mlen

@Lan Hikari - ja sie juz przeniosłem "do niemców"

ps. nadal "polecasz" w stopce?

Ludzie, tyle jest opisanych w tym wątku dziwnych problemów komunikacyjnych z firmą Hitme...

Polecam rozglądać się za innym dostawcą, chyba że komuś pasuje czekać na odp po kilka, kilkanaście dni

Ja wysłałem zapytanie 9 kwietnia i odpowiedzi nadal nie ma...

Zapytanie było o rachunek - już 2 raz(miesiąc) z rzędu nie otrzymałem rachunku. Poprzednim razem zadzwoniłem, wyjaśniłem, i po kilku dniach dostałem rachunek z małą rekompensatą. Ok, fajnie, ale co miesiąc nie będę dzwonił/pisał o wystawienie rachunku!

I druga sprawa, ich system naliczył w ciągu 9 dni (kwietnia), że zużyłem 40gb transferu (z 60), gdzie moja norma to było 10x mniej, _w całym miesiącu_. Nawet w panelu nie ma opcji, aby sprawdzić "ile i kiedy".

Mamy wolny rynek - każdy wybiera co pasuje Dlatego ja Hitme omijam już z daleka

Mój VPS managed został zrestartowany, a żadnego powiadomienia (nawet po fakcie) nie otrzymałem. Z moich informacji wynika ich przerwa w działaniu trwała 6h.

Ohh, tu się zapędziłem. Nie było przerwy 6h.

Reszta bez zmian.

Panie Marku, mam nadzieję iz Pańska aktualnie niska aktywność na WHT spowodowana jest konkretną pracą w firmie.

A, i na przyszłość to wypadałoby napisać maila do klientów o planowanym /czy raczej (dziś) wykonanym/ restarcie serwerów! Wszak częściej sprawdza się pocztę, niż dostępność swoich usług.

Panie @mlen, odpisaliśmy Panu w zgłoszeniu nadesłanym dzisiaj - podane przez Pana numery zgłoszeń nie istnieją w systemie.

Być może Pański serwer poczty w dalszym ciągu "widzi" stary adres IP serwera poczty dla hitme.net.pl i hitme.pl, chociaż nie powinien - ttl 8 godzin, zmiana miała miejsce jakiś czas temu. Na nowym serwerze otrzymaliśmy wiadomość i niezwłocznie jak Pan zauważył udzieliliśmy odpowiedzi.

Aha.

Przeszukałem pocztę i wyszło mi, że moje zgłoszenia:

YDT-520506 - nie doszło do Was.

JEZ-817319 (3 dni przed ww.) - doszło, ale nie zostało zrealizowane do końca przez Was. Dopiero dzisiaj. Po 6 dniach. I "burzy" na WHT.

Ponadto przypominam o dostępności kontaktu telefonicznego zarówno bezpośrednio do administratorów (serwer managed) jak i przez infolinię.

Na stronie http://hitme.net.pl/index.php?adminpanel=kontakt są 2 numery tel, ale obydwa łączą z infolinią. O żadnych "bezpośrednim do administratorów" niestety nic mi nie wiadomo.

Odnośnie postu Pana @mlen - wiadomość podana przez Pana w zgłoszeniu, które istnieje jest oznaczona jako Oczekuje na odpowiedź klienta.

 

Jest to jedna z niewielkiej liczby wiadomości gdzie Support Suite, który jest oprogramowaniem zewnętrznym sparsował email ale nie zmienił statusu zgłoszenia i ostatniej osoby odpowiadającej, co spowodowało nieprzeanalizowanie zgłoszenia - po prostu o nim nie wiedzieliśmy.

Dla jednego zgłoszenia wina oprogramowania.

Dla drugiego zgłoszenia wina adresów IP poczty.

Dla wcześniejszych moich zgłoszeń inne powody.

A co będzie następnym razem?

Czy nie uważają Państwo tego za zbytni zbieg okoliczności?

Przypominam, że ma Pan również możliwość kontaktu telefonicznego, tą sprawę oczywiście mógł by wyjaśnić 1 telefon. Wypadało by go wykonać zanim wystawi Pan tak negatywną opinię. Ja rozumiem, że to są pieniądze ale zachował się Pan wg. mnie nie w porządku wobec nas.

Pragnę zauważyć, iż próbowałem nawiązać kontakt tel. - włączyła się sekretarka. Ja niestety nie mam czasu siedzieć przy tel. cały czas i próbować możliwości kontaktu tel.

Opinia jest negatywna bo działają Państwo negatywnie w komunikacji z klientem. Proponuję albo wziać sobie to do serca i zmienić funkcjonowanie firmy, albo - jak ktoś napisał poprzednio - każdy wyraża swoją opinię: można się z nią zgadzać lub nie. Jeśli się Pan ze mną nie zgadza, to może proponuję nie czytać moich postów ;]

W dodatku operacja o której Pan wspomniał jest banalnie prosta do wykonania, nawet prostsza niż rejestracja na WHT i obsmarowanie kooperanta - wystarczy wejśc w dział DNS, kliknąć dodaj domenę, wpisać jej nazwę i wybrać IP z listy przypisanych do VPSa. Po tym klika Pan ok i gotowe - działa instant.

Oo, nie wiedziałem, że można to rozwiązać przez panel. Przepraszam.

Rejestracja na WHT była 4 lata temu, więc nie pamiętam czy było to prostsze niż teraz.

Ale co nie zmienia faktu, że pan Dominik mógł mi odpisać iż mogę tego dokonać poprzez panel, zamiast pytać o IP a potem milczeć "z winy oprogramowania".

VPS jest dla osób, które mają choc troche podstawowej wiedzy o zarządzaniu takim serwerem albo wynajmą admina. Jeśli ktoś nie zna się na administracji takiego serwera, to kupuje shared'a i się temat zamyka. Support nie musi odpowiadac na niezbyt inteligentne zgłoszenia. Support nie zarządza Waszym serwerem, bo ma inne rzeczy do roboty  Po to się wkońcu kupuje VPS'a, żeby samemu nim zarządzac 

Gdybyś czytał bardziej ze zrozumieniem..

Mam Managed VPS i to jest taka opcja VPS'a - w odróżnieniu od Root VPS - że płaci się przeważnie 2-3 razy więcej, właśnie za administrację opiekę admina nad serwerem i support do niego.

miałem pytanie co do hostingu www, odpowiedź w parę sekund

Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć w "parę sekund", bo tyle to zajmuje np. wciśnięcie przycisku "odpowiedz".

A nawet jeśli byłoby to możliwe, to nie w wykonaniu Hitme.

możliwe że miałeś jakieś nie szczęści co do tego boka

A są tam inne "boki" ?

Hitme ma kilka usług (vps, budget vps, www, serwery gier) i związane z nimi "departamenty". Mnie wychodzi na to, że na wszystkie(?) zapytania odpowiada tylko pan Dominik, który też oprócz pracy ma zapewne życie osobiste itd. Jeśli jedna osoba odpowiada na mejle + telefony (z kilku usług) + nadzoruje stan serwerów, to się w sumie nie ma co dziwić, że tak to wygląda. Więc proszę nie wciskaj tu ludziom kitu o "paru sekundach", bo to jest po prostu śmieszne.

Piszę do BOK w hitme.NET.pl od ponad 2 miesięcy, i 1 albo 2 była sytuacja że dostałem odpowiedź "szybko i konkretnie". A tak zawsze jedno i to samo: powoli i bez profesjonalizmu żadnego.

Przykład z dzisiaj.

Udzieliłem się w tym wątku, po czym napisałem do BOK jak się mają moje poprzednie zgłoszenia, podając referencje:

HNPL BOK #JEZ-817319 (wysłany 5 dni temu)

HNPL BOK #YDT-520506 (2 dni temu)

Szybko, bo po 2h, przyszła mało pomocna odpowiedź:

"0 matching results found for "YDT-520506"

Takie zgłoszenie u nas nie istnieje...

Proszę napisać w 1 wiadomości co mamy zrobić"

Pan Dominik potrawi być zabawny. Mnie niestety do śmiechu nie jest. Okazało się, że moje 1 zgłoszenie nie istnieje, a odszukać 2 zgłoszenie to już chyba zbyt trudne.

I przeważnie mam z nimi takie "tasiemce". Ja rozumiem: są procedury, jest sobota, nie jestem jedynym klientem itd. Rozumiem też, że Hitme to nie jest home.pl czy 997, że dostajesz odp. niemal ad-hoc. Ale do cholery, płacę abonament (czy to jest 50, 100 czy 200pln) to jakiś support musi być.

Posiadam u hitme resselera 20gb jeżeli ktoś by chciał przetestować konto www to mogę postawić na parę dni

My tu rozmiawiamy o problemach z komunikacją z Hitme, a nie o jakości ich infrastruktury. Sam napisałem, że co do jakości serwerów nie mam zastrzeżeń, bo śmigają ładnie.

witam,

jestem klientem Hitme od grudnia 08.

posiadam opcje managed vps 256.

niestety też mam problem z tzw. BOK firmy Hitme.

i niestety nie polecam tej firmy nikomu. owszem, serwery działają ok. natomiast komunikacja z firmą jest niemożliwa (ostatnio), albo pochłania zbyt dużo czasu na załatwienie czegokolwiek.

wiadomości wysyłam do odp. "departamentu" (bok@hitme.NET.pl), a mimo to na odpowiedzi czekam po kilka dni, albo i zupełnie ich nie otrzymuje. ostatni przykład:

5 dni temu napisałem w sprawie skonfigurowania mojej domeny w ich DNS'ie. 5 długich dni mineło, name serwery dalej nie przyjmują mojej domeny, a mój serwis czeka gotowy i powinien już działać.

2 dni temu napisałem z pytaniem jak się ma moje poprzednie zgłoszenie. po 1 dniu dostałem wiadomość systemową(sic!). Natomiast odp. z supportu nie ma!

Próbowałem też kontaktować się telefonicznie (bodajże we wtorek, ~15:30) - niestety nikt nie odbiera, włącza się sekretarka.

Numery zgłoszeń:

HNPL BOK #JEZ-817319 (wisi od 5 dni)

HNPL BOK #YDT-520506 (od 2 dni)

Dodam, iż to nie jest pierwszy raz kiedy taka sytuacja ma miejsce. Już w tej krótkiej współpracy z Hitme zdarzało się, że pan Dominik N. odpisywał na moje wiadomości o 2:30 w nocy, z częstotliwością raz na dobę, więc załatwianie czegoś trwało nawet i 8 dni. A dni abonamentu lecą...