KBeresztant

Wszelkich zainteresowanych sprawą i usługami najdmen.pl informuję, że połowa problemu została rozwiązana - wczoraj po godzinie 19 serwer został odblokowany, i otrzymałem fragment logów (ten sam, który został umieszczony we wiadomości powyżej). Jednak dostęp jest tylko poprzez konsolę awaryjną i panel (wystarczający do wykonania kopii danych), ponieważ, zgodnie z otrzymaną informacją, adres ip został zablokowany poprzez dostawcę (Hetzner). Nawet pomimo tego, że jestem elektronikiem, a nie specjalistą IT, przyszło mi na myśl pewne 'zagrożenie' dotyczące takiego sposobu blokowania dostępu. Otóż zainteresowany osobnik, kosztem paru godzin pracy, mógłby zablokować dostęp do usług wszystkim klientom firmy, objętych tego typu zabezpieczeniem (znając ich adresy), kolejno przekraczając każdemu limit prędkości dostarczanych danych. Wydaje mi się, że usługodawca, o którym wiadomo, że jest narażony na tego typu działania, nie zdobędzie zbyt wielu klientów chętnych na tego typu usługi (bo nikt nie chce ryzykować zostania ukaranym za działanie innych 'użytkowników' internetu, poprzez odcięcie mu dostępu do usługi za którą zapłacił, obojętnie czy jest to 10 czy 800 złotych miesięcznie).

Witam. W połowie roku 2012, z powodu dużych problemów z ciągłymi przenosinami na inne serwery (przerwy w pracy i zmiany IP), i z kilku innych powodów, zdecydowałem się znaleźć innego dostawcę serwera VPS. Po niezbyt długich poszukiwaniach trafiłem do tego właśnie wątku na forum, po czym sprawdziłem ofertę najdmen.pl - i znalazłem interesującą mnie ofertę, do tego w bardzo korzystnej cenie (niższej niż u poprzedniego dostawcy). O ile na uruchomienie usługi musiałem poczekać kilka dni, podczas których nie było z firmą jakiegokolwiek kontaktu (oczekiwałem potwierdzenia zamówienia), to sam VPS okazał się działać doskonale. Drobne problemy techniczne, przedstawione za pomocą mechanizmu 'ticketów', zostały rozwiązane w bardzo krótkim czasie (niestety nikt w firmie nie odczytuje lub nie odpowiada na maile wysyłane na adres bok@...). W ciągu tych ok. 8 miesięcy nie zdarzyła się także żadna awaria systemu. Problem pojawił się natomiast wczoraj - straciłem połączenie z serwerem, i nie byłem w stanie połączyć się z nim znowu. Stwierdziłem - zwykła awaria, naprawią i będzie po problemie. Jednak po kilkudziesięciu minutach odczytałem maila z informacją, że konto zostało zablokowane, jako powód podano 'ddos przychodzący ponad 150 mbp/s [sic], Proszę skontaktować się z supportem jeśli usługa ma być online.'. I w tym momencie kontakt się urwał - w pierwszej wiadomości poprosiłem o ponowne uruchomienie usługi, i podanie szczegółów dotyczących wspomnianego 'ddos', natomiast w drugiej, przesłanej około 24 godziny później, wyraziłem chęć otrzymania kopii danych umieszczonych na serwerze - abym mógł niektóre z usług uruchomić gdzie indziej, nie będąc zmuszonym do wykorzystania starych danych (backup z zeszłego tygodnia). Nie mam pojęcia, dlaczego firma nie wyraża chęci choćby udowodnienia, czy wspomniany 'ddos' rzeczywiście miał miejsce. Zupełnie oddzielnym tematem, dotyczącym wielu dostawców, jest to, że nie rozumiem celu blokowania dostępu do usług w odpowiedzi na 'atak' mający na celu zablokowanie dostępu do usług - ponieważ działanie to ułatwia 'atakującym' osiągnięcie swojego celu. Mogą przez to uznać, że ich sposób postępowania jest słuszny i skuteczny - i próbować go częściej. Podsumowując - dotychczasowa jakość obsługi przez najdmen.pl była doskonała, i firmę tę możnaby polecić innym, gdyby nie miał miejsca opisany incydent.