Skocz do zawartości

pavlos

Użytkownicy
  • Zawartość

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez pavlos


  1.  

     

    Zapomniałeś pogrubić bardzo ważnej kwestii: kto, nie będąc do tego uprawnionym

    Jako firma oferująca tego typu usługi, jesteśmy do tego uprawnieni. Jeszcze coś czy może już zakończysz te żałosne gierki? Podjudzasz przeciwko nam użytkowników forum, mimo, że nie masz ku temu żadnych podstaw a tym samym działasz na naszą szkodę.

     

    Powtórzę raz jeszcze: napisałeś na forum, kiedyś już dawno było po sprawie. Środki otrzymałeś do wykorzystania zgodnie z promocją, o co walczyłeś. Nie masz żadnych dowodów, że było inaczej. Po prostu publicznie kłamiesz i próbujesz doprowadzić firmę do najgorszej opinii.

     

    Skoro każdy z was korzysta z pomocy radców, prawników na każdym kroku, gdy jest coś nie tak, to firma nie może robić w ten sam sposób, aby się bronić przed tego typu osobami? Śmieszne podejście.

     

     

     

    I tak właśnie się stało ostatecznie. Zreflektowaliśmy się, przemyśleliśmy całą sprawę, wysłaliśmy wyjaśnienia i przeprosiny. Nie stało się to teraz po wpisach użytkownika pavlos na tym forum, tylko dużo wcześniej.

     

    Każdy popełnia błędy, wszędzie pracują tylko ludzie. Może czas reakcji nie był zbyt szybki, jednak jak każdy, uczymy się cały czas. Dlatego zupełnie nie rozumiemy użytkownika a już w ogóle osób, które mu przyklaskują.

     

    Zapewne sam zdecydowałeś także, że jesteś uprawniony do blokowania stron tylko dla tego, że poczułeś się nią urażony.

     

    Na początek istotna informacja: strona nie została odblokowana. Przeniosłem stronę na serwery innej firmy.

     

    Swoją drogą jeżeli Damian Gałązka uważa, że prawo jest łamane to czemu nie zwróci się do obecnej firmy hostingowej o zablokowanie tej strony. Chyba nawet pisał, że ma taki obowiązek jeśli „posiadł wiedzę”, że prawo jest łamane. Niech się podzieli tą wiedzą także z innymi…

     

    Nie wiem kto tutaj urządza żałosne gierki i kto publicznie kłamie. I ciągle uważam, że to właśnie ty działasz na szkodę firmy Hekko prowokując powstanie takich sytuacji. Czy uczysz się na błędach? Jakoś tego nie widać.

     

    "Dlatego zupełnie nie rozumiemy użytkownika..."

     

    No może faktycznie jak możesz zrozumieć kogoś kto chce odzyskać swój 1.000 złotych jak on jest już od 5 miesięcy u ciebie. To z jakiej paki masz mu oddawać? Faktycznie jakiś dziwny człowiek.

     

    Przypomnę jeszcze raz: Moja wpłata została zwiększona o 50% dopiero po opisaniu całej sprawy na forum. Nigdy nie dostałem nie tylko żadnych przeprosin ale nawet próby jakiegokolwiek wyjaśnienia całej sytuacji od firmy Hekko.

     

    I jedyne czego chce i czego się domagam od firmy Hekko to zwrot moich pieniędzy. Nic więcej nic mniej. Tym bardziej, że żadna usługa z tych pieniędzy nie została wykonana.

     

    Dlaczego nie pójdę do sądu z tą sprawą? Tak jak już pisałem jest to kosztowne – sam pozew to tylko koszt wstępny a do tego należy liczyć się jeszcze z innymi kosztami w sytuacji gdy przeciwko sobie będę miał osławioną kancelarię prawną. Po drugie sprawy cywilne potrafią ciągnąć się bardzo długo – zapewne rok to zbyt mało. I na taki czas musiałbym się liczyć z zablokowaniem tych środków. Sprawa byłaby znacznie prostsza gdybym wpłacił te pieniądze jako konsument – w ciągu 14 dni i braku świadczenia usług, miałbym prawo do ich zwrotu.

    Rezygnacja konsumenta z usługi

    Przedsiębiorcy świadczący usługi na rzecz konsumentów powinni przeanalizować stosowane przez siebie wzory umów i sprawdzić, jak uregulowana jest sytuacja, gdy po wpłaceniu pieniędzy klient zrezygnuje z umowy...

    http://www.gofin.pl/17,2,145,102632,zwrot-pieniedzy-gdy-konsument-rezygnuje-z-uslugi.html

     

     

    niestety problem wynika z tego, że pieniądze wpłacała organizacja pozarządowa – osoba prawna, a nie osoba fizyczna (czyli wg. prawa konsument). Nie stosuje się więc tutaj praw dotyczących konsumenta. Stąd też nie poszedłem z tym do sądu od razu.


  2.  

    Poczuł się dotknięty opinią, która może stawiać jego czy jego firmę w niekorzystnym świetle.

    To powinno wystarczyć by zgodnie z prawem zablokować stronę

    Powinniście rozwiązywać te sytuacje wykorzystując narzędzia prawne a nie robiąc dyskusję publicznie i przerzucając się tym kto ma większą rację. Szczególnie, że tutaj przegranym jest jedna strona, która jest znana z nazwy, druga anonimowa zniknie i zostanie tylko syf

     

     

    Nie sądzę, że samo poczucie się dotkniętym jest wystarczające do stasowania tzw. cenzury prewencyjnej.

     

    Chciałbym przypomnieć, że jak na razie to ja jestem poszkodowany. Ciągle nie mogę odzyskać mojego 1.000 zł które ma firma Hekkonet.

     

    Jeszcze raz podkreślę przez kilka miesięcy próbowałem tą sprawę wyjaśnić bezpośrednio z firmą Hekkonet. Opisanie tego na forum potraktowałem jako ostateczność, nie widząc już innej możliwości.


  3. ....wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych ....

     

    Jak najbardziej taką stronę możemy zablokować, gdyż trudno wymagać abyśmy sami się informowali o naruszeniu przepisów.

    Potwierdzone przed radcę prawnego, także proszę przestać siać chaos.

     

     

     

    „Bezprawnym charakterze danych”

     

    Czyli rozumiem, że sam wykryłeś przestępstwo, sam oceniłeś, że te dane są bezprawne, sam osądziłeś i sam wydałeś wyrok poprzez zablokowanie strony?

     

    A może powiesz na jakiej podstawie oceniłeś, że te dane są bezprawne?

     

    Czy jak będę teraz publikował stronę u ciebie to mam się zgłosić wcześniej, żebyś ocenił czy informacje tam zawarte nie sa przypadkiem bezprawne?

     

    Czy może masz nakaz prokuratury lub może wyrok sądu nakazujący (lub w tym wypadku zezwalający) na zablokowanie dostępu do tych danych?

     

    Przytoczę ci inny przepis, zgłoś się z nim do swojego radcy:

     

    "Zgodnie z art. 268a § 1 kodeksu karnego kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa, zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych albo w istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie takich danych, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

     

    W przypadku dokonania takiego czynu kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat trzech, jednak w przypadku gdy poprzez tego typu działania zostanie wyrządzona znaczna szkoda majątkowa sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 (art. 268a § 2 kk)

     

    Przepis ten mówi o dostępie do danych – co zawiera w sobie również dostęp do stron internetowych. Dotyczy to więc tzw. blokowania stron internetowych i to zarówno komercyjnych, jak i niekomercyjnych."

    My również dbamy o opinię,

     

     

    Pozwolisz, że zacytuje: "Drwisz sobie?"

    • Upvote 1

  4. Na stronie umieściłem następującą informację która to tak bardzo nie spodobała się Damianowi:

     

    „Ze względu na działania firmy HEKKONET Damian Gałązka musimy czasowo zawiesić otwieranie nowych kont. Wznowimy program od 1 stycznia 2015 roku. Działania tej firmy naraziły nas na straty finansowe. Zamiast zająć się wolontariatem musimy poświęcać nasz czas i środki na dochodzenie swoich praw.”

     

     

     

    Brzydko kłamiesz. Patrz niżej.

     

     

    Zobacz na link wklejony przez @regdosa.

     

    Nie wiem gdzie widzisz Pedro tutaj kłamstwa… Chyba nie czytałeś od początku tej dyskusji… Trochę się ona zresztą ciągnie...

     

    Powyżej informacja jaką umieściłem w poście z 7 grudnia. Jest to opinia przez którą moja strona została zablokowana przez Hekko.

     

    Powodem blokady nie jest więc ani wykorzystywanie strony/ konta do spamowania, ataków na inne serwery itp. Itd. Czy też nieopłacenie usług.

    Powodem blokady jest wyrażenie opinii o firmie Hekkonet. Opinii która niestety cały czas się potwierdza i utrzymuje. Ciągle nie polecam korzystania z usług tej firmy.

    Od momentu opublikowania tej opinii nie zdarzyło się nic dzięki czemu mógłbym zmienić zdanie o tej firmie.

     

    Czy każdy hostingodawca by tak zrobił? Na takiej Białorusi pewnie tak… Chociaż też nie jestem tego pewien...


  5.  

     

    A nie pisałeś czasem, że proformy? Proforma to nie faktura.

     

     

    Procedura wpłaty w firmie Hekko wygląda następująco: przed dokonaniem wpłaty wpisuje się kwotę na jaką chce się dokonać wpłaty i na tą kwotę generowana jest faktura pro-forma. Na jej podstawie dokonuje się wpłaty.

    Po dokonaniu wpłaty i zkasięgowaniu środków wystawiana jest już normalna faktura VAT.


  6. Oczywiście, że możesz. Blokada strony - podstawa wskazana.

     

     

    Z naszej strony koniec tematu, nie będziemy go więcej podnosić publicznie.

     

    Jakoś mnie nie przekonałeś Damian, że mogę tobie i twoje firmie zaufać i powierzyć ci świadczenie długoletnich usług hostingowych.

     

    Ten temat nie jest skończony. Ciągle masz moje pieniądze. I nie chcesz mi ich oddać.

     

     

    Chociażby ze względu na odprowadzenie przez firmę podatku do US.

     

     

    Z tym akurat nie ma problemu. Wpłaciłem pieniądze na podstawie faktury - można więc dokonać korekty takiej faktury.

     

    Bądźmy szczerzy. Jeśli klient chce czegoś, co wykracza poza standardowe procedury/regulamin, bądź zwyczajnie nie jest wymagane - powinien o to poprosić, a nie tego żądać.

     

     

    Zgadzam się z tobą. Ponieżej cytuje mail który wysłałem, gdy dowiedziałem się, że moja wpłata nie zostanie powiększona o środki z promocji. Jak widać, niczego tam nie żądam. Zwracam się z prośbą.

     

    post-32956-0-90926500-1418116624_thumb.png

     

     


  7.  

     

    - Opłaciłeś PO promocji, ale chciałeś z promocji skorzystać,

    - Firma poszła Ci na rękę, bo mimo to dostałeś swoje 50% więcej,

    - Nie odczytywałeś maili od firmy? Sory, ale wiem jak to wygląda z drugiej strony - nie zdziwiłbym się, gdyby hekko mogło bez problemu udowodnić, że maile do Ciebie dotarły.

     

    Miejmy jeszcze na uwadze fakt, że zapłaciłeś za doładowanie wirtualnego portfela, które się odbyło. To była Twoja usługa - na 100% ma ona swój regulamin, z którym jak każdy dobry klient - zapoznałeś się i go zaakceptowałeś. Jesteś pewny, że w tym regulaminie nie było wzmianki, że nie muszą Ci zwracać tych pieniędzy? Skoro tak, to pytanie nie brzmi "dlaczego nie można wypłacić pieniędzy", ale "dlaczego hekko ma zmieniać regulamin specjalnie pod Ciebie?" ;)

     

     

    Tak masz rację pieniądze wpłaciłem po terminie płatności jaki był na fakturze pro-forma.

    Termin płatności przypadał w piątek przelew doszedł w poniedziałek.

    Tylko, że wcześniej skontaktowałem się z firmą Hekko i uzyskałem potwierdzenie, że mogę dokonać tej płatności po terminie i wezmę udział w tej promocji. Gdybym nie otrzymał takiego potwierdzenia nie wpłacał bym tych pieniędzy.

     

    Dostałem 50% doładowania, ale 7 grudnia. Dopiero po opisaniu całej sprawy na tym forum. Promocja o której mówimy była w połowie sierpnia. I wtedy też skarbonka powinna zostać powiększona.

     

    Odczytywałem wszystkie maile. Nigdy nie miałem żadnych sygnałów o nie dochodzącej poczcie. Po prostu pewnych maili nie było… Trudno jest więc przeczytać maila którego nie było…

    Zresztą ciągle nawet się nie dowiedziałem co miało być w tych mailach…

     

    W regulaminie nie ma mowy nic na temat czy można czy nie można wypłacać pieniądze ze skarbonki. Zresztą w żadnym regulaminie firmy Hekko nie ma nawet wspomnienia o czymś takim jak wirtualna skarbonka.

     

    Jeszcze raz przypomnę, żadne usługa hostingowa nie została z tej kwoty zrealizowana. Te pieniądze są w całości na moim koncie klienta.

     

    Tylko że w tej sutacji (blokady stron, zmieniania kwoty itp. itd.) czy mogę dalej zufać tej firmie i wykupić hosting na kilka lat?

     

    Dlatego też ciąglę i niezmiennie proszę Damiana Gałązkę o zwrot wpłaconej przez ze mnie kwoty i zakończenia na tym współpracy z firmą Hekkonet.


  8. Powinniście te sprawy załatwiać via pw, bez publiczności, wyjdzie to wszystkim na dobre .

     

     

    Masz rację, zgadzam się z tobą w zupełności.

     

    Przez kilka miesięcy (sprawa ciągnie się od sierpnia), próbowałem wyjaśnić całą sytuację bezpośrednio z firmą Hekko. Jednak bez żadnych efektów.

     

    Poruszenie tego tematu na forum uznałem jako ostateczność. Gdy wszystkie inne sposoby porozumienia się zawiodły.


  9.  

     

    Nie jesteśmy zobowiązani w żaden sposób do dokonania zwrotu. Zapłaciłeś za usługę i ją otrzymałeś. Zgodnie z zaakceptowanym regulaminem promocji, wpłacone środki można wykorzystać tylko na opłatę innych usług posiadanych lub nowo zamawianych na stronie www.hekko.pl. Nie można ich zatem wypłacać.

     

     

     

    Widzę, że udzielanie na tym forum nie ma większego sensu. Widać ile firm uciekło od udzielania się na tym forum. Nie ma się co dziwić po takich wpisach.

     

     

     

    Możesz mieć rację, obecnie to wygląda słowo za słowo, jednak społeczność forum jest większa, firma jest jedna i co może zrobić..

     

     

    Ponawiam pytanie które zadaję już po raz enty dlaczego nie można wypłacić pieniędzy? W czym widzisz problem?

    Jeżeli nie masz czasu na to, ja przyjadę i to zrobię.

     

    Te pieniądze są na twoim koncie już kilka miesięcy, chyba wystarczy nie sądzisz?

     

    Skoro uważasz, że to nie jest duża kwota to jaki problem stanowi zwrot tych pieniędzy?

    A może jednak jest i to jest powód dla którego nie chcesz oddać tych pieniędzy?

     

    Jaka usługa została zrealizowana? Doładowanie wirtualnej skarbonki?

     

    Odpowiesz na któreś z tych pytań? Czy znowu zrobisz unik?

     

    I tylko nie pisz, że jaki to ty nie jesteś pokrzywdzony bo ty jesteś jeden a całe forum przeciwko tobie.

     

    Stworzyłeś problem to go teraz rozwiąż tak jak powinien być rozwiązany. Świadczysz usługi za które ludzie płacą i to dzięki nim ty zarabiasz pieniądze więc miej szacunek dla nich.

     

    Takie załatwianie sprawy w jaki sposób ty to robisz to jest działanie na szkodę firmy. Przemyśl to w wolnej chwili.

     

     

    Ja nie pozwoliłbym sobie na takie traktowanie klienta w jaki sposób ty go traktujesz, klienta dzięki któremu zarabiam pieniądze. Jeżeli byś był pracownikiem już dawno byś poleciał za dopuszczenie do takiej sytuacji.

     

    Po prostu żenada Damian, żenada…

     


  10. Równie dobrze mogę napisać to samo o tym co Ty napisałeś na forum, niewiele z tego jest prawdą lub jest pokazane w sposób wygodny dla Ciebie ale internet przyjmie wszystko.

     

    1. Zostało przyznane doładowanie w październiku zgodnie z mailem wysłanym wówczas. Tak, wygodnie jest się wyprzeć faktów. Posiadamy potwierdzenie dostarczenia wiadomości. Pisaliśmy o tum wczoraj w emailach, nie otrzymałem żadnej informacji od Pana. Ani dziękuję ani wypchaj się.

     

    2. Jw. Wiadomość została dostarczona a stan skarbonki powiększony w tym samym dniu. Nie wspomnę kto straszył wszystkimi możliwymi instytucjami.

     

    3. Owszem. W emailu zostały podane podstawy prawne blokady. Po usunięciu treści można wnioskować o odblokowanie.

     

    4. Doładowanie skarbonki jest jakby nie patrzeć usługą.

     

    Wszystkie pozostałe kwestie zostały wyjaśnione. Wpłacona kwota nie robiła na nas wrażenia, które sugerujesz, że zrobiła, zatem to nie tak. Reszta była w wyjaśnieniach z października, które były pozytywnym zakończeniem mimo wcześniejszych problemów. Niestety nie wziąłeś tego pod uwagę oczerniając firmę.

     

    Zwrot pieniędzy nie zostanie przyznany.

     

    Ps. Mam nadzieję, że na forum nie przeszkadza forma per Ty.

     

     

     

    Chyba żyjemy w dwóch różnych rzeczywistościach. Fakty są takie: Jeszcze wczoraj moje konto nie było powiększone o kwotę z promocji. A żadnego maila o tym nie dostałem ani w październiku ani nigdy indziej.

     

    > 3. Owszem. W emailu zostały podane podstawy prawne blokady. Po usunięciu treści można wnioskować o odblokowanie.

     

    Czyli jednak przyznajesz, że strona została zablokowana? A przecież kilka postów wyżej pisałeś, że nie… Swoją drogą jak mam usunąć treści skoro strona jest zablokowana…

     

    Wybacz za takie skojarzenie ale samo się nasuwa taki np. Putin też mówił, że na Krymie nie było żadnych wojsk rosyjskich a potem powiedział, że byli ale tak właściwie to jakby ich nie było, a zresztą czy to takie ważne, nie czepiajmy się drobnostek…

     

    Ktoś jest małym kłamczuszkiem, oj nieładnie ;)

     

    Kolejny fakt: Strona e-ngo.pl jest cały czas zablokowana.

     

    Na stronie umieściłem następującą informację która to tak bardzo nie spodobała się Damianowi:

     

    „Ze względu na działania firmy HEKKONET Damian Gałązka musimy czasowo zawiesić otwieranie nowych kont. Wznowimy program od 1 stycznia 2015 roku. Działania tej firmy naraziły nas na straty finansowe. Zamiast zająć się wolontariatem musimy poświęcać nasz czas i środki na dochodzenie swoich praw.”

     

     

    4. Doładowanie skarbonki jest jakby nie patrzeć usługą.

     

    Czyli rozumiem powiększenie mojej wpłaty, na moim koncie klienta o 50% jest usługą którą świadczy mi firma Hekkonet?

     

    Czy możesz opisać ile czasu (może być w roboczogodzinach) zajęło wykonanie tej „usługi” i ilu pracowników zostało w nią zaangażowanych?

     

    Wiesz co umówmy się tak: Podlicz proszę na ile wyceniasz tą „usługę”. Ja ci oddam za to pieniądze. Tylko zwróć mi resztę moich pieniędzy. Ok?

     

    > Wpłacona kwota nie robiła na nas wrażenia, które sugerujesz, że zrobiła, zatem to nie tak.

     

    >Zwrot pieniędzy nie zostanie przyznany.

     

    Oj Damian daj spokój będziesz się droczył o te parę marnych złotych? No weź nie przesadzaj. Po co ci to? Nie lepiej oddać kasę gościowi i zapomnieć o wszystkim?

     

    Czy możesz wytłumaczyć nam wszystkim, dlaczego nie chcesz oddać pieniędzy mimo że są one w całości na moim koncie klienta?

     

    Czy możesz podać chociaż jeden argument? Czy może to jest także odpłatna usługa którę świadczy firma Hekkonet? Z góry deklaruje, że zwrócę ci pieniądze za przelew. Ile to może być 50 groszy? 1 zł? Dorzucę ci jeszcze na piwo jak zrobisz to po godzinach.

     

    Czy możesz nas łaskawie oświecić i przytoczyć jedną genialną myśl jaka błysnęła w twoim nieprzepastnym umyśle żeby tego nie robić?

     

    Wybaczcie mi trochę ironiczny ton, ale czasami cała ta sprawa wydaje mi naprawdę absurdalna i żałosna.

     

    Gdyby nie fakt, że są to pieniądze organizacji pozarządowej pochodzące z darowizn i mają być one przeznaczone na jej działalność statutową, chyba bym sobie odpuścił.

     

    Ponawiam moją prośbę: zwrot całości wpłaconych pieniędzy i kończymy sprawę.

     

    Mówię poważnie: jeżeli uważasz, że powiększenie kwoty doładowania było „usługą” która naraziła cię na koszty, jestem gotowy je pokryć.

    Lecz wybacz mi ale nie chce mieć już więcej z tobą ani z twoją firmą do czynienia. Skoro jednej nocy potrafisz zwiększyć kwotę o 50% to równie dobrze następnej możesz ją zmniejszyć, lub może w ogóle zniknąć.

     

    > Mam nadzieję, że na forum nie przeszkadza forma per Ty.

     

    Zwracałeś się już do mnie w różny sposób, więc per ty jest to całkiem miło z twojej strony.

     


  11. Nie mogłem uczestniczyć w nocnej dyskusji na bieżąco, więc piszę dopiero teraz.

     

    Na początek muszę stwierdzić, że nie wiem czy to sprawa Świętego Mikołaja czy forum webhostingtalk.pl ale dzieją się cuda.

    Dzisiaj zalogowałem się na moje konto klienta na hekko.pl i ku mojemu zdziwieniu zauważyłem, że skarbonka została powiększona o 50% zgodnie z zasadami promocji w której wziąłem udział w sierpniu. Szkoda tylko, że odbyło się to prawie pół roku po dokonaniu wpłaty i dopiero po opisaniu wszystkiego na tym forum.

     

    Niestety niewiele z tego co pan Damian Gałązka napisał powyżej jest zgodne z rzeczywistością. Lub można by powiedzieć, że są to po prostu kłamstwa.

     

    Przypomnę całą sprawę raz jeszcze.

     

    W sierpniu tego roku była kilkudniowa promocja - za zasilenie skarbonki otrzymywało się 50% wpłacanej kwoty do wykorzystania na usługi firmy.

    Chciałem wziąć udział w tej promocji. Wygenerowałem fakturę pro-formę która miała termin płatności kilka dni. Jednak z różnych względów nie dokonałem przelewu od razu.

    Wiedząc,że nie zdążę opłacić w terminie faktury (chodziło o 2-3 dni opóźnienia.Termin płatności mijał bodajże w piątek, przelew miał dojść w poniedziałek) zapytałem się przez e-mail czy mogę opłacić tą fakturę i czy wezmę udział w tej promocji. Od pracownika firmy otrzymałem potwierdzenie, że tak.

    Po tygodniu widząc, że wpłacona kwota nie została powiększona zacząłem dopytywać się dlaczego tak się stało, po kilku dniach otrzymałem odpowiedź, że wpłata została dokonana po terminie promocji.

     

    Na moją informację, że wpłaciłem te pieniądze tylko i wyłącznie z powodu tej promocji i jeśli nie mogę wziąć w niej udział to proszę o zwrot wpłaconych pieniędzy otrzymałem odpowiedź, że nie ma takich możliwości.

     

    A teraz odniosę się do tego co napisał p. Gałązka:

     

    1. Nie rozumiem w jaki sposób sprawa została rozwiązana na korzyść klienta czyli mnie oraz co ma oznaczać pozytywne rozpatrzenie sprawy – kilkukrotnie poruszona w postach p. Gałązki. … (nie licząc wczorajszej nocy – czyli powiększenia skarbonki zgodnie z sierpniową promocją)

     

    2. Nie otrzymałem żadnego listu mniej czy bardziej oficjalnego, maila, czy też telefonu z przeprosinami czy wyjaśnieniem całej sytuacji i próbą jej rozwiązania. Na wszystkie moje maile czy telefony otrzymywałem zawsze taką samą informację: skarbonka nie zostanie powiększona, nie ma możliwości zwrotu wpłaconej kwoty (oczywiście jest to tylko meritum wypowiedzi, bez wszystkich epitetów, oskarżeń, straszenia kancelarią prawną, sądem itp. Itd.)

     

    3. Moja strona e-ngo.pl została zablokowana w piątek. I cały czas jest zablokowana (jest tak gdy piszę te słowa, ale pamiętajcie że dzieją się cuda ;)

     

    4. Nie rozumiem jaka usługa została zrealizowana. Może p. Gałązce chodzi o fakt zasilenia skarbonki. Ale tą czynność to chyba ja wykonałem…

     

    5. Czy twarde warunki o których pisze p. Gałązka oznaczają pogardzanie, wprowadzanie w błąd (może celowe?)

     

    6. Nie odniosę się do słów w których p. Gałązka pisze że jest na skraju wyczerpania psychicznego, że stosuje politykę twardą, która razi niektórych ale wszyscy inny (czyli chyba tylko p. Gałązka) są zadowoleni, że to tylko na pozór wydaje się, ze to firma jest zła a nie inni (pewnie wszyscy klienci wpłacają pieniądze na skarbonkę aby zrobić na złość p. Gałązce), że bardzo dobrze radzi sobie z trudnymi sytuacjami i że bardzo dba o dobro klienta. To chyba nie wymaga komentarza.

     

    7. Całkowicie się zgadzam z p. Gałązką gdy pisze, że do pewnych kwestii podchodzą inaczej niż reszta. W żadnej innej firmie nie byłoby w ogóle takiego problemu. Tą sprawę można było rozwiązać od ręki – jeden mail czy telefon.

     

    Jest takie powiedzenie, że jeżeli nie umiesz czegoś robić to zatrudnij kogoś kto się na tym zna. Może pan Damian Gałązka jest wybitnym specjalistą od hostingu, ale nie zna się zupełnie na komunikacji z klientem.

    Nie byłoby całej tej sprawy gdybym otrzymał zwrot wpłaconych przeze mnie pieniędzy lub dostał informację, że nie można opłacać tej faktury po terminie i wziąć udziału w promocji – wtedy nie wpłacałbym tych pieniędzy.

    Nie byłoby żadnego problemu. A i firma miałaby przynajmniej jednego klienta więcej.

    A może po prostu gdy pan Gałązka zobaczył wpłaconą kwotę pomyślał sobie, że szkoda rozstawać się tak pochopnie z kasą…

     

    Widzę, że wszystkie sprawy z Damianem Gałązka należy załatwiać za pośrednictwem tego forum. Tutaj jest miły, szybko udziela odpowiedzi, nawet nie straszy kancelarią prawną.

     

    Panie Damianie bardzo dziękuję za pozwolenie na wzięcie udziału w sierpniowej promocji i powiększenie mojej wpłaty i w końcu przyznanie mi racji ale po tym wszystkim ja już nie chcę nigdy więcej z panem współpracować.

     

    Zwracam się więc do pana z uprzejmą prośbą: bardzo proszę o zwrot wpłaconych przeze mnie pieniędzy (oczywiście bez tego powiększenia o 50% które nastąpiło wczoraj).

     

    Nic więcej nie chcę, tylko zwrot moich pieniędzy.

     

    Czy zgadza się pan na to?

     

    Po długoletniej współpracy rozstańmy się w zgodzie. Już nawet nie jest ważne, że przez te kilka miesięcy te pieniądze były u pana na koncie.

     

    (Przypomnę, że żadna usługa związana z tą kwotą nie została wykonana i te pieniądze są na moim koncie do wykorzystania)

     

    W oczekiwaniu na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby pozostaje

     

    z poważaniem

     

    Paweł


  12. Niestety nie polecam tej firmy. Same problemy, chamskie traktowanie klienta. Za negatywny komentarz po prostu zostało zablokowane moje konto. Trzymajcie się z daleka od tej firmy!

     

    Skoro Damian Gałązka nie potrafi udzielić mi odpowiedzi na proste pytanie przez mail czy telefon, tylko jej unika i przy tym obraża mnie, może więc raczy odpowiedzieć na forum.

     

    Panie Damianie proszę o informację czy coś w poniższych faktach się nie zgadza?

     

    1) dostałem potwierdzenie od firmy Hekko o możliwości opłacenia faktury po terminie i wzięciu udziału w promocji

     

    2) pieniądze wpłaciłem

     

    3) po tygodniu od wpłaty dostałem informację że nie ma jednak takiej możliwości

     

    4) odmawia pan zwrotu wpłaconych przez ze mnie pieniędzy (żadna usługa nie została zrealizowana – to była tzw. skarbonka)

     

    Bardzo proszę o ustosunkowanie się do tych faktów.

     

    Tylko proszę nie pisać co pan myśli o swoich klientach i z jaką kancelarią prawną pan to nie współpracuje.

     

     

     

×