Skocz do zawartości

Mylith

Użytkownicy
  • Zawartość

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Mylith


  1. Do chwili obecnej jestem jeszcze klientem progreso nieprzerwanie 2,5 roku. Na samym początku były ohy i ahy a teraz im dłużej, tym gorzej - równia pochyła.

     

    - Maszyna na której jest moje konto działa jak żółw, problem został zgłoszony i przez pół roku wodzono mnie za nos wizją przenosin na nowy serwer która do chwili obecnej przenosiny się nie odbyły. Warunki pracy wiele się nie zmieniły.

     

    - Aktualności "MySQL 5 w Progreso!" wszystko ładnie wygląda a działa tak: "brak połączenia z systemem bazodanowym, spróbuj później..." spróbuj później trwa od kilkunastu dniu.

     

    - Obsługa hmm w tym momencie wisi zgłoszenie w extranecie od 7 dni 23 godziny i 0 reakcji.

     

    Na koncie w sumie działają dwie domeny, małe forum około 100 aktywnych userów także wymagania nie są wielkie... cóż, na chwilę obecną poszukuję nowego dostawcy.

     

    Zgłoszenie wisi sobie od 2008-12-29, dnia 2009-01-07 pojawiła się odpowiedź iż zmieni się to lada dzień, dziś mamy 2010-06-15 i nie zmieniło się nic. Do końca abonamentu zostało 7 dni, ale mnie już tam nie ma.


  2. Do chwili obecnej jestem jeszcze klientem progreso nieprzerwanie 2,5 roku. Na samym początku były ohy i ahy a teraz im dłużej, tym gorzej - równia pochyła.

     

    - Maszyna na której jest moje konto działa jak żółw, problem został zgłoszony i przez pół roku wodzono mnie za nos wizją przenosin na nowy serwer która do chwili obecnej przenosiny się nie odbyły. Warunki pracy wiele się nie zmieniły.

     

    - Aktualności "MySQL 5 w Progreso!" wszystko ładnie wygląda a działa tak: "brak połączenia z systemem bazodanowym, spróbuj później..." spróbuj później trwa od kilkunastu dniu.

     

    - Obsługa hmm w tym momencie wisi zgłoszenie w extranecie od 7 dni 23 godziny i 0 reakcji.

     

    Na koncie w sumie działają dwie domeny, małe forum około 100 aktywnych userów także wymagania nie są wielkie... cóż, na chwilę obecną poszukuję nowego dostawcy.


  3. Co ma edytor wizualny do notatnika z kolorwaniem składni?

    Nawiązałem do posta Sponsi :)

    Bo chyba bardziej o to chodziło, kudziska sobie utrudniaja piszac w notatniku, bo są pro, a takie notepad++ już twoerdza ze jest dla "lamerów" :)

    Nigdzie nie napisałem że używam notatnika nie jestem masochistą, a tym bardziej nie nazwałem nikogo lamerem. Używam PsPad / Zde.

    Nie powiem jak to zabrzmiało:)

    Jak zabrzmiało ? :)


  4. acha.. wielu "webmajstrów" twierdzi, że projektowanie stron na czymś innym niż notatnik to lamerstwo... mnie to śmieszy, bo po co sobie życie utrudniać i na siłę strugać "kozaka - wielkiego programistę"? heh

     

    Myślę, że nie chodzi tutaj o “kozaka” tylko o zwykłą kontrolę kodu strony, większość edytorów wizualnych poprostu generuję syf, wyjątkiem tutaj jest Dreamweaver, tyle że właśnie owy notatnik wymaga już konkretnej wiedzy. Osobiście klepię wszystko z palca :) bo tak mi wygodnie.


  5. Jeśli znasz już inny język programowania, to z PHP nie powinno być problemu. Jeśli nie to nie polecam PHP jako pierwszego języka do nauki :P.

     

    Jakaś książka > pierwsze próby > analiza czyjegoś (proste na start) kodu > napisać parę linii własnego kodu, z czasem będzie łatwiej.


  6. Generalnie, wszystko dobrze i pięknie, live chat z obsługą, dobrze działający panel, transfer bez zarzutu, bazy danych - OK. Minusy: dwie przerwy trwające około 8 godzin przez prawie 3 miesiące.

    Aż do... wspaniałej propozycji nie do odrzucenia, aby przejść z hostingu za 9.95 USD na serwer za 75 dolców. Transfer mojej strony na poziomie 35 GB na 75, miesięcznie około 4,2 mln hitów. Powód propozycji: zbyt wysoki ruch.

    Ot, iście kretyńska filozofia w amerykańskim stylu. Myślą, że dolce rosną w Polsce na drzewach, amerykańscy idioci.

    Wydaję mi się iż % Polskich klientów jest znikomy w stosunku do reszty, także nie widze powodu dla jakiego mieli by się przejmować ile zarabia “Kowalski”;).


  7. Zalozmy ze mamy jakis serwerek na backup, co mozna zrobić zeby dane były na nim bardzo bezpieczne?

    Czy jesli ktos sie wlamie na serwer www, podejrzy skrypt basha pakujacy i wysylający dane np po FTP na serwer backup to czy zobaczy tam login i haslo?

    Czy te dane można zakodować jakims md5 lub podobnym?

    Md5 to nie “kodowanie”, tylko funkcja skrótu (działa jedno kierunkowo), poza tym hasło na podstawie którego tworzony jest hash tak czy tak musi być gdzieś trzymane.

     

    Anyway, rozwiązanie proponowane przez Miska, jest dosyć proste i jednocześnie skuteczne (widziałem w działaniu). Jak każde ma swoje minusy i plusy, sejf też nie jest złym rozwiązaniem. Trzeba jednak pamiętać, pierwsza barierą ochronną dla danych powinien być odpowiednio skonfigurowany serwer(nie mowie tu o padach sprzętu).

×