Skocz do zawartości

Rysiu512

Użytkownicy
  • Zawartość

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Rysiu512


  1. 24h? To chyba jakaś pomyłka?

    Ja w swojej obecnej firmie jestem już jakiś czas i kompletnie chyba nigdy nie dostałem odpowiedzi po 24h.

    A nawet było tak, że w niedzielę o 23:30 pisałem i dostałe odpowiedź po 15 minutach.

    I aby nie było nie wiem ile ticketów wysłałem ale było to raczej ponad 50.


  2. Prawda jest taka, że co tutaj wymagać supportu per telefon za VPS, który kosztuje 5 zł?

    Co tutaj ogólnie wymagać supportu?

    Myślę, że gdybyś miał takich VPS'ów 100 to wtedy już inna sprawa.

     

    Support niestety kosztuje.

    Można się domyślić ile mają takich VPS po 5 zł na jednej matce no nie?

    Sam mam VPS także w innej firmie i tam potrafią mi odpisać nawet o 24:00 w nocy.

    Ale płacę za niego więcej niż 5 zł...

     

    Mam dwa VPS w Aruba.

    Jak na to co wymagam (a wymagam niewiele) to jest ok.

     

    Czechy uptime na poziomie ~98.687% (ostatnie 7 dni) (był jeden dłuższy down z mojej winy ale i kilka krótkich, przejściowych problemów z siecią - brak restartów ze strony Aruby)

    Włochy uptime 100% (ostatnie 7 dni).

     

    W Czechach łącze w granicach ~700 KB/s.

    We Włoszech nie testowałem za dokładnie.

     

    Nie będę chwalić ale nie będę też narzekać -> mam za krótko.


  3. Sprawa trudna.

    Nic nie ładuję kompletnie z zewnątrz,

    Wszystko idle.

     

    Problem jednak rozwiązałem.

    Testowałem różne TLS: TLSv1.2, TLSv1.1, TLSv1 <- zawsze ten sam problem.

     

    Zmieniłem jednak KeepAlive na "Off" i zaczęło śmigać...

    Wiem, że powinno być teoretycznie wolniej ale wyszło na to, że przyśpieszyło.

     

    Napisałem na stackoverflow.

    Tam mi jednak napisali, że to normalne, że strona po SSL działa wolniej niż po czystym HTTP.

    Napisałem, że całość mam na PHP5 to napisali, że tym bardziej będzie działać wolno bo to musi być przecież PHP7.

    Kiedy napisałem, że to nie wina PHP bo odpalanie "blank page" *albo z jednym echo) zajmuje mi czasem ponad 60 sekund to napisali mi, że to kwestia serwera, bo przecież to jest VPS a nie dedicated, a to, że strona z jednym echo ładuje mi się 60 sekund to przecież normalne bo na VPS nie mam gwarantowanego procesora ani RAM'u.

    Ogólnie szkoda gadać....

     

    Udało mi się na szczęście "jakoś" rozwiązać problem.

    Już faktycznie w głowę zachodziłem czy faktycznie za mało pamięci ma mój VPS aby szybciej niż 60 sekund wypisać jedno echo. A może to procesor? :(


  4. Mam problem. Nie wiedziałem za bardzo gdzie dodać wątek więc dodaję tutaj.

     

    Mam serwerek. VPS. Na nim certyfikat Let's Encrypt.

     

    Czasem strasznie długo potrafi mi się ładować strona na etapie "TLS handshake z ...".

    Nie zdarza się to często ale raczej sporadycznie, a jednak...

     

    Konsola w tym momencie działa bardzo dobrze - wariuje tylko strona po SSL.

    Load wynosi 0.00 <- chyba nawet może być tak, że jestem sam na stronie.

     

    W czym może tkwić problem?


  5. Dzięki! :)


    Tak się właśnie zastanawiałem wcześniej dlaczego wspomniałeś o kolejce....

    Aktualnie wysyłam maile "bieżąco" w danych skryptach.

     

    Przed chwilą jednak padł mi serwer pocztowy i chyba zrozumiałem.

    W przypadku gdy jest kolejka to dane maile prędzej czy później dojdą do odbiorcy (najwyżej jak wystąpi problem z wysyłką to kolejka się zatrzyma ale przecież po naprawieniu błędu ruszy...)

     

    Jeżeli wysyłam tak jak robię to teraz to co najwyżej mogę wyświetlić info o błędzie :angry: - nie mam jednak kolejki więc nie ma możliwości załadowania wiadomości i jej późniejszego wysłania.

     

    Mam rację? Są jeszcze jakieś ku kolejce przesłanki?


  6. Mam pytanie.

     

    Korzystam w PHP z czegoś następującego:

    ...
    
    $sock = new HTTPSocket;
    
    $sock->connect($HOST, $PORT);
    $sock->set_login($USER, $PASS);
    $sock->set_method('POST');
    
    $sock->query()
    

    Właśnie sobie jednak uświadomiłem, że wielkimi krzakami skończy się dla mnie dany skrypt gdy padnie z jakichś niezależnych powodów DirectAdmin (lub kompletnie serwer na którym się znajduje).

     

    W jaki sposób można wykryć, że dane query się nie wykonało. Znaczy się, jestem w 100% pewny, że query jest dobre i łączę się z dobrym serwerem. Nie mam jednak pewności jednak czy serwer jest obecnie "up".

     

    Jak można to rozwiązać?


  7. Mam problem. Piszę w PHP kawałek systemu.

    Problem w tym, że wysyła on w wielu miejscach różne maile.

     

    Aktualnie to ogarniam. Ale co jeżeli będę miał 100 różnych wiadomości z opcją wysyłki?

     

    Robiłem to tak, że treść wiadomości wklejałem bezpośrednio do kodu PHP i tam ewentualnie jego edytowałem (dodawałem do HTML zmienne itp.).

     

    Rozwiązanie jednak mało eleganckie i krytycznie mało funkcjonalne.

     

    Szukam solucji jak można to zrobić dobrze.

     

    Wpadłem na coś następującego.

     

    Mamy zbiór plików .txt z "szablonami" emaili. Przykładowo treść weryfikacja_konta.txt:

    Witaj [IMIE], Odnotowaliśmy dnia [DATA_PROŚBY] prośbę o weryfikację konta. Proszę kliknij w link:http://mojastronka.pl/weryfikacja.php?hash=[HASH]

    Procedura wygląda następująco, że wczytuję w PHP treść tego pliczku txt.

    Następnie podmieniam wszystkie zmienne [XXX] na odpowiednie stringi.

     

    Dzięki temu mam pewne pole manewru i mogę w ciągu chwili wejść i podmienić treść w txt i cieszyć się nową treścią bez dłubania w PHP (nie wiadomo ilu miejscach).

     

    Można to zrobić jakoś jeszcze lepiej?

    Pewnie można... Proszę o sugestie :)


  8. U mnie też voucher doszedł dość szybko (następny dzień po rejestracji).

    W sumie dość interesujący mają panel w Arubie.

    Bywa jednak dość mało intuicyjny...

     

    Wczoraj wykorzystałem voucher.

    Dzisiaj postanowiłem doładować konto o kolejne 4 zł netto...

    Po przelewie przekierowało mnie do jakiegoś kompletnie innego panelu :unsure: (w sensie mój jako klienta ale był na stronie FORPSI a nie Aruby).

    Dodatkowo wybrałem, że kasę chcę wydać na inną usługę.

    Po przelewie założyło mi nowe konto w Aruba (dostęp do nowego konta) - a przecież tam się logowałem przy początku opłaty na stare.

    I takim oto sposobem mam dwa konta Aruba i po jednym serwerze na konto.

     

    Kurcze trochę zamieszania...

    Zobaczymy jak serwery będą działać ale cudów nie oczekuję.

    Może Aruba nie wybuchnie :)


  9. Jeśli jesteś bezrobotny, a kurs może Ci otworzyć możliwość zatrudnienia gdzieś (gwarancja) to chyba jest taka możliwość z Urzędu Pracy.

    Ale mogę się mylić...

     

    Są takowe programy także ale musisz pracować. To się nazywa jakiś tam Fundusz UE (chyba?).

    Zazwyczaj finansowane są studia podyplomowe (musisz mieć minimum lic/inż) ale sądzę, że też takie kursy/szkolenia się da.

    Jak będę miał chwilkę to poszukam może jak się to zwało.

     

    W tym drugim przypadku jednak we wcześniejszych latach był duży próg wiekowy. Ostatnio (w tym roku) jego nie było.

    Jednak musisz pracować na umowę o pracę (chyba pełen etat).


  10. Mam pytanie.

    Chcę napisać kawałek własnego API.

    W sumie sprawa jest banalna - chodzi o dodawanie danych do systemu po wystawionym adresie.

    Wiem jak to zrobić - najprościej można łapać zmienne z _GET lub _POST i w zależności od nich działać.

    Niezbędna jest autoryzacja dostępu, a więc w tym przypadku byłoby także jakieś hasło przesyłane.

     

    Pytanie dwojakie:

    Czy w przypadku zastosowania metody GET wszystkie przesyłane dane są także szyfrowane za pomocą SSL? Google mi podpowiadało, że tak - ale postanowiłem się dopytać aby nie zrobić wtopy.

     

    Z tego co widzę różne serwisy umożliwiają różne bardzo złożone systemy API (REST API itp.).

    Tam z tego co zerknąłem autoryzacja może przebiegać raz na jakiś czas.

    Mi chodzi głównie o prostotę rozwiązania (nie potrzebuję nie wiadomo czego) i co by tutaj nie ukrywać bezpieczeństwo.

    Czy dobrze zaimplementowane kawałki kodu wykorzystujące czyste GET/POST dadzą mi bezpieczeństwo?


  11. Mam problem.

    Mam zdefiniowane standardowo session.gc_maxlifetime = 1440 (czyli 24 minuty).

    Startuję sesję.

    Ustawiam jakąś wartość w tablicy $_SESSION.

    Nie dotykam przez te 24 minuty nic a nic strony (nie przeładowuję na niej, ani na innych zakładkach).

    Na stronie odlicza mi czas od 24 minut do 0 skrypt JS.

    Kiedy czas spadnie do 0 przeładowuję stronę (po ponad 24 minutach).

    Sprawdzam isset() wartość - jest ustawiona, printfuje ją - jest wartość wpisana prawidłowo (ta z sesji).

    Czyli system wykrywa, że jestem zalogowany... a nie powinien...

     

    Sprawdzał to też mój kumpel - u niego podobno wylogowało.

    Ja sprawdzałem 3x na krótko po upłynięciu 24 minut (max jakoś do 10 sekund) - nie wywaliło mnie.

     

    Dzisiaj zostawiłem na noc stronę zalogowaną.

    Rano jak przeładowałem to mnie wylogowało poprawie.

     

    Czy zmienna session.gc_maxlifetime jest gwarantem, że po tylu sekundach sesja zniknie?

    Coś czytałem i jest to chyba bardziej złożone i uzależnione od także zmiennych session.gc_divisor i session.gc_probability?

     

    PS. Przepraszam, że bez kodu ale kod jest raczej klasyczny jak to takie rozwiązanie więc nic nowego tam nie ma. Jakoś wątpię aby był błąd w kodzie ale może coś w środowisku samym nie ok? Najwyżej wkleję kod jak trzeba będzie - myślę jednak opisałem dość dobrze o co chodzi.

×