Skocz do zawartości

szymon098

Użytkownicy
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Normalna

1 obserwujący

O szymon098

  • Ranga
    Nowy użytkownik

Informacje osobiste

  • Firma
    http://yallayalla.pl/
  • Imię
    jan
  • Nazwisko
    martenka

Metody kontaktu

  • Strona WWW
    http://yallayalla.pl/
  • Skype
    jan martenka

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Poznan
  • Zainteresowania
    http://yallayalla.pl/ pilka nożna, gotowanie, głownie kuchnia azjatycka. Czasem lubie pograć w pokera.
  1. Odstąpienie od umowy internetu

    ja bym zgłosił to d oUrzędu konkurencji i konsumentów. Postraszył ich, że nie wywiązują się z umowy i bez rzadnych konsekwenci zerwał z nimi umowę. Tez tak miałem kiedyś .Zamawiałem usługę internetową w UPC, oszukiwali na prędkości wysyłanego i odbieranego tranferu. Zrobiłem kilkadziesiąt speed testów. I wszystkie pokazywały zmniejszony transfer. Zgłosiłem do nich tą informację, nie odpowiadali. Zgłosiłem kolejny raz też nie odpowiadali. Za 3 razem postraszyłem ich Urzędem Konkurencji i Konsumentów. Odpowiedzieli grzecznie i przeprosili za problemy techniczne. Przyszedł serwis naprawi nie wiem nawet do dzis co.... to chyba była tylk ozmyłka,że jakieś problem "kablowy" był. jednak tego samego dnia maiłem pieknie smigający internet. W moje pracy akurat dostep do szybkiego interentu to podstawa. Rok temu otworzyłem swoją firmę zaciągnałem kredyt na firmę. I działam ,a od ponad tygodnia byłem uziemniony z powodu słabego transferu. Na kazdym kroku człowieka chca oskubac. Trzeba sie bronić ękoma i nogami, bo inaczej rzeczywiscie zostanie na tobie tylko goła skóra.
  2. Ta piosenka kojarzy mi się z moim kredytem na firmę. Jak podpisywałem umowe. To w tle leciała ta piosenka. Cóż nawe tw banku mają ambitny gust co do muzyki. "Mysle sobie dobraaa trzeba znaleść jakieś pozytywy...." nie czaje tego jak ta piosenka mogla stać się hitem lata 2012. Mój sąsiad ją puszczał od rana do wieczora, jak szłem na przystanek to leciało to w telefonach dzieciaków, jak wrcałem do domu to w autobusie w tradiu, i szłem spać to u sąsiada w głosnikach.Dzieciaki nuciły, dorosli spiewali. A mi już powoli było niedorze od tej piosenki. w dodatku nawet w banku jak brałem kredyt na firmę, to leciała ta piosenka. Czułem, że dostaje jakiś paranoi....
×