejestracji większość hostingów wymaga podania danych osobowych, numeru telefonu, adresu etc? Do czego są im potrzebne te dane?