Skocz do zawartości

ertcap

WHT Pro
  • Zawartość

    672
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez ertcap


  1. C_PANEL? Ile jeszcze tanich i nieskutecznych hostingow C-Panelowych lub innych na gotowych rozwiazaniach?

    Duzo.

    Dopoki sa ludzie kupujacy takie uslugi, dopoty beda powstawaly takie firmy.

    Jak to jest, ze moga powstawac hostingi, ktore sa oparte na C-panel i mowic szumnie, ze konkuruja z wielkimi hostingami, ktore maja wlasne rozwiazania?

    Tez mnie to zawsze zastanawialo :D

    Brakuje mi naprawde intuicyjnego, fajnego panelu adm., ktory bylby dla mnie przyjazny i niezawodny no i ciekawych ofert cenowych oczywiscie do tych autorskich pomyslow:)

    Pracujemy nad tym :D

     

    pzdr.


  2. Kiedys mialem wszystko u siebie we wlasnej serwerowni -> 8mbit polpaka w czasach kiedy jeszcze 2Mbit kosztowalo >3k. Ale dziekuje. Support tepsy to kompletna porazka, dwa razy sam musialem jechac 60km zeby wymienili mi niesprawny modem bo jakbym mial na nich czekac to lacze lezaloby 2 tygodnie. Dlugo by opowiadac...

    Tyle, ze teraz Polpak w stosunku do tego co bylo kiedys to niebo a ziemia. Jakosc po prostu pierwsza klasa. Do tego idealny ping do neostrad.

    Jednak niestety nadal nie da sie wziac w sensowniej cenie lacza wiekszego niz 2Mbit w jednym kawalku :)

    Prawda jest niestety taka ze jednorazowa emisja reklamy w dowolnym medium... czy jest to prasa czy telewizja czy radio... nie daje nic.  

    Aby reklama w gazecie (bo o tym medium tu rozmawiamy) miała jakikolwiek sens musi być powtarzalna i długoterminowa.

    Dobrze gada, dac mu wodki :)

    O to wlasnie chodzi.

    Ja niestety, z powodu braku jakiegos wyksztalcenia marketingowego, musialem dojsc do takich wnioskow placac za bezsensowne reklamy.

    Pojedyncza reklama np. w Enterze na jedna strone nic nie da. Jak sie reklamowac to od razu kilka miesiecy, od razu w kilku pismach naraz.

    Gdzies czytalem (nie wiem ile w tym jest prawdy), ze zeby reklama byla skuteczna i zostala zapamietana, to musi byc obejrzana 7 razy.

     

    pzdr.


  3. To nic - moim zdaniem marna reklama :)

    Tez tak myslalem na poczatku. Ale Futuro dosc szybko pnie sie w gorze w rankingu.

    Ja nawet o takich prezentacjach nie slyszalem,

    Bo nie byles klientem Futuro :)

    wiec co dopiero pan X ktory z komputerami nie ma wiele wspolnego pozatym, ze trzyma w Internecie strone swojej firmy:)

    Prezentacja byla kierowana do osob/firm, ktore chca kupowac resellery i pozniej odsprzedawac.

    Btw. na prezentacji warto bylo byc, poniewaz mozna bylo poznac menedzera produktu (hostingu) w Futuro i dowiedziec sie dokladnie jak oni to wszystko zbudowali.

    Jakby pan X zobaczyl dobra reklame A4 nowej firmy w mag. Internet to uwierz, ze wybralby ja zamiast firmy X ktora polecil mu jakis znajomy.. Sila reklamy :)

    W mag. Int. to nawet sie reklamowalem :) Ale nie na cala A4 :) Generalnie i tak uwazam, ze polecenie bedzie 'silniejsze' niz reklama.

    Przy okazji: polecam inne miejsca na reklame a nie Mag.Inter - tam jest za duza konkurencja :) - ale w normalnych pismach to A4 kostzuje od 10k w zwyz :|

    A obojetnie, czy jestes nowym luserem czy starym wyjadaczem cena lacz, serwerow (mowie o fizycznych maszynach), koszty pracownikow, biura, telefonow - sa dla Ciebie IDENTYCZNE jak dla duzej firmy ktora jest na rynku!

    Ilu potrzebnych jest administratorow do obslugi firmy hostingowej posiadajacej jeden serwer?

    Ilu potrzebnych jest administratorow do obslugi firmy hostingowej posiadajacej np. 40 serwerow (patrz home.pl)?

    Teraz przelicz sobie stosunek ilosc adminow/ilosc serwerow.

    I Ty i ona moze kupic infrastrukture za te same pieniadze. Wiec i moze oferowac uslugi na tym samym poziomie i za te same pieniadze.

    No to z Twojego podworka - nie wiem czy sie kolokujesz w USA czy tylko dzierzawisz maszyny - ale wejdz na strone swojego DC i zobacz ile kosztuje 1Mbit przy wzieciu 10 i ile kosztuje 1Mbit przy wzieciu 200Mb.

    Dokladnie tak samo. Zaleta tego biznesu jest to, ze nie musisz miec odrazu ~50 serwerow jak home.pl zeby obslugiwac 100 klientow w pierwszym miesiacu dzialalnosci.

    Zgadza sie, ze nie musisz. Ale koszt na jednego klienta bedzie zawsze mniejszy w wiekszej firmie (i mowie tu o dowolnej dzialalnosci). Temu chyba nie zaprzeczysz?

    Nie musisz miec lacza 200Mbit skoro serwery generuja 100GB ruchu / m-c. Majac 1 serwer i 4Mbit jestes w stanie swiadczyc uslugi na tym samym poziomie co majac 50 serwerow i 100Mbit.

    Ok, no to liczymy:

    Bierzemy 4Mbity, wypadaloby zeby wziac 2x2Mbit od roznych operatorow i odpalic BGP. Jestesmy zbyt malym pionkiem, zeby operator chcial nam pomoc zalatwic ASa, wiec sami wystepujemy do RIPEu i zostajemy LIRem. Koszt bodajze 2500ojro za rok. 2Mbit od jednego operatora (z BGP) dostajemy za powiedzmy 1300 zl.

    Wychodzi nam ~860 zl za 1Mbit.

    Bierzemy 2x100Mbit, placimy za 100 powiedzmy 40k zl. 1Mbit wychodzi nam z jakies 404 zl.

    Ponad dwa razy taniej - widzisz roznice?

     

    pzdr.


  4. Witam:)

    Rowniez witam o chorej informatycznej godzinie (najlepszy czas, zeby moc troche na serwerze podlubac)

    Onet nigdy nie wybije sie w hostingu, to portal i niech tak zostanie.

    No nie wiem ile ma sprzedanych pakietow hostingowych, ale pod wzg. domen to stoi dosc dobrze (top100).

    Mowimy o hostingu masowym, nikt nie bedzie marnowal czasu na jakies prezentacje wydajac marne ~500 pln / rok. Mowimy o hostingu wsrod klientow z calej Polski! Kto Ci przyjedzie ze Slaska do Gdanska na prezentacje ?? Bez jaj :)

    Byly we wszystkich wiekszych miastach Polski :)

    Co rozumiesz pod pojeciem "duza firma" ? Roczne obroty? Ilosc klientow ?

    Nawet Ciebie :)

    Chodzilo mi o to, ze juz sa na rynku firmy hostingowe, ktore na pewno nie beda siedzialy bezczynnie z rekami zalozonymi i patrzyly sie jak ich nowopowstale firmy przescigaja.

    Tak czy inaczej posiadajac odpowiedni kapital na wklad nowa firma moze stac sie baardzo szybko duza firma..

    Polemizowalbym czy sie da rady stac "szybko" duza firma (przy zalozeniu, ze wkladamy taki kapital, zeby odniesc zysk). Wez pod uwage, ze duza ilosc klientow wybiera taki hosting bo im ktos go polecil. Startujac od zera nie ma sie tych klientow co by mogli polecac.

    Konkurencja z zachodu nasz rynek ma gleboko gdzies.

    Narazie.

    A i tak znowu nie widze roznicy miedzy nowa firma zachodnia, a nowa firma krajowa. Zadna roznica - i jedna i druga ma te same mozliwosci, dostep do tej samej infrastruktury etc.

    Powiedz mi, ile polskich firm, startujacych od zera jest wstanie zaoferowac np.:

    150GB transferu/2GB dysku, domene .com, umowa na rok, za 77$, placac partnerom za polecenie ok. 65$? Majac rozbudowana infrastrukture, majac duza ilosc klientow, mozna cos takiego zaoferowac. A startujac od zera?

    Jezeli nie wlozyles w ten biznes polowy swojego zycia, nie pracujesz nad nim, nie doskonalisz i nie uczysz sie go, a tylko klikasz w CPanelu, WHT czy innym szablonowcu majac nadzieje ze klienci sami spadna z nieba - to oczywiscie ze nie utrzymasz nawet kosztow dzialalnosci.

    1. Znowu mnie obrazasz z tym cPanelem :)

    2. Panele to sam pisze

    3. Nie czekam az mi klienci spadna z nieba :) Chociaz w sumie spadaja :)

    4. Z ta rentownoscia moze troche przesadzilem - powiedzmy, ze nie przynosi mi takich zyskow jakie bym chcial (narazie) :)

    Ty traktujesz hosting pobocznie i klienci to wyczuja,

    Nie maja czego wyczuwac.

    To nie jest tak, ze hosting traktuje jako kule u nogi. Po prostu nie zajmuje sie tylko hostingiem, wiec nie poswiecam mu 100% czasu.

    Co nie zmienia faktu, ze to co robie staram sie robic profesjonalnie. Stad dodatkowy zatrudniony admin, obsluga klienta przez ok. 16h na dobe (pracujemy na dwie zmiany), biuro gdzie mozna sie z klientem spotkac, wlasny panel administracyjny (sam wiesz, ze jest to jednak troche roboty), itd.

    dlatego nigdy nie bedziesz w tym najlepszy i nie dziwie sie, ze podchodzisz do wypowiedzi gr'a pesymistycznie - a uwierz, ze hosting to potezny rynek i jak dobrze sie do niego zabierzesz - powazny interes na ktorym mozesz zarobic naprawde duze, prawie nieograniczone pieniadze.

    Podchodze realistycznie. Nie twierdze, ze nie uda mu sie zdobyc czesci rynku. Po prostu nie wierze, ze bedzie w pierwszej trojce. Proponuje za cztery lata sprawdzic TOP100 i wtedy postawisz mi piwo za przegrany zaklad :)

    A jesli chodzi o moje podejscie - mam nature strasznej marudy i obojetnie jak dobre by byly wyniki to i tak bede marudzil, ze jest zle i slabo. Wiec mimo, ze narzekam na wyniki mojego hostingu - obiektywnie patrzac idzie niezle - ale mnie to nie zadawala.

     

    pzdr.


  5. Nie nie. Dopiero w tym wypadku kupowanie della z celeronem to rozrzutnosc :-) Nie lepiej wziasc na troche dluzszy okres czasu takiego della dual xeona w leasing, niz kombinowac za pol / rok co zrobic z bezsensownym celeronem? :)

    Serwery nie traca tak mocno na wartosci :)

    A tak na powaznie:

    podsumuje: uwazam, ze jezeli ktos zaczyna, wystarczy mu slaba maszyna. Jesli jednak jest juz troche dluzej na rynku to koniecznie przechodzi na Xeon+SCSI+itd.

     

    Do tego jakis tam serwer z Celeronem (nie Della) mozna miec za 3-4 tys. zl. Jezeli juz kupuje sie Xeona+SCSI to wtedy kontroler robi sie drozszy, do tego redundatne zasilanie, hotplug itd. A to wszystko kosztuje.

    No ale jak przeczytalem pare watkow z tego forum to sadze, ze raczej wiekszosc tych nowych raczej tylko bada rynek, probuje swoich sil i nie zamierza sie w tej branzy osiedlic na dluzej.. A przynajmniej nie jest o tym przekonana..

    Wiekszosc po prostu nie obliczyla sobie tego wczesniej. Nie mowie juz o zadnym nawet biznesplanie - wystarczylby chociaz prosty rachunek, czy tyle i tyle klientow na jeden serwer pokryje koszty serwera + koszty dzialalnosci (ktora nie jest tania, dzialalnosc to nie tylko kwestia placenia podatkow+ZUSu).

    Dlatego bede walczyl i zniechecal wszystkich ktorzy chca sprobowac wlasnych sil majac 100$ w kieszeni, 1mln$ w marzeniach i wiedze o tej branzy nie wartą zlamanego dolara ;-)

    A po co walczyc? Czlowiek zawsze najlepiej sie uczy na wlasnych bledach? :)

     

    pzdr.


  6. Nie zgodze sie. Pokaz mi soft ktory ogranicza max _zajetosc_ procesora, a nie max _czas_ procesora. Byl kiedys taki modul do kernela ale nie sprawdzal sie za dobrze. To fakt, ze "zajechac" serwera przy ustawionych limitach ilosci uruchomionych procesow sie nie da, mozna jednak dosyc skutecznie go przymulic, szczegolnie jezeli to maszyna z 1 CPU :)

    Nie ja to pisalem, nie ja paczowalem serwer - ja po prostu staralem sie jak moglem i za cholere nie moglem, uzywajac przeroznych kombinacji w PHPie, zajechac procka.

    Mi bardziej chodzi o to ze obecnie roznica w cenie dual xeona, a celerona jest na tyle niska (mowimy o dedykowanych w USA)

    aaaaaaaaaaaaa widzisz :)

    Ja caly czas mowie o kupnie serwera w Polsce (gdzie ceny sa jakie sa).

    Jesli chodzi o USA to faktycznie 150$ miesiecznie wiecej warto wylozyc.

    ze to wrecz kropla w morzu innych wydatkow zwiazanych z funkcjonowaniem firmy.

    W przypadku serwera w USA zgadza sie. Przy zakupie Della za 15k zl to juz nie jest kropla.

    Tylko to mnie boli, bo to bardzo psuje opinie o naszym rynku :)

    No wlasnie, mnie tez to boli. Bo jak ktos sie dowiaduje, ze serwer stoi nie w Polsce, to od razu kojarzy mnie z firma typu 16-latek+myszka+cPanel.

    I nie biez sobie tego do serca - nie znam Cie, nie wiem jaka masz firme i co robisz - mowie bardzo ogolnikowo :)

    Nie biore, poniewaz w czesci sie z Toba zgadzam. Chociaz nadal twierdze, ze (majac serwery w Polsce, pod reka), zaczynajac dzialalnosc nie trzeba od razu kupowac Xeon+SCSI.

    Swoja droga to ja juz krzywo patrze, na kolejne firmy hostingowe, ale to juz inny temat.

    Mozesz trzymac swoja rozbudowana strone na serwerze della opartym o celerona, a mozesz trzymac na nim 200 klientow, ktorzy beda trzymac na nim 200 rozbudowanych stron :)

    Mozesz na Celeronie utrzymac 200 stron firmowych (gdzie 90% stron to sam HTML z 2 wejsciami dziennie). Nie znam struktury Twoich klientow, byc moze cierpisz na duza ilosc zapychaczy serwera - ja sie takich bardzo szybko pozbywam i mam swiety spokoj.

    Pewne rzeczy sa zaprojektowane tylko do pewnych zastosowan i uzywanie ich do innych jest poprostu nieprofesjonalne.

    Ja uwazam jedno, Ty uwazasz cos innego - nikt nikogo nie przekona cos czuje :)

    CGI? Tzn co, nie mozna uruchamiac skryptow perlowych, php ? Jezeli nie, to nie ma rowniez dostepu do bazy sql.. Wiec zostaje tylko statyczny html ? :) Bez przesady :-)

    PHP tak, Perl nie.

    Chociaz w sumie gdyby wylaczyc PHPa to w ogole nie byloby problemow :) Ale niestety klienci by sie zbuntowali :)

     

    pzdr.


  7. Skąd mozesz wiedzieć jakimi narzędziami ktoś dysponuje (mówie tu przede wszystkim o kapitale, bez którego nie warto cokolwiek zaczynać) ?

    Ja tylko napisalem, ze podziwiam Twoj optymizm. To wszystko. Gdyby to miala byc ironia to bym nie uzyl slowa 'naprawde'.

    Myśląc poważnie o biznesie już na samym początku należy postawić sobie poprzeczkę na najwyższym szczeblu!

    Zgadza sie.

    Czy działalność miałaby sens gdyby jej celem byłoby znalezienie się w pierwszej 100 ?

    To zalezy od ilosci wlozonych srodkow. Nie jest wazne miejsce na ktorym wyladuje sie na TOP100 - wazne sa zyski jakie firma przyniesie.

    Moim zdaniem, 3 miesjce jest do zdobycia w przeciągu 3-4 lat (spokojnie)

    A ja uwazam, ze nie, poniewaz:

    1. home zawsze bedzie wysoko i zawsze bedzie na miejscach 1-3

    2. nazwa.pl podobnie

    3. onet ma prawie nieograniczone mozliwosci reklamy

    4. futuro ze swoimi spotkaniami biznesowymi tez jest nie do ruszenia (malej grupie osob prezentowali hosting w wynajetej sali w jednym z drozszych hoteli w Gdansku - stac Cie na tego typu dzialania?)

    5. inne duze polskie firmy, ktore szybko sie rozwijaja

    6. do tego trzeba doliczyc jeszcze konkurencje z zachodu - ktora, wczesniej czy pozniej, wejdzie na nasz rynek - to tylko kwestia czasu.

    Ja uwazam, ze Tobie sie nie uda - mam prawo tak uwazac, tak samo jak Ty masz prawo uwazac, ze zdobedziesz trzecie miejsce.

    Dlatego tak jak mówie... za dużo miałeś do czynienia z nastolatkami robiącymi biznes i teraz zaczynasz to przenosić na inne fora.

    Nie. Ja po prostu mam swoje zdanie i go nie zmienie. Ja szanuje Twoje zdanie (stad napisalem, ze podziwiam Twoj optymizm), Ty uszanuj moje.

     

    Z mojej strony EOT bo dyskusja bedzie prowadzila do nikad.

     

    pzdr.


  8. Wiekszosc "NOWYCH FIRM" wstydzi sie tego ze sa resellerami, dlaczego?

    Piszcie to jasno! Od tego wielu zaczynalo. Predzej czy pozniej to wychodzi.

    No bo to jest dla mnie troche smieszne. Jak mozna oferowac uslugi hostingowe, brac odowiedzialnosc, nie majac mozliwosci konfiguracji serwera.

    Przyklad 4me.pl pokazal jak tego typu rzeczy moga sie skonczyc.

    Warto jest odwiedzic firmy w okolicy, by spytac, czy nie potrzebuja zaistniec w internecie.

    O dziwo przez internet trudniej pozyskuje sie klienta niz face to face.

    A tu sie zgadzam, ale z cenami na poziomie 50 zl za rok nie oplaca sie osobiscie fatygowac do klienta.

    Zakladasz interes, namow kolege informatyka, administratora, niech pomoze ci sprostac wymaganiom rynku, podniesc standard swiadczonych uslug. Lepiej na poczatku dzielic koszty na dwoch trzech i dyzurowac nad serwerem, jak dorabiac osrodki kolokacji i ponosic i tak niemale czasem koczty rozruchu interesu.

    A nie lepiej zajac sie czyms innym? Nie wiem skad sie bierze niesamowita wiara i optymizm nowych firm, ze to wlasnie oni beda, jak to juz ktos napisal bardzo fajnie, tygrysem rynku.

    Ja osobiscie prowadze hosting od 3 lat - i jest to tylko moja dodatkowa dzialalnosc - gdybym mial tylko sie tym zajmowac to by mi sie to nie oplacalo. Sam nigdy bym nie zalozyl dzisiaj nowej firmy hostingowej.

    Pewnego dnia, bo nie dzis nie jutro ceny za transmisje danych zmaleja i ten interes nie oplaci sie nawet srednim firmom.

    Nie, duze firmy jeszcze bardziej obniza ceny (w postaci rozszerzenia konta, zwiekszenia prowizji dla partnerow, itd).

    Wszyscy nowi "providerzy", LACZCIE SIE.

    Nie, po prostu znajdzcie inna dzialalnosc. Jest tyle rzeczy jakie mozna produkowac/sprzedawac.

    Cel ? : znaleźć się w 1 trójce pod względem ilości obsługiwanych klientów - zaraz po home.pl i netart.pl

    Podziwiam Twoj optymizm, naprawde.

    Sam jestem tylko chlodnym, cynicznym realista :|

     

     

    pzdr.


  9. Wczesniej byla mowa o Celeronie;) Ale OK. Wiesz co jest glowna przewaga dual xeona? Ze ma 4 logiczne procesory, ktore w przypadku czesto zdarzajacych sie logicznych bledow w skryptach PHP uzytkownikow i ich zapetlaniu sie pomoga utrzymac maszyne i wszystkie jej uslugi przy zyciu _sporo_ dluzej. Jezeli miales do czynienia z maszynami wiecej niz jednoprocesorowymi powinienes zdawac sobie sprawe z ich oczywistych zalet nad singlami. Sprobuj odpalic jeden zapetlajacy sie proces na celeronie i zobacz jak sie zachowuje cala reszta. I nie pisz, ze mozna sie przed tym zabezpieczyc bo sie _nie da_. Mozesz ograniczyc CPU TIME ale co z tego jak przez te kilkanascie sekund (procesora) serwer bedzie zdechly.

    Powiem tak, przez pol roku swiadczylismy uslugi miedzy innymi na Duronie ok 1Ghz :) Fakt, ze klienci to byli glownie klienci biznesowi a nie ludzie ze skryptami co robia z procesora jesien sredniowiecza, ale:

    apache przelaczal sie zawsze na prawa danego uzytkownika (fakt, ze to zjadalo troche procesora, ale trudo) i m.in. na PAMach byly limity na kazdego usera na ilosc odpalonych procesow oraz max. zajetosc procesora. Jeden uzytkownik nei mial szans zajechac procesora (dysk mial ale to juz inna para kaloszy :) )

    Drugi argument - dyski IDE. Nie bede sie rozpisywal o szybkosci i wydajnosci, bo zdajesz sobie z tego sprawe, a to i tak nie bedzie argumentem, bo mowimy przeciez tylko o kilku klientach. OK. A co z trwaloscia ? Zaleta SCSI jest nie tylko wydajnosc ale przede wszystkim trwalosc. Te dyski sa wieczne. Za to IDE w zastosowaniach serwerowych sa do niczego - grzeja sie i szybko padaja (swego czasu sprzedawalismy w firmie dedykowane z dyskami IDE - byl czas ze w ciagu 2 miesiecy padly 3 sztuki).

    Alez ja sie z Toba w zupelnosci zgadzam. Zobacz, ze ja napisalem, ze "na poczatku" proponuje taki sprzet a nie, ze ma caly czas na takim sprzecie swiadczyc uslugi. Ma dobra oferte, mija kilka miesiecy, sprzedaje serwer typu Celeron+IDE i kupuje Xeon+SCSI. I prawdopodobienstwo, ze mu padnie sprzet w ciagu pierwszych kilku miesiecy jest prawie zerowe.

    Nigdzie tez nie pisalem, ze ma korzystac ze zwyklego peceta skladaka - wejdz sobie na konfigurator Della np. - mozesz sobie zlozyc SERWER z Celeronem i dyskami SATA - jakos Dell taki sprzet nazywa serwerem.

    Mowimy o profesjonalnym hostingu z uptime bliskim 100%, czy o kolejnej mikro firmie swiadczacej uslugi na poziomie firmy pana gienka co ma serwery w piwnicy?

    Zapewniam Cie, ze na takim sprzecie da sie swiadczyc uslugi na poziomie prawie 100% - ale nie caly czas ale np. przez pierwsze kilka miesiecy dzialalnosci firmy.

    Widzisz, ty masz ubrane okulary "szybkosc", doloz sobie szkla "bezpieczenstwo" i "stabilnosc" to zrozumiesz moj post.

    Zapewniam Cie, ze dla mnie duzo wazniejsze jest bezpieczenstwo&stabilnosc niz tylko szybkosc czy zadowolenie klientow z miliona opcji na serwerze (np. u mnie nie uswiadczysz w ogole CGI, cPanelow, itd.)

     

     

    pzdr.


  10. Ale na poczatek nie potrzebny jest Xeon. Wystarczy Celeron. Pieniadze imho lepiej zainwestowac w reklame.

    Na poczatek potrzebny jest dobry administrator albo perfekcyjna znajomosc OSa na ktorym bedzie stal serwer, czyli pewnie Linuxa... Na drugim miejscu sprzet serwerowy. Pisanie, ze do obslugi hostingu wystarczy maszyna o pewnie slabszych parametrach niz wiekszosc jej przyszlych uzytkownikow to kompletna pomylka.

    Ludziom sie wydaje, ze z serwerem za 99$ zdobeda rynek i zostana krajowym gigantem hostingu... Administrujac serwerem cpanelem :-D

    Poniewaz odpowiadasz na moj post, wiec zostalem wywolany do tablicy:

    1. NIGDZIE nie napisalem, ze wystarczy _sam_ serwer i nie trzeba inwestowac w administratorow - przeczytaj dokladnie co napisalem - sam jestem przeciwnikiem obslugi serwera przez myszke, wiec tego typu stwierdzeniami obrazasz mnie.

    2. Do obslugi 100 prostych klientow hostingowych nie potrzebny jest zaden Xeon ani dyski SCSI. Wystarczy P4 + (S)ATA w RAID1. Jezeli uwazasz inaczej to poprosze o _konkretne_ argumenty a nie teksty typu "to kompletna pomylka".

    Na dobrze skonfigurowanym Xeonie + SCSI (zadne RedSzmaty i uslugi stawiane z paczek) obsluzysz bez problemu 700 klientow (widzialem cos takiego w duzej polskiej firmie hostingowej - wiekszej od Was). Wiec powiedz mi prosze, po jaka cholere, wg. Ciebie, potrzebny jest taki mocny sprzet do obslugi kilkudziesieciu klientow?

    3. Jestem _ZDECYDOWANYM_ przeciwnikiem hostingow, jak sam to nazwales, serwer za 99$+cPanel. Ale jakby nie patrzec, kilka firm tego typu jest wiekszych od Was (TOP100), wiec nie wiem, czy na miejscu jest Twoje nasmiewanie sie z tego typu firm.

    4. Twoj post, jako odpowiedz na moja wypowiedz, potraktowalem jako "kompletna pomylke" - zakladam po prostu, ze nie zrozumiales intencji mojego posta. Nie napisalem o potrzebie dobrych administratorow, poniewaz jest to dla mnie rzecz _oczywista_ i zdecydowanie _najwazniejsza_ do swiadczenia uslug hostingowych.

     

    Mam nadzieje, ze sie teraz rozumiemy.

     

    pzdr.


  11. Jedno złożone wykonuje się szybciej... ale gdy w tabelach nie jest dużo danych. Załóżmy że w każdej z tabel masz po 1000 rekordów. Przy jednym złożonym zapytaniu masz silnik bazy ma duuużo do zrobienia. Ewentualnie w phpMyAdmine przed zapytaniem daj EXPLAIN, moze to trochę rozjaśni sytuację.

     

    Przy 5000 rekordach nadal bedzie szybciej jednym zlozonym zapytaniem :(

     

    Ale zgadzam sie, ze przy tabelach, gdzie jest bardzo duzo rekordow szybciej wyjdzie uzyc kilka prostych zapytan.

     

    pzdr.


  12. Widzieliscie liste Wildsteina?  

    Co sadzicie o liscie?  

    przeslijcie dalej, niech wreszcie zapoczatkuje to proces lustracji i oczysci polska polityke.

     

    a czytales jakie tam sa nazwiska?

     

    Jezeli uwazasz, ze kazdy kto jest na liscie byl agentem bylych sluzb to ....

     

    btw. na liscie znalazlem z kilkanascie osob z moim nazwiskiem (dosc malo popularnym) z czego 4 osoby maja tak samo na imie - wiec pytanie - jaka ta lista ma wartosc merytoryczna...

     

    pzdr.


  13. named has failed, please contact the sysadmin (result was "named is not running"). Jan 30 22:24:39 matrix named: named shutdown failed Jan 30 22:24:39 matrix named: Error in configuration file /etc/named.conf : Jan 30 22:24:39.275 starting BIND 9.2.4 -g Jan 30 22:24:39.276 using 1 CPU Jan 30 22:24:39.281 loading configuration from '/etc/named.conf' Jan 30 22:24:39.293 /etc/named.conf:2421: zone 'koben.info': already exists Jan 30 22:24:39.293 /etc/named.conf:2427: zone 'koben.info': already exists Jan 30 22:24:39.296 loading configuration: failure Jan 30 22:24:39.296 exiting (due to fatal error) failed

     

    Pomysl co moze byc nie tak.

    Wytluscilem Ci co nie co.

     

     

    pzdr.


  14. Kilka slow ode mnie (moja prywatna subiektywna opinia):

     

    1. nie potrzeba wcale 2mln euro zeby zbudowac wlasne DC. Nie trzeba takze na samym poczatku brac n x 100Mbit. IMHO wystarczy na poczatek:

    a) duze pomieszczenie w biurowcu, ktory ma wlasny system zasilania (generator), badz tez mozliwosc podpiecia sie pod drugie zrodlo zasilania (mialem tak w poprzedniej firmie - do biurowca bylo podpiete zasialanie z PKP (praktycznie zero awarii), mozna bylo tez podpiac zasilanie miejskie - przy takiej konfiguracji wlasny generator jest praktycznie niepotrzebny).

    :) "umeblowanie" pomieszczenia (podloga techniczna itd.)

    c) wlasny AS i odpalona sesja BGP

    d) i lacza na poziomie na poczatku max. 2 x E3 (34Mbit) do dwoch roznych operatorow.

    To wszystko mozemy miec za duzo mniej niz 2mln euro.

     

    Jesli chodzi o lacza to np. DataCenter KEI (duze, bardzo dobre, duzo firm hostingowych tam siedzi) ma wlasnie 2x34Mb + 10Mb.

     

    Cena lacz przy takich wielkosciach jest jeszcze w miare znosna, jednak niestety najdrozszy zawsze bedzie tranzyt do Tepsy. Mozna w sumie na poczatek puscic sobie ruch do TPSA przez Telie (tak jak robia obecnie MANy) ale to troche ryzykowne i niektorym klientom moze sie nie spodobac (ostatnie bramka TPSA<>TELIA dosc mocno sie w szczycie przypycha - dokladane jest min. 50-60ms).

     

    2. Jesli chodzi o WIXa (ktos tu o nim wspomnial) - wpiecie do niego jest dosc trudne (wiem nawet jak Futuro, ogolnopolski operator, mial z tym problemy) - jednak zawsze mozemy sobie kupic tranzyty do polskich operatorow (bez TePsy) za bardzo przyjemna cene. Mozna takze zestawic platne peeringi (przy duzym ruchu bedzie to sie bardziej oplacalo).

    Mozemy takze wpiac sie do IXa ICMu - ale tam, z duzych operatorow, to chyba tylko GTS wymienia sie ruchem.

     

     

    pzdr.


  15. Dla tych ktorzy nie znaja:

    1 MBit/s  - 632 GB in/out

     

    Zgadza sie, ale Ty to obliczyles zakladajac, ze masz przez 24h zapelnione lacze na tym samym poziomie i in i out.

    W praktyce nigdy tak nie ma. W nocy lacze stoi puste a w ciagu dnia idzie duzy ruch. Do tego w przypadku hostingu ruch idzie w wiekszosci tylko w jedna strone.

    Dlatego, w teorii da sie przepchac na 1Mbicie 632GB (in i out), w praktyce (tak, zeby lacze nie bylo zapchane i ladnie chodzilo) przejdzie duzo mniejszy ruch.

     

    Niestety, chyba nie wszyscy to rozumieja, stad pozniej oferty typu 50GB transferu miesiecznego za 150 zl rocznie.

     

    pzdr.


  16. Co nie zmienia faktu, ze witryna firmy Microsoft jest na linuksie :)

     

    Microsoft korzysta(l) z uslug Akamai.

    Prosze, doczytajcie najpierw, o co dokladnie chodzilo, a nie od razu z textami typu "Microsoft chowa sie za Linuxem"...

     

    //edit:

    ok, napisze dokladnie o co chodzilo z tym Akamai.

     

    A wiec tak, Akamai to jest firma posiadajaca ok. 15000 (!!!) serwerow ulokowanych na calym swiecie (w Polsce maja w ICMie oraz w ETopie).

     

    Jakis czas temu, jeden ze znanych wirusow (nie pamietam jaki dokladnie) mial zatakowac strone Microsoftu. Miliony komputerow na swiecie mialo zaczac wysylac pelno zapytan (tak, jakby chcialo ogladac strone www). Jest to klasyczny atak DDOS. Obojetnie na jakim systemie postawiono by strone Microsoftu, zadna maszyna fizycznie nie dala by sobie rady z obsluzeniem tak duzego ruchu.

     

    Jedyna mozliwoscia bylo umieszczenie strony Microsoftu na serwerach Akamai, w roznych czesciach swiata. I w momencie ataku, atak nie przebiegal na jeden serwer/klaster, lecz na wiele serwerow umiejscowionych w roznych czesciach swiata. Stad wlasnie strona Microsoftu dzialala bezproblemowo podczas ataku a strona SCO padla :)

     

    Microsoft jest firma programistyczna i im nie oplacalo sie kolokowac kilka tysiecy maszyn tylko po to, zeby jednorazowo uchronic sie przed atakiem.

    Dlatego skorzystali z uslug firmy Akamai (ktora jest juz prawie monopolista w tej dziedzinie).

     

    Mam nadzieje, ze rozjasnilem nieco temat :)

     

    pzdr.

×